Temat: Dom dla Kajusi - pilnie poszukiwany

Kiedy Kaja, ok. 1.5 roczna sunia została wyrzucona z samochodu, zamieszkała w lesie. Niestety wkrótce jej skromne posłanie z suchych liści zamieniło się w twardą zmrożoną grudę, a woda w kałużach zamarzła. Kaję pewnie czekałby podobny los gdyby nie ogromna chęć życia i dobrzy ludzie, którzy ją dokarmiali. Krzywda, której doznała od byłych właścicieli sprawiła, że pies jest nieufny, choć bardzo łagodny. Nie wykazuje agresji. Macha ogonem, gdy tylko się na nią spojrzy. Umie chodzić na smyczy, ma mięciutkie futerko ,waży 13.5 kilo, zachowuje czystość w mieszkaniu i czeka na dom… Może ktoś sprawi, że jej Święta nie będą zimne i samotne, a wyciągnięta ludzka ręka nie będzie kojarzyć się ze strachem i cierpieniem?


Kaja jest teraz w hoteliku w Krakowie, ale przyprowadzam ją codziennie na parę godzin do domu (mam już 1 psa, a mieszkam w bloku). Jest bardzo smutna, kiedy znów zostaje sama za kratami:(
Mogę pomóc w transporcie psiaka.





Kontakt:
609 78 10 20; 609 78 10 40
mailto:arial@interia.plMagdalena Praczyńska-Janik edytował(a) ten post dnia 20.12.09 o godzinie 22:31

Temat: Dom dla Kajusi - pilnie poszukiwany

Kaja znalazła wspaniały domek w Dąbrowie Górniczej, nie mogła lepiej trafić, właściciele od razu ją pokochali i otoczyli opieką. Pomogły ogłoszenia na gumtree. Pozdrawiam!