konto usunięte
Temat: kącik filmowy
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
konto usunięte
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Aleksandra G.:....ale w jakim sensie wraca?Forma treśc?
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
konto usunięte
Mona S.:Forma, obraz :) Labirynt fauna (tajemnica niedopowiedzenie obraz) czy raczej Hobbit (piękny ale taki... normalny?)
Aleksandra G.:....ale w jakim sensie wraca?Forma treśc?
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Aleksandra G.:...troszke przerost formy nad treścią...ale wizualnie dopracowany i ciekawy:)
Mona S.:Forma, obraz :) Labirynt fauna (tajemnica niedopowiedzenie obraz) czy raczej Hobbit (piękny ale taki... normalny?)
Aleksandra G.:....ale w jakim sensie wraca?Forma treśc?
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
Marzena
S.
redaktor,
dziennikarz
Mona S.:
Aleksandra G.:...troszke przerost formy nad treścią...ale wizualnie dopracowany i ciekawy:)
Mona S.:Forma, obraz :) Labirynt fauna (tajemnica niedopowiedzenie obraz) czy raczej Hobbit (piękny ale taki... normalny?)
Aleksandra G.:....ale w jakim sensie wraca?Forma treśc?
Mona S.:del Toro wraca chociaż trochę do Labiryntu Fauna?
i hoRRRor Guillermo del Toro
7/10
konto usunięte
Marzena S.:Uwielbiam jego filmy za sam obraz - on jest zawsze przesadzony :) ale taka uroda
W horrorach na ogół mamy przerost formy (klimat, nastrój, warstwa wizualna i dźwiękowa, czyli forma, "robi nam" 80% filmu), bo fabuła i treść zwykle są tu schematyczne. Nie znajdziemy w nich rozważań nad sensem życia , problemami społecznymi itp.
Oglądając horror mamy się bać - stary dom, ciemny las, tajemnicza kobieta, dziwne dźwięki z poddasza/piwnicy/zza ciemnej szyby, pukanie do drzwi, za którymi nie ma oczywiście nikogo i takie tam stałe elementy filmowej układanki :)
Jan
Woiński
www.orientalnoprzypr
awowy.pl
Aleksandra G.:warto trochę poszukać - a można odkryć prawdziwe perły
A horrory też uwielbiam :) a dobry znaleźć to nie jest łatwo :)
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Marzena S.:...no i tu się nie zgodze, bo jego filmy nie sa banalnymi filmami gdzie znamy z góry wszelkie środki artystyczne charakterystyczne dla tego typu filmu.
Marzena
S.
redaktor,
dziennikarz
Mona S.:
Marzena S.:...no i tu się nie zgodze, bo jego filmy nie sa banalnymi filmami gdzie znamy z góry wszelkie środki artystyczne charakterystyczne dla tego typu filmu.
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Marzena S.:....pouczyłaś mnie, dzięki :P
Mona, w żadnym momencie swojej wypowiedzi nie stwierdziłam, że filmy del Toro są banalne.
Pisałam (i przepraszam, że się powtarzam, ale chyba zostałam źle przez Ciebie zrozumiana), że poszczególne gatunki filmowe są oparte na pewnych schematach i charakterystycznych dla danego gatunku środkach wyrazu.
Np.:
1. Dziki Zachód, samotny mściciel, sam przeciwko całemu światu, wymierza sprawiedliwość, broni uciśnionych i bezbronnych, pistolety, konie, strzelania, saloon, słońce, pustynia - i masz western, prawda?
2. Samotna kobieta, ale z grupą dobrych przyjaciół, szuka miłości, pojawia się przecudny facet, oczywiście iskrzy i są sobie pisani, po wielu perypetiach są razem, żyją długo i szczęśliwie - czyli amerykańska komedia romantyczna.
3. Mrok, ciemności, las, mgły, opuszczone domy, nadprzyrodzone zjawiska, demony, zagadka z przeszłości, tajemnicze znaki, zaskakujące rozwiązanie, napięcie, raczej naiwny i niewinny główny bohater (kobieta, dziecko, albo samotna matka z dziećmi), czasem ktoś po drodze zginie - z takich klocków buduje się horrory
4. amerykański przystojniak z podbródkiem jak szuflada (sam lub z towarzyszami) walczy ze złymi siłami, + spektakularne efekty specjalne (kryjące pustkę fabuły), w ostatniej sekundzie przyciska jakiś ważny guzik i uffff...... w ostatniej dosłownie chwili ratuje Nowy Jork, Amerykę, a nawet cały świat - filmy katastroficzne typu "Armageddon"
itp, itd, itp, itd
W ramach określonych gatunków twórcy filmów w większym lub mniejszym stopniu odpowiadają na oczekiwania widzów (idąc do kina np. na komedię romantyczną wiesz, czego oczekujesz: wzruszeń, trochę uśmiechu, paru żartów, szczęśliwego zakończenia; idąc na horror też masz swoje oczekiwania jako widz: chcesz przeżyć inne emocje, niż przy westernie, filmie wojennym, komedii typu American Pie lub inny Kac Vegas).
