Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: PUB a zakaz palenia?

Robert S.:
a ze wlasciciele moge nie chciec zakazu
sorry prawa rynku, kazdy chce zarobic

prawa rynku, ale kto powiedział, że na lokalach z zakazem palenia nie można zarobić?

grupa niepalących lub takich, którzy chcieliby spędzić czas w non-smoking area wcale nie jest taka mała ;-)
pytałam
bo JEDYNĄ (NADAL!) odpowiedzią na moje pytanie "dlaczego wprowadzac zakaz zamiast podzial na lokale palace i niepalace"
byl wlasnie taki argument "bo wlasciciele boja sie strat i nie zrobia swojej knajpy niepalącej"

czyli....
ciągle nie wiem skad ten wrzask ku czci zakazu
zamiast podzialu jak właściciel chce
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: PUB a zakaz palenia?

Robert S.:
Czy fakt, że niektórzy klienci ciągle żądają otwarcia piwa w sklepie (prawa rynku - jest popyt na to przecież?) oznacza, że powinniśmy znieść zakaz otwierania i spożywania alkoholu w sklepach???

hmmm otwarcie piwa raczej nie jest zakazane...nie wolno go spożywać

ps
wystarczy przelać piwo do jakiegoś pokala np. plastykowego i praktycznie nie jest możliwe udowodnienie, że to co pijemy jest alkoholem (to w kwestii omijania prawa) ;-)

Tylko picie z plastiku - fuj.....
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: PUB a zakaz palenia?

Tylko picie z plastiku - fuj.....

to był tylko przykład, możesz sobie nalać piwa do porcelanowej filiżanki - grunt żeby nie pić z butelki ;-)
Rafał N.

Rafał N. leśnictwo,

Temat: PUB a zakaz palenia?

Jak długo w Polsce jeszcze piwo bedzie traktowane na równi z wódą?
Ja piwo pije dla przyjemności i nie lubie się nim upijać.
A temat dyskryminacji palaczy... Drodzy palacze to ja zapytam jakie prawo zezwala Wam na pozbawianie mnie świeżego powietrza, jakie prawo pozwala Wam mnie truć. Ja na Wasze zdrowie nie dybie wiec dlaczego Wy mi to robicie i dlaczego to ja mam akceptować Wasze potrzeby, a Wy niechcecie moich zasłaniając sie dyskryminacją.
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: PUB a zakaz palenia?

Rafał N.:
Drodzy palacze to ja zapytam jakie prawo zezwala Wam na pozbawianie mnie świeżego powietrza, jakie prawo pozwala Wam mnie truć. Ja na Wasze zdrowie nie dybie wiec dlaczego Wy mi to robicie i dlaczego to ja mam akceptować Wasze potrzeby, a Wy niechcecie moich zasłaniając sie dyskryminacją.
a ja zapytam
Drogi Rafale
dlaczego nie czytasz poprzednich postów w wąttku
m.in. tych w ktorych pytam
dlaczego zadasz zakazu palenia
a nie podziału knajp na "dla palacych" i "dla niepalących"?

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Anna J.:
a ja zapytam
Drogi Rafale
dlaczego nie czytasz poprzednich postów w wąttku
m.in. tych w ktorych pytam
dlaczego zadasz zakazu palenia
a nie podziału knajp na "dla palacych" i "dla niepalących"?

Może Anno Ty odpowiesz na pytania, które postawił Rafał, czy będzie jak w piaskownicy kto zadał pierwszy pytanie ten jest górą?

Czy niepalący szkodzą w jakiś sposób palącym? To palący ograniczają wolności niepalących, a nie odwrotnie! Dodatkowo niszcząc nasze zdrowie. Ktoś tutaj strasznie zatracił podstawowe pojęcia.

Chcecie sobie palić, to walczcie o palarnie w pubach, a nie o całe pubu przeznaczone tylko dla palaczy.

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Chcecie sobie palić, to walczcie o palarnie w pubach, a nie o całe pubu przeznaczone tylko dla palaczy

Pytanie takie: czemu panstwo chce sie wtrac w to jak ktos prowadzi swoj biznes czyli w tym przypadku knajpe. Jestem wlascicielem to ja decyduje czy mozna palic czy nie. Zle wybiore to strace pieniadze, ale to tylko i wylacznie moj problem.
Tak na marginesie: skoro knajpa bez dymu to taki swietny interes to czemu jest ich tak malo?

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Łukasz O.:>
Pytanie takie: czemu panstwo chce sie wtrac w to jak ktos prowadzi swoj biznes czyli w tym przypadku knajpe. Jestem wlascicielem to ja decyduje czy mozna palic czy nie. Zle wybiore to strace pieniadze, ale to tylko i wylacznie moj problem.
Tak na marginesie: skoro knajpa bez dymu to taki swietny interes to czemu jest ich tak malo?

Równie dobrze można zapytać dlaczego Państwo się wtrąca i zakazuje posiadania narkotyków oraz ich sprzedaży w klubach? Przecież to również świetny biznes. Jesteś Właścicielem to Ty decydujesz.

Twarde narkotyki zabijają - zakazane jest nawet ich posiadanie.

Palenie zabija - ale róbta co chceta jest fajnie? Co z tego, że przeszkadzacie wszystkim dookoła i niszczycie ich zdrowie. Wbrew pozorom dzieciak, który weźmie jakąś pigułę w klubie czy pubie mniej mi osobiście przeszkadza niż palacz, bo przez palacza śmierdzą mi ciuchy, ja śmierdzę fajkami i palacz niszczy moje zdrowie. Dlatego uważam, że jak najbardziej powinno to być regulowane przepisami, a nie w zależności od upodobań Właścicieli pubów.Michał P. edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 13:51
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: PUB a zakaz palenia?

Michale
myśle, że Łukasz oddał najlepiej sens tego, o czym piszę
a czego Ty udajesz (przynajmniej mam taka nadzieje) ze nie potrafisz dostrzec...

istnieje swiete i nienaruszalne prawo wlasnosci
równie wazne jak (niepalacych) prawo do zycia (= bez papierosa)
bedac wlascicielem czegos czlowiek ma prawo zrobic z tym co chce
dac, zniszczyc, rozwijac, dbac, spalic blablabla
jezeli jakis lokal nalezy do mnie
nie życze sobie zeby panstwo wpieprzało mi sie do tego
czy wewnatrz bedzie smierdzialo dymem czy nie.
i czy w ziazku z tym bede jedyną tam osobą, czy bedą tłumy
albo czy wyjdą z niego na zewnątrz palący czy nie palący

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Anna J.:
Michale
myśle, że Łukasz oddał najlepiej sens tego, o czym piszę
a czego Ty udajesz (przynajmniej mam taka nadzieje) ze nie potrafisz dostrzec...

istnieje swiete i nienaruszalne prawo wlasnosci
równie wazne jak (niepalacych) prawo do zycia (= bez papierosa)
bedac wlascicielem czegos czlowiek ma prawo zrobic z tym co chce
dac, zniszczyc, rozwijac, dbac, spalic blablabla
jezeli jakis lokal nalezy do mnie
nie życze sobie zeby panstwo wpieprzało mi sie do tego
czy wewnatrz bedzie smierdzialo dymem czy nie.
i czy w ziazku z tym bede jedyną tam osobą, czy bedą tłumy
albo czy wyjdą z niego na zewnątrz palący czy nie palący


A ja mam szybki samochód i nie życzę sobie ograniczeń prędkości na drogach. Lubię się napić, dlaczego Państwo zabrania mi jechać po kieliszku?

Są jeszcze inni ludzie na świecie po za Tobą. Nie jesteś sama na drodze. Możesz zabić nie tylko siebie, ale innych. To samo palacz, w pubie nie jest sam i zabija innych non stop.

Jeśli już musicie palić to jak pisałem wcześniej powinni Wam zrobić specjalne strefy, bo jak najbardziej rozumiem Wasz nałóg i potrzebę palenia, dlatego uważam to za kompromis. Dla palaczy specjalne strefy, a nie całe lokale. Nie wiem co tu jeszcze więcej można dodać.
Rafał N.

