Testy

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Rafał J.:
Wielu porównuje go do Nu YSL. Niestety nie znam zbyt dobrze tego zapachu. Mi przywoluje troche Lou Lou, ale w łagodnej, kremowej wersji. Byłem pewny, ze to za sprawa heliotropu, ale w spisie nut go nie ma. Accord Chic jest rzeczywiscie szykowny i troche wyniosly, z dystansem. Akordy czystosci, kremowosci, zimnych kwiatów, żywicznej pikanterii i piżmowej cielesności. Zupełnie odmienny od głównego trendu zapachowego tego sezonu. Warty uwagi..

Na razie tylko pobieżny test. Z Nu tylko trochę mi się kojarzy. Początek niczym mnie nie powalił. Dopiero druga faza zainteresowala. Faktycznie kompletnie inny od obecnych propozycji. Szykowny, to dobre słowo. Wart kolejnych testow.

Link do wypowiedzi

konto usunięte

Temat: Testy

Beata N.:

a w koncu jak z nutami zapachowymi?

z nutami jest dobrze. :)

wetiwer, skóra, benzoin, wanilia, kumin, szałwia, irys, bergamota, mech dębowy

Link do wypowiedzi

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Katarzyna B.:

Beata N.:
a w koncu jak z nutami zapachowymi?

z nutami jest dobrze. :)

wetiwer, skóra, benzoin, wanilia, kumin, szałwia, irys, bergamota, mech dębowy

Zachęcające :-)

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Od 1 września w firmowym butiku Louis Vuitton mozna kupić ich nowa kolekcję perfum - Les Parfums Louis Vuitton. Poszedłem więc wczoraj na zwiady. Zapachy wyeksponowane sa na specjalnie urzadzonej do tego celu wyspie z szufladami gdzie leza sobie pieknie i pachna. Jest ich 7 i wszystkie oficjalnie kierowane sa do kobiet. Trzy kwiatowe (roza, tuberoza, konwalia), jeden slodki (wanilia), dwa skorzane i jeden oudowy. Piękne minimalistyczne flakony z korkiem na magnes. Pojemnosci (100ml - 900zl, i 200ml - nawet juz nie zapamietalem ile). Ponadto mozna kupic zestaw miniatur (10ml) calej linii (rowniez 900zl) i zestaw podrozny z kazdego zapachu - 3x7,5ml plus travel spray (rowniez 900zl).
Wszystkie zapachy wyszly spod nosa Jacquesa Chevalier i sa inspirowane podrozami. Czuc w nich najwyzsza jakosc skladnikow i genialne polaczenia. Dostalem specjalne kartoniki nasaczone wszystkimi siedmioma zapachami zapakowane w kopertki. Ponadto probki firmowe dwoch zapachow, ktore najbardziej przypadly mi do gustu (Matiere Noire i Mille Feux)
Jeśli bedziecie akurat w okolicach Vitkaca warto wejsc i poobcowac z tym pieknem. Jest Pan ktory je prezentuje (i strasznie wymawia francuskie nazwy, a jeszcze gorzej niektore tlumaczy :P). Ale może to stres bo Pan młody był. Reszta na zdjeciach..

Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.09.16 o godzinie 21:32

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Piękne pudełko i flakon (choć w rzeczywistości jednak trochę mniej piękne), ale sam zapach to kolejny klon męskiej słodkości znanej z 1 Milion, Carolina Herrera, Davidoff Game, Armani Code Profumo czy Azzaro Wanted - one wszystkie brzmią tak podobnie.. W Uomo SF jest słodko, a nawet bardzo. Jest kawa ale taka zatopiona w tiramisu. To już wolę tą irysową w zapachu o tej samej nazwie ale od Valentino. Ciekawy jestem jak długo jeszcze utrzyma się ten słodki trend w męskich perfumach..

Link do wypowiedzi

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Moja prawa ręka nosi dzisiaj wodę Chanel

przyjemna, faktycznie odmłodzona wersja. W zasadzie to puder o zapachu 5. Klasyka nie lubię ale ta wersja jest dla mnie strawialna. Trzyma się blisko skóry i mam wrażenie,że jest to maksymalnie rozcieńczony klasyk. czy chciałabym mieć?-jakoś niekonieniecznie. Gdybym dostała to niewątpliwie nosiłabym ale sama po flakon biec jednak nie będę.

Link do wypowiedzi

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Lewa zaś ręka prezentuje

Hmm dla mnie ten zapach jest kwiatowo-owocowy. orientu za grosz.. No, ale to pierwsze 3 godziny noszenia, może coś się jeszcze zmieni. Ładny, przyjemny owocowo-różany zapach. Właśnie, dosyć długo mialam wrazenie odczuwania zapachu porzeczek!. Przeszkadzała mi też jakaś syntetyczna nuta. Teraz już jej nie ma.Nie jest źle, ale na kolana nie padłam. Projekcja nawet dosyć silna. Jak z trwałością okaże się.

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Zauroczony flakonami zapachów Helmuta Langa wziąłem się za ich testy. Nie znam oryginałów, więc nie bedę się do nich odnosił. Recenzuje wersje re-edycji z 2014 roku. Zaczynam od Eau de Cologne..

.. które nie ma nic wspólnego z wodą kolońską. Po prostu w stanach Zjednoczonych ( A Helmut Lang jest co prawda z pochodzenia Austriakiem, ale zawsze tworzył w Nowym Jorku) coś co jest dla pań nazywa się eau de parfum lub eau de toilette, a jeśli cos jest dla Panów nazywa się Cologne.
Według mnie jednak to zapach w pełni unisexowy. Pierwsze wrażenia: spokój, bezpieczeństwo, miękkość, czystość. Początek trochę zielono-barberski (lawenda, rozmaryn, neroli), ale potem główną rolę gra już piżmo - cielesne, czyste, mydlane. Z czasem robi się słodsze (wanilia, ambra), ale nigdy nie popada w klimaty jedzeniowe. Kolor jaki widzę wąchając ten zapach to po angielsku określane off-white czyli taka nie do końca biała biel, ale jednak biel :-)
Helmut Lang jest/był mistrzem minimalizmu i w tym zapachu to czuć.

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Jestem zawiedziony..

.. wszystkie poprzednie Extatic-i były o niebo lepsze (może poza różową edt). A Elixir i Gold Musk wręcz genialne. A ten taki nijaki..

Link do wypowiedzi

Agnieszka R. trans-ros

Temat: Testy

Rafał J.:

różową edt). A Elixir i Gold Musk wręcz genialne. A ten taki nijaki..

uwielbiam Balmain ale jakoś omijam exatici :)

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Agnieszka R.:

Rafał J.:
różową edt). A Elixir i Gold Musk wręcz genialne. A ten taki nijaki..

uwielbiam Balmain ale jakoś omijam exatici :)

Tak czy inaczej, Agnieszka, polecam przy okazji przetestować Extatic Gold Musk (biały flakon). Jest wybitny i inny!

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Biorę dziś pod nos dwa nowe czernidła.

Dla facetów oud od Armaniego. No coż, kto nie ma dziś oudu, chyba tylko Cartier, Hermes i ELdO.
Nie jestem i nigdy nie byłem szaleńczym fanem tej nuty, ale w odpowiedniej kombinacji i proporcji może mi się podobać. No i tu prawie mi się podoba. Jest drzewnie, jest przyprawowo (szafran), jest irysowo. Wyczuwalna jest też róża, która łagodzi, dodaje soczystości i odrobiny słodyczy (ale tylko odrobiny, zapach zdecydowanie nie jest gourmandowy). Całość brzmi poprawnie, nie drapie zanadto w nosie. Jest to zapach elegancki, raczej wieczorowy i raczej na zimniejszą porę roku więc data premiery trafna. Nic nowego, nic przełomowego. Parametry nie ryczą, są przyzwoite, a mi to osobiscie odpowiada. Mógłbym mieć ale nie muszę :-)

I dla pań Czarny Anioł od Givenchy. Jeżeli kiedykolwiek chciałyście podkradać swoim mężczyznom Dior Homme to już nie musicie. L'Ange Noire powinien zalatwic sprawe. Pudrowy irys gra tu bowiem pierwsze skrzypce. Jest oczywiscie slodszy niz w pachnidle Diora, ale zdecydowanie go czuć. Inne nuty, które mój nos rozkodowal natychmiast to migdaly i bób tonka, Tajemniczy, elegancki, wyrafinowany, ale nie doszukuje się tu mrocznosci i dymnosci żadnej. Choć na tle tego co mamy na półkach perfumerii może zabrzmiec niemal niszowo. I znów dobry timing na wypuszczenie takiego zapachu. Jesienią i zimą powinien się sprawdzić idealnie.

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Pojawiło się miejskie trio Zegna..

Bardzo mi sie spodobał Milan - to czysta zielono-drzewna figa na sandałkowym podłożu. Fajne, bo w mainstreamie mało fig.

Shanghai i New York strasznie mainstreamowe i sztuczne - już nawet zapomniałem, wyparłem z pamięci, sio!

Link do wypowiedzi

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Testy

Dawno nie wąchałam żadnego mainstreamu, więc wpadłam dziś na chwilę do D.

Wspaniałe otwarcie (przepiękny, wytrawny irys), a baza kompletnie nie w moim guście (paczula z limonką i wanilią). Zapach ewoluuje od powściągliwej szlachetności do niewyrafinowanej ostentacji. Wielka szkoda.

Przestraszyłam się otwarcia i nie psiknęłam nawet blottera. Z butelki wyskoczył na mnie BARDZO źle zmieszany zestaw woskowatych akordów białych kwiatów z nieładnym kwiatem pomarańczy, podrasowany słodkawymi akordami wanilii. Nie wiem czy się kiedyś pokuszę o dokładniejsze testy.

Początek zapowiadał coś ciekawego, ale zapach mnie rozczarował i znudził. W bazie kwiatowo-owocowy Everyman (Everyparfume?). Pasuję.Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.10.16 o godzinie 19:22

Link do wypowiedzi

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Zapach o tyle ciekawy, że inny od wszystkiego co na damskich półkach w mainstreamie. Nieprzymilny, niekwiatowy i absolutnie nie słodki. A jaki? Trochę świeży, właściwie zielono-świeży (zielona herbata), trochę owocowy (jagody) i trochę drzewny (cedr i mahoń). Są jeszcze dwa składniki - jakiś kwiat kaktusowaty, który kwitnie nocą i soja. Nie wiem co one tu robią, ale robią ciekawie. Tylko ta nazwa Intense jakoś nie przystaje...

Link do wypowiedzi

Magdalena Eichler-Szerszen

Temat: Testy

Rafał J.:
Zapach o tyle ciekawy, że inny od wszystkiego co na damskich półkach w mainstreamie. Nieprzymilny, niekwiatowy i absolutnie nie słodki. A jaki? Trochę świeży, właściwie zielono-świeży (zielona herbata), trochę owocowy (jagody) i trochę drzewny (cedr i mahoń). Są jeszcze dwa składniki - jakiś kwiat kaktusowaty, który kwitnie nocą i soja. Nie wiem co one tu robią, ale robią ciekawie. Tylko ta nazwa Intense jakoś nie przystaje...

Brzmi obiecująco! Na listę do testów:)
A ja dzisiaj testuję zielony zapach. Nawet bardzo zielony, o bezpretensjonalnej nazwie.... Green green green właśnie. Jakiś czas temu w Galilu zainteresowały mnie te minimalistyczne, apteczne flakony Miller & Berteaux. Polecam zapachy- są niebanalne, ciepłe i całkiem długo się noszą.
Ten zieleniak to brat Comme des Garsons Green z serii Play. Ma fajną bazylię, wetywer, cedr. Optymistyczny, zdrowy koktailTen post został edytowany przez Autora dnia 28.11.16 o godzinie 15:28

Link do wypowiedzi

konto usunięte

Temat: Testy

jest słodki i nie jest wyjątkowy.

Link do wypowiedzi

Magdalena Eichler-Szerszen

Temat: Testy

Testowałam na lotnisku nowy zapach Zadig &Voltaire This is her.
Naprawdę ciekawie się układa, jest mleczny ale nie mdły tylko pikantnie mleczny, takie mleko z chrypą. Potem z tej mlecznej pianki wychodzą kwiaty bliżej nieokreślone, rozróżniam tylko jaśmin i z biegiem czasu nuty drzewne. czyli dalej jest mlecznie ale z drzazgami. Na pewno do testów powrócę, jak u nas zobaczę gdzieś flaszkę.

Link do wypowiedzi

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Będac w perfumerii S, prZetestowałam dwa zapachy:
Black Opium Floral Shock

niestety odebrałam go jako shockująco słaby. Póki co zero zachwytu.
I- Signiorina In Fiore

szału nie ma, raczej typowy owocowy -kwiatowy wypuścik ale latem może okazać się całkiem przyjemny.
Poprzednie propozycje były dla mnie fajne. Od klasycznej, zachwycającej "siniority" po kolejne , bardzo udane odsłony. In Fiore zapewne uzupełni kolekcję dziewczęcą lekkością.

Link do wypowiedzi

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Testy

Izia, Silsley

Bardzo ładny, szalenie kobiecy zapach.Może nie jakiś odkrywczy ale z przyjemnością wwachuję się w miejsce w któym został naniesiony.
Kimitsu dla Niej, Annayake

Ciekawy zapach, ale jeszcze do końca nie mam zdania.

Link do wypowiedzi

Perfumy

Czy na pewno chcesz zrezygnować z tej grupy?

Zgłoś nieprawidłowości w wypowiedzi

Testy

Blokowanie użytkownika

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Temat: Testy

Podobne tematy

Perfumy » Testy na Zwierzętach -

Perfumy » Testy na kompatybilność perfum z własnymi feromonami? -

Testy na Zwierzętach

Kącik literacki

Właśnie skończyły mi się ...

Oferty pracy