Aneta K. Logistics
Temat: Zakupowe szalenstwa
Ala L.:
rower kupilam no...;)
Ala - zapomniala sie spytac - a jaki ten rower kupilas?
jakas holenderke moze?
Aneta K. Logistics
Ala L.:
rower kupilam no...;)
konto usunięte
Aneta K.:
Magda naprawde bardzo ladna. To skora tak?
i chyba od Batyckiego bo ten bursztyn tak mi sie kojarzy.
Ala
L.
specjalista ds. w s
z y s t k i e g o
Aneta K.:nieeee, nie. lubie sobie czasem zjechac ze sciezki, zjechac po schodac, etc., a olenderki sie do tego nie nadaja;)
Ala - zapomniala sie spytac - a jaki ten rower kupilas?
jakas holenderke moze?
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Ewa
S.
The future starts
today, not
tomorrow.
Mona S.:
....reset na zwolnieniu;)
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Ewa G.:.....to ebooki,jak mnie nauczysz to Ci przesle:P
Mona S.:
....reset na zwolnieniu;)
A gdzie Twoje "nie będę kupować książek"? :>
P.S. Pożyczysz pare? :>
Ewa
S.
The future starts
today, not
tomorrow.
Mona S.:
.....to ebooki,jak mnie nauczysz to Ci przesle:P
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Ewa G.:...a tu nie jestem pewna....wszystkie sa w epubach...czy jak im tam...zaraz sprawdze:)
Mona S.:
.....to ebooki,jak mnie nauczysz to Ci przesle:P
Mailem, Niunia, mailem powinno się dać ;)
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Ewa
S.
The future starts
today, not
tomorrow.
Mona S.:
Mona S.:Poszły:)
Ewa G.:
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Ewa G.:...nie dzięki, ja cudu potrzebuje w formie NIE pojscia pod nóz chirurga szczekowego:D
Mona S.:
Mona S.:Poszły:)
Ewa G.:
Merci :)
Doszły były, dla Pani order z ziemniaka i syrop na kaszel (ew. tabletki na gardło mogę zaproponować :>)
Ala
L.
specjalista ds. w s
z y s t k i e g o
Ewa G.:tez chce!:DMona S.:Mailem, Niunia, mailem powinno się dać ;)
.....to ebooki,jak mnie nauczysz to Ci przesle:P
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Magdalena E.:
Ja też noszę tylko naturalne tkaniny i potwierdzam, do sztucznego się nie wraca:)))
A propos... Właśnie odkryłam, że mąż w jakimś opętaniu;) wrzucił do pralki mój najnowszy kaszmirowy sweterek... całe szczęście będzie na Matysię. Bo jakby był rozmiar na kota, to coś by mnie strzeliło raczej, mimo harmonijnego usposobienia.
konto usunięte
Magdalena S.:
Magdalena E.:
Ja też noszę tylko naturalne tkaniny i potwierdzam, do sztucznego się nie wraca:)))
A propos... Właśnie odkryłam, że mąż w jakimś opętaniu;) wrzucił do pralki mój najnowszy kaszmirowy sweterek... całe szczęście będzie na Matysię. Bo jakby był rozmiar na kota, to coś by mnie strzeliło raczej, mimo harmonijnego usposobienia.
Wspolczuje kaszmirka. Mezulek pewnie polozyl gladko uszy i macha rzesami teraz ;)
Biedny kaszmirek.... Dlatego odganiam swojego mezulka od pralki. Ma prawo prac tylko czern, a wiec swoje - kolor, ktorego mam bardzo malo w szafie ;).
Btw. kupilam sobie fajne lawendowe rurki G. Ferre i welniano jedwabne tweed-y- cudka :) Gdybym jeszcze gdzies je tanio skrocila.... juz predzej wysle paczka do Wawy albo pojde na kurs szycia - bedzie taniej ;).
konto usunięte
Magdalena E.:
Mój mąż nie robi zwykle prania. Coś go naszło, że wrzuci swoje rzeczy z delegacji i zapodał mój sweterek. Chciał dobrze:) Obiecał, że kupi mi nowy kaszmirek zamiast, chyba w szoku była złożona ta obietnica, gdy go spytałam zdejmując z suszarki, co się stało z moim nowym sweterkiem;))), pauza, z kaszmiru?
konto usunięte
Magdalena S.:
Magdalena E.:
Mój mąż nie robi zwykle prania. Coś go naszło, że wrzuci swoje rzeczy z delegacji i zapodał mój sweterek. Chciał dobrze:) Obiecał, że kupi mi nowy kaszmirek zamiast, chyba w szoku była złożona ta obietnica, gdy go spytałam zdejmując z suszarki, co się stało z moim nowym sweterkiem;))), pauza, z kaszmiru?
Tym razem mezulka napadla ochota na pranie. No tak, dobrze chcial, znam to z autopsji. Ile rzeczy 'po dobroci' musialam odzalowac. Juz teraz obowiazuje 'zakaz wstepu osobom nieupowaznionym'.
Do prania sie moj garnie, ale do prasowania, juz nie ;).
A gdzie kupujesz kaszmirowe sweterki? Ja szperam po necie, bo w realu to ciezko znalezc. Szwedzi nie potrafia prac niczego poza bawelna i poliestre to i jedwab z kaszmirem czesto nie witaja nawet w najdrozszych btikach.
Mi sie marzy taki krotki pudelkowy kardiganik z mieszanki kaszmiru i odrobiny angory. Najlepiej w kolorze perly szampana. Od razu by
odprula guziczki i doszyla perelki ;).
konto usunięte
Agnieszka R. trans-ros
Katarzyna B.:
Następna dyskusja: