Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Kolejny z Wielkich, który niedawno odszedł...

"Spotkanie"

ta jedna chwila dziwnego olśnienia
kiedy ktoś nagle wydaje się piękny
bliski jak dom
kasztan w parku
łza w pocałunku
taki swój na co dzień
jakbyś myła włosy w jednym rumianku
ta jedna chwila co spada jak ogień

nie chciej zatrzymać
rozejdą się drogi
samotność łączy ciała a dusze cierpienie

ta jedna chwila
nie potrzeba więcej

to co raz tylko — zostaje najdłużejZygmunt B. edytował(a) ten post dnia 10.11.07 o godzinie 07:31
Dominika Ł.

Dominika Ł. kierownik sekcji ds.
informacji i
marketingu, WSSE w
Wars...

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

bliscy i oddaleni

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają
i muszą się spotykać aby się ominąć
bliscy i oddaleni Jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało
są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali lecz wad im zabrakło
bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo Jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami
można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem

Jak się nazywa

Jak się nazywa to nie nazwane
jak się nazywa to co uderzyło
ten smutek co nie łączy a rozdziela
przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa
to co biegnie naprzeciw a było rozstaniem
wciąż najważniejsze co przechodzi mimo
przykrość byle jaka
jak chłodny skurcz w piersi
ta straszna pustka co graniczy z Bogiem
to że jeśli nie wiesz dokąd iść
sama cię droga poprowadziDominika Łatak edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 13:40
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Gdzie się prawda zaczyna a gdzie rozum kończy
gdzie miłość między nami a gdzie już cierpienie
czy łza czy na nosie ciepło zimnej wody
dokąd razem idziemy by umrzeć osobno
czy słowo jeszcze słowem czy nagle milczeniem
czy ciało wciąż oddala czy tylko zasłania
w którym miejscu ochodzi Pan Bóg oficjalny
i nie patrzy w przepisy bo już jest prawdziwy

o święty krzyzu pytań jak niewiele ważysz
gdy małe głupie szczęście liże nas po twarzy


Chyba najważniejszy dla mnie wiersz księdza Jana, z tomu "Który stwarzasz jagody". Kilka egzystencjalnych pytań oswojonych jednym niezwykłym końcowym zdaniem. Wszystko znowu jest na swoim miejscu. Kocham moje małe, głupie szczęście. Nie pytam - dlaczego.
Paweł Łęczuk

Paweł Łęczuk Media / Sztuka /
Rozrywka / Redakcja
/ Freelance

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Wiersz z banałem w środku

nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo

przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki
bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas

http://firewitch.wrzuta.pl/audio/qYyLizEHYS/mietek_szc...
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Oda do rozpaczy

Biedna rozpaczy
Uczciwy potworze
Strasznie ci tu dokuczają
Moraliści podstawiają ci nogę
asceci kopią
Święci uciekają jak od jasnej cholery
Lekarze przepisują proszki żebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
Byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszczu
Wpadałbym w cielęcy zachwyt
Nieludzki
Okropny jak sztuka bez człowieka
Niedorosły przed śmiercią
Sam obok siebie


Odę umieściłem co prawda wcześniej w jednym z wątków zupełnie innej grupy, ale jest tak urzekająca i mądra, że zostanie mi to powtórzenie z pewnością wybaczone. Tym bardziej, że tamta grupa bardzo nieliczna.Zygmunt B. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 09:11

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

***

Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś

Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie
Za to, że to, czego pojąć nie mogę, nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabeci chlapiemy językiem

***

Naucz się dziwić

Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,

a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada

że chłopcy z językami czarnymi od jagód
na złość babciom wlatują półnago
w kościoła drzwiach uchylonych
milkną jak gawrony,
bo ich kościół zadziwia powagą

I pomyśl jakie to dziwne,
że Bóg miał lata dziecinne,
matkę, osiołka, Betlejem

Tyle tajemnic, dogmatów,
Judaszów, męczennic, kwiatów
i nowe wciąż nawrócenia

Że można nie mówiąc pacierzy
po prostu w Niego uwierzyć
z tego wielkiego zdziwienia

