Temat: PRoblem z D90 AF
Pamiętam moją zmorę z tym samym zestawem - D90 + Nikkor 50 f/1.4G...
Trzeba pamiętać, że to szkło daje czasem głębię ostrości rzędu 5mm i od chwili złapania ostrości do wciśnięcia spustu migawki do końca wystarczy, że całe Twoje ciało przechyli się bardzo nieznacznie (nawet nie poczujesz) i już pudłujesz z ostrością. Więc musisz to testować na statywie.
Poza tym oczywiście przy pełnym otworze (1.4) nigdy nie będzie super ostro, zwłaszcza przy kontrastowych ujęciach pojawi się mydło. Pełny otwór tylko do portretów z bliska, jeśli wymaga tego koncepcja artystyczna ujęcia...
Kolejną rzeczą jest fakt występowania zjawiska (którego nazwy nie pamiętam), które polega na tym, że w zależności od przysłony pojawiają się przesunięcia BF i FF... Tzn np na 1.4 będzie BF, a na 2.8 FF. Oczywiście powinno to występować w minimalnym stopniu, ale na moim D90 pamiętam, że było to zauważalne.
Generalnie nie mogłem zapanować nad ostrością zdjęć z tego szkła. W pewnym momencie się z tym pogodziłem i już...
Aż pewnego dnia miałem okazję podpiąć je do body D3 i... oszalałem z miłości ;) Totalna żyleta i każdy strzał perfekcyjny. Koniec końców sprzedałem D90 i kupiłem D300 (AF ten sam co w D3) i szkiełko teraz naprawdę pokazuje swoje możliwości :) AF jest pewny, nie szuka, nie poprawia, trafia w punkt. No i 11 pól krzyżowych, a nie jeden...
Generalnie polecam przesiadkę na D300, którą można zrobić niewielkim kosztem... Po pierwsze dla AF, po drugie dla ergonomii (większe body dużo lepiej leży w dłoni, do D90 musiałem mieć grip), dla uszczelnionego i magnezowego korpusu, dla lepszego automatycznego balansu bieli, dla szybkości trochę też i dla fajniejszego dźwięku migawki ;) Do tego banki ustawień, precyzyjna koretka AF dla obiektywów, 14 bitowe RAWy, szybsze karty CF i wiele innych, których nie pamiętam...
Za to LV dużo gorszy, brak filmów i brak guzika OK pośrodku "joysticka", ale dla mnie nie miało to większego znaczenia...
Pozdrawiam Nikoniarzy :)