Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)
Temat: Jakie piwa lubicie? Co polecacie?
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
Bartosz K. prawnik
Bartosz Sobolewski:
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)
Bartosz K.:
Bartosz Sobolewski:
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
Dlaczego sie nie dyskutuje? Cale zycie to dyskusja o gustach. Ten temat to jedna wielka dyskusja o gustach.
Ja uwazam, ze jesli ktos poleca cos co piwem nie jest to piwosze maja pelne prawo interweniowac.
Zgadzam sie z Radkiem - Heineken to pomyje. Niestety.
Anna
S.
Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...
Bartosz K.:Bartku,dyskutować o gustach,a obrażać ludzi myślących inaczej niż Ty to dwie różne sprawy. Zauważyłam,że już od pewnego czasu zaczynasz przekraczać granice dobrego smaku. Nie tylko piwo może mieć dobry smak,czyjeś zachowanie również. W Twoich i Radka wypowiedziach dostrzegam pomyje śmierdzące mokrym psem,bo obrażacie osoby,które mają inne zdanie niż Wy.
Bartosz Sobolewski:
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
Dlaczego sie nie dyskutuje? Cale zycie to dyskusja o gustach. Ten temat to jedna wielka dyskusja o gustach.
Ja uwazam, ze jesli ktos poleca cos co piwem nie jest to piwosze maja pelne prawo interweniowac.
Zgadzam sie z Radkiem - Heineken to pomyje. Niestety.
Bartosz K. prawnik
Bartosz Sobolewski:
Bartosz K.:
Bartosz Sobolewski:
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
Dlaczego sie nie dyskutuje? Cale zycie to dyskusja o gustach. Ten temat to jedna wielka dyskusja o gustach.
Ja uwazam, ze jesli ktos poleca cos co piwem nie jest to piwosze maja pelne prawo interweniowac.
Zgadzam sie z Radkiem - Heineken to pomyje. Niestety.
Dlaczego jest sprzedawane pod nazwą piwo a nie pomyje? Dlaczego na tych "pomyjach" Heineken zarabia miliony dolarów? Dlaczego miliony ludzi na całym świecie kupuje i o zgrozo pije te "pomyje"? I jeszcze im smakuje? W końcu kim Ty jesteś żeby ferować jednoznaczny wyrok,że to nie piwo? Czyż to nie kwestia Twojego gustu? Otóż mój jest inny.Mi Heineken smakuje i go polecam.Równie dobrze mogę powiedzieć,że piwo które Ty pijesz nadaje się do zlewu.
Sławomir Błaszak radca prawny
Bartosz K. prawnik
Anna S.:
inaczej niż Ty to dwie różne sprawy. Zauważyłam,że już od pewnego czasu zaczynasz przekraczać granice dobrego smaku. Nie tylko piwo może mieć dobry smak,czyjeś zachowanie również. W Twoich i Radka wypowiedziach dostrzegam pomyje śmierdzące mokrym psem,bo obrażacie osoby,które mają inne zdanie niż Wy.
Widocznie nie każdy ma tak wyrafinowane podniebienie,aby docenić te wspaniałe piwa,o których z zachwytem się rozpisujesz. Wybacz nam prostaczkom ;)
Anna
S.
Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...
Bartosz K. prawnik
Anna S.:
Ale Bartku ja mam wrażenie,że Wy nie chcecie uświadamiać,tylko obrażać i narzucać swoją opinię. Poza tym niektórym smakują te "pomyje" jak to określasz,więc dlaczego mają na siłę pić coś,czego nie lubią? Ja akurat nie przepadam za porterem i piwami,które Tobie tak bardzo smakują-czy też mam Ci pisać,że to pomyje? Nie,nie napiszę tego,bo mam do Ciebie szacunek,a takie określenie jest obraźliwe.
Doskonale wiem,że są piwa popularne i mniej popularne-nie piję piw,do których wzgardliwie się odnosisz dlatego,że są popularne,tylko dlatego,że mi po prostu smakują. Jak wspomniałam-bardziej niż te,które akurat Tobie odpowiadają. Czy coś w tym złego?
