konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jan Pankaú:
Iwona Murawska:
co do przychodzni to niestety ale każdy kto nie zna lekaza dyżuującego tak ma .. :/ wiem na swoim przykładzie .. tojuż jest kwestia naszego NFZu :/
Pani raczy żartować.
Co NFZ ma współnego z zołzą nie chcącą pracować?
Przebywam na codzien z wieloma ludźmi niepełnospawnymi (wózkowicze i umysłowi) i chodze z nimi po knajpach, koncetach i kinach i gdzie sie da .. i nigdy nie spotkałam sie z dyskyminacją .. jesli obiekt jest niedostosowany to zawsze znajdzie sie ktoś kto pomoże ..
To jest Pani szczęśliwa.
Ja odwrotnie.

Pzepraszam ale nie ma pan problemu z za wysokim krawęnikiem ani wejścem po schdach bo nie ma pan nóg wiec niech pan nie pisze ze nei jest szczesliwy. taka "zołza" nie bedzie chciała obsłużyć zaówno niepełnospawnego jak i zdrowego,, wiec uzywanie słowa dyskryminacja jest przesadą ..

Niech pan usiazie na wózku i spróbuje przez miasto przejechac to moze inaczej pan zacznie postzegac poblem ..

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Wszystko zalezy od ludzi a wierze ze jak zacznie sie uswiadamiac nasz wspaniały naród to da sie wiele zmienic .. widze to choćby po swoich znajomych :)

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Magdalena K.:
Patrze na to z zupełnie innej strony. Nie jestem osoba niepełnosprawna, jednak wychodzę z założenia, że nie wiadomo co stanie sie jutro... Wychodząc z domu (Warszawa) szczególnie wieczorami nie widze osób niepełnosprawnych bawiących się, czy będących na ulicy w późnych godzinach wieczornych (stad tez pomysł na organizację clubbignu dla niepełnosprawnych). Szukałam lokali, patrzyłam na podjazdy i ulice dostosowane do wózków, jak chociazby starówka (moim zdaniem niepełnosprawni maja problemy z poruszaniem sie tam, jak sie mylę, prosze o poprawkę).

Szukając lokali i rozmawiając w menagerami/właścicielami spotykałam się z mega zyczliwością. Oczywiście, pomożemy, nie ma problemu. Jednak nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy niepełnosprawny angażuje cała ochronę klubu, żeby skorzystać z toalety (załózmy, że toaleta znajduje się 20 parę schodów w dół, a niepełnosprawny jest osobą sporo ważącą). Zazwyczaj w klubie jest 4 przy wejściu i 2 na sali. Nie jestem pewna, czy ochroniarze opuszczą swoje stanowiska, zeby pomóc niepełnosprawnym, a bankowo nie bedzie to juz "bez problemu".
Tak więc szukałam miejsc w pełni dosotsowanych dla osób niepełnosprawnych, tak aby bez angazowania innych mogli swobodnie poruszać się po lokalu. Jak na razie znalazłam około 5 sztuk ;/ (nie wliczam hoteli i centrów handlowych).
W związku z tym widzę tu dyskryminacje, blokadę dla osób, które również mają prawo do tego, żeby się pobawić. Zastanawia mnie, dlaczego budując lokal nie planują go tak, aby pozbyc się wszelkich schodków, stopni itp, skoro są takie mozliwości. To jest dla mnie własnie dyskryminacja.

ps. ogarniam tylko wieczór i tym tematem się interesuję, dlatego opisuję sytuacje i miejsca, które oceniałam ja.
Ma Pani rację, ze lokali nie ma przygotowanych do tego typu klientów i takiego typu zabawy.
No też im należy się.
Pozostaje tu prawdopodobnie problem finansów.
Kto ma za to zapłacić?
Jak nie pełnosprawny to społeczeństwo?
Przypuszczam, ze gdyby niepełnosprawnych było na to stać to sami zbudowali sobie wszystko i jeszcze na tym zarobili.
Jezeli społeczeństwo ma za to zapłacić to najpierw chce mieć dobre drogi na których mogli by swoich znajomych niepełnosprawnych dowieść.
Od czasu zakonczenia II-gej wojny słyszę, że nasz kraj jest na dorobku i na nic go nie stać.
Kto wiec dorabia się tyle lat jak ja po 35 latach normajnej pracy zostałem niepełnosprawny?

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Iwona Murawska:
Jan Pankaú:
Iwona Murawska:
co do przychodzni to niestety ale każdy kto nie zna lekaza dyżuującego tak ma .. :/ wiem na swoim przykładzie .. tojuż jest kwestia naszego NFZu :/
Pani raczy żartować.
Co NFZ ma współnego z zołzą nie chcącą pracować?
Przebywam na codzien z wieloma ludźmi niepełnospawnymi (wózkowicze i umysłowi) i chodze z nimi po knajpach, koncetach i kinach i gdzie sie da .. i nigdy nie spotkałam sie z dyskyminacją .. jesli obiekt jest niedostosowany to zawsze znajdzie sie ktoś kto pomoże ..
To jest Pani szczęśliwa.
Ja odwrotnie.

Pzepraszam ale nie ma pan problemu z za wysokim krawęnikiem
No nie bo na wóżku nie jeżdzę:)
ani wejścem po schdach
A tu to mam problemy.
bo nie ma pan nóg
Mam nogi.
wiec niech pan nie pisze ze nei jest szczesliwy.
Ja jestem szczęśliwy tylko ludzie nie są szczęśliwi bo mają problemy nie z włanej winy.
taka "zołza" nie bedzie chciała obsłużyć zaówno niepełnospawnego jak i zdrowego,, wiec uzywanie słowa dyskryminacja jest przesadą ..
Zadną przesadą. Ona pracuje aby obsługiwać niepełnosprawnych i chorych a nie w ministerstwie.

Niech pan usiazie na wózku i spróbuje przez miasto przejechac to moze inaczej pan zacznie postzegac poblem ..
Nigdy.
Chyba, że choroba mnie do tego zmusi.
Ja nie mam nic przeciwko tym na wóżku.
Ja mówię, ze są jeszcze inni niepełnosprawni z małą widoczną niesprawnością i oni są najbardziej dyskryminiowani.
Myślę, że teraz Pani mnie zrozumiała.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Iwona Murawska:
Wszystko zalezy od ludzi a wierze ze jak zacznie sie uswiadamiac nasz wspaniały naród to da sie wiele zmienic .. widze to choćby po swoich znajomych :)
Może inaczej.
Nie jest to sprawa wiary:)
Jak potrafi Pani dać uśmiech tym co pomaga to bardzo dobrze i należy to chwalić.
Gorzej jest jak ludzie niepełnosprawni są pozostawieni sami sobie.
W dużym miescie są oni widoczni z różnych powodów i różnych pomocy.
W terenie nawet ci co mają się nimi interesowć to nie robią tego.
Czyż to mało się widzi w tv jak to pomoc społeczna tłumaczy się iż nic nie wiedziała bo nikt nie zgłaszał im?
Są to najbardziej bezczelne słowa jakie może społeczeństwo usłyszeć od ludzi mających za nasze pieniadze nieść pomoc ludziom niepełnosprawnycm.
Jest gorzej niż zle a jak taki niepełnosprawny poskarży się to już życia nie ma żadnego.
Nawet pomocy odmówią stosując różnego rodzaju wybiegi.
To polska i polacy.
Znam ich ponad 60 lat.
Tomasz P.

Tomasz P. dziennikarz,
psycholog społeczny

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Szanowni Państwo, do tematu na pewno wrócę i będę potrzebował Waszej pomocy. Co do samej dyskryminacji - czy wyśmiewanie kogoś, obelgi pod adresem osoby niepełnosprawnej, nie zatrudnianie kogoś ze względu na wady fizyczne, to nie dyskryminacja? W Polsce nie ma dyskryminacji niepełnosprawnych? To coś nowego...
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Tomasz P.:
Szanowni Państwo, do tematu na pewno wrócę i będę potrzebował Waszej pomocy. Co do samej dyskryminacji - czy wyśmiewanie kogoś, obelgi pod adresem osoby niepełnosprawnej, nie zatrudnianie kogoś ze względu na wady fizyczne, to nie dyskryminacja? W Polsce nie ma dyskryminacji niepełnosprawnych? To coś nowego...

Wyśmiewanie kogoś to zwyczajny brak dobrego wychowania, obelgi pod adresem osoby niepełnosprawnej to sprawa którą można załatwić w sądzie. Niezatrudnienie kogoś ze względu na niepełnosprawność to sprawa złożona - osoba niepełnosprawna nie może pracować na każdym stanowisku.

Panuje moda na gadanie o dyskryminacji. Bardzo uparta ta moda i powszechna. U nas jako przykład stawia się tzw. "rozwinięte" kraje Zachodu, ale zapewniam, że i tam wciąż się o tej dyskryminacji trąbi.

A prawda najczęściej jest taka, że słowo dyskryminacja jest przykryciem dla szeregu sytuacji, o których czasami nikt nie chce mówić. Bo co powiedzieć o niepełnosprawnych, dla których różni wolontariusze miesiące całe poświęcają, by potem okazało się, że tak naprawdę to tego biednego, dyskryminowanego nieszczęśnika nie interesuje tak naprawdę nic poza dostawaniem co miesiąc renty? Oczywiście DYSKRYMINUJĄCEJ renty, bo za niskiej.

Dlaczego JA, inwalida prawie od urodzenia, dotknięty CIĘŻKIM kalectwem NIGDY w swoim pięćdziesięcioletnim życiu nie byłem dyskryminowany? Czemu mogę żyć NORMALNIE? Czemu moi znajomi, AKTYWNI inwalidzi, tak jak ja żyją i korzystają z życia NORMALNIE i nie są dyskryminowani? Może lepiej o tym napisać, co? Może by zwrócić uwagę na to KTÓRZY inwalidzi są dyskryminowani? Czy czasem nie są to ci, którzy nic nie umieją, nie chcą nic umieć i głośno wołają, że za sto złotych więcej niż renta wygłupiać się nie będą?Adam Pietrasiewicz edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 18:31

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jan Pankaú:
Iwona Murawska:
Wszystko zalezy od ludzi a wierze ze jak zacznie sie uswiadamiac nasz wspaniały naród to da sie wiele zmienic .. widze to choćby po swoich znajomych :)
Może inaczej.
Nie jest to sprawa wiary:)
Jak potrafi Pani dać uśmiech tym co pomaga to bardzo dobrze i należy to chwalić.
Gorzej jest jak ludzie niepełnosprawni są pozostawieni sami sobie.
W dużym miescie są oni widoczni z różnych powodów i różnych pomocy.
W terenie nawet ci co mają się nimi interesowć to nie robią tego.
Czyż to mało się widzi w tv jak to pomoc społeczna tłumaczy się iż nic nie wiedziała bo nikt nie zgłaszał im?
Są to najbardziej bezczelne słowa jakie może społeczeństwo usłyszeć od ludzi mających za nasze pieniadze nieść pomoc ludziom niepełnosprawnycm.
Jest gorzej niż zle a jak taki niepełnosprawny poskarży się to już życia nie ma żadnego.
Nawet pomocy odmówią stosując różnego rodzaju wybiegi.
To polska i polacy.
Znam ich ponad 60 lat.

jesli chodzi o sprawy uzędowe to się zgadzam ale to jest tak jak pisałam za mało uświadomione spłeczeństwo. Powinno sie z taką ignoancją walczyć ..

