Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Trzecia płeć?

http://kobieta.wp.pl/kat,49400,title,Trzecia-plec-na-w...

Przeczytałam powyższy artykuł i się wkurzyłam. Ileż zajadłości ja tu widzę! Czy autorki/autorka nie powinna pomyśleć, czy przypadkiem nie wmawiają komuś jakiegoś kompleksu, którego inni/inne nie mają?

Jestem niepełnosprawna od urodzenia, trochę lat już na tym świecie przeżyłam, ale nigdy, przenigdy nie pomyślałam o sobie, że jestem trzecia płeć.
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

Ten tekst nie jest o tym,jak ja o sobie myślę,tylko jak jesteśmy widziani przez innych,przynajmniej tak to rozumiem.
Jeśli mówię o sobie"trzecia płeć"to właśnie w tym kontekście,a sztuka polega na tym,żeby nie dać sobie tego kompleksu wcisnąć;).
I jeszcze jedno:" Mężczyźni na wózku mają to samo, tylko trochę im łatwiej. Bo są mężczyznami."Stanowczo się z tym nie zgadzam!
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

P.S.To,że się czuję kobietą nie znaczy,że jako kobieta nie w pełni sprawna fizyczna nie mam pewnych problemów-z pracą,z dostępem do ginekologa,etc.
To są bardzo realne problemy.

konto usunięte

Temat: Trzecia płeć?

Witam Panie,

Stykam się z wieloma przebojowymi studentkami na wózkach inwalidzkich.
Czarują swą urodą, inteligencją i pasją życia.
Nigdy nie wypowiadają się o sobie w kategoriach "trzeciej płci" gdyż tak nie myślą o sobie.
Owszem stykają się na codzień z lekarzami, kosmetyczkami, fryzjerkami, swoimi mężami i dziećmi...i są kochane za to, że są - tak po prostu :)

Pozdrawiam
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Trzecia płeć?

Magdalena Gałaj:
Ten tekst nie jest o tym,jak ja o sobie myślę,tylko jak jesteśmy widziani przez innych,przynajmniej tak to rozumiem.
(...)
Według mnie ten tekst jest o tym, jak my myślimy, a raczej jak myślą autorki artykułu, że jesteśmy widziane przez innych. Ja w swoim życiu nigdy nie odczułam, że ktoś uważa, że jestem istotą bezpłciową, choć nie zaprzeczam, iż istnieją osoby (głównie są to rodzice), które chciałyby abyśmy takie/tacy były/byli, bo to by im załatwiało parę problemów. Nie zaprzeczam też, że mam kompleksy, które przeszkadzają mi się z kimś związać. Ale czy to przypadkiem nie jest tak, że to my same nie dajemy szansy mężczyznom, aby to oni zdecydowali, czy my się dla nich nadajemy, czy nie? Tak przynajmniej było w moim życiu, że podejmowałam tę decyzję za nich, nie odkrywając wszystkich kart, bo się bałam odrzucenia. Ba! Nawet zakładając to odrzucenie z góry! W pewnym momencie to sobie uświadomiłam i, jak rozmawiam z młodszymi koleżankami, przestrzegam je, staram się podzielić z nimi swoim doświadczeniem.
I jeszcze jedno:" Mężczyźni na wózku mają to samo, tylko trochę im łatwiej. Bo są mężczyznami."Stanowczo się z tym nie zgadzam!

Gdybym była i kobietą, i mężczyzną jednocześnie albo na zmianę i mogłabym porównać, to miałabym na ten temat jakieś zdanie. Ale że jestem tylko kobietą ;), to trudno mi jest wypowiadać się, komu trudniej.
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Trzecia płeć?

Magdalena Gałaj:
P.S.To,że się czuję kobietą nie znaczy,że jako kobieta nie w pełni sprawna fizyczna nie mam pewnych problemów-z pracą,z dostępem do ginekologa,etc.
To są bardzo realne problemy.

Tak, to są realne problemy, zgadzam się.

Co do ginekologów. Prawda, że brakuje w gabinetach opuszczanych foteli, nawet w olsztyńskim Szpitalu Miejskim, który w rankingu akcji "Rodzić po ludzku" zdobył 4 gwiazdki, ale jeszcze żaden lekarz nie odmówił mi badania. U mnie w przychodni gabinet jest na górze. Jak przychodzę, lekarz schodzi na dół i bada mnie na leżance w gabinecie zabiegowym.

Jeżeli chodzi o fryzjera, to zgadzam się z autorkami artykułu, że fotele z miskami na stałe przytwierdzone do umywalki utrudniają nam wizytę i musimy przychodzić z umytymi głowami. Nic to, jeżeli chodzi o samo ostrzyżenie. Ale jeżeli chcemy zrobić trwałą, to już jest problem, bo nie każdy jest w stanie się przesiąść, a próba przesiadki grozi stłuczeniem drogiej miski (sic!) Spotkałam się z taką sytuacją w Ciechocinku. Fryzjerka zwracając się w formie bezosobowej (co z pewnością nie wynikało z tego, że jestem niepełnosprawna, tylko z braku ogłady), kazała przyjść z umytą głową. Ostrzygła, owszem, ładnie, ale za usługę wzięła tyle samo, co od wszystkich, choć użyłam swojego szamponu i swojej odżywki.
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

Mnie też lekarka bada w gabinecie na dole,przy izbie przyjęć,ale nie powinno tak być!Jestem taką samą pacjentką jak wszystkie i powinnyśmy być badane tak samo,a nie ktoś do nas specjalnie schodzi.Raz zdarzyło mi się usłyszeć"szybciutko,bo mam pacjentki na górze.":/
Co do fryzjerki-przychodzi do mnie do domu,kiedy byłam młodsza,wnoszono mnie na górę,teraz jest za ciężko.
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

Co do mężczyzn,to nie muszę bić mężczyzną,zeby zauważać ich problemy-wystarczy popatrzeć i czasem z nimi porozmawiać ;).
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Trzecia płeć?