Dlaczego mam pić na siłę coś "ambitniejszego",skoro nie czerpię z tego satysfakcji? Przecież to tez bez sensu.
Anna
S.
Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...
Bartosz K. prawnik
Anna S.:
"Ja uwazam, ze jesli ktos poleca cos co piwem nie jest to piwosze maja pelne prawo interweniowac."
Nie chodzi o zmuszanie,tylko o zrozumienie,że ktoś może lubić te "pomyje" i dla kogoś są po prostu smaczne,więc dlaczego go atakować?
Bartosz K. prawnik
konto usunięte
Bartosz Sobolewski:
Radosław Kotowski:
heineken to nie piwo:))))) to pomyje pachnące mokrym psem
O gustach się nie dyskutuje.Dla Ciebie to pomyje,a ja uważam je za najlepsze.Koniec.Kropka.
konto usunięte
Bartosz K.:
Anna S.:
"Ja uwazam, ze jesli ktos poleca cos co piwem nie jest to piwosze maja pelne prawo interweniowac."
Nie chodzi o zmuszanie,tylko o zrozumienie,że ktoś może lubić te "pomyje" i dla kogoś są po prostu smaczne,więc dlaczego go atakować?
Ja nie chce atakowac jego tylko te pomyje, a zwlaszcza koncerny, ktore za nimi stoja.
Koncerny przejmuja rynek, niszcza browawry produkujace dobre piwo o charakrerytycznych walorach smakowych, oferujac za to tani, masowy produkt niskiej jakosci z nazwy bedacy tylko piwem. Dorzuca sie do tego pranie mozgu konsumentow reklamami i PR'em. Niszczy sie to co dobre, cenne, majace indywidualny charakter i smak.
Sprzeciwiam sie temu zjawisku i promowania masowej tandety tak jak fani muzyki przeciwstawiaja sie promowaniu plastikowych gwiadek, ktorych glos modelowany jest komputerowo. Jak milosnicy kina psrzeciwiaja sie produkcjom typu 'motocorss zombie z marsa' puszczanych w multipleksach w zatloczonych salach gdzie ludzie gadaja przez komorki i wcinaja popcorn, jak milosnik dobrej kuchni sprzeciwia sie promowaniu McDonalda itp. itd.
Tez pewnie masz jakies pasje i zamilowania w zyciu i zapewne krew Cie zalewa jak promuje sie jakas miernote, ktora twoja pasje niszczy i sprowadza do poziomu tandetnego dobra konsumpcyjnego :)
konto usunięte
Anna
S.
Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...
Bartosz K. prawnik
Anna S.:
Ehhh,akurat miałam okazję pomieszkać dłuższy czas poza granicami Polski i nie musisz mnie uświadamiać w tej kwestii ;)
Poza tym znowu obrażasz: dla mnie to nie jest środek do schlania,po prostu lubię ten smak,piję jedno piwo dla przyjemności,a nie dlatego,że służy mi do schlania się. Dlaczego tak bardzo to uogólniasz? Chyba że Ty kupujesz takie piwa tylko do schlania się,a do delektowania inne gatunki - w takim razie mów za siebie...
Anna
S.
Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...
Bartosz K. prawnik
Anna S.:
Wiesz co Bartku,może Cię to zaskoczy,ale właśnie odróżniam np. Pilsnera od reszty,bo ma charakterystyczny smak. Co do Carlsberga-nie wiem,bo nie pijam,ale Tyskie od Lecha i Żywca też zazwyczaj potrafię odróżnić smakowo,pomijając cechę charakterystyczną Tyskiego,że przy nalewaniu strasznie się pieni,dużo bardziej niż inne,a to akurat na duży minus!
Napisałam po prostu Radkowi,że ja nie piję piwa żeby się schlać,tylko dla przyjemności picia. Próbowałam różnych rodzajów piwa i prawie wszystkie,które wychwalają "wytrawni piwosze" dla mnie były niczym specjalnym albo wręcz smakowały jak pomyje,a naprawdę piłam przeróżne rzeczy z różnych półek. Dlatego właśnie zareagowałam na Wasze posty :)
Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)
Następna dyskusja: