Rafał Janta

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Aleksandra G.:
Magdalena B.:
Rafał J.:
1) śródziemnomorski 2) nilowy 3) chiński 4) monsunowy 5) na dachu

nie znam chińskiego, ale poa tym wszystko się zgadza, więc wierzę ci na słowo :D
też ni znam chińskiego ale mam
1) śródziemnomorski
2) nilowy i
długo długo długo nic :D

Chcesz próbasa z Pana Li? ;)

konto usunięte

Temat: Testy

Rafał J.:

Chcesz próbasa z Pana Li? ;)
poczekam - może do spotkania nie wypijesz ;*
Rafał Janta

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Aleksandra G.:
Rafał J.:

Chcesz próbasa z Pana Li? ;)
poczekam - może do spotkania nie wypijesz ;*

A jest jakieś spotkanie? Nic nie wiem :)

konto usunięte

Temat: Testy

Rafał J.:
A jest jakieś spotkanie? Nic nie wiem :)
to już żadnego nie będzie ?? :D
no spotkamy się chyba w końcu jeszcze? <lol>

konto usunięte

Temat: Testy

Chciałam przetestować w Douglasie Lutka Fille en Aiguilles, ale mieli dosłownie opary w testerze. Wydał mi się na niuch zielony i interesujący. Kto zna i mógłby opisać?

konto usunięte

Temat: Testy

Aleksandra G.:
Rafał J.:
A jest jakieś spotkanie? Nic nie wiem :)
to już żadnego nie będzie ?? :D
no spotkamy się chyba w końcu jeszcze? <lol>

jakie chyba
jakie chyba
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Testy

Magdalena E.:
Chciałam przetestować w Douglasie Lutka Fille en Aiguilles, ale mieli dosłownie opary w testerze. Wydał mi się na niuch zielony i interesujący. Kto zna i mógłby opisać?
Coca-Cola na igłach sosnowych, wędzone śliwki w lesie, te klimaty :) Wspaniały zapach. Służę samplem do testów, jeśli sobie życzysz.

konto usunięte

Temat: Testy

Aleksandra P.:
Magdalena E.:
Chciałam przetestować w Douglasie Lutka Fille en Aiguilles, ale mieli dosłownie opary w testerze. Wydał mi się na niuch zielony i interesujący. Kto zna i mógłby opisać?
Coca-Cola na igłach sosnowych, wędzone śliwki w lesie, te klimaty :) Wspaniały zapach. Służę samplem do testów, jeśli sobie życzysz.

Chętnie spróbuję Coli;), dzięki Olu!

konto usunięte

Temat: Testy

Houbigant Iris des Champs

Zapach zdystansowany, chłodny, iście królewski. Myślę, że krolowa Elżbieta by go polubila.

[img]
Obrazek
[\img]

Zaczyna się cytrusowo bergamotką, rosą i zielenią. Piżmo jest właściwie obecne od początku, natomiast Irys początkowo jest kwiatowy, następnie przechodzi w pudrowy, buduarowy. Akordy drzewne oraz ambra ocieplają ogólny wizerunek. To nie jest typowy irysowy zapach, trudny do noszenia na co dzień. Nadaje się na specjalne okazje, oficjalne, z elegancką kopertówką i ołówkową spódnicą.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.04.15 o godzinie 16:51
Rafał Janta

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Testy

Magdalena E.:
Zapach zdystansowany, chłodny, iście królewski. Myślę, że krolowa Elżbieta by go polubila.

Zaczyna się cytrusowo bergamotką, rosą i zielenią. Piżmo jest właściwie obecne od początku, natomiast Irys początkowo jest kwiatowy, następnie przechodzi w pudrowy, buduarowy. Akordy drzewne oraz ambra ocieplają ogólny wizerunek. To nie jest typowy irysowy zapach, trudny do noszenia na co dzień. Nadaje się na specjalne okazje, oficjalne, z elegancką kopertówką i ołówkową spódnicą.

Chodzi o Fille en Aiguilles?

konto usunięte

Temat: Testy

Rafał J.:
Magdalena E.:
Zapach zdystansowany, chłodny, iście królewski. Myślę, że krolowa Elżbieta by go polubila.

Zaczyna się cytrusowo bergamotką, rosą i zielenią. Piżmo jest właściwie obecne od początku, natomiast Irys początkowo jest kwiatowy, następnie przechodzi w pudrowy, buduarowy. Akordy drzewne oraz ambra ocieplają ogólny wizerunek. To nie jest typowy irysowy zapach, trudny do noszenia na co dzień. Nadaje się na specjalne okazje, oficjalne, z elegancką kopertówką i ołówkową spódnicą.

Chodzi o Fille en Aiguilles?

Już się poprawiłam i dodałam nazwę;), to testy z próbki irysa Houbigant
Jeszcze Fille en Aiguilles nie miałam okazji.

