Temat: duży problem!!!!
Jarosław Rafa:
>
Chociażby dlatego, że np. przeglądarki na telefony komórkowe czy urządzenia typu set-top-box umożliwiające korzystanie z Internetu za posrednictwem telewizora często nie obsługują javascriptu w ogóle. A użytkownik wpływu na oprogramowanie nie ma żadnego, bo raz jest ono zaszyte w ROM-ie, a dwa, nawet nie ma alternatywy, jakby ktoś chciał tego ROM-a przeflashować...
Ano właśnie... Spróbujcie w Operze mini obejrzeć stronę z dużą ilością JS. Mnie szlag trafia przy ZTM gdzie jest menu w JS i muszę chodzić do mapy strony...
Zaraz ktoś powie, że to margines i będzie się zmieniać, albo coś w tym guście... Pewnie, że się będzie zmieniać, ale jak w telefonach będzie js, pojawią się nowe urządzenia z przeglądarkami bez JS...
Ja tam lubię JS, i wszelkie graficzne/użytkowe bajery z jego udziałem. Ale sztuka w tym, żeby wiedzieć, kiedy skończyć.
Akurat w tym przykładzie rozwiązanie JS jest z punktu widzenia użytkownika najwyżej identyczne, a mniej stabilne, bardziej zależne od platformy i mniej przewidywalne od rozwiązania Server Side. Używanie JS jest tu chyba tylko sztuką dla sztuki...