GoldenLine
Zaloguj się
Robert M.

Robert M. Robert Rob.
Mierzwicki

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Aleksandra P.:
Mona S.:
>
Myślę, ze gorzej jest w Zarze...piękne wzory, fasony a wykończenie fatalne....


zgadzam się = kiepskie nici i wykończenie,
płaszcze - kurtki itp. wiszące na wieszakach przy guzikach np. mają ciągnące się nici (nie uważam że z powodu przymiarek)
jedynie na koszulach się nie naciąłem - później po jakims czasie i tak je przerabiałem;)
ale już dawno tam nie chodzę, bardzo kiepsko z rozmiarami dla mnie (rozmiarówka zaniżona) a o butach juz nie wspomnę - rozmiar 46 tam w ogóle nie istnieje!
w ogóle masę rzeczy jest tam dla "chudzielców";)

zdecydowanie wolę H&M:)
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Robert M.:
zgadzam się = kiepskie nici i wykończenie,
płaszcze - kurtki itp. wiszące na wieszakach przy guzikach np. mają ciągnące się nici (nie uważam że z powodu przymiarek)
jedynie na koszulach się nie naciąłem - później po jakims czasie i tak je przerabiałem;)
ale już dawno tam nie chodzę, bardzo kiepsko z rozmiarami dla mnie (rozmiarówka zaniżona) a o butach juz nie wspomnę - rozmiar 46 tam w ogóle nie istnieje!
w ogóle masę rzeczy jest tam dla "chudzielców";)
...hahahhahahhahah...najwiekszy rozmiar damski to 44 czyli XL..ale jak pisałam wczesniej rekaw bez względu na rozmiar wciąz ten sam:/
W ogóle mam wrażenie, ze męskie ubrania sa o wiele ciekawsze i fajniejsze- zazdraszczam :))

zdecydowanie wolę H&M:)
...a ja Tatuum;)
...byłam dzis na męskim dziale H&M-super ciuchy:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zakupowe szalenstwa

nie lubię h&m. nie umiem tam niczego znaleźć, niczego. nawet dział dziecięcy mnie przerasta.

nie cierpię mohito. czuję się tam jak słonica.

drażni mnie solar, bo ciuchy ma fajne, ale nie na panie 160 w kapeluszu.

jakieś bershki, stradivariusy itp. - nie zdobyły mojego serca.

tatuum jest spoko.
orsay w ostateczności daje radę.
zara dla wieszaków

...

ciężkie jest życie zakupoholika! :D

edit. ja wydałam dziś na:
dmuchany zamek
zamek z kulkami
lody x3
mrożona kawa
gofr

jednym słowem Malta zaliczona, dziecko po 3,5 godzinach na powietrzu i jednym wielkim placu zabaw, leży jak długie na kanapie :DTen post został edytowany przez Autora dnia 07.06.14 o godzinie 18:42
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Magdalena B.:

drażni mnie solar, bo ciuchy ma fajne, ale nie na panie 160 w kapeluszu.
O zapomniałam...dobre gatunkowo, mam kilka swetrów, tych cieniutkich:)

jakieś bershki, stradivariusy itp. - nie zdobyły mojego serca.

tatuum jest spoko.
orsay w ostateczności daje radę.
...gatunkowo średnie jak dla mnie...
ciężkie jest życie zakupoholika! :D
...na szczescie mnie to nie dotyczy;P
Wchodze, kupuje, wychodze...razem minut....no chyba ze kolejka do kasy:D
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Magdalena B.:
...przeczytałam Malta i mi sie wakacje przypomniały...ze chciałabym tam:D...bo Wyspy Zielonego itd nie wypalą....
Link do wypowiedziLink
Robert M.

Robert M. Robert Rob.
Mierzwicki

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Robert M.:
...byłam dzis na męskim dziale H&M-super ciuchy:)

dawno nie byłem, się wybiorę, a co Tobie wpadło w oko;)
idę w stronę słońca(po drodze jest HM) połazic...
z okazji imienin może się czymś zainspiruje:)
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Robert M.:
Mona S.:
Robert M.:
...byłam dzis na męskim dziale H&M-super ciuchy:)

dawno nie byłem, się wybiorę, a co Tobie wpadło w oko;)
Wszystko, jestem mentalnym facetem;D....Uwielbiam koszule-sama mam z 50-Bawełnę i spodnie z różnych materiałów,a najbardziej chyba len i płótno na lato i gołe stopy w japonkach lub sandałach:)
idę w stronę słońca(po drodze jest HM) połazic...
z okazji imienin może się czymś zainspiruje:)
Uuuuuu to całuchy imieninowe ślę :D
Link do wypowiedziLink
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Najlepsze wykończenie ma Marks&Spencer i ciuchy w Van Graffie noi
To prawda. I w M&S mają np. spodnie w trzech długościach, co przy moim mikrym wzroście ma znaczenie (inna sprawa, że zazwyczaj tych "short" już nie ma, gdy ja chcę coś kupić).

A a propos Van Graafa, to kupiłam też dziś kolejną, klasyczną koszulę Brookshire. Są świetnej jakości, no i jak na mnie szyte, co jest ewenementem. Kupiłam bladoróżową; to już moja piąta tej marki :)

A i po dzisiejszym szopingu strasznie mnie kusi taka torebka Mango:


Obrazek


Zamszowa, lekka jak piórko (po ostatniej cegle z Zary zaczynam przywiązywać wagę do wagi ;)). Jest jeden szkopuł - nie ma w środku żadnej kieszonki, co jest porażką kompletną.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
...przeczytałam Malta i mi sie wakacje przypomniały...ze chciałabym tam:D...bo Wyspy Zielonego itd nie wypalą....

niestety nie byłam.
wakacje w tym roku już zaliczone, teraz czeka mnie tylko burdel na kółkach.

:D
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Aleksandra P.:
Mona S.:
Najlepsze wykończenie ma Marks&Spencer i ciuchy w Van Graffie noi
To prawda. I w M&S mają np. spodnie w trzech długościach, co przy moim mikrym wzroście ma znaczenie (inna sprawa, że zazwyczaj tych "short" już nie ma, gdy ja chcę coś kupić).

A a propos Van Graafa, to kupiłam też dziś kolejną, klasyczną koszulę Brookshire. Są świetnej jakości, no i jak na mnie szyte, co jest ewenementem. Kupiłam bladoróżową; to już moja piąta tej marki :)

A i po dzisiejszym szopingu strasznie mnie kusi taka torebka Mango:


Obrazek


Zamszowa, lekka jak piórko (po ostatniej cegle z Zary zaczynam przywiązywać wagę do wagi ;)). Jest jeden szkopuł - nie ma w środku żadnej kieszonki, co jest porażką kompletną.
Potwierdzam, polecam:)
Tez mam 2 pary spodni od nich...jedne medium i jedne long...kurde tylko szlufek nie maja i mi spadają:D
Link do wypowiedziLink
Robert M.

Robert M. Robert Rob.
Mierzwicki

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Robert M.:
Mona S.:
Robert M.:
...byłam dzis na męskim dziale H&M-super ciuchy:)

dawno nie byłem, się wybiorę, a co Tobie wpadło w oko;)
>...najbardziej chyba len i płótno na lato i gołe stopy w japonkach lub
sandałach:)
gołe stopy też lubię:)
idę w stronę słońca(po drodze jest HM) połazic...
z okazji imienin może się czymś zainspiruje:)
Uuuuuu to całuchy imieninowe ślę :D

dziękuję! odcałowuję:)))
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Magdalena B.:
niestety nie byłam.
wakacje w tym roku już zaliczone, teraz czeka mnie tylko burdel na kółkach.

:D
.....ja ma cały czas:DDD
No ja niestety moge tylko w lipcu i sierpniu, a ze w lipcu jeszcze pracuje wiec przełom lub sierpień zostaje...Słabo...bo gorąco i ceny z kosmosu niestety:/
Link do wypowiedziLink
Robert M.

Robert M. Robert Rob.
Mierzwicki

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Magdalena B.:
...przeczytałam Malta i mi sie wakacje przypomniały...ze chciałabym tam:D...bo Wyspy Zielonego itd nie wypalą....
te Wyspy też mi się marzą......
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Robert M.:
gołe stopy też lubię:)
....ja juz od 2 miesiecy śmigam w gołych stopach, deszcz, nie deszcz...uwielbiam:))))
idę w stronę słońca(po drodze jest HM) połazic...
z okazji imienin może się czymś zainspiruje:)
Uuuuuu to całuchy imieninowe ślę :D

dziękuję! odcałowuję:)))
No, ja myślę;)))
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Robert M.:
Mona S.:
Magdalena B.:
...przeczytałam Malta i mi sie wakacje przypomniały...ze chciałabym tam:D...bo Wyspy Zielonego itd nie wypalą....
te Wyspy też mi się marzą......
....ale drożyzna, bo ponoc tam "nikt" nie jezdzi i kazdego turyste uważają za bonza;))
Saaame plaże i "nic" poza tym...a jak sie cos stanie-złamana ręka- to katamaranem do ludzkości, bo na miejscu nic nie ma.....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
....ale drożyzna, bo ponoc tam "nikt" nie jezdzi i kazdego turyste uważają za bonza;))
Saaame plaże i "nic" poza tym...a jak sie cos stanie-złamana ręka- to katamaranem do ludzkości, bo na miejscu nic nie ma.....

wszystko dla mnie, oprócz cen :D

ja w tym roku w marcu byłam na Teneryfie. jako, że to był koniec marca to wakacje spoko. ale generalnie takie blokowisko i beton to nie moje klimaty. co tam ludzie w lipcu/sierpniu robią to ja nie wiem, ten beton palił raptem przy 24 stopniach na wiosnę ;)

to ja już wolę Chorwację, wioskę na zadupiu i kwaterę u sympatycznych gospodarzy, gdzie ogacone babuleńki bardzo wczesnym rankiem suną z osiołkiem do rybaka ;)))Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.06.14 o godzinie 19:04
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Magdalena B.:
Mona S.:
....ale drożyzna, bo ponoc tam "nikt" nie jezdzi i kazdego turyste uważają za bonza;))
Saaame plaże i "nic" poza tym...a jak sie cos stanie-złamana ręka- to katamaranem do ludzkości, bo na miejscu nic nie ma.....

wszystko dla mnie, oprócz cen :D
...na tydzień ok...ja nie wyleżę, bo mam petardę w poopie, lubie oglądać i zwiedząć :D
No ale na tydzień ok 5 tys to szaleństwo;)

ja w tym roku w marcu byłam na Teneryfie. jako, że to był koniec marca to wakacje spoko. ale generalnie takie blokowisko i beton to nie moje klimaty. co tam ludzie w lipcu/sierpniu robią to ja nie wiem, ten beton palił raptem przy 24 stopniach na wiosnę ;)

jak nie mam kasy to już wolę Chorwację, wioskę na zadupiu i kwaterę u sympatycznych gospodarzy, gdzie ogacone babuleńki bardzo wczesnym rankiem suną z osiołkiem do rybaka ;)))
...ja nie mam z kim....za długo studiowałam i wszyscy zdążyli juz beze mnie zaliczyc Chorwację, Włochy, Hiszpanie i Portugalię....ubolewam niestety;))
edt literówkaTen post został edytowany przez Autora dnia 07.06.14 o godzinie 19:08
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zakupowe szalenstwa

jeśli się przeprowadzę to do Chorwacji będę miała nad morze, w porywach, 450 km, cieszy mnie to bardzo :D

we Włoszech byłam tylko w Wenecji i Trieście - przy okazji pobytu na Istrii jeździliśmy z małżonem fakultatywnie ;))
Hiszpania z rodzicami lata świetlne temu więc tak jakby nie w tym życiu :D

Portugalia miała być w tym roku jeśli urlop wypadłby nam maj/czerwiec.
ale wypadł w marcu. wielka szkoda. do nadrobienia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.06.14 o godzinie 19:10
Link do wypowiedziLink
Robert M.

Robert M. Robert Rob.
Mierzwicki

Temat: Zakupowe szalenstwa

Mona S.:
Robert M.:
Mona S.:
Saaame plaże i "nic" poza tym...a jak sie cos stanie-złamana ręka- to katamaranem do ludzkości, bo na miejscu nic nie ma.....

czuję, że gdy wyjadę w takie miejsce, to zapomnę o kraju, i wyemigruję stąd w końcu.

:) a propos tematu = wczorajszy zakup, chodziły za mną od dawna:)

Obrazek
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Zakupowe szalenstwa

Robert M.:
czuję, że gdy wyjadę w takie miejsce, to zapomnę o kraju, i wyemigruję stąd w końcu.
...fajnie...ja byłam za leniwa i jestem "pur langłicz";D

:) a propos tematu = wczorajszy zakup, chodziły za mną od dawna:)

Obrazek
...fajne, lubie trampki...Choc zdradziłam je na korzyść piankowych butów Native-woda, mydło i jest ok jak sie pobrudzą:)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Plany zakupowe


«

Zapach nocy

|

test

»


Wyślij zaproszenie do
Anuluj