Grażyna C.

Grażyna C. mgr turystyki,

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Na jednej ze stron internetowych zobaczyłam tego linka ,weszłam ,przeczytała i nie mogłam zrobić inaczej jak przenieś go tutaj na EIOBA, gdzie olbrzymia liczba nas pisących i czytających wejdzie na ten artykuł i przeczyta go.....mam taką nadzieję
Nie potrafiłam przejść obojętnie obok tego artykułu więc skopiowałam go i przeniosłam go do nas do naszej współnej pisarkiej rodziny ,może znajdzie się ktoś kto zainteresuje się sprawami ochrony zwierząt, kto zajmie się karami dla tych co nie szanują życia zwierząt ....Pomóżmy ....OZZIEMU ......jego nie ma już wsród żywych ale pamięć o nim jak i o innych zwierzętach katowanych i zabijanych przez ludzi znajdzie się gdzieś na wokandzie spraw sądowych i prawdziwą adekwatną do czynu wymierzoną karę.
Za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem grozi od 3 miesięcy do 3 lat i grzywna. Oczywiście można dostać w zawieszeniu...
Przeczytajcie tą historię, historię biednej istoty, która w nas ludziach pokładała całe swoje zaufanie, która poza nami ludźmi świata nie widziała, .... a która z rąk „człowieka” dokonała żywota w męczarniach...
Otóż istota ta Ozzy, cudowny golden retriever, stracił Państwa w niewyjaśnionych okolicznościach...Jego dobre serce wyczuło inną dobrą duszę w ludzkiej postaci, Zuzię, w trakcie spaceru Zuzi z psami, Ozzy podszedł do Niej spojrzał i ... Ta Osoba o Wielkim Sercu nie miała sumienia zostawić Go na ulicy...Wzięła Go ze sobą...Fakt iż sam posiada dwa psy nie pozwolił Jej na to, żeby posiadała trzeciego...Zaczęła mu szukać dobrego domu, w którym Pies znajdzie swoje miejsce na Ziemii, w którym pozostanie do końca życia, w którym będzie tym kochanym, wspaniałym Przyjacielem człowieka...Dzięki zaangażowaniu kilku osób, między innymi Ani wydawało się, że Ozzy złapał Pana Boga za nogi...Po ogłoszeniu w prasie, zgłosiła się niejaka Aga, osoba bardzo przekonywująca, bardzo miła, warunki, które miała zapewnić Ozziemu sprawiały iż każdy czuł, że Pies trafił na swego człowieka...Ozzy, pies z zapaleniem jąder, ale w bardzo dobrym stanie, z zawsze uśmiechniętym pyskiem i zawsze rozmachaną łapką , z ranami po poparzeniach, był według Agi tym wymarzonym jedynym Przyjacielem, tym bardziej, że pół roku wcześniej odszedł ich inny goldek...Nasz czworonożny Przyjaciel został przekazany w Jej ręce...Miał trafić do domu z ogrodem rodziców Agi, wszyscy cieszyli się jak szaleni, kolejne psie życie uratowane...Ale...Ale... Już jeden dzień po przyjęciu Ozziego przez Agę nastąpiła cisza, niepokojąca cisza...Brak jakiegokolwiek kontaktu z tą dziewczyną, brak jakichkolwiek wieści o Ozzim...Wszystkich to bardzo zaniepokoiło, nie tak miało być... W piątek dwa dni po przekazaniu Ozziego miał On trafić do rodziców Agi, miała zostać podpisana umowa adopcyjna, miał być cały czas utrzymywany kontakt...
A tu nic, tu przeraźliwa cisza...
Gdy na jednym z forum internetowych ostrzeżono Agę, że ktoś się do niej wybiera z wizytą, dziewczyna wysłała sms-a: ...........PIES ZDECHŁ.
Stało się to niby nagle, w ciągu niecałej godziny pochowała psa...Nikt w to nie wierzył... Nie wiedzieliśmy co o tym sądzić, ale każdy miał nadzieję, że dziewczynie coś pomieszało się w głowie...W/w Aga zaoferowała się z pokazaniem miejsca pochówku Psa...W końcu ludzie zaniepokojeniu losem Psiaka konspiracyjnie pojawili się w miejscu, gdzie Pies miał przebywać...Otworzył im ojciec dziewczyny, tłumacząc, że Aga jest osobą dorosłą i sama odpowiada za to co robi....Było już późno, dobrzy ludzie, którzy z daleka przybyli sprawdzić co się dzieje z Ozzim musieli wracać do siebie...Rano ponownie zadzwonili do Agi...Odebrała, po długich namowach umówiła się z Nimi i pojechała...Wskazała miejsce pochówku, każdy jeszcze wierzył, że to nieprawda...Ale jednak po odkopaniu okazało się, że rzeczywiście Ozzy NIE ŻYJE... Aga niewzruszonym tonem powiedziała, ze nie dała Psu antybiotyku...Jednak jak wytłumaczyć to, że wszędzie było pełno krwi????
Aga odeszła w dal... nic jej nie obchodziło....
Dzielny Krzysztof i Magda zrobili zdjęcia, wzięli doczesne ciało Ozziego i zawieźli Go na sekcję do AR we Wrocławiu...
Na wyniki czekaliśmy do dziś...
I stało się, wyniki dotarły: Ozzy został z premedytacją zabity, został zabity wskutek uderzeń tępym narzędziem, miał złamane większość kości, ale miał też wolę życia...Wiadomo, że zanim odszedł cierpiał kilka godzin, wielce prawdopodobne jest, że został zakopany jeszcze za żywota ....Najgorsze jest to, że weterynarz już w sobotę stwierdził, że Pies nie żyje od około 3 dni, czyli od środy...Od dnia, w którym trafił do Agi... Wniosek nasuwa się sam...Ozzy, Pies, który szukał przyjaciela przez wielkie P, który nam ufał został z premedytacją zabrany tylko po to, żeby Go zakatować...Nie wiadomo czy działała sama, raczej ciężko w to uwierzyć, być może w sprawę zaangażowane były także inne osoby...A raczej na pewno... Jak drobna dziewczyna wykopałaby grób w miejscu leżącym ugorem, jak przeniosłaby do niego Ozziego ????
Oto drastyczne i smutne zdjęcia, które wykonano po śmierci Ozzy`ego ...........................

"Grób"


Obrazek



"Ozzy"

Obrazek


To się nie mieści w naszych sercach, w naszych głowach, w naszej rzeczywistości...
To się nazywa niska szkodliwość czynu...
To trzeba zmienić, trzeba zmienić dla naszych czworonożnych niezawodnych Przyjaciół, dla naszego świata, dla nas samych...Ozzy, przepraszam za bezzsilność wobec tego świata...
Jeśli wstrząsnęła tobą ta historia- historia egoizmu, morderstwa i braku najprymitywniejszych uczuć- pomóż. nagłośnij razem z nami sprawę ozzy'ego- psa który chciał żyć, który miał siłę woli, który potrafił kochać, który czuł... i który został w bestialski sposób zamordowany tępym narzędziem z błahych- albo i braku- powodów, cierpiał, poddał się...


PROSIMY- POMÓŻ NAGŁAŚNIAĆ TĄ SPRAWĘ! NIE POZWÓL BY USZŁO TO WSZYSTKO PŁAZEM "POTWOROWI"!



tekst ze strony http://pies-ozzy.blog.onet.pl/
Mirek Kucharczyk

Mirek Kucharczyk Wolny Człowiek Sp. z
o.o. :-)))

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Sprawcę potraktował bym tak samo i nagłośnił sprawę by była przykładem dla innych. Wg mnie w takich przypadkach bez skrupułów powinno się stosować zasadę "oko za oko, ząb za ząb". Sprawcy takich czynów, to nie ludzie. To też nie zwierzęta, bo żadne zwierzę by takiego czegoś innemu nie zrobiło. Czym więc są, bo na pewno nie "kim":-(
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

A że się tak spytam - kto ma adres tej "Agi"?
Angelika Wysocka-Frej

Angelika Wysocka-Frej www.lasense.pl
FOTOGRAFIA CODZIENNA
I NIECODZIENNA

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Ja pier.............. :-(
Magda R.

Magda R. Sprzedawca od
pokoleń :)

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

przydałby się namiar na ta Agę...Co za .... z niej...

konto usunięte

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

To już dosyć odległa historia jest
Anna Kazakow

Anna Kazakow
Trener/Coach/Mediato
r

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

co to znaczy "odległa"? czy podjęto jakieś kroki wobec owej Agi? Polański 30 lat po bzyknięciu nieletniej ma problemy a my pozwalamy, żeby morderstwo z premedytacją uszło płazem?
Napiszcie więcej o tej Adze. A co z jej ojcem? Stwierdził, że jest dorosła i co? Może sobie mordować bezkarnie? Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu ale czy my nie popadamy w znieczulicę? Dawno było więc nic nie robimy....
Krzysztof Łucjan

Krzysztof Łucjan LucjanTrade.com

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Dawno było więc nic nie robimy....

Cóż, sprawą zajmowałem się po części osobiście bo zbieżność imion nie jest przypadkowa.

Lubin dzięki temu poznałem dość dokładnie, od ogródków działkowych, przez Policję do Prokuratury.

Ta sprawa pokazała dosyć dobitnie, że w naszym kraju nawet wielka akcja, bo taką była sprawa Ozziego, prowadzi generalnie do porażki

Z tego co pamiętam sprawa została umorzona, prokuratura chętniej oskarżyłaby nas gdyby mogła, nawet były próby pewnych absurdalnych insynuacji

Lubin to zresztą specyficzny klimat, znajomości kopalniane itd- to wszystko miało duże znaczenieKrzysztof Łucjan edytował(a) ten post dnia 05.01.10 o godzinie 13:12

konto usunięte

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Anna Kazakow:
co to znaczy "odległa"? czy podjęto jakieś kroki wobec owej Agi? Polański 30 lat po bzyknięciu nieletniej ma problemy a my pozwalamy, żeby morderstwo z premedytacją uszło płazem?
Napiszcie więcej o tej Adze. A co z jej ojcem? Stwierdził, że jest dorosła i co? Może sobie mordować bezkarnie? Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu ale czy my nie popadamy w znieczulicę? Dawno było więc nic nie robimy....

Odległa znaczy umorzona 12.11.2007 bez możliwości zażalenia.
I uszło jej płazem niestety.
Sprawa Polańskiego dotyczyła człowieka, a sprawa Ozzego psa - w naszym kraju między jednym a drugim w sensie prawnym róznica jest ogromna.

To nie kwestia tego, że było dawno więc nic nie robimy. Krzysiek wie to najlepiej. Po prostu zostało zrobione wszystko co było możliwe, a sprawa została umorzona z powodu niewystarczających dowodów...

A tak swoją drogą to, że powstrzymaliście się Krzysztof od wymierzenia sprawiedliwości na własną rękę zasługuje na największy szacunek.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Pozostaje chyba tylko nadzieja, że kiedyś wróci do tych osób to co zrobili...
Karolina Marzec

Karolina Marzec Prawnik, audytor,
specjalista ds.
finansów

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Dopiero teraz przeczytałam o Ozzy.. Nie wierzę, że takie "osoby" chodzą bezkarnie w naszym "chorym" kraju.
Dlaczego mnie to nie dziwi, że nasza wspaniała prokuratura nie potrafiła wygrać..
Nie wierzę, że my dopuszczamy do bezkarności takich MORDERSTW! Sama mam psa Goldena.. i nie ręczę za siebie gdyby ktoś go skrzywdził. Jest to rasa - która jest jedną z bardziej ufających ludziom!
Dlaczego my na to pozwalamy?
Dlaczego nikt nie wymierzył jej sprawiedliwości za to co zrobiła? Taka znieczulica jest wśród ludzi?
Życzę tej "..." takiej samej śmierci jak zafundowała temu biednemu psiakowi. Albo jeszcze gorszej!
Jej szczęście, że jest daleko od Poznania..
Nie mam litości dla takich zbrodnialców!
:-(

konto usunięte

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Czegoś nie rozumiem.... Jak to umorzono??? Za znęcanie się nad zwierzętami grozi w Polsce grzywna lub więzienie. Przeciez morderca - czyli ta cała Aga i jej rodzina byli jak na dłoni. Osoby, ktore przekazały jej psa, znały jej adres, miały wszelkie dane. Wystarczyło podac to wszystko na tacy policji. Dlaczego tak sie nie stało? Dlaczego uszło jej to płazem???
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Ewa L.:
Czegoś nie rozumiem.... Jak to umorzono??? Za znęcanie się nad zwierzętami grozi w Polsce grzywna lub więzienie. Przeciez morderca - czyli ta cała Aga i jej rodzina byli jak na dłoni. Osoby, ktore przekazały jej psa, znały jej adres, miały wszelkie dane. Wystarczyło podac to wszystko na tacy policji. Dlaczego tak sie nie stało? Dlaczego uszło jej to płazem???

Bo tak działa w tym kraju system prawny. Dlatego moim zdaniem to nie prawo trzeba zmieniać. Takie ewenementy gatunku ludzkiego powinny się najzwyczajniej bać podnosić rękę na zwierzę. To jest to, co do nich dociera - przemoc. Reszta... cóż, najwyżej ze 200 zł kary zapłacą, co ich to...
Magdalena Olszowa- Szlachta

Magdalena Olszowa-
Szlachta
doradca zawodowy-
pedagog

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Mi brakuje słów i nie mogę sobie wyobrazić jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś takiego bezbronnej i ufnej istocie:( I nie pojmuję naszego tak zwanego wymiaru sprawiedliwości, który umarza sprawę za zabójstwo:(:(:(
Mirek Kucharczyk

Mirek Kucharczyk Wolny Człowiek Sp. z
o.o. :-)))

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Magdalena Olszowa- Szlachta:
Mi brakuje słów i nie mogę sobie wyobrazić jakim trzeba być człowiekiem, ....

człowiekiem???? hmmmm, ja bym tego człowiekiem nie nazwał. Zwierzęciem też, bo zwierzę też by czegoś takiego nie zrobiło. Nawet drapieżniki zabijają swoje ofiary tylko wtedy gdy to warunkuje ich przetrwanie.
Chociaż może właśnie człowiekiem? Czasami zaczynam wątpić w rodzaj ludzki, jak widzę, do czego zdolny jest właśnie człowiek.
Magdalena Olszowa- Szlachta

Magdalena Olszowa-
Szlachta
doradca zawodowy-
pedagog

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Panie Mirku sądzę i przykro jest mi to stwierdzić, że człowiek jest chyba najokrutniejszym, najbardziej bezmyślnym i zwyrodniałym stworem jaki funkcjonuje na planecie. Co raz częściej jest mi wstyd, że przynależę do ludzkiego gatunku:(:(:(:(
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Magdalena Olszowa- Szlachta:
Panie Mirku sądzę i przykro jest mi to stwierdzić, że człowiek jest chyba najokrutniejszym, najbardziej bezmyślnym i zwyrodniałym stworem jaki funkcjonuje na planecie. Co raz częściej jest mi wstyd, że przynależę do ludzkiego gatunku:(:(:(:(


Się niestety muszę zgodzić. Ludzie się oburzają, mówią, że dzikie zwierzęta krwiożercze są, rozrywając i pożerając żywcem ofiarę swą. Ale to jest pikuś w porównaniu z poczynaniami "cywilizowanych" naczelnych :[
Karolina Marzec

Karolina Marzec Prawnik, audytor,
specjalista ds.
finansów

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Czyli.. Co można w tym temacie zrobić?
Bo ja mam nadzieję, że wreszcie ktoś napisze, że tej "Pani" wymierzono odpowiednią sprawiedliwość.

karolina
Mirek Kucharczyk

Mirek Kucharczyk Wolny Człowiek Sp. z
o.o. :-)))

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Karolina Pieprzyk:
Czyli.. Co można w tym temacie zrobić?
Bo ja mam nadzieję, że wreszcie ktoś napisze, że tej "Pani" wymierzono odpowiednią sprawiedliwość.

karolina

edukować, edukować, edukować..... od dziecka, wszędzie i przy każdej okazji. Nie tylko w szkole na lekcjach etyki. Celowo piszę o etyce a nie o religii, bo jeśli chodzi o zwierzęta, to kościół też nie widzi w sprawie problemu:-(Mirek Kucharczyk edytował(a) ten post dnia 16.01.10 o godzinie 01:40
Karolina Marzec

Karolina Marzec Prawnik, audytor,
specjalista ds.
finansów

Temat: Ozzy Pies, który zaufał czlowiekowi...

Przepraszam Cię Mirku, ale nie do końca się z Tobą zgodzę.
Edukować można młodych ludzi.. Edukować można tych, którzy tego chcą.. Ale Ci, którzy są są niereformowalni? Co z nimi? Co z tą "osobą", która zabiła Ozziego? Uważasz, że ona da się zreformować? Bo ja uważam, że ją trzeba.. potraktować tak samo jak ona potraktowała Ozziego! Tu nie ma mowy o edukacji..
Co do kościoła.. Zgadzam się z Tobą w 101% :-) Niestety.



Wyślij zaproszenie do