Temat: Luźne pogawędki :)
Ostatnio wertowałam Cosmo u fryzjera. Miałam wrażenie, że przeglądam poradnik seksualny niskich lotów i do tego jeszcze mizoginistyczny. Oprócz tego oczywiście same reklamy. To jakaś tragedia jest, kto to czyta?
W miescie Strzyżów ide do kiosku po jakas gazete :)
Pani patrzy na mnie i mowi ,,polecam dla pani ,,cosmopolitan,,
a ze ja nie wczajona co to za gazeta mowie ,,poprosze,, :)
Gdy w pociagu z Rzeszowa do Przemysla jak zaczelam czytac tak szybko przestalam :)
tresc nie na moja inteligencje :)
A znajomi sie smiali ze wygladam jak dziecko,to pani polecila gazetke pod ,,wiek,, :)