Temat: Testy

Houbigant -zacne zapachy, mają swój charakter

konto usunięte

Temat: Testy


Obrazek

Fajny, bezpieczny zapach wg mnie choć po aplikacji daje ostro po nosie. Na początku pachnie jak sklep zielarski po wizycie kogoś z kadzidłem i bukietem róż, tak to odbiera mój nos. Później łagodnieje i jest eleganckie mydełko i tym samym jest bezpiecznie, na tyle bezpiecznie, że wg mnie mogłaby tak pachnieć lekarka ;)
Trwałość jest średnia ale duża flaszka za małe pieniądze rekompensuje to. Samo opakowanie jest wg mnie paskudne (te o poj.100ml), elegancki ciężki korek nie pasuje do flaszki ze średniej jakości szkła. No ale to zawartość jest ważna ;) Kupiłam w ciemno bo niby miały być podobne do L'Feu de Issey Light, ja jednak podobieństwa nie czuję ale polubiłam je i tak.

konto usunięte

Temat: Testy

L`Eau Kenzo Intense Pour Homme


Obrazek


cytrusowo-świeży zapach. liczyłam na więcej bazylii i cedru, ale i tak jest to fajny letniak.

konto usunięte

Temat: Testy

[img]
Obrazek
[\img]

Promiennie słoneczny, leniwy, spokojny jak woda na jeziorze. Spodobał mi się, że taki stonowany i chyba najbardziej kobiecy w ogródków.

konto usunięte

Temat: Testy

Magdalena E.:
[img]http://fimgs.net/images/secundar/o.3165

Promiennie słoneczny, leniwy, spokojny jak woda na jeziorze. Spodobał mi się, że taki stonowany i chyba najbardziej kobiecy w ogródków.
Testowalam z bloterka i nadgarstka tylko ale mnie sie wydaje za slodki (jak kompot).
A nastepnego dnia jak ze skorzanej kurtki wyjelam bloter to taki slodki ze mnie zeby rozbolaly.

Lubię w nilowym i srodziemnomorskim ta lepka zielonosc chwastów.
Toit i Li jakos mi sie kojarza z kompotem troche :-|

konto usunięte

Temat: Testy

Aleksandra G.:
Magdalena E.:
[img]http://fimgs.net/images/secundar/o.3165

Promiennie słoneczny, leniwy, spokojny jak woda na jeziorze. Spodobał mi się, że taki stonowany i chyba najbardziej kobiecy w ogródków.
Testowalam z bloterka i nadgarstka tylko ale mnie sie wydaje za slodki (jak kompot).
A nastepnego dnia jak ze skorzanej kurtki wyjelam bloter to taki slodki ze mnie zeby rozbolaly.

Lubię w nilowym i srodziemnomorskim ta lepka zielonosc chwastów.
Toit i Li jakos mi sie kojarza z kompotem troche :-|

Niezmiennie fascynuje mnie jak różnie odbieramy zapachy:)!

Co do nut, to w ogóle na mnie nie jest słodki, a na mojej przyjaciółce z którą testowałam, jest wręcz przecukrzony.
Na mnie początek jest cytrusowy, rześki, ale nigdy ostry. Potem jaśmin- jakbym miała najlepiej opisać, to płatki jasminu na wodzie. Mięty w ogóle nie ma. Nastepnie delikatne drzewne nuty, sandałowiec.
Całość jest impresją na wodzie, grą światła, niedomówieniem. Stad pewno moje wrazenie ze to damski zapach. Raczej Madame Li a nie Monsieur.

konto usunięte

Temat: Testy

Aleksandra G.:
Testowalam z bloterka i nadgarstka tylko ale mnie sie wydaje za slodki (jak kompot).
A nastepnego dnia jak ze skorzanej kurtki wyjelam bloter to taki slodki ze mnie zeby rozbolaly.

Lubię w nilowym i srodziemnomorskim ta lepka zielonosc chwastów.
Toit i Li jakos mi sie kojarza z kompotem troche :-|

dla mnie Li po pierwszym teście był cytrusowy, po drugim na początku czysty kumkwat, który się powoli pozbywa słodyczy. a teraz mam inny zapach w zależności od pogody. w cieple rozwija się inaczej, w chłodzie wychodzi z niego co innego. :)

brakuje mu tego co w innych ogródkach pachnie mi w tle "metalowo". nie mam pojęcia co to jest, ale jest taki element który mi się kojarzy z metalem.. :) Pan Li jest w porównaniu z braćmi "miękki", równy i łagodniejszy.
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Testy

Katarzyna B.:

brakuje mu tego co w innych ogródkach pachnie mi w tle "metalowo". nie mam pojęcia co to jest, ale jest taki element który mi się kojarzy z metalem.. :) Pan Li jest w porównaniu z braćmi "miękki", równy i łagodniejszy.
Mnie brakuje w Panu Li ogródkowej naturalności oraz "zielskości"; wg mnie jest zbyt owocowy. To moim zdaniem najsłabszy ogródek :(

konto usunięte

Temat: Testy

Soczysta pomarańcza, dojrzała, słodka naturalną słodyczą. Nuty zielone, tak jakbyśmy zrywając owoc złamali gałązkę, rozdeptali liście i te rozgniecione zielone nuty napełniły powietrze wokół. Fajny, cytrusowy zapach, ze słodyczą przełamaną szafranem. Imbir także mocno wybija dodając zapachowi charakteru. Nie jest to typowy świeżak, patrz D&G Light blue. Tutaj od początku wibruje, musuje, dużo się dzieje. Mnie posmakowała ta doprawiana pomarańcza, przełamuje schematy. Próbkę zostawię na lato, bo myślę, że wtedy dopiero w pełni docenię Tarocco.

[img]
Obrazek
[\img]

Następna dyskusja:

Testy na Zwierzętach




Wyślij zaproszenie do