Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Hej!

Mam sklep na małej uliczce gdzie ciężko zaparkować. Okolica raczej martwa mimo że to centrum Warszawy.

Jak do tej pory to raczej dokładam do tego sklepu...

Moim marzeniem jest zbudować sklep w którym można kupić Piwo niepasteryzowane, miodowe etc + plus dobre gatunki win (ale nie koniecznie). Ktoś może pomóc? Zna może hurtownie z okolicy Warszawy w której kupie na prawdę dobre gatunki piw?

Jakie Piwa sprzedawać, żeby klient przyjechał po nie z innej dzielnicy?

Dziękuję za wszelkie sugestie.

konto usunięte

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Z mojego punktu widzenia: musiałbyś sprzedawać piwa polskie, które nie są dostępne w Warszawie i okolicach (czyli Ciechan, wyroby z Konstancina, Łomży, etc. oczywiście też mogą być, ale to nie to). Będąc w różnych zakątkach Polski lubię poszperać w lokalnych sklepikach i powyszukiwać takie chmielowe perełki. Do tego jakiś fajny program dla stałych klientów, czy też, nie wiem, "nowości" itp (pobliski sklep z winami tak ma, że miła pani o wszystkich winach potrafi opowiedzieć, sprowadza regularnie nowości, wysyła szczegółowe updejty mailem, zaprasza na jakieś wydarzenia, itd.)
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Zgadzam się z przedmówcą. Może jakaś strona internetowa z ładnie i fachowo opisanym asortymentem? Poczytałebym sobie w sieci, nabrał ochoty na te chmielowe delicje i na pewno zajrzał do Pana raz na jakiś czas.

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Już prawie wszystko wiem... Dziękuję za pomoc.

Mam tylko ostatnie pytanie. Sprzedawać w takim sklepie również, zwykłe polskie, popularne piwo?

Mam z tym niezły dylemat :(

konto usunięte

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Mariusz Świątek:
Już prawie wszystko wiem... Dziękuję za pomoc.

Mam tylko ostatnie pytanie. Sprzedawać w takim sklepie również, zwykłe polskie, popularne piwo?

Mam z tym niezły dylemat :(

No raczej tak, zawsze ktoś "z ulicy" będzie mógł kupić koncerniaka, a Twój sklep nie będzie jedynie niszowym sklepikiem dla koneserów.
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

ale te zwykłe gdzieś z boczku, nie eksponowane specjalnie. Do oferty wlaczylbym rowniez rozne inne piwne gadżety - rozmaite kufle i pokale, otwieracze itp. Tylko gustowne, bez tandety.
powodzenia w przedsięwzięciu, trzymam kciuki bo idea ze wszechmiar słuszna:-)

pozdrawiam

Mariusz Świątek:
Już prawie wszystko wiem... Dziękuję za pomoc.

Mam tylko ostatnie pytanie. Sprzedawać w takim sklepie również, zwykłe polskie, popularne piwo?

Mam z tym niezły dylemat :(
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Mariusz Świątek:
Mam tylko ostatnie pytanie. Sprzedawać w takim sklepie również, zwykłe polskie, popularne piwo?
Zdecydowanie NIE. Jeśli chcesz sprzedawać dobre i wyszukane trunki to skup się na nich. Jak zamierzasz edukować swoich klientów (a również taka będzie Twoja rola jako sprzedawcy), aby kupili "nowe" (dla nich) i dobre piwo, jeśli będą mogli sięgnąć po "to normalne" (wg ich gustu)? Coś w stylu "Polecam Panu piwo Żywe z browaru Amber, ale może Pan również kupić Warkę w plastkiku?" Dla smakoszy tym bardziej taki ruch z Twojej strony będzie obciachem- ja bym w takim sklepie NIC nie kupił.
Krzysztof Rakowski:
No raczej tak, zawsze ktoś "z ulicy" będzie mógł kupić koncerniaka, a Twój sklep nie będzie jedynie niszowym sklepikiem dla koneserów.
Głupszego stwierdzenia dawno nie czytałem. Ktoś "z ulicy" może sobie iść do "Żabki" czy też innej "Biedronki".

