konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Witam :)

Marzyłyby mi się jakieś ładne kwitnące rośliny na parapecie okiennym (wewnętrznym). Takie w podłużnych doniczkach. Czy możecie mi coś polecić? Najlepiej żeby długo kwitły i ładnie pachniały :)))

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Zależy, czy chcesz roślinki, o które trzeba będzie dbać, czy wolisz coś, co zapomniane podlać nie zwiędnie od razu...

Śmiało mogę polecić gardenię - to wieloletnia roślinka, która nie jest specjalnie trudna w uprawie, można kupić różnej wielkości sadzonki (w IKEI ostatnio była promocja). Do korytka 40cm myślę, że wystarczą 2 o pokroju krzaczastym. Możesz też kupić większe skrzynki i zaplanować jakąś kompozycję z roślin kwitnących i tych ozdobnych z liści.

Stosunkowo łatwa w uprawie jest też cytryna skierniewicka. Jeżeli tylko będzie nawożona, to odwdzięczy się tobie pięknie pachnącymi śnieżnobiałymi kwiatkami, a nawet jadalnymi owocami. Cytryna lubi okno wschodnie, latem może być wystawiana na balkon. Jednak ta roślina rośnie jak drzewko, więc nie uda się w skrzynce.

Nie ma roślin, które kwitną cały rok, pachną i są łatwe w uprawie... Najlepszym wyjściem byłaby kompozycja z kilku roślin o różnych okresach kwitnienia. Łatwe w uprawie są też fiołki afrykańskie, ale one nie pachną. Jaśmin pięknie pachnie, ale to raczej roślina, którą po przekwitnięciu trzeba wyrzucić, bo w naszych warunkach trudno doprowadzić do drugiego jej zakwitnięcia.
Pięknie prezentują się amarylisy (albo hypeastrum), które wyrastają z cebul i można je co roku odnawiać, ale to też doniczkowe kwiaty.

Napisz dokładniej, o co tobie chodzi, a może będę mógł coś innego polecić.

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Dziękuję za odpowiedź :)

Okno mam na południe, więc stanowisko bardzo słoneczne.

Marzyłyby mi się kwiatki - nie za wysokie, takie do podłużnych doniczek, żeby wystawały poza doniczkę, ale nie metrowe ;).
Żeby były prawdziwą ozdobą okna. To czy będa pachnieć, czy nie, to już mniej istotne, oczywiste jest, że będe o nie dbać, w miarę swoich umiejętności :))

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Możesz posadzić kilka azalii, one jak kwitną, to wyglądają pięknie. Wymagają podlewania, spryskiwania i raczej nie zakwitają już drugi raz, ale jeżeli masz rękę do kwiatów, to możesz liczyć na kolejne kwitnienie.

Efektownie wyglądają fiołki alpejskie, czyli cyklameny, jednak i ich okres kwitnienia nie jest bardzo długi, za to wytrzymują nawet zimną temperaturę.

Może pobaw się trochę i zasadź sama rośliny cebulkowe. Bardzo ładnie wyglądają szafirki gęsto posadzone w skrzynce. Kwitną nawet do miesiąca, pięknie pachną i są prawdziwą ozdobą. Po przekwitnięciu możesz je obciąć i za rok posadzić ponownie (pamiętając o tym, żeby cebulki wcześniej przemrozić).

Ciekawym pomysłem na ozdobę parapetu jest też zielnik domowy. Do skrzynek możesz wysiać koperek, posadzić dymkę i sadzonki bazylii, oregano, szałwii, melisy. Będą zawsze zielone, a zioła lubią przycinanie, więc będziesz mogła z nich korzystać także w kuchni! Unikaj kupowania ziół w marketach, bo te rośliny nie nadają się do sadzenia. Są "jednorazowe". Zbliża się sezon ogrodniczy, więc w dobrych sklepach ogrodniczych bez problemu kupisz sadzonki ziół.
A bazylia, tymianek i oregano kwitną, pachnąc przy tym intensywnie. Pięknie wygląda oregano zielone i żółte w jednej skrzynce. Jak taki zielony dywan.

Pomysłów mam wiele, tylko nie wiem, co ci odpowiada.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

oj mateusz z tymi ziolami to swietny pomysl! :)
chyba sobie sprawie taki zielniczek :))))
bazylie juz posialam z czystego lakomstwa bo lubie okrutnie taka dopiero co zerwana :)))
co myslicie o storczykach? wlasnie sie do nich przymierzam juz zakupilam 3 sztuki i zobaczymy co z tego bedzie

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

O storczykach nie pomyślałem... może dlatego, że raczej nie sadzi się ich do skrzynek, bo trzeba móc patrzeć na ich korzenie. Pomysł niezły, bo storczyki bardzo długo kwitną i pięknie wyglądają.

Ja jednak nie przepadam za nimi, może dlatego, że nigdy nie udało mi się doprowadzić do ponownego ich zakwitnięcia? Do tego trzeba mieć szczęście i... nie wiem, co jeszcze.

Ja jestem niewolnikiem roślin egzotycznych - po uszy zakochany w cytrusach, aktualnie poluję na bananowca. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Jeżeli macie dostęp do balkonu, to polecam zabawę z pomidorem Cherry, albo Koralikiem. Teraz jest odpowiednia pora na siew. Do doniczek produkcyjnych wysiewamy po 3 nasionka. Jak wykiełkują i będą miały z 10 cm usuwamy 2 słabsze rośliny. Po miesiącu możemy przesadzić sadzonki do dużych donic, ustawić na balkonie i czekać na kwitnienie. W czerwcu zaczną pojawiać się pierwsze owoce. Wiecie, jaka to przyjemność zjeść pysznego pomidorka wyhodowanego "na własnej piersi"?

Pisząc o ziołach zapomniałem o rozmarynie i mi teraz wstyd! To jedno z moich ulubionych ziół. Piękny, morski zapach, wspaniały dodatek do ziemniaków i kurczaka...

No i warto posadzić lawendę - odstrasza mole i pięknie pachnie. Nie wiem, jak będzie znosiła "mieszkanie" na parapecie wewnętrznym.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

z balkonem mam ten klopot ze jest bardzo bardzo nasloneczniony (poludniowy-zachod)
wiele roslin tego nie wytrzymuje (domowe jak je wystawiam w lato sa popalone a inne czesto wymiekaja i sie gotuja) a i podlac roslinki zdarza mi sie czasem zapomniec :(

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Katarzyna P.:
z balkonem mam ten klopot ze jest bardzo bardzo nasloneczniony (poludniowy-zachod)
wiele roslin tego nie wytrzymuje (domowe jak je wystawiam w lato sa popalone a inne czesto wymiekaja i sie gotuja) a i podlac roslinki zdarza mi sie czasem zapomniec :(


Pomidory lubią słońce, ciepło i dobrą, żyzną ziemię. Wystarczy trochę nawozu (albo obornika w granulacie) i rosną jak dzikie. A odmian drobnych nie trzeba oskubywać z bocznych pędów - im bardziej rozkrzewione, tym więcej owoców.

Na taki balkon, to się nadają pelargonie dopełnione bacopą. Jak raz nie podlejesz, to tragedii nie będzie, a wyglądać będą okazale.

Możesz zasadzić bluszcz zimozielony w donicach - też lubi ciepło. Albo, jeżeli chcesz się bawić, to winogrono. Uwielbia południowe ściany, będzie rosło w dużym pojemniku a w sierpniu, wrześniu da owoce.

Ja mam o tyle dobrze, że mieszkam prawie w centrum Poznania, a mam pod domem 400 metrów własnego ogrodu, w którym z mamą możemy szaleć ogrodniczo i spełniać nawet najdziwniejsze zachcianki.

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Marzena Janiszewska:
Witam :)

Marzyłyby mi się jakieś ładne kwitnące rośliny na parapecie okiennym (wewnętrznym).


Polecałabym Hibiskusy, fantastyczne kwiaty (krzewy), uwielbiają słońce, kwiaty mają duże i o wszelakich kolorach, są też odmiany pełne. Tyle że dość szybko rosną i później albo cięcie albo balkon w lecie.


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Jolanta Darska

Jolanta Darska właściciel, Agencja
Reklamowa Rondo`W.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Witam,
mam chyba ok. 10 szt. storczyków, głównie Phalenopsis, kwitną przez okrągły rok, zimą troszkę słabiej.
Nie jestem znawcą uprawy, ale zaobserwowałam, że lubią przesuszane podłoże i południowy parapet.
Ponieważ jestem od sztuki obdarowywania a lubię kwiaty żywe do prezentów, często tnę te moje storczyki, a one najwidoczniej to lubią, bo natychmiast wypuszczają kolejny pęd kwitnący.
Pozdrawiam - JD

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Bardzo ciekawie na parapecie pomiędzy innymi roślinami wyglądają krzaczki papryki - mnie się udało kupić w ogrodnictwie w zeszłym roku pod koniec lata kilka różnych odmian. Miały różnego kształtu owoce (kuliste, podłużne) i różne kolory (od białego, przez żółty, do czerwonego, oraz fioletowe). Do tego były całkowicie jadalne i piekielnie ostre. Niestety, krzaczki były już na tyle wyrośnięte, że nie miały kwiatów. Wada - roślina jednoroczna (na początku zimy zamroziłam pozostałe owoce).

Ciekawostką dla mnie było to, iż w doniczce jednej z papryk rósł sobie piękny porost. Zostawiłam go w doniczce na zimę, a wiosną przełożyłam do skrzynki balkonowej, gdzie sobie powolutku rośnie.
Olga T.

Olga T. Office Manager

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

...Możesz zasadzić bluszcz zimozielony w donicach - też lubi ciepło...

Na połudnowy balkon nie sadzi się bluszczu! Blusz jest cieniolubny!

Nie wiem w czym tkwi sekret storczyków. Piszesz Jolu, że lubią być przesuszane. Mam znajomą, która mówi,że ona raz w tygodniu traktuje storczyki strumieniem wody po całej roślinie i bardzo często je podlewa. Z tego co widzę jej storczyki ładnie kwitną. Zauważyła też, że dobrze im służy mroźne powietrze zimą tzn. doniczki stały przy oknie, które często było w zimę otwierane. Już sama nie wiem co o tym sądzić...

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

na słoneczny balkon polecam Oleandry
Jolanta Darska

Jolanta Darska właściciel, Agencja
Reklamowa Rondo`W.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Olga Różewicz:
...Możesz zasadzić bluszcz zimozielony w donicach - też lubi ciepło...

Na połudnowy balkon nie sadzi się bluszczu! Blusz jest cieniolubny!

Nie wiem w czym tkwi sekret storczyków. Piszesz Jolu, że lubią być przesuszane. Mam znajomą, która mówi,że ona raz w tygodniu traktuje storczyki strumieniem wody po całej roślinie i bardzo często je podlewa. Z tego co widzę jej storczyki ładnie kwitną. Zauważyła też, że dobrze im służy mroźne powietrze zimą tzn. doniczki stały przy oknie, które często było w zimę otwierane. Już sama nie wiem co o tym sądzić...
Mam 4-skrzydłowe okno wykuszowe, raczej południowo-zachodnie.
Olga, naprawdę "zaniedbuję" te storczyki i zauważam, że im to służy. Kwitną cały rok naprzemiennie i każdy egzemplarz ponad dwa miesiące. Phalenopsisy. Bardziej, jak odżywki potrzebują światła, w tym roku 1 raz je nawoziłam. Często zdarzało się, że cięłam kwiaty do dekoracji, lubią przycinanie, jak wspominałam.
W maju kupiłam 5 doniczek w Biedronce po 19,99 zł, są ciut mniejsze kwiaty, ale kwitną i wypuściły nastepne pędy kwiatowe (nie wszystkie). Podlewam rzadko i na ogół mają suche podłoże.
One chyba lubią miejsce, bo nie mnie - pozdrawiam Jola D.
PS. Zimą mają też ciepło.
Olga T.

Olga T. Office Manager

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Może kiedyś się skuszę na storczyka:) Przyjaciółka miała niedawno pięknie kwitnącego storczyka i podlała go niewielką ilością nawozu do storczyków. Biedny storczyk do tej pory nie może sie pozbierać...
Jolanta Darska

Jolanta Darska właściciel, Agencja
Reklamowa Rondo`W.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Zasada jest taka, że przy nawożeniu musi byc mokre podłoże, wtedy jest małe prawdopodobieństwo "spalenia" korzeni.
Spróbuj z tym storczykiem - to cudowne kwiaty.
Powodzenia - Jola D.

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

a ja nie moge sobie dac rady ze storczykami
mam trzy niekwitnace egzemplarze i choruja
nie wiem dlaczego
czasami tez za mocno je przesuszam ale tak poza tym to zmora jest cos bialego na lisciach
szkoda mi ich bo widze ze nie sa w najlepszym stanie chociaz jeszcze sie jakos trzymaja

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Phalenopsis to jeden z najmniej kłopotliwych storczyków w uprawie domowej, nie potrzebuje intensywnej opieki. Kwitnie prawie przez cały rok, z niewielką przerwą spoczynkową (mój nieprzerwanie od października zeszłego roku cieszy me oko kwiatami, jak jedne kończą kwitnąć to z kolejnego pąka rozwijają się następne, stoi na środku pokoju na okrągłym stoliku, pokój jest widny ma dwa okna o wystawie południowej i wschodniej). Jednym z podstawowych problemów w jego uprawie to nadmierne podlewanie, to znaczy zalewanie rośliny. Korzenie nie mogą stać za długo w wodzie bo zaczynają zagniwać (można korzystać ze specjalnych doniczek do uprawy storczyków z podwójnym dnem, dzięki czemu nadmiar wody jest szybko odprowadzany od korzeni a jednocześnie parująca woda zwiększa wilgotność powietrza). Ogólnie storczyki (ten także) lubią wilgotne powietrze, można mu to łatwo zapewnić wypełniając podstawkę doniczki keramzytem, który chłonie wodę lub stosując doniczki z podwójnym dnem. Można też spróbować uprawy w szklanych cylindrach ale z bardzo dużym drenażem. Czy wilgotność podłoża jest dobra najlepiej rozpoznaje się po kolorze korzeni, jeśli są zielone to wilgotność jest odpowiednia.
Ja podlewam swojego dwa razy w tygodniu i mu wystarcza, rośnie bardzo dobrze (uprawiam go w doniczce z podwójnym dnem). Moi znajomi podlewają swoje storczyki raz na tydzień i też twierdzą, że ich rośliny mają się dobrze.
Jeśli ktoś chce mieć w domu storczyka to polecam zacząć właśnie od Phalenopsis-a, klasycznego z białymi kwiatami. Tylko nie sadźcie ich w podłużnych doniczkach(takich jakie stosuje się na tarasach i balkonach) na pewno lepiej będą się czuły i prezentowały w pojedynczych doniczkach :)

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

moj ma zieloniutkie korzenie ale na lisciach jakies biale paskudztwo
mozna opryskac czyms storczyki?
jest jakis srodek na pozbycie sie storczykowych szkodnikow?

konto usunięte

Temat: coś kwitnącego w domu? poradzicie?

Przydało by się zdjęcie tego "paskudztwa" na liściach twojego storczyka.Wtedy można by stwierdzić czy jest to jakaś choroba pochodzenia fizjologicznego czy patologicznego. Biały nalot na liściach roślin przywodzi mi na myśli dwie choroby: szarą pleśń, mączniak. Zdjęcie jest niezbędne.

Następna dyskusja:

Cytrusy w domu.




Wyślij zaproszenie do