Temat: co perfumy mowia o czlowieku?
Ewa Tomczak:
Kasia K.:
Prada jest boska góruje tam patchula.
Jesteś z rodziny orientalno-drzewnej :) poprostu
To prawda. Nie znoszę kwiatowych kompozycji. Dla Mnie są nijakie.
Bardzo lubię też Armani Code. Tylko jest zbyt popularny. Nie chcę, żeby mój zapach był łatwo rozpoznawalny.
Patchula jest piękna zz Grasse. Ale tylko do nabycia we Francji.
Dawno temu kwiatowe nuty lubilam, byłam mlodziutką dziewczyną. Dziś orientem się zachwycam i niestety też rarytasami.
Uwielbiam także waniliowe nutki, cieple, otulające, sprawiają że czuje sie bezpieczna. Dziwne ale właśnie tak odczuwam.Mam podzielone zapachy na letnie( mam ich mniej) i jesienno-zimowo-wiosenne.
Na wiosne lubie wirujace,szalone In Love Again YSL te klasyczne.Uwielbiam kiedy wpada ich woń w moje włosy, szczególnie na wietrze.
Jesien,zima i wiosna to L Lempickiej- ciasteczko z nutką soli na dnie, Lolita Midnight- cudne kobiece,Theorema Fendi, Prada, Chance, Tiger Kenzo, Tempore Laury Biagiotti i Escada Collection.
Bardzo podobają mi się M.Micallefa Automne cieple , pudrowe z nutka szafranu, zapach jesiennego wieczoru, znane mi z próbki. Mam nadzieje,że zdobęde je w tym roku.
Oragnza Indecence, Alchimie, Flowerbomb Extreme i Gloria Cacharela to wybitnie zmysłowe perfumy. Idealne na wieczór przy blasku świec a także jeśli mam ważny dzień.
Pozdrawiam Ewka:)