a co do wypowiedzi Tomasza P. : Co do samej dyskryminacji - czy wyśmiewanie kogoś, obelgi pod adresem osoby niepełnosprawnej, nie zatrudnianie kogoś ze względu na wady fizyczne, to nie dyskryminacja?
to jest chamstwo i dyskryminacjazgadzam się z tym i co dalej ?? może przydało by się zastanowić w jaki sposób uświadomić ludzi i wytłumaczyć im że wózek to nie trąd i tym sie nie da zarazic ?? z tym że tu też jest potrzebna inicjatywa i ogromna cierpliwość samych niepełnosprawnych.
Są rózni ludzie i dyskyminowani są nei tylko niepełnosprawni .. ale także zdrowi ludzie .. według mnei jest to badziej ignorancja i chamstwo niż dyskryminacja. Ale jak tego nie nazwać chodzi nam o jedno.Iwona Murawska edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 18:37

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Iwona Murawska:
Jan Pankaú:
Iwona Murawska:
Wszystko zalezy od ludzi a wierze ze jak zacznie sie uswiadamiac nasz wspaniały naród to da sie wiele zmienic .. widze to choćby po swoich znajomych :)
Może inaczej.
Nie jest to sprawa wiary:)
Jak potrafi Pani dać uśmiech tym co pomaga to bardzo dobrze i należy to chwalić.
Gorzej jest jak ludzie niepełnosprawni są pozostawieni sami sobie.
W dużym miescie są oni widoczni z różnych powodów i różnych pomocy.
W terenie nawet ci co mają się nimi interesowć to nie robią tego.
Czyż to mało się widzi w tv jak to pomoc społeczna tłumaczy się iż nic nie wiedziała bo nikt nie zgłaszał im?
Są to najbardziej bezczelne słowa jakie może społeczeństwo usłyszeć od ludzi mających za nasze pieniadze nieść pomoc ludziom niepełnosprawnycm.
Jest gorzej niż zle a jak taki niepełnosprawny poskarży się to już życia nie ma żadnego.
Nawet pomocy odmówią stosując różnego rodzaju wybiegi.
To polska i polacy.
Znam ich ponad 60 lat.

jesli chodzi o sprawy uzędowe to się zgadzam ale to jest tak jak pisałam za mało uświadomione spłeczeństwo. Powinno sie z taką ignoancją walczyć ..
A kto ma uświadamiać i kto ma walczyć oraz w jaki sposób?
Gdy powtarzam pytanie otrzymując poprzedniowykretną odpowiedz to jaka jest reakcja?"
- pan mnie obraża,
- proszę na mnie nie krzyczeć,
- ja nie bedę z panem w ten sposób rozmawiać.
Ja mówię wprost, że nie o to pytałem słysząc odpowiedz nie na temat.
Ja mam tą możliwość i odwagę ale ci biedni ludzie są jak dzieci posyłani i to przez młodych ludzi.
Mnie też czasami oszukują w taki sposób.

a co do wypowiedzi Tomasza P. : Co do samej dyskryminacji - czy wyśmiewanie kogoś, obelgi pod adresem osoby niepełnosprawnej, nie zatrudnianie kogoś ze względu na wady fizyczne, to nie dyskryminacja?
to jest chamstwo i dyskryminacjazgadzam się z tym i co dalej ?? może przydało by się zastanowić w jaki sposób uświadomić ludzi i wytłumaczyć im że wózek to nie trąd i tym sie nie da zarazic ??
A ja powiem inaczej.
Nasze panienki z okienka czyli udające urzędniczki (myślę, że każdy wie iż to nie są urzedniczki bo urzędnik jest z wyboru i powołania niepracujący na umowe o pracę na bazie kodeksu pracy) nie są przygotowane do pracy z petentem.
Taka powinna być przygotowana, że petent może być różny np:
- zle ubrany,
- zle wymawiający słowa,
- głośny,
oraz dużo innych możliwych zachowań.
z tym że tu też jest potrzebna inicjatywa i ogromna cierpliwość samych niepełnosprawnych.
Niby tak, ale to ma być cierpliwy urzędnik a nie petent czy pacjent.
Są rózni ludzie i dyskyminowani są nei tylko niepełnosprawni .. ale także zdrowi ludzie .. według mnei jest to badziej ignorancja i chamstwo niż dyskryminacja.
Też się z tym zgadzam.
Ale jak tego nie nazwać chodzi nam o jedno.
:)
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jan Pankaú:
Adam Pietrasiewicz:
Jan Pankaú:
Dyskryminacji niepełnosprawnych w kraju nie ma:)

