Marcin
Z.
Życie to codzienie
nowe wyzwania
Temat: Coś dla Kibiców Barcy
znalazłem na z jednym z forum. Zeby nie było nie jestem kibicem ani barcy ani realu:"Barca przegrywa? ,,Sędzia się uwziął!" ,,Na pewno z Madrytu!" ,,Zapłacili mu!" Barca wygrywa? ,,Wspaniale, ale gdyby nie sędzia, wygralibyśmy zdecydowanie wyżej!" To przeraźliwie nudna i dziecinna norma u cules: szukanie winnych wszędzie, tylko nie w piłkarzach. Za wszelką cenę, na siłę. Cały świat uwziął się właśnie na Barcy, generał Franco wydaje rozkazy zza grobu a każdy arbiter świata po przebudzeniu celuje w tarczę, na której widnieje wizerunek Riijkarda. Paranoja w czystej postaci!
Ślepa frustracja
,,Czy jest dobrze, czy źle - pofrustrujmy dziś się" - ta maksyma to motto życiowe wielu opornych na rzeczywistość kibiców Barcelony. Zjawisko te występuje niestety także w przypadku fanów Królewskich, ale na o wiele mniejszą skalę. Niestety, nie da się tego udowodnić w żaden sposób, więc nie wolno mi użyć tego jako pewnego argumentu. No ale od czego jest felieton jak nie od wyrażenia własnej opinii? Sposobów na wyrażenie swej frustracji fani Blaugrany mają bez liku. Najpopularniejsze z nich to totalne zlekceważenie przeciwnika, całkowity brak szacunku, poniżanie piłkarzy Realu, negowanie historii tego klubu i rozpatrywanie faktów ,,po swojemu". Tak jak w przypadku ostatniego klasyku - to nieważne, że Real trzykrotnie wychodził na prowadzenie, że w drugiej połowie niepodzielnie dominował na boisku, że wyrównująca bramka padła w doliczonym czasie gry - fani Barcy wydali wyrok: Real nie zasłużył na remis. Oni wiedzą swoje, im się nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe... ;)
Victor Valdes - koło fortuny czy najsłabsze ogniwo?
Dobry bramkarz - co kryje się pod tą definicją? Czy klasowy golkiper to taki, który nie popełnia błędów ale i nie potrafi uratować drużyny piękną interwencją? A może taki, który rewelacyjne parady przeplata z babolami, które niwelują wysiłek całej drużyny? Nie. Wybitny bramkarz to taki, który broniąc rewelacyjnie nie popełnia rażących błędów - i właśnie z tego powodu tylko kilku golkiperów może poszczycić się takim mianem. Nie zalicza się do nich Victor Valdes. Najbardziej nagłośnione błędy wychowanka ,,Dumy Katalonii" miały miejsce w meczach z Celtą, Valencią (dwa razy), Realem Madryt (runda jesienna), Osasuną, Liverpoolem. A Hiszpan w swojej karierze miał takich kompromitujących interwencji o wiele więcej. Ale dla znakomitej (?) większości fanów Barcy Valdes jest bardziej wartościowym ,,numerem jeden" niż Iker Casillas. Pytam więc: kiedy ostatnio Iker był JEDYNYM winowajcą utraty bramki? No właśnie. A jego vis a vis z Barcelony rozdaje rywalom gratisy przynajmniej kilka razy w sezonie - przeważnie w kluczowych momentach najważniejszych meczów. Ile wyników uratował swojej drużynie Casillas a ile Valdes? Dlaczego pierwszym bramkarzem reprezentacji jest piłkarz Realu, a zawodnik Barcy nawet nie jest powoływany do kadry? Zbiór przypadków, zapewne...
Kompleks Realu
Zinedine Zidane - Mistrz i Wicemistrz Świata, Mistrz Europy, Triumfator i Finalista Ligi Mistrzów, zdobywca Serie A i Primera Division, laureat Złotej Piłki, geniusz finezji i twórca niepowtarzalnego i nieosiągalnego dla pozostałych zawodników stylu gry, idol fanów na prawie całym świecie. Prawie, bo dla fanów Barcy - cham i wieśniak, a w dodatku przereklamowany. I nieważne, że przez całą karierę działał charytatywnie, nieważne że działa nadal - ważne jest tylko to, że w ostatniej minucie kariery dał się sprowokować ,,mistrzowi" cwaniactwa i prowokacji, Marco Materazziemu. Cóż za wspaniała okazja do zakwestionowania... umiejętnosci piłkarskich Francuza.
Ronaldinho to piłkarz o klasę lepszy! Nieistotne, że na ostatnim mundialu starszy o pokolenie Zizou uczył Ronaldinho gry w piłkę. Według nich fakt, że Francuz wyprzedził Brazylijczyka w większości zeszłorocznych rankingów indywidualnych to szczyt niesprawiedliwości. Messi na dzień dzisiejszy jest piłkarzem lepszym niż Robinho, ale czy na pewno na tyle, aby jednego z nich nazywać geniuszem a drugiego pomyłką transferową? Granica pomiędzy subiektywnym rozpatrywaniem rzeczywistości a dziecinadą jest bardzo cienka.
Podsumowanie
Dla fanów Barcy Real to zbieranina podstarzałych ex-galacticos. No fakt, Higuain, Robinho, Casillas, Gago, Marcelo, Torres, Reyes, Diarra, De la Red, Cassano to przesyceni sukcesami emeryci... A w Barcy grają sami wychowankowie - Deco, Eto'o, Giuly, Thuram, Zambrotta, Saviola, Gudjohnsen, Ronaldinho, Marquez... To naprawdę nie jest tak, że Barcelona jest idealna a Real jest ,,be". Zdejmijcie klapki z oczu - z tym apelem zwracam się do najbardziej zaślepionych fanów Blaugrany - albo udowodnijcie, że się mylę"