***

Rachunek dla dorosłego

Jak daleko odszedłeś
od prostego kubka z jednym uchem
od starego stołu ze zwykłą ceratą
od wzruszenia nie na niby
od sensu
od podziwu nad światem
od tego co nagie a nie rozebrane
od tego co wielkie nie tylko z daleka ale i z bliska
od tajemnicy nie wykładanej na talerz
od matki która patrzała w oczy żebys nie kłamał
od pacierza
od Polski z raną

ty stary koniu

***

Sprawiedliwość

Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w milości
gdyby kazdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny

Dziekuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością
to co mam i to czego nie mam
nawet to czego nie mam komu dać
zawsze jest komuś potrzebne
jest noc żeby był dzień
ciemno żeby świeciła gwiazda
jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza
modlimy się bo inni się nie modlą
wierzymy bo inni nie wierzą
umieramy za tych co nie chcą umierać
kochamy bo innym serce wychódło
list przybliża bo inny oddala
nierówni potrzebują siebie
im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich
i odczytywać całość

***

Tylko mali grzesznicy

Tylko mali grzesznicy spowiadają się długo
w niepokoju gorących warg -
potem niebo ich goni, spadających gwiazd smuga,
jak pożary Joannę d'Arc

Ale wielcy grzesznicy na błysk mały przyklękną
i wypłaczą się jednym tchem

potem noc mają cichą i jak dobry łotr świętą -
byłem z nimi, klęczałem, wiem.

***

Żeby wrócić

Można mieć wszystko żeby odejść
czas młodość wiarę własne siły świętej pamięci
dom rodzinny skrzynkę dla szpaków i sikorek
miłość wiadomość nieomylną
że nawet Pan Bóg niepotrzebny
potem już tylko sama ufność
trzeba nic nie mieć
zeby wrócićAnna Ślęzak edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 18:00
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Do albumu

Nie czekaj na wzajemność
telefon i róże
gdy ciebie nie chcą
nie piszcz nie szlochaj

najważniejsze przecież że ty kogoś kochasz

czy wiesz
że łzy się śmieją kiedy są za duże


Chyba nie można piękniej i prościej napisać o pogodzie samotności, miłości najcichszej.
Pozdrawiam, Aniu! - dziękuję za przypomnienie kilku wierszy ks. Jana - zwłaszcza za Żeby wrócić

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

O nieobecnych

Myślała że został już tylko na fotografii
z twarzą bez oddechu
Tymczasem w każdej chwili
kiedy zapalała światło
nakrywała do stołu w świecie tak małym
w którym jest już wszystko
wiedząc że zmęczenie jest przynajmniej połową miłości
że kochać --- to nie znaczy iść w swą własną drogę
nieefektowna jak zielona cyranka bez połysku
wytrwała jak chory z urojenia który ma w końcu rację
kiedy odkrywała że można się modlić mając tylko
czyste sumienie
kiedy odchodziła żeby wrócić
z sercem nie skróconym przez oszczędność
tak znikoma że prawdziwa
sama na wspólnej drodze
po obu stronach wiary

Tłumaczył
że wieczność jest tylko jedna
że już są razem chociaż się nie widzą
że miałby ochotę nagadać jej serdecznie
choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań

przecież tylko nieobecni są najbliżej

Ksiądz Twardowski to mistrz w pisaniu najprościej i najpiękniej. Wiersza powyżej nauczyłam się na pamięć, nie mogłam się powstrzymać :)

Wiersz "Do albumu" także jest piękny i jak to zawsze bywa u Twardowskiego, składniający do refleksji. Po jego przeczytaniu, przyszedł mi na myśl jeszcze jeden z jego utworów:

Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz sie spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

Polecam uwadze zwłaszacza ostatni wers
" i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz"
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

czekanie

Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka

kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka

miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale
wtedy przyjdzie sama
Katarzyna Gabryjelska (Nowak)

Katarzyna Gabryjelska
(Nowak)
Bo do mnie anioły
wchodzą bez pukania
i kawę mi słodzą
uś...