Rafał N. leśnictwo,

Temat: PUB a zakaz palenia?

Anna J.:
pytam
dlaczego zadasz zakazu palenia
a nie podziału knajp na "dla palacych" i "dla niepalących"?

Nie żądam zakazu palenia. Zapytałem dlaczego palacze stawiają swoje prawa wyżej niepalących i nie odpowiedziałaś na to pytanie.
Bywanie w pubach nie jest dla mnie codziennością. Ide czasem obejrzeć mecz czy GP i mam to szczęście że obracam się niepalącym towarzystwie. Generalnie wybieram knajpy gdzie nie jest nakopcone.
W moim odczuciu palenie jest coraz mniej modne. Może doczekam czasów gdy wróce po piwie z pubu nie bede smierdział jak onucki Szwejka

Dodam jeszcze że zdarzało mi się wychodzić z restauracji właśnie ze względu na dymRafał N. edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 14:15
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: PUB a zakaz palenia?

Anna J.:
Michale
myśle, że Łukasz oddał najlepiej sens tego, o czym piszę
a czego Ty udajesz (przynajmniej mam taka nadzieje) ze nie potrafisz dostrzec...

istnieje swiete i nienaruszalne prawo wlasnosci
równie wazne jak (niepalacych) prawo do zycia (= bez papierosa)
bedac wlascicielem czegos czlowiek ma prawo zrobic z tym co chce
dac, zniszczyc, rozwijac, dbac, spalic blablabla
jezeli jakis lokal nalezy do mnie
nie życze sobie zeby panstwo wpieprzało mi sie do tego
czy wewnatrz bedzie smierdzialo dymem czy nie.
i czy w ziazku z tym bede jedyną tam osobą, czy bedą tłumy
albo czy wyjdą z niego na zewnątrz palący czy nie palący


Tylko, że właściciel pubu świadczyć chce usługę publiczną, więc tu reguły są istotne. Należy pamiętać o klientach jak i obsłudze - pracownikach.
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: PUB a zakaz palenia?

Rafał N.:
Anna J.:
pytam
dlaczego zadasz zakazu palenia
a nie podziału knajp na "dla palacych" i "dla niepalących"?

Nie żądam zakazu palenia.
i na tym możemy zakonczyc dysputy
bo ja dokladnie chce tego samego
tez nie lubie smierdziec zwykle dymem
(jak pisałam - pale nie czesciej niz 3 razy w miesiacu, przy piciu wlasnie)
nie lubie tylko kiedy panstwo wpieprza sie z buciorami w kazdy aspekt zycia
takze tak prostej nrzeczy jak:
nie chce smiedziec ćmikami - nie wpierdalaj sie tam gdzie smierdzi, tylko tam gdzie smród nie jest generowany
Rafał N.

Rafał N. leśnictwo,

Temat: PUB a zakaz palenia?

Czyli nie doczekam sie :)
Swoja drogą nie rozumie ludzi którzy niby palą ale nie chcą smierdziec. W knajpce ludzi trujemy, ale w domku mamy kurort. Czysta hipokryzja.

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Może to zabrzmi radykalnie, ale będę się upierała przy całkowitym zakazie.
Parę razy też zdarzyło mi się w życiu zapalić fajkę, właśnie przy okazji bycia w pubie na piwku. Kończyło się to przeważnie ogromnym kacem nazajutrz. Dlatego też obiecałam sobie, że tak już nie zrobię i wyszło mi to tylko na zdrowie:) Nie każdy tak ma, wielu moich znajomych wpadło w nałóg mając około 17-19 lat (gro dużo wcześniej) przez taki właśnie, okazjonalny dymek. Czyli można sądzić, że dodatkowo wzrasta ryzyko, że niepalący z palenia od wielkiego dzwonu zrobią zwyczaj i już tak pozostanie. Jak państwo się chce to wtrącać w takie rzeczy- drzwi otwieram na oścież. W końcu, przytaczając banał, "lepiej zapobiegać niż leczyć". Wolę, żeby rząd zajmował się takimi sprawami, niż w przyszłości pracował nad ustawami/reformami dotyczącymi służby zdrowia w zakresie leczenia onkologicznego i całej reszty chorób związanych z czynnym/biernym paleniem tytoniu.
:)
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: PUB a zakaz palenia?

nie znasz - nie oceniaj
taka ładna zasada
naprawde miejsca w Twoim świecie ograniczają sie tylko do:
dom - knajpka?

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Równie dobrze można zapytać dlaczego Państwo się wtrąca i zakazuje posiadania narkotyków oraz ich sprzedaży w klubach?

Bo poki co narkotyki sa nielegalne. Zabronione jest posiadanie/sprzedaz/produkcja itepe. Z papierosami jest nieco inaczej, prawda?
Dlatego uważam, że jak najbardziej powinno to być regulowane przepisami, a nie w zależności od upodobań Właścicieli pubów.

Dlaczego mozliwosc palenia w klubach ma regulowac prawo? Skoro Panu i wielu innym przeszkadza palenie to mozna probowac wywierac jakis nacisk na wlascicieli lokali. Jak straca klientow czyli kase to sami wprowadza zakaz palenia i nie beda do tego potrzebne odgorne regulacje.
Jak juz wspomnialem wczesniej - sam nie pale, ale nie rozumiem tego pedu do zakazywania. Niech rynek zadecyduje. Skoro tak duzej liczbie osob przeszkadza dym to czemu lokale dla nie palacych nie powstaja jeden za drugim?

Temat: PUB a zakaz palenia?

Z tymi zakazami to chyba powoli idziemy za daleko.
Nie palę i wkurza mnie smród dymu, ale zamiast zakazywać palić może wymuszać na właścicielach takich miejsc by były pomieszczenia dla palących i nie palących. Może z czasem okazać się że w pomieszczeniach dla palących nikogo nie będzie i całą lokal będzie dla nie palących.

A zakazami wiele się nie zdziała. Za chwile ktoś zażąda by były puby tylko dla nie pijących alkoholu, bo przeszkadza im widok podpitych klientów.

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Jeżeli właściciele przeróżnych pubów i innych knajp mieliby wprowadzić podział na osoby palące i nie palące, to jestem ciekaw jakby to dziś zrobili.Zobaczcie sami, że większość tych knajpek to są małe pomieszczenia.Ogrodzą jednych od drugich parawanem, kotarą? Przecież to nic nie da.Musieliby zrobić jakieś dodatkowe zamykane pomieszczenie.I który z nich by się na to zgodził?Chyba lepiej i łatwiej byłoby wprowadzić zakaz palenia.A palący, którzy mają ochotę wypić kufel piwa pewnie by przeżyli bez papierosa ten czas.

konto usunięte

Temat: PUB a zakaz palenia?

Paweł W.:
Jeżeli właściciele przeróżnych pubów i innych knajp mieliby wprowadzić podział na osoby palące i nie palące, to jestem ciekaw jakby to dziś zrobili.Zobaczcie sami, że większość tych knajpek to są małe pomieszczenia.Ogrodzą jednych od drugich parawanem, kotarą? Przecież to nic nie da.Musieliby zrobić jakieś dodatkowe zamykane pomieszczenie.I który z nich by się na to zgodził?Chyba lepiej i łatwiej byłoby wprowadzić zakaz palenia.A palący, którzy mają ochotę wypić kufel piwa pewnie by przeżyli bez papierosa ten czas.

tym bardziej, że znane mi osoby palące podpisują się pod tym obiema rękami. Uzasadniając tym, że, cytuję "przynajmniej nie palę jednej fajki za drugą", czy "jak mam wyjść na zewnątrz na papierosa lub iść do drugiego pomieszczenia, to mnie się odechciewa". Nie sądzę też, że puby nagle straciłyby klientów. W dłuższej perspektywie mam wrażenie, że każdy na tym skorzysta.

Następna dyskusja:

Jaki pub wybierzecie - z pa...




Wyślij zaproszenie do