Tomasz Pietrzak

Tomasz Pietrzak Dyrektor
kreatywny/właściciel
, Guarana
Communications
Age...

Temat: Jak łączycie wychowanie psa z pracą?

Witam:)

Opracowuję dla Ośrodka Szkolenia Psów Pastel http://szkolapastel.pl materiał nt. łączenia wychowania psa z pracą i nie ukrywam, że potrzebuję drobnej pomocy pracujących psiarzy.

Jestem ciekaw,
- co się dzieje z Waszymi psiakami, kiedy jesteście w pracy? Zostają same, a może trafiają do rodziny i przyjaciół na "przechowanie"?
- czy do Waszej firmy można przyjść z psem?
- czy korzystacie z jakiś form aktywności z psem typu: agility, wyjazdy intergacyjne, szkolenia?
- jak spędzacie czas wolny z psem?
- jak wygląda Wasz rozkład dnia i gdzie jest w nim miejsce dla psiaka?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc:)
Taida Tarabuła

Taida Tarabuła dwa w jednym:
fotograf i
nauczyciel
akademicki

Temat: Jak łączycie wychowanie psa z pracą?

- czy do Waszej firmy można przyjść z psem?
- jak spędzacie czas wolny z psem?
- jak wygląda Wasz rozkład dnia i gdzie jest w nim miejsce dla psiaka?

W mojej firmie wprowadzono zakaz wchodzenia z psiakami :((( Czasem mam chęć zapytać, czy na Wydziale Weterynarii też nie wolno... ;-)

Mimo zakazu zdarza mi się przemycić Tośkę, choć duża (o właśnie się nudzi i ziewa)

Mamy o tyle dobrze, że mogę sobie czasem dostosować godziny pracy i czmychnąć na Pola Mokotowskie na spacerek, po czym wracam do roboty :)

Bywają gorsze dni - zapchane zajęciami, wtedy proszę znajomego. Znam też pewną cudowną istotę, która za pieniądze opiekuje się psami, ale warto naprawdę, bo ma z kudłaczami znakomity kontakt i zapewnia im zawsze dużo rozrywek
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jak łączycie wychowanie psa z pracą?

Nie mam pojęcia czy do mojej firmy można przyprowadzać psiaki. Nigdy nad tym się nie zastanawiałam. Zapewne dlatego, że nie miałaby tam miejsca zbytnio dla siebie. Jest szczeniakiem jeszcze i siedzenie pod biurkiem to nie jej kwestia. A przynajmniej na razie :]
Więc psiak zostaje w domu, kiedy wybywamy do pracy.
Z ranka spacer. Minim minimum to 20 minut. To w wypadkach sporadycznych. Staram się dociągnąć do godziny. Po pracy to 1-2 godzinki, a wieczorem to 0.5-1h. Czasy się zmieniają plus minus w zależności od warunków.
Jako, że to szczenior, a ja jeszcze nie mam wystarczającej kondycji to podczas spacerków, na razie, któtkie dystanse biegu/truchtu. Do tego aporty, gonitwy, przeciągania, jeśli jest, to tarzanie się w śniegu i co przyjdzie do głowy. W domu podobnie, tylko spokojniej.
W każdej z wyżej sytuacji dochodzi jeszcze wszelaka nauka.
Jeżeli zdarzy się, że nie mamy czasu to psiak zostaje sam ze sobą. Staram się mieć takich sytuacji jak najmniej, ale życie życiem.
W weekendy dochodzą wypady poza miasto. Hehe, wtedy przez początek tygodnia mała odpoczywa i w głowie jej prawie tylko spanie :}
Generalnie lubię się ruszać, więc mała dobrze się wkomponowała w rolę motywatora :]
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jak łączycie wychowanie psa z pracą?

Aha, jak mała zostaje w domu to dostaje, wymieniane co jakiś czas, zabawki, kongi, uszka do żucia i etc. Z tego co wiem, to przesypia większość czasu. Praktycznie zawsze, kiedy wracamy po pracy, albo w trakcie mamy wypad do domu, to psiak wita nas ogromnymi ziewami :) między uchachaniem.
Marta F.

Marta F. HR Manager / Trener

Temat: Jak łączycie wychowanie psa z pracą?

Monika Florczyk:
Aha, jak mała zostaje w domu to dostaje, wymieniane co jakiś czas, zabawki, kongi, uszka do żucia i etc. Z tego co wiem, to przesypia większość czasu. Praktycznie zawsze, kiedy wracamy po pracy, albo w trakcie mamy wypad do domu, to psiak wita nas ogromnymi ziewami :) między uchachaniem.


Ja mam to samo :)



Wyślij zaproszenie do