Moim zdaniem autor nie bardzo ma pomysł na biznes i chciałby sprzedawać w swoim sklepie "wszystko" to może klient kupi "cokolwiek". Tak się nie da, a przede wszystkim jest to zwykle wbrew pozorom nieopłacalne. Jeśli nastawiasz się, że pojedziesz do jednej "hurtowni gdzieś pod Warszawą" i tam kupisz cały towar- odpuść sobie. Jeśli chcesz mieć dobry sklep do którego ludzie będą powracać musisz stworzyć w nim odpowiedni nastrój, tak by klienta dosłownie zachwycić- aby nie chciał z tego sklepu wyjść nic nie kupując i aby chciał do niego wracać. Przede wszystkim, aby miał po co (nie tylko po samo piwo, ale również po informacje o nim jakie uzyska... od Ciebie jako sprzedawcy).

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Krzysztof ma rację. Nie chce budować kolejnego "nocniaka" w okolicy jest ich kilka...

Rozpracowuje swój pomysł. Stworzenie sklepu będzie trwało min 3 miesiące. Po tym jak skończę zaproszę uczestników GL na otwarcie :)

Pozdrawiam i dziękuję z pomoc!

konto usunięte

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

No jeżeli chcesz otworzyć sklep tylko dla koneserów, to obawiam się, że powinieneś się liczyć z szybkim upadkiem. (Zwłaszcza, że piwo to nie wino ani drogie alkohole).

Nie mam do zakupów piwa aż tak snobistycznego podejścia jak Krzysiek K. - nie przeszkadza mi, że jakieś fajne piwa są obok Warki w plastiku albo chipsów i tamponów. Potrafię sobie wybrać piwo, jakie lubię - ważne, żeby sklep był dobrze zaopatrzony.

Wiadomo, że z ekonomicznego punktu widzenia, sprzedaż popularnych piw może pociągnąć interes, pozwalając na proponowanie sensownych cen za inne produkty. Nie ma nic bardziej wkurzającego, jak płacić za dobre piwko 6zł, gdy w innym sklepie z szerszym asortymentem to samo piwo kosztuje 3,50. Czuję się wtedy oszukany - i żadna "elitarność" sklepu tego nie zmieni.
Krzysztof Kaczyński:
Krzysztof Rakowski:
No raczej tak, zawsze ktoś "z ulicy" będzie mógł kupić koncerniaka, a Twój sklep nie będzie jedynie niszowym sklepikiem dla koneserów.
Głupszego stwierdzenia dawno nie czytałem.

Sugeruję prowadzenie dyskusji z zachowaniem podstaw kultury, tzn. bez stwierdzeń jak powyżej...Krzysztof Rakowski edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 10:53
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

co do wizji sklepu mozna sie nie zgadzać, ale umiar w doborze słów faktycznie można by zachować. Piwo wszak łagodzi obyczaje.

Krzysztof Kaczyński:
Krzysztof Rakowski:
No raczej tak, zawsze ktoś "z ulicy" będzie mógł kupić koncerniaka, a Twój sklep nie będzie jedynie niszowym sklepikiem dla koneserów.
Głupszego stwierdzenia dawno nie czytałem.

Sugeruję prowadzenie dyskusji z zachowaniem podstaw kultury, tzn. bez stwierdzeń jak powyżej...Krzysztof Rakowski edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 10:53

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"


Wiadomo, że z ekonomicznego punktu widzenia, sprzedaż popularnych piw może pociągnąć interes, pozwalając na proponowanie sensownych cen za inne produkty. Nie ma nic bardziej wkurzającego, jak płacić za dobre piwko 6zł, gdy w innym sklepie z szerszym asortymentem to samo piwo kosztuje 3,50. Czuję się wtedy oszukany - i żadna "elitarność" sklepu tego nie zmieni.

No właśnie, jakby sprzedawał zwykłe piwo obok dobrego nie mógłbym sprzedawać Warki za 3 zł tylko już za 3.5. Poza tym nie byłaby wyeksponowana i schłodzona jak piwa niepasteryzowane po 6 zł.