Magdalena Gałaj:
Mnie też lekarka bada w gabinecie na dole,przy izbie przyjęć,ale nie powinno tak być!Jestem taką samą pacjentką jak wszystkie i powinnyśmy być badane tak samo,a nie ktoś do nas specjalnie schodzi.

Masz rację, ale jest, jak jest.
Pamiętam, jak kiedyś wysłano mnie do dermatologa, bo lekarz, którego zastałam w przychodni, twierdził, że nie może mi pomóc (nawet mu przygadałam), krzyczał na mnie "Co pani tu robi?!". A przychodnia skórno-wenerologiczna jest na wysokim wzgórzu. Byłam wtedy z ojcem, który zajechał od zaplecza. Tam była zardzewiała furtka zamknięta na... równie zardzewiały i zakręcony wokół słupków drut. Z tym sobie tata poradził. Wejście do przychodni jest dwuskrzydłowe. Okazało się, że jedno skrzydło było zabite gwoździem, a pozostałe drugie - zbyt wąskie, aby można było wózkiem wjechać do budynku. Ojciec z jakimś innym mężczyzną po prostu wyważyli te drzwi. Gdybym pojechała sama, nie dałabym rady.

Pamiętam, jak przed laty pewien kumpel opowiadał mi, że dentysta wyrywał mu ząb w samochodzie. Zrobiło to na mnie wrażenie.

Kiedyś zżymałam się, że niepełnosprawny musi do swojego mieszkania wchodzić przez balkon, czyli de facto, przez okno. Albo od zaplecza, bo od frontu multum schodów. Zawsze mówiłam, że nie chcę, aby specjalnie dla mnie otwierano jakieś drzwi, tylko chcę wchodzić tymi samymi drzwiami, co wszyscy.

Na szczęście takich sytuacji jest coraz mniej, bo i tak chyba nigdy nie uda się usunąć wszystkich barier.

Co do fryzjerki-przychodzi do mnie do domu,kiedy byłam młodsza,wnoszono mnie na górę,teraz jest za ciężko.

Ja mam to szczęście, że mam sąsiadkę fryzjerkę. Kiedyś jeździłam do niej do zakładu, teraz przyjmuje ona u siebie w domu, albo jeździ do klientek. Ona ma tradycyjną miskę, którą można odstawić na bok, można uregulować wysokość, można siedzieć na krześle albo na wózku. Gdyby nie ta okoliczność, pewnie też musiałabym zapraszać fryzjera do domu, co niekoniecznie musi być złe :)
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Trzecia płeć?

Magdalena Gałaj:
Co do mężczyzn,to nie muszę bić mężczyzną,zeby zauważać ich problemy-wystarczy popatrzeć i czasem z nimi porozmawiać ;).

Po prostu mężczyźni mają trochę inne problemy niż my.
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

Właśnie.
Miałam napisać "być" nie "bić"oczywiście.Przepraszam za tę literówkę.

konto usunięte

Temat: Trzecia płeć?

Kochani to to chyba nawet jest pryszcz.
Bo placówki publiczne sa nastawione na udogodnienia dla niepełnosprawnych
Więc jesli ginekolog zejdzie z góry na dól, to nic mu sie nie stanie..
Gorzej ,ze niepełnosprawny nie moze podejsc do góry...

Ja doswiadczyłam tego na basenach i o ironio -rehabilitacyjnych.
Podobno w Szwecji tego nie ma.

Ja w tej chwili poruszam sie i nikt nie widzi "mojej niepełnosprawnosci".
Natomiast spotkałam sie z czyms takim;
-Zorganizowano mi wystawę i .... dano do siedzenia schody przy podium...
Po wszystkim powiedziano ,ze to był wyjątkowy gest pomocy zawodowej.

Poczułam sie ... nie powiem jak
Gdyż do "tej pomocy" to byłam niepełnosprawna ..
Ale do siedzenia byłam jak najbardziej sprawna...

A na dodatek pracuje nad tym by to co robie - moja sztuka ,nie miała charakteru niepełnosprawnego...

Ale na pocieszenie
Sprawni jak najbardziej dąza do tego by byc 3płcią..
Taka metro płciowość bardzo w modzie.

Obrazek
Ina W. edytował(a) ten post dnia 25.01.11 o godzinie 23:27
Magdalena Gałaj

Magdalena Gałaj
psycholog,psychotera
peutka

Temat: Trzecia płeć?

W płciowości nie ma podziału na sprawni nie-sprawni...Są kobiety i mężczyźni z niepełnosprawnością lub(i)chorobą.
A poniższe zdjęcie zdecydowanie bardziej mnie zasmuca niż pociesza;nic nie stoi na przeszkodzie,żebym została"metroseksualną"kobietą poruszającą się na wózku,ale nie chcę!Magdalena Gałaj edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 09:36



Wyślij zaproszenie do