Temat: Polska- Litwa- spór o napisy.

Z tego co słyszałem w mediach to Litwini chcą zakazać polskich napisów na Wileńszczyźnie, która jednak moim zdaniem należy się Litwie- z uwagi na dawną historię, jednak jest to ziemia zamieszakła przez Słowian- Polaków i Białorusinów, tam Litwinów prawie nie ma. Przed wojną na Wileńszczyźnie Litwini (Bałtowie) stanowili tylko niecałe 2% ludności. Litwini mieszkali przed wojną bardziej na północ w swoim kraju- Litwie. Stolicą Litwy było Kowno- Kaunas, a Litwa była północnym sąsiadem Polski. Wileńszczyzna należała do Polski.

Tak wyglądała Polska i jej sąsiedzi do końca II wojny światowej, jak widzimy, Litwa nie miała Wilna:



W wyniku tego, że Litwa została włączona do ZSRR- znalazła się pod okupacją sowiecką, Wilno zostało podłączone pod Litewską SRR i dziś należy do Litwy.
Dziś Litwini stanowią większość w Wilnie (jako, że jest stolicą i przyjechali tam po wojnie), które przypadło ostatecznie im, jednak na Wileńszczyźnie, czyli w południowo-wschodniej Litwie, Litwinów prawie wcale nie ma (oprócz samego Wilna), mieszkają tam głównie Polacy i inni Słowianie, dlatego uważam, że napisy polskie są tam jak najbardziej na miejscu.

Co więcej, na samym północno-wschodnim skrawku Polski jest miasto- Puńsk, gdzie Litwini stanowią znaczą część mieszkańców. I jednak Polska pozwala na litewskie napisy w Polsce! W tym na tablicach drogowych! Więc Litwini powinni pozwalać na polskie na Litwie. Oto przykłady z Puńska (klikąć aby powiększyć):















































P.S.

Polska i litewska policja na wspólnych patrolach przy granicy, obecnie nie ma już kontroli granicznej między Polska, a Litwą (można jechać bez zatrzymywania się), z uwagi, że oba kraje są w Unii Europejskiej i sa członkami konwencji z Schengen, jednak patrola przygraniczne są ogranizowane:




Litewska policjantka: