Temat: Wierzba energetyczna
Czeslaw Mrall:
Jeszcze jedno ciekawe opracowanie. Przynajmniej w nim mozna sie doczytac zarabiania na biomasie; w tym jest wierzba.
http://neur.am.put.poznan.pl/cempel/Michal_Kaszak.pdf
---
pozdr.czes;-)
Posiedziałem nad różnymi opracowaniami na temat wierzby i oto moje uwagi
Wierzba energetyczna – obszary problemowe.
1.Zbiór wierzby
są dwie możliwości
a) kombajnem, tylko problemem jest cena kombajnu która sięga kilkuset tysięcy złotych i nie widzę aby była ujęta w kosztach, koszty jego bieżącej eksploatacji, podobnie z wynajmem kombajnu trzeba by podać koszty na jednostkę czasu pracy. Trzeba pamiętać, że kombajn produkuje zrębki.
b) zbiór ręczny, znalazłem dane, że 8 osób piłami spalinowymi jest w stanie dziennie wyciąć hektar plantacji, trzeb ująć koszty tych pracowników, koszty paliwa do pił, koszty łańcuchów, itp. Pilarze nie robią zrębków więc należałoby jeszcze dodać koszty pracy rębaka.
2.Magazynowanie i sprzedaż.
a) Zrębki należy wykorzystywać szybko ponieważ łatwo ulegają pleśnieniu i fermentacji co zmniejsza ich wartość.
b) energetyka zawodowa nie jest specjalnie zainteresowana zrębkami z kilku powodów, po pierwsze nasze plantacje są za małe, opłacalne są plantacje parusethektarowe ze względu na wielkość i stabilność dostaw. Po drugie jak magazynować zrębki poza sezonem? Elektrownia potrzebuje paliwa ciągle. Pelety z kolei w polskich warunkach są zbyt drogie ponieważ można zaspokoić potrzeby produkcji % energii z OZE poprzez zakup biomasy np. pozrębowej i lub drewna opałowego. Po trzecie wierzba zawiera chlor, który w połączeniu z parą wodną w wysokiej temp. tworzy kwas solny co z kolei skraca żywotność bardzo drogich urządzeń. Po czwarte generalnie zastosowanie biomasy pogarsza reżym pracy kotła ( szczególnie rusztowego ale i pyłowego).
c)brak jest systemu skupu i sprzedaży biomasy,
d)ceny detaliczne pelletów i brykietów nie są konkurencyjne w stosunku do węgla i tym bardziej jego substytutów, masowo nielegalnie kupowanego drewna kominkowego i spalania śmieci w tradycyjnych kotłach CO.
e) w wyliczeniach podawana jest sucha masa z hektara, jednak przy zbiorze mamy do czynienia w najlepszym razie z materiałem o wilgotności około 35 % problem ze zrębkami już opisałem, można je teoretycznie je wysuszyć ale to wymaga dostarczenia energii a potem odpowiednich. warunków przechowywania gdyż jest to materiał silnie higroskopijny.
f) zastosowanie we własnym źródle ciepła jest opłacalne tylko wtedy kiedy koszt wytworzenia energii w tym źródle będzie niższy od kosztu wytworzenia z innych nośników energii.
3.Uprawa
a) uprawa wierzby nie jest konfliktowa na glebach ugorowanych i kiepskiej jakości, inaczej zaczyna konkurować z produkcja żywności co jest istotne szczególnie teraz kiedy ceny żywności rosną. Tym samym do wyliczeń efektywności ekonomicznej plantacji należy brać pod uwagę wydajności na takich glebach.
b) do kosztów uprawy należy dodać likwidacje plantacji po cyklu produkcyjnym, koszt ten jest o około 20 % wyższy od kosztu założenia plantacji.
4.Niezwykle istotnym faktem jest też w świetle tendencji zmian klimatu, szczególnie w Polsce koszt wody zużytej do wyprodukowania tony wierzby. Jest on jednym z największych dla znanych roślin. Wierzbę używa się czasami do osuszania gruntów. Stąd planując plantacje na 20 lat trzeba w analizie ryzyka ująć możliwe koszty wody.
Podsumowując w chwili obecnej po uwzględnieniu wszystkich aspektów kosztowych zakładanie plantacji wierzby energetycznej nie jest specjalnie lukratywnym interesem. I jest to odpowiedź na pytanie dlaczego nie szumią u nas łany wierzbowe.
Bardzo trudno jest prognozować na najbliższe lata, ponieważ niewiadomymi jest dynamika cen tradycyjnych nośników takich jak węgiel i dynamika dopłat do OZE ponieważ jest ona czysto woluntarystyczna i zależy od kolejnych ekip rządowych.
Można pewnie przewidzieć pewna opłacalność wierzby na terenach podmokłych, ugorowanych z możliwością jej lokalnego wykorzystania, np. w budynkach gminnych ( szkoła, itp.). Tez wtedy jednak należy przeprowadzić uczciwy rachunek C/B. Jak na razie trudno uwierzyć aby ci, którzy obsadzą np. 50 ha wierzbą stali się z dnia na dzień szejkami ..... wierzbowymi.
Ja osobiście uważam, ze należy intensywnie pracować nad metodami wykorzystania biomasy II generacji bez oglądania się na dopłaty. Jeżeli uda się opracować na bazie biomasy paliwo które będzie konkurencyjne cenowo z paliwami węglowymi to wtedy można mówić dopiero o prawdziwym zastosowaniu OZE. Mój zespół pracuje właśnie nad takim zagadnieniem od kilku lat.