Temat: Radosne opowieści i metafory bez treści ;)
Czesc,
Wlasnie odespalem podroz z Austin do Polski i trafilem po odpaleniu komputera na ten watek :-) Bylem na sesji z Joe Vitale i Markiem Ryanem i rozmawialismy wlasnie o tym (w pewnym sensie) o czym tu mowa. A wie moje 3 grosze, na swiezo:
- zapominacie wspomniec o dzialaniu ( nie prawa przyciagania tylko zwyklej akcji, ktora ma przyniesc kase). Afirmacje, tablica, plan i cele- fajnie, ale wiekszosc ludzi (czesto ze mna wlacznie) poprzestaje na tym. To prowadzi do najczestszego nieporozumienia. To o czym mowa w Sekrecie, pomaga w przeorganizowaniu sie i nastawieniu na dzialanie. Rozmawialismy tam o tym ze sukces i pieniadze lubia szybkosc. W tym sensie, ze pod wplywem technik LOA, zmiany przekonan, ogladaniu i czytaniu Sekretu, Twoja podswiadomosc zaczyna inaczej sterowac Twoja uwaga, intuicja, kreatywnoscia. W rezultacie podswiadomosc podsuwa Ci pomysl, ideę. I teraz, najwazniejsze, wiekszosc ludzi odklada wykonanie jej na pozniej lub "na nigdy". Jesli potraktujesz taka idee jako wskazowke i zaczniesz pod jej wplywem dzialac to cal reszta zaczyna sie ustawiac i prowadzic do sukcesu.
Przyklad: od wielu lat mialem marzenie - kupic duza lodz motorowa, taka z kabinami, do plywania i mieszkania, ogladalem czasopisma, strony producentow w internecie itp. Marzylem. Wybralem model i marke. Kiedys sobie kupie.
Od wielu lat jezdze do Jachranki, gdzie czesto zdarza mi sie prowadzic szkolenia w Warszawiance, albo do Zegrza do 500tki. Zawsze ta sama trasa.
Gdy po zrobieniu procedury przyciagania, wrzuceniu celow na Time LIne, pierwszy raz jechalem ta trasa, moja uwage przyciagnęly zabudowania przy drodze, hangar i lodzie przed nim. Zjechalem na pobocze i przyjrzalem sie - salon importera, miedzy innymi tej marki, ktora wybralem. Podjechalem tam i wszedlem, zaczalem rozmawiac- dowiedzialem sie ze byli tam od 2 lat, czyli przejzdzalem obok kilkanascie razy. Zaczelismy rozmawiac, ogladac katalogi itp. Okazalo sie ze wybrany przeze mnie model moze byc dostarczony w ciagu paru tygodni bo jest juz gotowy i skonfigurowany na Europe. .
Wieczorem zaczalem kombinowac jak to sfinasowac. Leasing brzmial rozsadnie, ale potrzebne bylo 100K na pierwsza rate i firma ktora uzna, ze mozna mi to sfinasowac. Od jakiegos czasu mialem pomysl na nowy warsztat tematyczny, wiec pomyslalem, ze to moze byc sposob- wystarczy zrobic go kilka razy i mam na pierwsza rate- ale potrzebowalbym 40 uczestnikow, po 10 na kazda edycje.
W biurze, szukajac czegos na polce, zwalilem jakies papiery i wypadlo kilka wizytowek. Jedna z nich byla wizytowka dawnego klienta, prezesa firmy z branzy, dokladnie pokrywajacej sie z tematem szkolenia. Zadzwonilem, powiedzialem mu o nowym projekcie i na pniu sprzedalem 50 miejsc na to nowe szkolenie.
Nastepnego dnia zadzwonil gosc z salonu lodzi i dal mi kontakt do banku, ktory zaczyna sie specjalizowac w leasingu lodzi. Zadzwonilem do kolegi, ktory zna rynek lodzi i bankow jednoczesnie, zapytac czy ta opcja jest ok. Okazalo sie ze zna dyrektora projektu leasingow lodzi i jachtw wlasnie w tym banku. Reszta sie dopiela w ciagu 4 tygodni i w lipcu tamtego roku zwodowalem nowiutko, jeszce z nalepkami na szybach lodz.
Gdybym nie "podsterowalĺ swojej podsiawdomosci to dalej bym jezdzil obok salonu. Gdybym nie podjal dzialania to nadal bym marzyl. Ale silna intencja, ze w tym sezonie kupuje, dal mi kopa do dzialania i reszte zrobil moj umysl i pewnie 'the universe" :-).
Pogrzebcie w pamieci, ile razy mieliscie genialny pomysl, ktory odlozyliscie na potem, a po jakims czasiektos inny to zrobil i odniosl sukces?!
Prawo Przyciagania wymaga nie tylko marzenia i afirmacji i czekania az stanie sie cud, ale tez dzialania w tym kierunku. Szybkiego dzialania.
Szybkosci dzialania- tydzien po podpisaniu umowy na ta lodke, zadzwonil do mnie importer i spytal czy nie wzialbym innej bo jakis gosc, jest gotow zapalcic mi odstepne za ta konkretna lodke. Gdybym czekal z decyzja, lub nawet odlozyl zjechanie z szosy to ten facem pownie by ją kupil.
Ten pattern zawsze mi sie powtarza od lat-od pierwszego projektowania przyszlosci na Time Line pod koniec lat 80tych az po ostatnie przyklady. Zawsze dziala, ale tylko wtedy gdy ja dzialam.
A czy film jest dobry czy nie, to juz sprawa jury festiwalowego lub gustu. Ja uwazam, ze jako film to taki sobie. Ale przeciez nie o to chodzi czy lest ladny. jego zadaniem moze byc zainspirowanie, danie do myslenia, ale jeszcze jest pare rzeczy , ktore trzeba zrobic. Tak samo jak z dawaniem pieniedzy innym, o czym jest czesto mowa. Dziala, ale najpierw trzeba miec co dawac, tak zeby dawac bez oczekiwan.
Andrzej B. edytował(a) ten post dnia 13.07.09 o godzinie 12:12