Anna Maria
Woźniak
... restart
systemu...
Temat: Wpadki jezykowe
Mieliscie jakies fajne wpadki jezykowe?U mnie bylo tak:
Pracowalam jako fille aur pair w malym miasteczku. Szlam po dzieci do szkoly, i przeszlam na druga strone uliczki, bo z mojej prawej byl kamienny mur, na ktorym klebily sie jaszczurki.
Nadchodzacy z przeciwka znajomy pyta sie, czemu na jego widok przechodze. Ja mu na to, ze nie o niego chodzi, tylko: "je peur de...
No i wlasnie. Jako dyslektyczka przekrecilam slowo. Lezard wymawia sie [lezar], a ja powiedzialam [lazer]. No i wyszlo, ze boje sie laserow:))))))
Albo w sklepie typu "swarc mydlo i powidlo" poprosilam o "gomme a effacer". Sprzedawca (znajomy) spytal ze smiechem: a do czego innego moze sluzyc jeszcze "gomme"
Ja mu na to: "aux cheveux!"
Nie wiedzialam, ze gumka do wlosow to "une elastique".
Podzielcie sie swoimi historyjkami.