пропозиції роботи
Rafał
Maurin
COACH , Trener
Rozwoju
Temat: A islam?
Arkadiusz T.:
Tak celowo podałem przykład polskich Tatarów żyjących tu od wieków. Również w byłej Jugosławii podczas wojny, dżihadyści to był marginalny eksport z zewnątrz. Muzułmanie przez większy jej okres współdziałać z katolickimi Chorwatami, ale jeżeli nagle (kilka-naście/dziesiąt lat) sprowadzilibyśmy sobie wielotysięczną (milionową) grupę muzułmanów bez wykształcenia, nie znających języka to naturalnie będą oni na marginesie społeczeństwa i będą żyć wśród "swoich" czyli w gettach. W tej opozycji Oni/bogaci/chrześcijanie - My/biedni/muzułmanie naturalnie prędzej czy później dojdzie do konfliktu, w którym prawdziwe powody natury materialnej skrywać się będą pod maską kulturowo-religijnych.
Islam to zbiór równie bzdurnych wierzeń ocierających się o absurd i idiotyzm co chrześcijaństwo. Tyle, że niebezpieczny jest brak kościoła zinstytucjonalizowanego, poziom świadomości i wykształcenia wierzących i brak reform archaicznych wierzeń dostosowujących je jako tako do współczesności (Oświecenia). Chrześcijaństwo też kiedyś mówiło o miłości a jego przedstawiciele mordowali innowierców i współwyznawców na miliony.
Tak, tylko różnica polega na tym że chrześcijanin może oczywiście wyruszyć na krucjatę albo zabijać innowierców w imię Jezusa, ale gdyby poczytał sobie ewangelie to okazałoby się że jest bardzo złym chrześcijaninem bo Jezus nauczał wybaczania, miłości (nawet wobec nieprzyjaciół) i nadstawiania drugiego policzka... Podczas gdy wielu muzułmanów twierdzi że islam to religia pokoju i naprawdę w to wierzą, problem jednak w tym że wynika to raczej z niedouczenia co do zasad własnej religii. Ponieważ Koran wprost naucza prowadzenia świętych wojen przeciwko niewiernym, antysemityzmu i nietolerancji.
Problem w tym że wśród muzułmanów jest bardzo wielu dobrych ludzi, ale ci dobrzy ludzie nie koniecznie są dobrymi muzułmanami.
Przy okazji polecam film (wszystkie części, nie tylko pierwszą;)
http://www.youtube.com/watch?v=rhUE2tg9igg
