Kamila
W.
Konsultant Executive
Search
Temat: Zapach dnia
Mariola Bryk:
Kamila W.:
Testuję Lalique Perles. Zapach dziwny i dwuznaczny - nie mogę się zdecydować czy jest piękny czy wręcz odwrotnie... Piekielnie trwały i dosyć inwazyjny. Z jednej strony słodki i pudrowy, z czymś drapieżnym i trochę potworowatym chwilami...Naprawdę przedziwny.
No właśnie! Ja też go mam od niedawna i jeszcze nie wiem co o nim myśleć. Na razie bardziej mi pasuje na porę wieczorną, bo jest intensywny. Wcześniej nabyłam próbkę, żeby się z tym zapachem oswoić i jak już miałam go na ręku, to byłam nim zachwycona. Ale chyba jednak próbki słabiej działają. Teraz odczuwam ten zapach znacznie mocniej i wydaje mi się, że ta buteleczka wystarczy mi na lata. Ale jeszcze go potestuję.
Wącham i wącham i dochodzę do wniosku, że przypomina ma w sobie nutę waniliowej kamfory! To chyba nie jest komplement, tym niemniej chyba mu ulegnę. Jest w nim coś co przykuwa uwagę i nie daje odejść. Podobne skojarzenia jeśli chodzi o dwuznaczność wzbudza we mnie Weekend Burberry. Z jednej strony śliczny z drugiej ma w sobie coś drażniącego (środkowa nuta najpiękniejsza, bardzo ładnie się rozwija, najgorsza ostatnia, pierwsza za ostra).