Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Szczepan Maślanka:
Kiedyś piwo było produkowane przez strzelca. Kto jest teraz producentem na rynek Polski??
Grolscha importuje Kompania Piwowarska, ale nie wiem skąd. Zresztą oprócz butelki nie ma w tym piwie nic niezwykłego, typowy euro lager w stylu Heinekena...

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Szczepan Maślanka:
Marek P.:
Szczepan Maślanka:
Kiedyś piwo było produkowane przez strzelca. Kto jest teraz producentem na rynek Polski??
Grolscha importuje Kompania Piwowarska, ale nie wiem skąd. Zresztą oprócz butelki nie ma w tym piwie nic niezwykłego, typowy euro lager w stylu Heinekena...

Zgadza się. lagerek, typu light. Tym niemniej mi ostatnio troche zasmakował. Na czas letni odstawiam Porter`a i przerzucam sie na coś jasnego lekkiego. Co mozecie polecić??

Kiedys smakował mi Steffl, a przede wszystkim hevelius. Ostatnio także łomża: jakieś propozycje??

Ponieważ wraz z sezonem zimowym troche ciemne piwo trzeba schowac do szafy :)
Z przekory polecę Gościszewo Ciemne - znakomity polski dunkel, niezbyt mocny i dość wytrawny (5,5% alk.).

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Jako lekkie piwo na lato najlepiej się sprawdzają czeskie 10 i 11%. Takie Svijany 10%, Krakonos 10% albo Opat Bitter pasują mi najlepiej.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

To ze mną jest dokładnie na odwrót: bardzo lubię czeskie piwa i zupełnie nie akceptuję czarnego kozła. Jeśli odrzucimy lekkie piwka zza południowej granicy to wybór wśród rodzimych piw wydaje się starsznie mizerny. Jeden Konstancin Lekki wygląda trochę jak samotna latarnia wsród wyżej ekstraktywnych krewnych. Ewentualnie jeszcze można polecić Jasnego Kormorana i Jasne Pełne z Zawiercia - oba piwa o dość niewysokim woltażu, dobrze goryczkowe i średnio lub nisko treściwe więc na upały powinny się nadać.
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Perlenbaher z Lidla
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Piotr Kowalski:
To ze mną jest dokładnie na odwrót: bardzo lubię czeskie piwa i zupełnie nie akceptuję czarnego kozła. Jeśli odrzucimy lekkie piwka zza południowej granicy to wybór wśród rodzimych piw wydaje się starsznie mizerny. Jeden Konstancin Lekki wygląda trochę jak samotna latarnia wsród wyżej ekstraktywnych krewnych. Ewentualnie jeszcze można polecić Jasnego Kormorana i Jasne Pełne z Zawiercia - oba piwa o dość niewysokim woltażu, dobrze goryczkowe i średnio lub nisko treściwe więc na upały powinny się nadać.
Jest jeszcze całkiem przyzwoity Lubusz z Witnicy (4,2% alk., ekstrakt o ile pamiętam 11%).
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Marek P.:
Piotr Kowalski:
>
Jest jeszcze całkiem przyzwoity Lubusz z Witnicy (4,2% alk., ekstrakt o ile pamiętam 11%).

Potwierdzam, niezły.

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

O Lubuszu zupełnie zapomniałem i ze wstydem muszę stwierdzić że nawet go jeszcze nie piłem...Jako piwo na lato może się też nadać jakaś dobra pszenica - alkohol zwykle ok 5%, spore wysycenie więc orzeźwiać powinno takie piwo nieźle. A w tym segmencie wybór już mamy dość spory.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Ja generalnie jestem nieprzychylny Łomży i patrzę na jej produkty przez pryzmat telewizyjnych kłamstw i polityki rynkowej opartej na zżynaniu pomysłow z innych browarów. Strzelca nie piłem kupę czasu, chyba ze 2-3 lata. Pamiętam że wtedy mnie nie zachwycił ale szczegółów nie pamiętam. Łomża niepasteryzowana jest takim typowym lagerkiem; nie ma żądnych wad, pije się dobrze ale bez żądnych uniesień. Alkohol jednak na poziomie 6% a cena za bączek wynosi przeszło 2 zł u mnie w mieście więc mówię jej stanowcze nie - relacja cena - jakość jest mocno zachwiana a bączek Noteckiego i Lipcowego mam poniżej 2 zł.

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Piotr Kowalski:
Ja generalnie jestem nieprzychylny Łomży i patrzę na jej produkty przez pryzmat telewizyjnych kłamstw i polityki rynkowej opartej na zżynaniu pomysłow z innych browarów. Strzelca nie piłem kupę czasu, chyba ze 2-3 lata. Pamiętam że wtedy mnie nie zachwycił ale szczegółów nie pamiętam. Łomża niepasteryzowana jest takim typowym lagerkiem; nie ma żądnych wad, pije się dobrze ale bez żądnych uniesień. Alkohol jednak na poziomie 6% a cena za bączek wynosi przeszło 2 zł u mnie w mieście więc mówię jej stanowcze nie - relacja cena - jakość jest mocno zachwiana a bączek Noteckiego i Lipcowego mam poniżej 2 zł.