Musiałbym naciągać klientów a to prowadziłoby do właśnie takich odczuć.

Sklep nie zbankrutowałby :) zawsze są fajki, słodycze, napoje... Produkty na których już w jakimś sensie ten sklep się utrzymuję.

W sklepie mam 20 metrów użytkowych i ponad 40 metrów magazynu. Jakoś dam sobie rade.

konto usunięte

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Czyli co, będą fajne piwa, nie będzie koncerniaków, ale za to będą fajki, słodycze, Kubusie i Coca-cola? No to już bardzo dziwne :) Chyba, że czegoś nie łapię. Napisz, gdzie ten sklep jest, to się przejdę i zobaczę, pracuję w centrum :)

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Bałbym się rzucić na samo piwo i gadgety.
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

ale sklep ma sie nazywac "wszystkie piwa świata" a nie "wszystkie produkty świata" ? :-)
Mariusz Świątek:
Bałbym się rzucić na samo piwo i gadgety.

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Artur Kalinowski:
ale sklep ma sie nazywac "wszystkie piwa świata" a nie "wszystkie produkty świata" ? :-)
Mariusz Świątek:
Bałbym się rzucić na samo piwo i gadgety.
hehehe dobre żartobliwe i złośliwe.
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

to postaw mnie pan piwo :-)
Mariusz Świątek:
Artur Kalinowski:
ale sklep ma sie nazywac "wszystkie piwa świata" a nie "wszystkie produkty świata" ? :-)
Mariusz Świątek:
Bałbym się rzucić na samo piwo i gadgety.
hehehe dobre żartobliwe i złośliwe.

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Obiecałem że zaproszę na otwarcie. Wasze sugestie są dla mnie ważne i poddaje je zdroworozsądkowemu osądowi.

Jak ide po piwo to musze mieć do niego chipsy. Jak kupuje o jedno piwo więcej niż zwykle to kupuje czekoladę dla żony żeby ją obłaskawić.

Jedno z drugim jest powiązane...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

Jak piwo to piwo a nie jakieś gumy i kubusie. Średnio mi się to podoba, ale powinieneś w sklepie mieć też koncerniaki z rodzaju żywce itp. tyskie. Oczywiście w "normalnych" cenach.

Koneser i smakosz takiego piwa nie kupi, bo przyjdzie specjalnie po inne (z powiedzmy podstawowej oferty). Ale zauważ, że jak ktoś przyjdzie po warke to może pewnego dnia kupi coś z wyższej półki i poczuje różnicę. Bedziesz miał coś czego klient nie kupi w byle nocnym...

A jeżeli nie chcesz handlować TYLKO piwem to polecam jakieś gadżety piwne: pokale, otwieracze itp... a z czasem może i brewkity ;-)

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

No nie wiem.... Rozmawiałem nawet w swojej firmie. Piwo bez chipsów?

Dziwnie jakoś.

Wiadomo że nie będę miał tego na maksa popchane ale cos ze spożywki musi być. Przecież nie będę się okładał lizakami i kubusiami :P
Artur K.

Artur K. ciekawych zadań
entuzjasta

Temat: Jak zbudować sklep "wszystkie piwa świata"

to może jakies bardziej wyszukane zakąski?
Może inspiracji dostarczy Ci wizyta w "Kuchniach Świata" np w zlotych tarasach?

Mam wrażenie, że ktoś kto przyjedzie do ciebie pol miasta zeby nabyc jakis specjalne piwo ze wzgarda ominie chipsy za to zainteresuje sie tureckimi slonymi paluszkami w ziolach? (to akurat przyklad, nie musisz sie do niego przywiazywac)

proponuje zebys wyobrazil sobie kim jest Twoj potencjalny klient i wszedl w jego skore.
Decyzja - zwykly przechodzien (wtedy masz skelpik osiedlowy) czy ktos kto nadrabia drogi zeby specjalnei do ciebie zawitac (musisz miec wtedy cos wyjatkowego).

Następna dyskusja:

Troche Prywaty czyli co rob...




Wyślij zaproszenie do