Katarzyna K. Kocham życie :)
Temat: Luźne pogawędki :)
Magdalena J.:
A gdzie jest Magda Bracławska??
Madzia wypisała się z gluta, na jakiś czas ale wróci do nas kiedyś
Katarzyna K. Kocham życie :)
Magdalena J.:
A gdzie jest Magda Bracławska??
Agnieszka R. trans-ros
Katarzyna K.:
Magdalena J.:
A gdzie jest Magda Bracławska??
Madzia wypisała się z gluta, na jakiś czas ale wróci do nas kiedyś
Katarzyna K. Kocham życie :)
Agnieszka R.:przyznam szczerze,że często tak mam
Katarzyna K.:
Magdalena J.:
A gdzie jest Magda Bracławska??
Madzia wypisała się z gluta, na jakiś czas ale wróci do nas kiedyś
czasami potrzebujemy "zniknąć"
konto usunięte
Katarzyna K. Kocham życie :)
Jan
Woiński
www.orientalnoprzypr
awowy.pl
Kamila
W.
Konsultant Executive
Search
Jan W.:
kto mi doradzi?
Szukam luźnej inspiracji obiadowo - lunchowej ;)
Do dyspozycji:
- krewetki tygrysie,
- świeże leśne grzyby,
- śladowe ilości "chudego mięsa",
- papryka żółta,
- cebula, czosnek
- arsenał ziół prowansalskich,
- makaron, pita, oraz ryż
tylko mi nie mówcie, że z podanego "zestawu" nie da się nic zrobić ;)
Czekam na propozycje... :)
Jan
Woiński
www.orientalnoprzypr
awowy.pl
Kamila W.:zrobiłem coś a`la ten przepis http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makarony_z_krewetkam...
Jan W.:
kto mi doradzi?
Szukam luźnej inspiracji obiadowo - lunchowej ;)
Do dyspozycji:
- krewetki tygrysie,
- świeże leśne grzyby,
- śladowe ilości "chudego mięsa",
- papryka żółta,
- cebula, czosnek
- arsenał ziół prowansalskich,
- makaron, pita, oraz ryż
tylko mi nie mówcie, że z podanego "zestawu" nie da się nic zrobić ;)
Czekam na propozycje... :)
Pewnie na lunch to za późno, ale na kolację jeszcze nie.
Ja bym usmażyła krewetki na oliwie z oliwek z dużą ilością czosnku (dodanego na samym końcu) i solą. W ramach dodania kalorii do tego zrobiłabym makaron z sosem beszamelowym i połączyłabym składniki. Albo zamiast pasty świeża bagietka do krewetek maczana w oliwie z dodatkiem ziół prowansalskich... mmm pycha!
Rafał Janta aj em ju ar
Agnieszka R. trans-ros
Kamila
W.
Konsultant Executive
Search
Jan W.:
Kamila W.:zrobiłem coś a`la ten przepis http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makarony_z_krewetkam...
Jan W.:
kto mi doradzi?
Szukam luźnej inspiracji obiadowo - lunchowej ;)
Do dyspozycji:
- krewetki tygrysie,
- świeże leśne grzyby,
- śladowe ilości "chudego mięsa",
- papryka żółta,
- cebula, czosnek
- arsenał ziół prowansalskich,
- makaron, pita, oraz ryż
tylko mi nie mówcie, że z podanego "zestawu" nie da się nic zrobić ;)
Czekam na propozycje... :)
Pewnie na lunch to za późno, ale na kolację jeszcze nie.
Ja bym usmażyła krewetki na oliwie z oliwek z dużą ilością czosnku (dodanego na samym końcu) i solą. W ramach dodania kalorii do tego zrobiłabym makaron z sosem beszamelowym i połączyłabym składniki. Albo zamiast pasty świeża bagietka do krewetek maczana w oliwie z dodatkiem ziół prowansalskich... mmm pycha!
Twój oczywiście też mi odpowiada (przemyślany/wpisujący się w moje gusta smakowe) - niejako czuję się zaproszony, gdyby coś/kiedyś/coś :)
Rafał Janta aj em ju ar
Kamila W.:
Jan W.:
Kamila W.:
Jan W.:
no i fajnie. W sumie to można byłoby oddzielnie założyć wątek kulinarny, na pewno są wśród nas amatorzy gotowania
Kamila
W.
Konsultant Executive
Search
no i fajnie. W sumie to można byłoby oddzielnie założyć wątek kulinarny, na pewno są wśród nas amatorzy gotowaniaJan W.:
A w kuchni pięknych zapachów też nie brakuje ;)
Rafał Janta aj em ju ar
Kamila W.:
no i fajnie. W sumie to można byłoby oddzielnie założyć wątek kulinarny, na pewno są wśród nas amatorzy gotowaniaJan W.:
A w kuchni pięknych zapachów też nie brakuje ;)
otóż to, królestwo olfaktoryczne
konto usunięte
Agnieszka R.:
Rafał czyli nałóg :)
p.s jesień jest dla mnie królową zapachu - to własnie teraz najlepiej je odbieram :) zmysły wyostrza i w deszczu ,i w słońcu i w liściach ............
Agnieszka ja mam to samo, kocham jesień, jej koloryt, zapach, umiarkowanie, refleksyjność...:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.09.13 o godzinie 15:46
konto usunięte
Rafał J.:
Costume National CYBER GARDEN
Bardzo nietypowe nuty:A pamiętasz, jak w Drwalu Michaśka opisywał zapach drogich limuzyn?
nuty ziołowe, vinyl, mech
aż mnie zżera ciekawość jak to pachnie.
Rafał Janta aj em ju ar
Karolina Ł.:
Rafał J.:A pamiętasz, jak w Drwalu Michaśka opisywał zapach drogich limuzyn?
Costume National CYBER GARDEN
Bardzo nietypowe nuty:
nuty ziołowe, vinyl, mech
aż mnie zżera ciekawość jak to pachnie.
konto usunięte
Rafał J.:
Oczywiście!Nie, nie, na pewno nie. Tam była skóra, cygara, drogie perfumy, zapach pieniędzy. Tak mi się jakoś skojarzyła ta ciemnozielona butelka :)
Myślisz, że to tak właśnie pachnie? A ten mech..?
Rafał Janta aj em ju ar
Karolina Ł.:
Rafał J.:Nie, nie, na pewno nie. Tam była skóra, cygara, drogie perfumy, zapach pieniędzy. Tak mi się jakoś skojarzyła ta ciemnozielona butelka :)
Oczywiście!
Myślisz, że to tak właśnie pachnie? A ten mech..?
Opis tego zapachu mnie w Drwalu zauroczył i od razu pomyślałam o panach z naszej grupy :)
konto usunięte
Rafał J.:
Też mi sie spodobał jak zresztą wiele innych zaskakujących opisów w tej książce. Od razu na myśl mi przyszedł Gucci pour Homme ;)O ile nie przebrnęłam przez książkę do końca, tak muszę przyznać, że język MW jest mistrzowski. Cudne opisy, niektóre tak trafne, że aż zatykało, że ktoś to widzi wszystko w taki sposób.
Następna dyskusja: