Temat: Skąd się bierze ta cena?
Adam Pietrasiewicz:
(...)
Warto popatrzeć chociażby u nas na ceny wózków aktywnych - jakoś tak się składa, że ich cena odpowiada DOKŁADNIE sumie, którą można uzyskać na ten cel z NFZ i PCPR.
No, chyba jednak jest nieco wyższa, choć może nie w każdym przypadku. Aby nie dopłacać do wózka aktywnego, ludzie kombinują, biorąc wnioski i na wózek, i na parapodium, i dopiero nie muszą dopłacać.
Podobnie jest z poduszkami przeciwodleżynowymi ROHO. Ludzie biorą wnioski i na poduszkę, i na materac; dopiero wtedy stać na poduszkę.
ryszard zieliński:
Prawdopodobnie, jeżeli będę potrzebowała takiego wózka, to zrobię tak, jak mówisz ;) Prosto od producenta, żadnych pośredników!
Taki wózek powinien kosztować do 10 tys. zł, bo nawet jak się weźmie pod uwagę czynniki, o których pisał p. Adam, to uważam, że cena i tak jest za wysoka. Do czego to podobne, aby wózek kosztował 15-17 tys. albo i więcej, podczas gdy nowy samochód, który może nie jest z najwyższej półki, ale za to, w odróżnieniu od wózka, ma 4 siedzenia, dach nad głową, radioodtwarzacz CD, klimatyzację, 4 poduszki, ponad 60 KM i Bóg wie, co jeszcze, kosztuje ok. 40 tys. i jeszcze można się potargować.