Fajnie, że napisałeś o tych telewizyjnych kłamstwach, bo społeczeństwo niestety w dobrej wierze przyjmuje wszystko co usłyszy w reklamie. Pierwsze - że piwo niepasteryzowane - to jest półprawda, czyli kłamstwo - Łomża może i jest niepasteryzowana, ale jest w inny sposób sztucznie utrwalana, co sprowadza się do tego samego. Drugie - mały, regionalny browar - to już właściwie bezczelność - może mały w stosunku np. do Tyskiego, ale w jakiś cudowny sposób ten mały browarek produkuje więcej piw niż wszystkie naprawdę małe browary razem wzięte i dostępny jest niemal w każdym markecie w całej Polsce. Do tego dochodzą opowieści Kasztelana, jak to browarnik pilnuje, by nikt go nie spasteryzował (patrz. ten sam przypadek co Łomża), a Carlsberg przebił już wszystkich ogłaszając, że ich piwo robi się z najlepszego gatunkowo słodu i ....chmielu.

Niestety świadomość przeciętnego fana piwa o rynku tego trunku ogranicza się tylko do tego co jest w stanie spotkać w hipermarketach. Trochę takie osoby rozumiem, bo nie wszędzie piwa naturalne (a nie popłuczyny wielkich koncernów, produkujących, a nie warzących piwa) są dostępne, ale warto trochę się rozejrzeć i poszukać, bo poznawanie świata piw niepasteryzowanych czy niefiltrowanych, regionalnych browarów i związanych z nimi miejsc, ludzi - potrafi być naprawdę fascynującą przygodą.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Szczepan Maślanka:
Za to ja trafiłem (przypomniałem sobie) smak Zipfer`a marzen`a.

Kiedyś zachwycałem sie tym piwem.... co o nim myślicie
O Zipferach, mimo, że to fabryka, miałem zawsze dobre zdanie. Chociaż Zipfer Märzen nie smakuje jak piwo marcowe, to mimo to, smaczne.
Jakub Jaworski

Jakub Jaworski Lean Manufacturing

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Fajnie, że napisałeś o tych telewizyjnych kłamstwach, bo społeczeństwo niestety w dobrej wierze przyjmuje wszystko co usłyszy w reklamie. Pierwsze - że piwo niepasteryzowane - to jest półprawda, czyli kłamstwo - Łomża może i jest niepasteryzowana, ale jest w inny sposób sztucznie utrwalana, co sprowadza się do tego samego. Drugie - mały, regionalny browar - to już właściwie bezczelność - może mały w stosunku np. do Tyskiego, ale w jakiś cudowny sposób ten mały browarek produkuje więcej piw niż wszystkie naprawdę małe browary razem wzięte i dostępny jest niemal w każdym markecie w całej Polsce. Do tego dochodzą opowieści Kasztelana, jak to browarnik pilnuje, by nikt go nie spasteryzował (patrz. ten sam przypadek co Łomża), a Carlsberg przebił już wszystkich ogłaszając, że ich piwo robi się z najlepszego gatunkowo słodu i ....chmielu.

Taka reklama i drobne 'kłamstewka' w niej zawarte podobają się jednak Polakom. Dzięki 'niepasteryzowanemu' Kasztelanowi który w istocie jest mikrofiltrowany więc nadal nie ma nic wspólnego z żywym piwem, browar zwiększył swój udział w rynku ponoć o 1,5%! To ogromny skok spowodowany wprowadzeniem nowej marki i agresywną reklamą. O tym jak mocno tego typu reklama wpływa na Polaków zacytuje słowa kolegi który na moją propozycję spróbowania nowego piwa odparł: 'jeśli niepasteryzowane to chętnie spróbuje' :)

konto usunięte

Temat: Kto teraz robi Grolsch`a?

Bo niepasteryzacja to teraz lek na wszytkie zło. Wiele osób utożsamia niepasteryzację z piwem dobrym, świeżym i naturalnym, tymczasem to kolejny slogan majacy tyle samo wspólnego z walorami smakowymi co i podwójne chmielenie u Okocima. Najciekawsze jest to że w II połowie lat 80-tych piwo pasteryzowane było powszechnie uważane za to najlepsze - niepsujące się, mniej wrażliwe na wahania temteratur, lepiej zachowujące jakosć w czasie trawania terminu przydatności do spożycia. Pasteryzacja była wtedy utożsamiana z nowoczesnością i wyższym standardem produkcji piwa. Dziś widać, że co dobry marketing to i nowe spojrzenie na sprawę.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Browar z Ciechanowa ----- k...




Wyślij zaproszenie do