Powiem więcej: widzowie oczekują tych schematów, bo nastawiają się na konkretne przeżycia, emocje, wzruszenia lub zabawę - zależy, co wybiorą z repertuaru filmów.
Oglądałaś np. "Funny Games" Michaela Haneke? Film genialny - właśnie dlatego, że reżyser celowo i świadomie łamie pewne schematy gatunku, gra w pewien sposób z widzem, sprawiając, że widz oglądając film czuje się niekomfortowo, niezręcznie. Film austriacki, więc amerykanie zrobili potem jak zwykle remake, którego nie polecam.
Mona, i co najważniejsze, poruszanie się przez twórców w ramach określonych gatunków NIE ZNACZY, że wszyscy twórcy horrorów, westernów czy komedii romantycznych tworzą nudną chałę i banały.
Przeciwnie, istnieją przecież przykłady filmów wybitnych, genialnych, bardzo dobrych, zaskakujących - nawet w ramach gatunku (dla komedii romantycznej np. Cztery wesela i pogrzeb, To właśnie miłość, Był sobie chłopiec).
Horror - dla mnie akurat nie do pobicia pozostanie "Lśnienie" Kubricka. A jeśli chodzi o atmosferę dziwności, tajemnic, demony i inne szatany, do tego wszystko z przymrużeniem oka - to dla mnie mistrzostwem jest (niestety niedokończone) "Królestwo" von Triera.
Najbardziej lubię filmy, które wywracają moją wiedzę o ludziach, świecie do góry nogami, są totalnie nieprzewidywalne. Wstrząsają - może to jest to słowo?
Do dziś nie do pobicia dla mnie jest "Requiem dla sn"u Aronofsky'ego (a oglądałam dobre 10 lat temu), albo "21 gramów" Inarritu, "Biała wstążka" wspomnianego wyżej Haneke....
No i z kategorii nieprzewidywalnych (nigdy nie wiesz, co się za chwilę wydarzy) mistrzem pozostaje dla mnie Tarantino. Przywraca mi wiarę w Amerykanów i to, że mają poczucie humoru :) Albo Almodovar - ten to jest niezły wariat. "Skóra w której żyję" - najbardziej zakręcony film ostatnich lat :)
Się rozpisałam, za co przepraszam, ale i tak starałam się streszczać, bo można by o tym bez końca :)
Mona S.:
Marzena S.:...no i tu się nie zgodze, bo jego filmy nie sa banalnymi filmami gdzie znamy z góry wszelkie środki artystyczne charakterystyczne dla tego typu filmu.
Beata
Nowak
Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak
Marzena
S.
redaktor,
dziennikarz
Mona S.:
....pouczyłaś mnie, dzięki :PTen post został edytowany przez Autora dnia 29.10.15 o godzinie 10:08
Mona S.:
Marzena S.:...no i tu się nie zgodze, bo jego filmy nie sa banalnymi filmami gdzie znamy z góry wszelkie środki artystyczne charakterystyczne dla tego typu filmu.
Jan
Woiński
www.orientalnoprzypr
awowy.pl
konto usunięte
Marzena S.:Kocham Reqiuem - chociaż przeżywałam ten film mega długo :) (i raczej nie należy do filmów które oglądam często)
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
konto usunięte
Mona S.:mogę spokojnie obejrzeć to "Obce niebo"?
Marzena S.:...ale ja żartuje Marzennnnoooo:)
Mona
S.
plastyk,
arteterapeuta
Aleksandra G.:Oglądaj i badz twarda:P
Mona S.:mogę spokojnie obejrzeć to "Obce niebo"?
Marzena S.:...ale ja żartuje Marzennnnoooo:)
Czy mam się nie malować na wszelki wypadek jakby miał mi makjaz spłynąć?
Ewa
S.
The future starts
today, not
tomorrow.
Marzena S.:
Mona, nie po to weszłam na to forum, żeby kogokolwiek pouczać, tylko żeby podyskutować o filmie jako takim. Bo po to jest chyba tzw. forum? :)
konto usunięte
Mona S.:taki ze mnie twardziel że wiesz... :]
Oglądaj i badz twarda:P
Beata
Nowak
Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak
Następna dyskusja: