Krzysztof Piotr Żyliński

Krzysztof Piotr Żyliński
www.rekuperacja-inve
nter.pl

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

Ano tak, że gdybym to ja otwierał kawiarnię - czytaj : dobra kawa w 10 rodzajach, gorąca czekolada, ciastka i eklery - to osoba taka jak Ty nie byłaby w ogóle moim targetem.
I zdecydowanie do takiego lokalu wprowadziłbym jak to nazwałeś "ulepy" bo przy takich klientach i takim asortymencie miałoby to ręce i nogi.
Duży puchar lodów z bitą śmietaną wspaniale komponuje się z Czarną Perłą, z Żywym już nie za bardzo.
Za to wprowadzenie zwykłych piw, jeszcze nie daj Boże w dobrej cenie, w krótkim czasie mogłyby zamienić kawiarnie w pub.

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

I widzisz to pozycjonowanie i dzielenie kientów to jest błąd który popełnia większość osób działających w gastronomii. W Trutnovie nalewaki z piwem stały nawet w barze mlecznym z pierogami i to dwa - Krakonos 11% i Kvasnicova 13% po 14 Kc za 0,5l. Idąc tym tropem tanie lane piwo i to w dodatku niefiltrowane powinno przemienić jadłodajnię w pub a jednak tak się nie stało i szefostwo chyba też z tym problemu nie miało. Ba, dobrego ciemnego/półciemnego piwa z kranu można się napić np w warzywniaku - kupujesz kilo ziemniaków i piwo do ręki by droga do domu się nie dłużyła. Tam jakoś tej kalkulacji jest mniej i wszyscy tylko na tym korzystają. Morał jest taki, że w Czechach świetnego piwa można się napić nawet w pierogarni a u nas często w typowej knajpie nie ma czego do gardła wlać.

PS Może i aromatyzowane piwo pasuje do koncepcji kawiarni (choć ja kawę lubię a ulepków nie) ale pytanie w temacie było o "górną półkę" a do tej żadną miarą piwo zaprawione sztucznym aromatem mi nie pasuje. No bo idąc dalej tym tropem ekskluzywym napojem jest też Pepsi z plasterkiem cytryny w szklance.
Krzysztof Piotr Żyliński

Krzysztof Piotr Żyliński
www.rekuperacja-inve
nter.pl

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

Wchodzimy w OT, więc tylko wyjaśnię kila spraw i już mnie nie ma
Piotr Kowalski:
I widzisz to pozycjonowanie i dzielenie kientów to jest błąd który popełnia większość osób działających w gastronomii.

To jest metoda oparta na nauce i doświadczeniach. Nie da się zrobić nawet biznesplanu prostego bez określenia targetu. No chyba że jesteś mieszkańcem Burkatowa gdzie jest 1 sklep - wtedy faktycznie mydło i powidło.

W Trutnovie nalewaki z piwem stały nawet w barze mlecznym z pierogami i to dwa - Krakonos 11% i Kvasnicova 13% po 14 Kc za 0,5l.

Do Czech mam kilka kilometrów, więc jestem tam niemal co weekend - na knedliki i piwko - spacerkiem przez przejście turystyczne w Głuszycy Górnej.
I uwierz mi - nigdy nie porównuj naszych kultur i zwyczajów bo doprowadzi Cię to do... nikąd ;)
Idąc tym tropem tanie lane piwo i to w dodatku niefiltrowane powinno przemienić jadłodajnię w pub a jednak tak się nie stało i szefostwo chyba też z tym problemu nie miało.

Na 100% w Polsce by miało.
Czesi maja piwo dobre i niedrogie wszędzie - małe wioseczki typu Mezimesti czy Janowiczki mają po 2-3 restauracje, gdzie rodziny obowiązkowo co weekend chodzą na obiady przeciągjące się do kolacji, a nierzadko bywają też w tygodniu.
Morał jest taki, że w Czechach świetnego piwa można się napić nawet w pierogarni a u nas często w typowej knajpie nie ma czego do gardła wlać.

Morał jest taki, że nie otwieraj lepiej kawiarni :)
No chyba że w Czechach :)
PS Może i aromatyzowane piwo pasuje do koncepcji kawiarni (choć ja kawę lubię a ulepków nie) ale pytanie w temacie było o "górną półkę"

Warto czytać nie tylko temat, ale również wypowiedzi autora postu.

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

Do Czech mam kilka kilometrów, więc jestem tam niemal co weekend - na knedliki i piwko - spacerkiem przez przejście turystyczne w Głuszycy Górnej.
I uwierz mi - nigdy nie porównuj naszych kultur i zwyczajów bo doprowadzi Cię to do... nikąd ;)

No ja zawsze wolę brać przykład z lepszych. To nawet nie jest kwestia różnicy kultur, tylko posiadania jakiejkolwiek kultury - my takiej nie mamy przynajmniej jeśli chodzi o gastronomię.
Na 100% w Polsce by miało.
Czesi maja piwo dobre i niedrogie wszędzie

No to już jest problem tych włodarzy i ich ciasnych poglądów. A co do tego że w Czechach jest wszędzie dobre piwo to chyba o różnych Czechach mówimy. Euro syfu ala Gambrinus jest bardzo dużo, róznica polega na tym że w CZechach poza shitem można znaleźć jeszcze sporo dobrego piwa a w Polsce te proporcje są już mocno wypaczone.
Warto czytać nie tylko temat, ale również wypowiedzi autora postu.

Ale wypowiedzi autora wątku wciąż nie zmieniają mojego poglądu na to co jest piwem ekskluzywnym a co nie. I nie ma co tutaj dewaluować pewnych pojęć. Moim zdaniem można stworzyć jedno miejsce gdzie można napić się dobrej kawy, zjeść ciastko i napić się jeszcze dobrego piwa. Dopóki tego nie zrozumieją pewni ludzie prowadzący swoje biznesy to statystyczny Rosjanin bęzie przez 3 dni pobytu w Pradze zostawiał ok 1500 Euro a w Warszawie tylko tyle ile wyniesie go hotel i wjazd windą na najwyższe piętro Pałacu Kultury.

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

za bardzo fantazjujesz chłopie. temat brzmi "dobre lane piwo", a nie "drogie lane piwo, na które nikogo nie stać". można sprowadzić piwo z Japonii, ale pytanie czy to będzie dobre piwo?

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc - dobre lane piwo

Marceli F.:
za bardzo fantazjujesz chłopie. temat brzmi "dobre lane piwo", a nie "drogie lane piwo, na które nikogo nie stać". można sprowadzić piwo z Japonii, ale pytanie czy to będzie dobre piwo?

Nie za bardzo kumam do kogo i do czego się ten fragment odnosi.

Następna dyskusja:

Dobre piwo




Wyślij zaproszenie do