Temat: Misio piekny biały husky wykorzystywany jak worek...

Misio jest pięknym młodym psem i pewnie gdyby jego życie ułożyło się inaczej nadal byłby bezproblemowym psem.
Niestety nie zawsze w życiu układa się tak jakbyśmy chcieli w życiu Misia było podobnie.
Przez 3 lata służył jako worek treningowy,przeżył cios siekierką w głowę,odebrany interwencyjnie z połamaną szczęką czaszką,wybitym okiem.
Przeżył i fizycznie długo dochodził do siebie ale niestety wydarzenia których był świadkiem odbiły się na jego psychice.
Misio nie toleruje dotyku ludzi.Zbyt wiele przeżył bólu z rąk tych którym ufał.
Niedotykany nie atakuje jest pogodnym,przyjazny i dosyć posłuszny.
Ale potrzebny mu dom gdzie człowiek wie że taki zwierzęta potrzebują czasu często bardzo dużo czasu,cierpliwości
Poszukiwany dom z ogrodem i wspominany cierpliwy opiekun.
Misio kwalifikuje się do adopcji ale tylko na terenie krakowa i okolic.
.
http://www.ktoz.krakow.pl/

Temat: Misio piekny biały husky wykorzystywany jak worek...

z tym opisem to Pani przesadziła /przepraszam tego się nie dało czytać spokojnie/
a tak z ciekawości to co u poprzedniego właściciela ? siedzi w więzieniu czy dostał od kogoś w łeb ? -ma jeszcze zęby i oczy ?????

Ktoś podobnie ,ale ze skutkiem śmiertelnym zabił kotka ,którym się opiekowałem /jednego z czterech/

ten kto to zrobił miał i ma dużo szczęścia ,ze pozostaje nieznany

/na marginesie :Cudowny jest ten piesek z miliona powodów nie jestem w stanie sie nim zaopiekować ,ale jestem przekonany ,że po krótkim czasie mógłbym go przytulic i głaskać /on by mi zaufał / :(

tego kotka ktoś zakatował

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/882dafe960669234.htmlTen post został edytowany przez Autora dnia 05.04.14 o godzinie 23:06

Temat: Misio piekny biały husky wykorzystywany jak worek...

Mirosław Henryk C.:
z tym opisem to Pani przesadziła /przepraszam tego się nie dało czytać spokojnie/
a tak z ciekawości to co u poprzedniego właściciela ? siedzi w więzieniu czy dostał od kogoś w łeb ? -ma jeszcze zęby i oczy ?????

Ktoś podobnie ,ale ze skutkiem śmiertelnym zabił kotka ,którym się opiekowałem /jednego z czterech/

ten kto to zrobił miał i ma dużo szczęścia ,ze pozostaje nieznany

/na marginesie :Cudowny jest ten piesek z miliona powodów nie jestem w stanie sie nim zaopiekować ,ale jestem przekonany ,że po krótkim czasie mógłbym go przytulic i głaskać /on by mi zaufał / :(

tego kotka ktoś zakatował

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/882dafe960669234.html

Widzi Pan niestety opisy są prawdziwe i dotyczą prawdziwego życia niestety:(
O tym też trzeba pisać.Poza tym ludzie którzy zechcą Misiowi dać dom powinni wiedzieć na kogo się decydują.
Mnie nie musi Pan przekonywać że Misio zaufa dobremu,odpowiedzialnemu człowiekowi który wie że zwierzę po przejściach potrzebuję czasu i odpowiedniego podejścia i w tym przypadku pomocy behawiorysty.Trauma po takich wydarzeniach zawsze zostaje ale proszę sobie wyobrazić człowieka po takich przejściach czy ufał by wszystkim?Czy miałby już ograniczone zaufanie?co stało by się z jego psychiką?
I proszę wierzyć piszę tak o Misiu bo nie chciałabym aby trafił do kogoś kto nie wie na co się piszę.

Temat: Misio piekny biały husky wykorzystywany jak worek...

Agnieszka K.:

Mirosław Henryk C.:
z tym opisem to Pani przesadziła /przepraszam tego się nie dało czytać spokojnie/
a tak z ciekawości to co u poprzedniego właściciela ? siedzi w więzieniu czy dostał od kogoś w łeb ? -ma jeszcze zęby i oczy ?????

Ktoś podobnie ,ale ze skutkiem śmiertelnym zabił kotka ,którym się opiekowałem /jednego z czterech/

ten kto to zrobił miał i ma dużo szczęścia ,ze pozostaje nieznany

/na marginesie :Cudowny jest ten piesek z miliona powodów nie jestem w stanie sie nim zaopiekować ,ale jestem przekonany ,że po krótkim czasie mógłbym go przytulic i głaskać /on by mi zaufał / :(

tego kotka ktoś zakatował

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/882dafe960669234.html

Widzi Pan niestety opisy są prawdziwe i dotyczą prawdziwego życia niestety:(
O tym też trzeba pisać.Poza tym ludzie którzy zechcą Misiowi dać dom powinni wiedzieć na kogo się decydują.
Mnie nie musi Pan przekonywać że Misio zaufa dobremu,odpowiedzialnemu człowiekowi który wie że zwierzę po przejściach potrzebuję czasu i odpowiedniego podejścia i w tym przypadku pomocy behawiorysty.Trauma po takich wydarzeniach zawsze zostaje ale proszę sobie wyobrazić człowieka po takich przejściach czy ufał by wszystkim?Czy miałby już ograniczone zaufanie?co stało by się z jego psychiką?
I proszę wierzyć piszę tak o Misiu bo nie chciałabym aby trafił do kogoś kto nie wie na co się piszę.

Przepraszam byłem wstrząśnięty ,dziękuje za odpowiedź.
/Cudowny ten Misio/Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.04.14 o godzinie 10:09