A S.

A S. nie tylko kredyty
hipoteczne

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 20:40

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Agnieszka Senderska:
Witam,
4 lata bokser samiec, "poduszkowiec". Powinien trafić do rodziny, w której ktoś zawsze albo przynajmniej często jest w domu lub najlepiej do domu z podwórkiem, po którym mógłby brykać za dnia.
Jest kochany ale obecni własciciele chcą się go pozbyć ponieważ demoluje mieszkanie pozostawiany na.... około 8 - 9 godzin dziennie.
Pozdrawiam,
A.S.Agnieszka Senderska edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 17:22


Może łatwiej by było zacząć pracować z psem?
1. Dobrze go wybiegać,
2. Zapewnić zajęcie,
3. Przyzwyczaić do zostawiania, najpierw na krótszy czas, stopniowo wydłużać.
4. Nauczyć zostawania w klatce kenelowej.

Powyższa praca, to standardowa konsekwencja posiadania psa. 8-9 godzin dziennie to nic nadzwyczajnego dla psa, to świetny czas, w którym może spokojnie odpoczywać.
A S.

A S. nie tylko kredyty
hipoteczne

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Dziękuję za cenną radę.
Może byłoby łatwiej, jednak obecni właściciele poszukują kogoś kto przyganie psa.
Pozdrawiam.


Może łatwiej by było zacząć pracować z psem?
1. Dobrze go wybiegać,
2. Zapewnić zajęcie,
3. Przyzwyczaić do zostawiania, najpierw na krótszy czas, stopniowo wydłużać.
4. Nauczyć zostawania w klatce kenelowej.

Powyższa praca, to standardowa konsekwencja posiadania psa. 8-9 godzin dziennie to nic nadzwyczajnego dla psa, to świetny czas, w którym może spokojnie odpoczywać.

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Mój komentarz nie był złośliwością.
Czasami podejmuje się taką (porzucenia) decyzję pod wpływem dużych emocji (bo akurat pogryzł laptopa itp.). Zawsze warto spróbować porozmawiać z właścicielami o innych możliwościach, jakie jeszcze mają.

konto usunięte

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Dominika K.:
Mój komentarz nie był złośliwością.
Witam.
Mój też nie jest złośliwością, ale wybitnie popieram Twoje zdanie.
"Przekazywanie" komuś 4-letniego psa jest dla mnie szczytem nieodpowiedzialności a jeszcze większym szokiem dla samego psa. Podejmowanie się wychowywania psa jest dla mnie porównywalne z wychowywaniem dziecka i niestety proces ten wymaga pewnych poświęceń, kompromisów a tym bardziej wiedzy.
Na ile ja znam bokserki jest to rasa tak emocjonalnie związana z właścicielem, że chyba żaden "egzemplarz" nie będzie zadowolony z rozłąki. Domek, czy działka nie rozwiązuje tu problemu.
Mój kolega z pracy miał podobny problem z bokserkiem w bloku i na pewien czas rozwiązał go stosując klatkę. Obecnie jego żona odeszła na wcześniejszą emeryturę i problem rozwiązali ostatecznie.:-)

Ale opowiem Wam swój przykład i to nawet w kontekście nazwy grupy "Pies i kariera".
Dawno, dawno temu ... kupiliśmy sobie pierwszego psa - bokserka. Oczywiście problem prawie identyczny. Może nie tyle niszczył mieszkanie co przeraźliwie bał się sam zostawać. Sikał, robił ku.. chował się i przy okazji coś tam zdemolował, szczekał wył ... Pomimo, że żona jako nauczyciel zbyt długo w pracy nie przebywała.
Cóż było robić ...?
Trudno ... żona porzuciła pracę i otworzyła własną działaloność taką, aby pies mógł z nią "pracować". W efekcie pies był szczęśliwy i żona również. Po 4 latach nasz RAMBO miał już dom i własne podwórko.:-)

To taki przykład jak pies może pozytywnie wpłynąć na rozwój kariery zawodowej człowieka. :-)))

Pozdrawiam
Piotr
A S.

A S. nie tylko kredyty
hipoteczne

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 20:40
Krzysztof Eggert

Krzysztof Eggert Analityk Biznesowy /
Systemowy

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Proszę o przesłanie informacji na stronę http://www.bokserywpotrzebie.pl - za jej pośrednictwem może uda się znaleźć domek.
Przydatne informacje: stosunek do innych zwierząt, do dzieci, czy jest wykastrowany, jakie ma/miał choroby/dolegliwości, jakaś relacja z domu (pozytywna, bo to, ze niszczy jak jest niewybiegany i zostawiony sam sobie to normalne - musi gdzieś wyładować energię) no i oczywiście zdjęcia psa (najlepiej profil głowy z klatką, z boku i jakieś z zabawy.
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: 4 letni bokser szuka domu


Może łatwiej by było zacząć pracować z psem?
1. Dobrze go wybiegać,
4. Nauczyć zostawania w klatce kenelowej.
Nie jest to metoda na ten problem. Najpierw trzeba zdiagnozować przyczynę, potem naprawiać to co się dzieje. A przyczyną demolowania mieszkania pod nieobecność właścicieli nie jest nuda czy brak ruchu, lecz stres związany z nieobecnością "stada". Nie rozumiem jak ktoś może chcieć oddać 4 letniego psa, bo przeszkadza. Wystarczy zastosować kilka standardowych metod na zbicie psa z pozycji lidera i po sprawie. Zamykanie w klatce uchroni mieszkanie, nie "wyleczy" jednak psa z nadmiernej tęsknoty za właścicielami, a chyba nie o to chodzi, żeby cierpiał i niedaj Boże zaczął się sam okaleczać lub wyć całymi dniami.
Ten pies nie jest psem problemowym, wymagającym niewiadomo jakich metod naprawczych. To standardowy przypadek, prosty do naprawienia.
Wiem, że właściciele już podjęli decyzję, mój post jednak dotyczy cytowanej wypowiedzi - klatka to nie metoda. To tak jak kolczatka na ciągnięcie na smyczy.
pozdrawiam i trzymam kciuki za bokserka

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Joanna Cybulska:
A przyczyną demolowania mieszkania pod nieobecność właścicieli nie jest nuda czy brak ruchu, lecz stres związany z nieobecnością "stada". (...) Wystarczy zastosować kilka standardowych metod na zbicie psa z pozycji lidera i po sprawie. Zamykanie w klatce uchroni mieszkanie, nie "wyleczy" jednak psa z nadmiernej tęsknoty za właścicielami, a chyba nie o to chodzi, żeby cierpiał i niedaj Boże zaczął się sam okaleczać lub wyć całymi dniami.
Ten pies nie jest psem problemowym, wymagającym niewiadomo jakich metod naprawczych. To standardowy przypadek, prosty do naprawienia.
Wiem, że właściciele już podjęli decyzję, mój post jednak dotyczy cytowanej wypowiedzi - klatka to nie metoda. To tak jak kolczatka na ciągnięcie na smyczy.
pozdrawiam i trzymam kciuki za bokserka

1. Powiedziałam/napisałam o podstawowych przyczynach i przykładowych rozwiązaniach
2. Nie jesteś w stanie "zdiagnozować" tego problemu nie znając tej sytuacji - nie wiesz, czy przyczyną jest nuda (stąd propozycja "zapewnienia zajęcia") czy może lęk separacyjny (stąd propozycja STOPNIOWEGO przyzwyczajania do nieobecności właściciela).
3. Klatka jest jak najbardziej metodą - ta dobrze wypracowana, kiedy pies wie, co ona oznacza (bezpieczne schronienie) i ABSOLUTNIE nie może być porównywana do metody awersyjnej, jest metodą zapobiegającą zachowaniu, którego wzmacniania nie chcemy. Obok zawsze stosuje się metody, które pomogą wypracować zachowanie zastępcze czy pomogą odnaleźć psu spokój.
4. Ten pies MOŻE być psem problematycznym, może mieć problemy, których nie rozwiążemy na forum, bez analizy konkretnego przypadku.
5. Pies nie traktuje ludzkiej rodziny jak stada (nie tworzy się hierarchia, a jedynie ustalane są zasady, nie rozmnaża się "z rodziną itp.)
6. Pies nie demoluje, bo jest liderem (sama sobie zaprzeczyłaś - lider się nie nudzi i nie boi, że został sam).
Starałam się odnieść do Twojej całej wypowiedzi, proszę, żebyś i Ty odniosła się w ten sam sposób i postarała się zrozumieć treść mojego poprzedniego posta, gdzie napisałam o NAUCZENIU psa zostawania w klatce, PRZYZWYCZAJENIU do nieobecności właścicieli, ZAPEWNIENIU zajęcia i ZASPOKOJENIU potrzeby ruchu.
Dagmara Z.

Dagmara Z. Psycholog

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Dominika podziwiam Cię za Twoja cierpliwość i umiejętność tłumaczenia na spokojnie po raz tysięczny tego samego. Mnie dawno szlag by trafił:)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Dagmara W.:
Dominika podziwiam Cię za Twoja cierpliwość i umiejętność tłumaczenia na spokojnie po raz tysięczny tego samego. Mnie dawno szlag by trafił:)
Nie rozumiem powyższego, czy to jakiś komentarz do mojego posta?
Dominika sorry, faktycznie nie zrozumiałam Twojego przekazu. Twój post był bardzo oszczędny w opisie, teraz dopiero wszystko wyjaśniłaś. Myślałam, że radzisz zamykać psa w klatce, żeby nie niszczył domu, stąd moja riposta.Joanna Cybulska edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 18:30
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Jeszcze jedno pytanie: dlaczego uważasz, że pies nie traktuje domowników jak stada? Zaprzeczyłabyś tu teoriom światowych behawiorystów, którzy większość swoich terapii opierają głównie na problemie pozycji i hierarchii w stadzie

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Joanna Cybulska:
Jeszcze jedno pytanie: dlaczego uważasz, że pies nie traktuje domowników jak stada? Zaprzeczyłabyś tu teoriom światowych behawiorystów, którzy większość swoich terapii opierają głównie na problemie pozycji i hierarchii w stadzie


Teoria dominacji, hierarchiczności układu pies-opiekun została obalona. Sami jej przedstawiciele (np. J.Fisher) wycofują się z niej. Obszerniej jutro.
Psy uwielbiają rytuały, zasady, ale nie musi to być hierarchia (czyli stały układ ról - samce alfa itp.), a jedynie swoisty "kodeks". Pies, który wychodzi na spacer pierwszy, a wraca już grzecznie, nie ciągnąc na smyczy nie jest psem "dominującym", a jedynie "niewychowanym".
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: 4 letni bokser szuka domu

No to ja bym Cię prosiła o szerszą wypowiedź, bom bardzo ciekawa :)

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Większość stad tworzonych jest z powodu a)polowań/zdobywania pokarmu i b)rozrodu. Z samej definicji stada nie można traktować rodziny mieszkającej z psem, jako stada.
Jeśli chodzi o hierarchię, to jest ona stałym układem ról w stadzie (którego w przypadku rodziny nie ma), gdzie każdy z osobników ma określoną rolę (występuje samiec i samica alfa - w stadzie, u wilków np. - tylko one mają prawo się rozmnażać, ich geny, jako mocniejsze są przekazywane następnym pokoleniom). Jest to układ niezmienny - jeden członek stada rządzi i jest pierwszy zawsze.

Teoria dominacji zakłada, że mamy stado, że my mamy się ustawić w pozycji osobnika alfa i to rozwiąże wszelkie nasze problemy z psem (bo będzie nam podporządkowany). Fisher, który "propagował" teorię dominacji i ustawiania się w pozycji "rządzącej" pod koniec swojej pracy/życia przyznał, że efekty jego pracy nie mają związku z dominacją, a po prostu z ustaleniem zasad wg których funkcjonuje rodzina z psem.
Przykład z psem, który wyciąga właściciela na spacer - przechodzi przed nim przez drzwi, ciągnie go do miejsca zabawy i wymusza dodatkowo rozpoczęcie "spaceru" - dla obserwatora - niegrzeczny pies, który "zdominował swojego właściciela".
Ten sam pies wraca do domu nie ciągnąc na smyczy, grzecznie czekając na swoją kolej przy wejściu do domu.
Przestał być dominujący?

Jest po prostu niewychowany - wie, że może ciągnąć, jak wychodzi, bo na końcu dostanie to, po co idzie (spacer, zabawę). Właściciel nie pokazał psu, jakiego zachowania sobie życzy (że bezpieczniej, żeby on wyszedł pierwszy, że wygodniej, jak pies poczeka aż otworzę drzwi, zamiast skakać na nie ma usiąść). Jeśli mi to odpowiada, to mogę ustalić, że pies śpi w łóżku, chodzi o ustalenie tych zasad i zbudowanie rytuałów.
Psy bronią swoich zasobów - stąd "dominujący" pies przy misce - jak najbardziej naturalne zachowanie psa, który nie ufa swojemu przewodnikowi, obawia się stracić to, co jest dla niego najcenniejsze.
Nasza pozycja - przewodnika - ma wynikać z zaufania, jakim darzy nas pies, z tego, że wie, że wszelkie dobro tego świata spada na niego (psa) z naszych rąk. My rozdajemy jedzenie, my chwalimy i wie, czego się po nas spodziewać (więc jesteśmy bezpieczni). Nie, jak w teorii dominacji się podkreśla, bo jest nam podporządkowany - w teorii dominacji jest to "pokazanie gdzie Twoje miejsce" przy użyciu również metod awersyjnych, które niszczą więź. Podporządkowanie w nowoczesnych metodach szkoleniowych ma wynikać z zaufania i chęci psa (mamy zrobić tak, aby pies SAM chciał dla nas pracować).

konto usunięte

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Dominika K.:
Teoria dominacji zakłada, że mamy stado, że my mamy się ustawić w pozycji osobnika alfa i to rozwiąże wszelkie nasze problemy z psem (bo będzie nam podporządkowany). Fisher, który "propagował" teorię dominacji i ustawiania się w pozycji "rządzącej" pod koniec swojej pracy/życia przyznał, że efekty jego pracy nie mają związku z dominacją, a po prostu z ustaleniem zasad wg których funkcjonuje rodzina z psem.

Witam,
Czy mogę prosić o tytuł lub link do jakiejś publikacji, w której znajdę te informacje?
Przyznam, ze bardzo interesuje mnie ta teoria.

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Marta G.:
Dominika K.:
Teoria dominacji zakłada, że mamy stado, że my mamy się ustawić w pozycji osobnika alfa i to rozwiąże wszelkie nasze problemy z psem (bo będzie nam podporządkowany). Fisher, który "propagował" teorię dominacji i ustawiania się w pozycji "rządzącej" pod koniec swojej pracy/życia przyznał, że efekty jego pracy nie mają związku z dominacją, a po prostu z ustaleniem zasad wg których funkcjonuje rodzina z psem.

Witam,
Czy mogę prosić o tytuł lub link do jakiejś publikacji, w której znajdę te informacje?
Przyznam, ze bardzo interesuje mnie ta teoria.


Teoria dominacji: np. u Jane Fennell "Zapomniany język psów", John Fisher "Okiem psa". Podkreślam - nieaktualna, obalona i nie stosowana w nowoczesnym szkoleniu opartym na metodach pozytywnego wzmocnienia.
Przy okazji mogę polecić: "Pies i człowiek" Jane Donaldson - pozytywne podejście do psa :)Dominika K. edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 12:32

konto usunięte

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Teoria dominacji: np. u Jane Fennell "Zapomniany język psów", John Fisher "Okiem psa". Podkreślam - nieaktualna, obalona i nie stosowana w nowoczesnym szkoleniu opartym na metodach pozytywnego wzmocnienia.
Przy okazji mogę polecić: "Pies i człowiek" Jane Donaldson - pozytywne podejście do psa :)[edited]Dominika K. edytował(a) ten
Dziekuję za polecenie lektury, ale "Zapomniany język psów" oraz "Okiem psa" juz czytałam:)
Chodziło mi raczej o publikacje, w których John Fisher wycofuje się z teorii dominacji:)

Temat: 4 letni bokser szuka domu

Marta G.:
Teoria dominacji: np. u Jane Fennell "Zapomniany język psów", John Fisher "Okiem psa". Podkreślam - nieaktualna, obalona i nie stosowana w nowoczesnym szkoleniu opartym na metodach pozytywnego wzmocnienia.
Przy okazji mogę polecić: "Pies i człowiek" Jane Donaldson - pozytywne podejście do psa :)Dominika K. edytował(a) ten
Dziekuję za polecenie lektury, ale "Zapomniany język psów" oraz "Okiem psa" juz czytałam:)
Chodziło mi raczej o publikacje, w których John Fisher wycofuje się z teorii dominacji:)

Nie jestem pewna, czy zdążył to zrobić "w książce" - w "Okiem psa" zauważalne są już różnice w stosunku do "Dlaczego mój pies...". Może są jakieś publikacje w necie... Nie wiem.

http://pies.onet.pl/146,dominacja,klucze_artykuly.html

http://pies.onet.pl/13,13884,41,mit_dominacji_to_skad_...[edited]Dominika K. edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 14:09
Dagmara Z.

Dagmara Z. Psycholog

Temat: 4 letni bokser szuka domu

http://www.wesolalapka.pl/index.php?option=com_content...

przytoczę cytat:

"W Polsce jest niestety mało publikacji na ten temat (choć może wkrótce się to zmieni). Właściciele psów nie mają możliwości poznania wyników badań prowadzonych nad naturą psa i dokonania wyboru sposobu postępowania z nim. Dla tych, którzy czytali (dostępne w Polsce) książki Johna Fishera – wybitnego behawiorysty przytoczę, fragment napisanego przez niego (w 1995r.) artykułu „Understanding the Behaviour of the Pet Dog”, by pokazać, że nauka idzie wciąż do przodu i nawet wielcy znawcy muszą ciągle rewidować swoje poglądy:
„Jeśli Ray Coppinger ma rację (a jest wiele badań naukowych, które to potwierdzają) – u psów nie wykształca się wiele zachowań obserwowanych u dorosłych wilków. [..] Programy dominacyjne (doradzanie właścicielom zdominowania swoich psów), takie jakie sam przez wiele lat stosowałem w swojej praktyce opierają się na niesprawdzonych teoriach i są raczej niewłaściwe. [...]”
Wielu behawiorystów radzi, by pozostawić teorię dominacji do ponownej weryfikacji i porządnego przebadania, a skupić się na mechanizmach uczenia się. W ten sposób na pewno więcej z psem można osiągnąć

Następna dyskusja:

7 letni pies beagle hamlet ...




Wyślij zaproszenie do