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Anna Ślęzak:
O nieobecnych

Myślała że został już tylko na fotografii
z twarzą bez oddechu
Tymczasem w każdej chwili
kiedy zapalała światło
nakrywała do stołu w świecie tak małym
w którym jest już wszystko
wiedząc że zmęczenie jest przynajmniej połową miłości
że kochać --- to nie znaczy iść w swą własną drogę
nieefektowna jak zielona cyranka bez połysku
wytrwała jak chory z urojenia który ma w końcu rację
kiedy odkrywała że można się modlić mając tylko
czyste sumienie
kiedy odchodziła żeby wrócić
z sercem nie skróconym przez oszczędność
tak znikoma że prawdziwa
sama na wspólnej drodze
po obu stronach wiary

Tłumaczył
że wieczność jest tylko jedna
że już są razem chociaż się nie widzą
że miałby ochotę nagadać jej serdecznie
choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań

przecież tylko nieobecni są najbliżej

Ksiądz Twardowski to mistrz w pisaniu najprościej i najpiękniej. Wiersza powyżej nauczyłam się na pamięć, nie mogłam się powstrzymać :)

Wiersz "Do albumu" także jest piękny i jak to zawsze bywa u Twardowskiego, składniający do refleksji. Po jego przeczytaniu, przyszedł mi na myśl jeszcze jeden z jego utworów:

Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz sie spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

Polecam uwadze zwłaszacza ostatni wers
" i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz"

Witaj:) Do tego pięknego wiersza o którym wspomniałaś "Kiedy mówisz" zespół "Są gorsi" napisał muzykę i stworzył naprawdę piękny utwór. Tak więc fanom tego wiersza polecam tą interpretację. Wg mnie - cudna:)
Pozdrawiam:)Katarzyna Nowak edytował(a) ten post dnia 16.06.08 o godzinie 09:03

konto usunięte

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

"O nieobecnych"...
Pękne słowa, bardzo mi pomagają.
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Katarzyna Nowak:

Witaj:) Do tego pięknego wiersza o którym wspomniałaś "Kiedy mówisz" zespół "Są gorsi" napisał muzykę i stworzył naprawdę piękny utwór. Tak więc fanom tego wiersza polecam tą interpretację. Wg mnie - cudna:)
Pozdrawiam:)

Wiersz, o którym piszesz, Kasiu, doczekał się kilku pięknych wykonań wokalnych, znalazłem jeszcze dwa - zespołu Ychtis i duetu A. M. Jopek z Kayah:

Są gorsi "Kiedy mówisz"

Ychtis "Kiedy mówisz"

Anna Maria Jopek i Kayach "Kiedy mówisz"

Wszystkim miłośniczkom poezji ks. Jana życzę miłego słuchania.

P.S. Ychtis wydało w 2002 płytę "Ychtis śpiewa utwory Jana Twardowskiego" - była ona załączona do tomiku ks. Jana "Kochać człowieka by zdążyć do Boga" (Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 2002).
Nawiasem mówiąc ks. Jan udzielił zespołowi Ychtis pełnych praw do nieodpłatnego, bez ograniczeń korzystania z Jego twórczości.Zygmunt B. edytował(a) ten post dnia 19.08.08 o godzinie 19:31

konto usunięte

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Jak się nazywa

Jak się nazywa to nie nazwane
jak się nazywa to co uderzyło
ten smutek co nie łączy a rozdziela
przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa
to co biegnie naprzeciw a było rozstaniem
wciąż najważniejsze co przechodzi mimo
przykrość byle jaka
jak chłodny skurcz w piersi

ta straszna pustka co graniczy z Bogiem

to że jeśli nie wiesz dokąd iść
sama cię droga poprowadzi

------------------------------------------

Jest

Mówią że modlimy się do głuchych obrazów
ślepnących świec
że dmuchamy jak dzieci w papierowe trąbki -
a On przecież jest
w małej hostii jak w iskierce ciepła
w mocnych ścianach nadziei.

