konto usunięte
Temat: Zapach dnia
Joanna M. N.:Hihihi... forsiaste panienki hihihi... aż się popłakałam ze śmiechu. Musze odpowiedzieć, po prostu muszę:-))))
MARIOLA J.:Jak kupujecie dobre zapachy dla swoich facetów?
Co Was drażni, w sklepie gdy kupujecie zapach?
Czy wypada zapytać obcą osobę na ulicy co to za rewelacyjny zapach?
Jest tyle pytań, na które nie znamy odpowiedzi.
A czytając Was mam wrażenie, że jesteście zadufane w sobie. Takie forsiate pachnące panienki ale bez duszy.
Bardzo chetnie na ten temat porozmawiam. A najchętniej w wątku przeznaczonym na rozmowę o tym, bo wszystkiego w jednym nie da się pomieścić. Masz pytania - zadawaj, na pewno znajdą się osoby, które będą chciały o tym porozmawiać.
Dwa ostatnie zdania mnie ubawiły :)
Moja droga nie czujesz duszy zapachu uwięzionego w buteleczce perfum. My wąchając, sprysując się perfumami (i to niekoniecznie za ciężką kasę ) czujemy się otoczone naturą, całym światem. Poczytaj sobie wypowiedzi nas--> forsiastych panienek (hihi). Moze wtedy zrozumiesz...
A kupuje zapach dla faceta po prostu znając jego naturalny zapach, urodę, upodobania. I trafiam:-) Co mnie drażni w sklepie kiedy kupuję zapach: namolna ekspedientka, która musi wcisnąć nowość albo promocję! Wrrrrr.....
Jak ktoś rewelacyjnie pachnie i go mijam na ulicy---> bywa, że doganiam się pytam o zapach. I już.