Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

wiecie co mnie najbardziej wkurza to za jakoś ostatnio moda zapanowała na hodowle
wszędzie wokoło słyszę ze każdy chce aby jego sunia choć miała raz szczeniaki - no bo takie maleństwa słodkie itd
właśnie dwie moje sąsiadki chcą zapłodnić swoje sunie - beagielkę i jamniczka - no bo taka dużo chętnych jest na takie psy, zapisy itd. - to są rodowodowe psy - tylko na tym papierku się to kończy - chętni się znajdą - krew się we mnie gotuje - szczególnie jak słyszę o likwidowanych hodowlach.
co o tym myślicie - to psy a nie zabawki - to tak jakby zrobić sobie dziecko i oddać je później - wiem może te porównanie może być nie na miejscu - ale chęć posiadania szczeniąt dla sprawdzenia jak to jest - to najgłupsze co można zrobić
a co o tym myślicie - czy wasi znajomi tez mają takie nowe hobby.
w internecie mnóstwo z rodowodem i bez psów do krycia - horror
Dagmara Z.

Dagmara Z. Psycholog

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Ja jak słyszę, że ktoś chce pokryc swoja sukę, która nie ma uprawnień hodowlanch, to najpierw uświadamiam, bo często ludzie po prosu nie wiedzą, że można inaczej, że suka wcale nie musi miec choc raz szczeniąt. Ludzie sa bezmyslni, ale czesto lapia sie za glowę, jak się mówi o sytuacji w schroniskach, o tym, ile odhowanie miotu kosztuje(to najczesciej rusza), ze po kazdym miocie trzeba w domu cos remontowac itp. A jak i to nie pomaga, to w przypadku papierkowych suk, straszę Związkiem Kynologynicznym i karą, która sie placi za niezgodne z przepisami ZK rozmnazanie psów.
Alina Patrycja K.

Alina Patrycja K. Szczęśliwa kobieta

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Dagmara W.:
często ludzie po prosu nie wiedzą, że można inaczej, że suka wcale nie musi miec choc raz szczeniąt. Ludzie sa bezmyslni,
Nie tylko bezmyślni, niektórzy są chciwi i rozmnażają dla pieniędzy. Dla mnie nie do pojęcia. Dlatego tak samo jak nie popieram rozmnażania psów w domowych "hodowlach" tak nie popieram kupowania psów bez rodowodu.
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

ja ich straszę ze to jest 2-3 miesiące wyjęte z życia bo pamiętam ze 20 lat temu jak błam małą dziewczynka moja psinka z powodu nie upilnowania miała szczeniaki 11- więc opowiedziałam jak to jest. karmienie z butelki co dwie godziny, ciągłe sprzątanie, często zdarza się ze suka jest przemęczona i nie chce karmić czy opiekować się dziećmi - to nie bajka - to ciężka praca i to zabobony że suka powinna mieć raz szczeniaki a później ją wysterylizować - sama mam przykład suka wzięta za schroniska była wysterylizowana pewnie po kilku porodach i cały czas jest bardzo pobudzona - widać ze jej hormony pracują - a druga która była od razy wysterylizowana jest spokojna
Oksana W.

Oksana W. Neava Poland /
Managing Director

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Moim zdaniem jest to walka z wiatrakami. W pierwszej kolejności należy zmienić mentalność hodowców (pseudohodowców), którzy mają hodowle zarejestrowane z ZK, ale rozmnażają zwierzęta z wadami wrodzonymi, które w późniejszym okresie były kosmetycznie korygowane (zgryz, ogon, uszy, jądra) lub co gorsze mają wady genetyczne. Zachęcam do obejrzenia filmiku http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.indi...
Znam kilka przypadków z życia, kiedy pies miał "drobne" zabiegi korekcyjne. Inny przykład z życia: znajoma na sukę z metryką (nie zgłoszona do ZK, nie wystawiana) chce ją raz pokryć "dla zdrowotności". Kontaktuje się z hodowlą, z której pochodzi suka, hodowca poleca psy bez dysplazji. Szok!!!
W drugiej kolejności oddziały ZK powinny prowadzić szerokie kampanie informacyjne (np. info na tablicy w klinikach weterynaryjnych, publikacje prasowe, strona www)

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Niby walka z wiatrakami, ale jednak postepy sa. Ostatnio zrobilam sobie male doswiadczenie - sloneczna sobota park na warszawskim Mokotowie. Podpytywalam kolejnych psiarzy jak leci rasopodobne, czy nie i wyszlo mi ponad 50 % psow po sterylce/kastracji. 10 lat temu moze bylaby to jedna suka po ropomaciczu i jeden pies z problemem agresji. Wiec warto pisac, mowic, prosic uswiadamiac.
Oksano - skala problemu w ZK w porownaniu do skali oglnokrajowej pseudohodowcow nie podlegajacych zwiazkowi oraz nieodpowiedzialnych wlascicieli i opiekunow zwierzat jest minimalna.
IMO nalezy ile wlezie uswiadamiac, a w miedzyczasie walczyc o zmiany prawne, ktore doprowadza do zlikwidowania prawdziwych pseudohodowli i o edukacje, takze wsrod lekarzy, bo niestety jeszcze wielu z nich twierdzi, ze suka raz dla zdrowia, a wysterylizowac mozna tylko po cieczce/szczeniakach itd.
Inna zupelnie sprawa jest hodowla eksterierowa, ktora prowadzi do wynaturzen wielu ras. Poczynajac od stworzenia ras brachycefalicznych, a konczac na daleko posunietym inbredzie, celem uzyskania bardziej ustabilizowanej masci itd. Samo zalozenie hodowli nastwionej wylacznie na wyglad jest dla mnie absurdalne, bo pies to nie durnostojka na kominek. Ale to juz powoli zaczynaja rozumiec zarowno hodowcy, jak i sedziowie i organizacje kynologiczne i zaczyna sie przebakiwac o zmianach we wzorcach.
Na koniec jeszcze chce dodac, ze takie filmy, jak podany przez Ciebie sa bardzo mylace dla czlowieka, ktory nie ma pojecia o kynologii. Bo prawda jest, ze wiele westow cierpi z powodu alergii skornych, ale statystycznie nie wiecej niz bialych miaszancow. Podobnie epilepsja jest czesta wsrod bokserow, ale wsrod zwyklych podworkowych mieszancow, tez nie jest zadka. Jedyna roznica polega na ty, ze biorac psa konkretnej rasy mozemy sie spodziewac konkretnych problemow i wymagac od hodowcy, by przedstawil nam swiadectwa badan rodzicow szczeniaka w danym kierunku. Natomiast biorac mieszanca bierzemy niespodzianke, moze dzieki wiekszej puli genetycznej bedzie zdrow, a moze gen ktoregos z przodkow mu jakas dolegliwosc przyniesie.
Bogumiła S.

Bogumiła S. Położna.

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Zaczęłam oglądać polecony film - ale przerwałam żeby napisać to co przyszło mi na myśl zanim zapomnę...

Polska kynologia (mam tutaj na myśli ogólnie wiedzę o hodowli psów) nie stoi na zbyt dużym poziomie i to PRZEZ mentalność LUDZI.

Z jednej strony personifikują psy/suki ( "chciałabym żeby mój pies miał dzieci") na co reaguję już brutalnym "To nie jest konieczne dla jej / jego zdrowia. Tak samo kobieta może ale nie musi a czasami nie powinna mieć dzieci..." Tak samo przykładając zachowania psów do szablonów ludzkich zachowań posądzają je o złośliwość, świadomą zemstę i pozbywają się problemów wychowawczych razem z PSEM :(

Z drugiej strony nie szanują zwierząt. Psy/suki trafiają do pseudohodowców,na allegro - sprzedawane są tylko dla zysku. Ludzie mimo że tyle się pisze/mówi że kupowanie w takich miejscach nakręca biznes i powoduje więcej cierpień - nadal sami siebie usprawiedliwiają.

W ZK zmienia się na lepsze- no cóż jestem optymistką. Dzięki forom internetowym, klubom ras - informacje o bezpapierowych miotach rozchodzą się błyskawicznie. Łatwiej wyegzekwować zamknięcie pseudohodowli - zarówno we współpracy z ZK jak i np. Straży dla Zwierząt. Łatwiej znaleźć informacje o chorobach dziedzicznych w tych czy w innych liniach.

Na przykład wśród hodowców Collie Rough - powstała silna grupa wielbicieli. Powołano prężnie działająca Fundację. Dzięki hodowcom i właścicielom RASOWYCH psów - wiele psiaków w typie rasy znalazło nowe domy i nadal jest nad nimi sprawowana piecza :) http://www.drlucy.pl/index.php?page=8

Wiem że i inni hodowcy nie ograniczają się do swoich miotów i własnego nosa i robią wiele dla psów w typie ...

Propagujemy badania genetyczne które pomogą w doborze reproduktorów nie tylko ze względu na tytuły i bliskość dojazdu.

Jest wiele dobrze przemyślanych kryć - coraz więcej - nie tylko inbredowania dla idei.

No i jest coraz więcej takich ludzi jak np. ja... Uważam że nie ma co "kryć na siłę" żeby zaspokoić własną chora ambicję. Uważam że tylko ZDROWE i przebadane - wybitne osobniki powinny być używane do hodowli. A reszta - jako pety (jak na zachodzie) sterylizowane (zaznaczenie w umowie kupna sprzedaży i wyegzekwowanie przez hodowcę).

Mam od 1999 roku zarejestrowany przydomek i ... 0 miotów.
Najmłodszą - nadzieję "hodowli" - tez nie wiem czy dopuszczę.
najpierw badania, potem, dobór reproduktora (najpewniej zagranicznego) a potem... zbieranie funduszy.
Pewnie mi się odechce :P

I jeszcze jedno. Koleżanka z Niemiec pisała do mnie że wie gdzie leży problem w NIESZANOWANIU psów w Polsce. SĄ ZA TANIE !!
jak ktoś drogo zapłaci to szanuje... Dlatego w Niemczech szczeniaki kosztują od 800-4000 ... EURO ;)Bogumiła Siekierzyńska edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 19:04
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

I jeszcze jedno. Koleżanka z Niemiec pisała do mnie że wie gdzie leży problem w NIESZANOWANIU psów w Polsce. SĄ ZA TANIE !!
jak ktoś drogo zapłaci to szanuje... Dlatego w Niemczech szczeniaki kosztują od 800-4000 ... EURO ;)Bogumiła Siekierzyńska edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 19:04

z tym się nie zgodzę bo w schronisku można zobaczyć nawet bardzo drogie psy. jeśli ktoś kupuje sobie psa ot tak dla kaprysu to wydanie nawet na niego kilku tysięcy nic tu nie zmieni - bo my nie zarabiamy tyle co w Niemczech i przeliczając to nasze pensje na ceny niektórych psów to są one często wyższa bo 400 euro to dość mało na szczeniaka np u nas beagle ksoztują nawet 2500 zł - ale zostawmy problem pieniędzy bo w czasach kryzysu to drażliwy temat ;))
Zgadzam się jednak z tobą ze każdy przy braniu psianka powinien podpisywać umowę że sukę lub psa wykastruje bo tak jak napisałaś dwa psy z mitu są do rozmnażania reszta do przytulania. Jak słyszę ze ktoś mi mówi że chce pokryć sukę bo przecież jest zapotrzebowanie na te psy. My na swoją mała czekaliśmy pół roku i są ciągle zapisy na szczeniaki od rodziców naszego psa - ludzie mają jakieś chore wyobrażenie o szczeniaczkach - za dużo filmów się naoglądali gdzie rodzą się szczeniaczki wszyscy są uśmiechnięci zadowoleni itd i tylko przytulają zwierzaki - i jak słyszą ze małe trzeba karmić co dwie godziny z butelki bo często zdarza się że matka nie ma wystarczająco mleka - to strasznie się temu dziwią - ale jak to - karmić z butelki. Jeszcze mówię inne rzeczy i ludzie są jak porażeni - myślę ze każdemu przyszłemu posiadaczowi psa powinno się puszczać filmy takie jak pijanym kierowcom (skutki wypadków) to powinni zobaczyć jak wygląda opieka nad zwierzętarni i warunki w schroniskach
Oksana W.

Oksana W. Neava Poland /
Managing Director

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Bogumiła Siekierzyńska:
Bogusiu, nie ze wszystkim się zgodzę z tobą.
Polska kynologia (mam tutaj na myśli ogólnie wiedzę o hodowli psów) nie stoi na zbyt dużym poziomie i to PRZEZ mentalność LUDZI.
Niestety w dużej mierze jest to mentalnośc również hodowców, nie tylko szczęśliwych posiadaczy Burka czy Szarika.

Z jednej strony personifikują psy/suki ( "chciałabym żeby mój pies miał dzieci") na co reaguję już brutalnym "To nie jest konieczne dla jej / jego zdrowia. Tak samo kobieta może ale nie musi a czasami nie powinna mieć dzieci..." Tak samo przykładając zachowania psów do szablonów ludzkich zachowań posądzają je o złośliwość, świadomą zemstę i pozbywają się problemów wychowawczych razem z PSEM :(
Personifikacja zwierząt obecna jest w każdym społeczeństwie. Poziom personifikacji zależy od zdrowego rozsądku jego właściciela. Nie widzę nic złego w personifikacji psa i traktowaniu go jako członka rodziny. Ale szanuję też ludzi, dla którym pies to tylko pies i ma swoje miejsce w budzie na podwórku.

Z drugiej strony nie szanują zwierząt. Psy/suki trafiają do pseudohodowców,na allegro - sprzedawane są tylko dla zysku. Ludzie mimo że tyle się pisze/mówi że kupowanie w takich miejscach nakręca biznes i powoduje więcej cierpień - nadal sami siebie usprawiedliwiają.
Biznes się kręci, bo jest popyt. Dopóki nie ma zbiorowej świadomości rasowy = rodowodowy, będą istniały pseudohodowle "dla kasy".
jak ktoś drogo zapłaci to szanuje... Dlatego w Niemczech szczeniaki kosztują od 800-4000 ... EURO
tutaj Monika ma rację. W przeliczeniu % w stosunku do średniej krajowej ceny w Europie są porównywalne, mimo to w schroniskach jest sporo rasowych (tatuowanych) psów, których cena zaczyna się od 2.500 złotych.Oksana W. edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 09:22
Bogumiła S.

Bogumiła S. Położna.

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

" personifikacja zwierząt obecna jest w każdym
społeczeństwie. Poziom personifikacji zależy od zdrowego rozsądku jego właściciela. Nie widzę nic złego w personifikacji psa i traktowaniu go jako członka rodziny. "

Zgadzam się że obecna w każdym społeczeństwie :) . Patrząc na kraje skandynawskie czy U.S. wydaje mi się że ta personifikacja nie przeszkadza w zdrowym rozsądku i podejściu do psa w sposób nie uwłaczający jego godności :). Zarówno wśród hodowców jak i posiadaczy Burków.

Chodzi mi o to że ludzie traktując psy jak ludzi nie rozwiązują w sposób zgodny w behawioryzmem obu gatunków problemów. Tylko (często się to zdarza)"po ludzku" poddają się i wyrzucają np psiaka bo sika, bo gryzie itd.
Wystarczy przejść się do schroniska :( . Oczywiście NIE WSZYSCY - żeby nie generalizować.

Ja też personifikuję swoje psy i koty. Są rozpieszczone do granic możliwości i "zdrowego rozsądku". Ja za to staram się ewoluować i uczyć ... Od szkolenia negatywnymi wzmocnieniami ( łańcuszek zaciskowy) doszłam do pozytywnego szkolenia psów - metoda klikierowa. Rozumiem i szanuję zarówno psy jak i ich właścicieli - i mimo że mówię do mojej suczki "dzidzia","córeczka" i śpię z nią w łóżku staram się zrozumieć jej 100% psią naturę :)

Natomiast co do:

"Ale szanuję też ludzi, dla którym pies to tylko pies i ma swoje miejsce w budzie na podwórku. "

Szanuję - ale zupełnie nie rozumiem.

Szczególnie kiedy takim psem jest osobnik W OGÓLE się do tego nie nadający.

TAK CZY SIAK MAM NADZIEJĘ ŻE NASTANIE MODA NA HODOWANIE przez duże H ... Dla dobra rasy - psa i człowieka.Bogumiła Siekierzyńska edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 09:33
Bogumiła S.

Bogumiła S. Położna.

Temat: moda na hodowle, szczeniaczki ;(((((((((((((

Obejrzałam film. jestem wstrząśnięta. mam nadzieję że będzie więcej osób takich jak Carol Fowler i coraz mniej ślepych hodowców mijających się z prawdą...



Wyślij zaproszenie do