Czeka z sercem jak z Wielkim Piątkiem
w tabernakulum umówionej alei -
w domkniętym milczeniu -

przychodzę tu nieraz jak pogryziony psiak
i ostrożnie dokładnie po kolei wyjmuję z łap
kolce lęku

------------------------------------------

Głodny

Mój Bóg jest głodny
ma chude ciało i żebra
nie ma pieniędzy
wysokich katedr ze srebra

Nie pomagają mu
długie pieśni i świece
na pierś zapadłą
nie chce lekarstwa w aptece

Bezradni
rząd ministrowie żandarmi
tylko miłością
mój Bóg się daje nakarmić

Pomaga...
Zawsze kiedy się zgubię....
Joanna  Gryszczyńska-Kow alczyk

Joanna
Gryszczyńska-Kow
alczyk
Gminny Zespół
Ekonomiczno-Administ
racyjny Szkół, UG
Socha...

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Katarzyna Nowak:
Anna Ślęzak:
O nieobecnych

Myślała że został już tylko na fotografii
z twarzą bez oddechu
Tymczasem w każdej chwili
kiedy zapalała światło
nakrywała do stołu w świecie tak małym
w którym jest już wszystko
wiedząc że zmęczenie jest przynajmniej połową miłości
że kochać --- to nie znaczy iść w swą własną drogę
nieefektowna jak zielona cyranka bez połysku
wytrwała jak chory z urojenia który ma w końcu rację
kiedy odkrywała że można się modlić mając tylko
czyste sumienie
kiedy odchodziła żeby wrócić
z sercem nie skróconym przez oszczędność
tak znikoma że prawdziwa
sama na wspólnej drodze
po obu stronach wiary

Tłumaczył
że wieczność jest tylko jedna
że już są razem chociaż się nie widzą
że miałby ochotę nagadać jej serdecznie
choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań

przecież tylko nieobecni są najbliżej

Ksiądz Twardowski to mistrz w pisaniu najprościej i najpiękniej. Wiersza powyżej nauczyłam się na pamięć, nie mogłam się powstrzymać :)

Wiersz "Do albumu" także jest piękny i jak to zawsze bywa u Twardowskiego, składniający do refleksji. Po jego przeczytaniu, przyszedł mi na myśl jeszcze jeden z jego utworów:

Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz sie spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

Polecam uwadze zwłaszacza ostatni wers
" i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz"

Witaj:) Do tego pięknego wiersza o którym wspomniałaś "Kiedy mówisz" zespół "Są gorsi" napisał muzykę i stworzył naprawdę piękny utwór. Tak więc fanom tego wiersza polecam tą interpretację. Wg mnie - cudna:)
Pozdrawiam:)Katarzyna Nowak edytował(a) ten post dnia 16.06.08 o godzinie 09:03


Mój ulubiony wiersz :) Dzięki Katarzyno - nie wiedziałam o istnieniu tego utworu... Jest rzeczywiście piękny :))

konto usunięte

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Ks. Jan Twardowski

Dobro i zło


Ze złem skrada się siła
władza
urzędowe twarze
z dobrem przychodzi serce
choćby najmniejsze
jamnik
z każdą nogą
skrzywioną jak szczęście
wiejskie na wsi Godzinki
gdy zmieniają słowa
"i niezwyciężonego
płask w mordę Samsona"
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

ŚPIESZMY SIĘ

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.03.15 o godzinie 10:34
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Wiem, że nie wiem

Gdybym wiedział wszystko
wiara niepotrzebna
za drzwiamy by stała

zostałby jak baran
tylko smutek ciała
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

Wiersz z banałem w środku

Nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo

przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki

bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

* * *

Tylko mali grzesznicy spowiadają się długo
w niepokoju gorących warg –
potem niebo ich goni spadających gwiazd smugą,
jak pożary Joannę d’Arc

Ale wielcy grzesznicy na błysk mały przyklękną
i wypłaczą się jednym tchem –

potem noc mają cichą i jak dobry łotr świętą –
byłem z nimi, klękałem, wiem
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Ksiądz Jan Twardowski

nie dawno odkryłam ten wiersz, więc go przypominam, piękny

KIEDY MÓWISZ

Aleksandrze Iwanowskiej

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochaszTen post został edytowany przez Autora dnia 07.04.15 o godzinie 20:16

Następna dyskusja:

Jan Rybowicz




Wyślij zaproszenie do