Oczywiście, że nie ma. Dyskryminacja, jest to świadome ograniczanie praw jakiejś grupy. Nic takiego się w Polsce nie dzieje, a słowo "dyskryminacja" jest zwyczajnie naduzywane w mediach.
Jezeli twierdzi Pan na podstawie co wyczytał Pan w mediach to rozumię Pana wypowiedz a jeżeli zna Pan to z praktyki to prawdopodobnie z naszym krajem nie ma Pan nic współnego.
Jestem wstanie podać nawet z mojego doświadczenia o tej dyskryminacji tylko nie widzę powodów aby to zrobić.
Dlaczego?
Bo dyskryminacja ma to do siebie, ze ludzie sobie nieradzący są dyskryminowani.
Z własnego doświadczenia wiem, że nie wiadomo jak bym się starał zawsze jest to moja wina.
I na tym polega dyskryminacja.

Swoje opinię formułuję na podstawie swojego doświadczenia życiowego. Mam je wystarczająco długie, by móc o tym mówić. Jestem też wystarczająco obyty w różnych sytuacjach, by móc porównywać.

Osoby nie mające wiele do zaproponowania będą miały trudniejsze zycie od osób mających wiele do zaproponowania.

Osoby biedne będą miały trudniejsze zycie od osób bogatych.

Osoby mało bystre będą miały większe trudności z dostosowaniem się do świata niż osoby inteligentne.

Osoby chore będą miały wieksze trudności z funkcjonowaniem w życiu codziennym od osób zdrowych.

Jednak nie ma to nic wspólnego z dyskryminacją.

Definicją dyskryminacji jest nastepująca:

«prześladowanie poszczególnych osób lub grup społecznych albo ograniczanie ich praw ze względu na rasę, narodowość, wyznanie, płeć itp.»

I to chyba tyle. Warto wiedzieć o czym się mówi i mówić na temat.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Adam Pietrasiewicz:
Dlaczego JA, inwalida prawie od urodzenia, dotknięty CIĘŻKIM kalectwem NIGDY w swoim pięćdziesięcioletnim życiu nie byłem dyskryminowany?
Powinien Pan być z tego bardzo zadowolony co nie znaczy, że inni trafiali na tych samych ludzi w tych samych sprawach i tych samych momentach.
Czemu mogę żyć NORMALNIE? Czemu moi znajomi, AKTYWNI inwalidzi, tak jak ja żyją i korzystają z życia NORMALNIE i nie są dyskryminowani? Może lepiej o tym napisać, co?
Tak.
Proszę o tym napisać i pózniej porównać co piszą inni z innych miejscowości.
Takich malutkich gdzie nie ma nawet komunikacji publicznej i wcale nie mają takich problemów życiowych jak Pan ani nie mogą zastosować takich rozwiązań jak Pan stosuje.
Proszę założyć nowy wątek i ja chętnie napiszę o tym co widzę u siebie.
Może by zwrócić uwagę na to KTÓRZY inwalidzi są dyskryminowani?
Dokładnie i gdzie mieszkają oraz jaki mają dostep do innych rzeczy.
Czy czasem nie są to ci, którzy nic nie umieją, nie chcą nic umieć i głośno wołają, że za sto złotych więcej niż renta wygłupiać się nie będą?
I tacy są też z tym, że oni mają dostęp do wszystkiego oraz znają swoje prawa.
Zgadzam się. Są tacy ludzie, ale nie o nich tu mówimy.
Wszędzie jest margines. Na wóżkach i bez. W policji i medycynie, ale margines to naprawdę inny temat.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

tak jak zostało już napsiane .. wszytsko zalezy od miasta i znajomości swoich praw .. ale to dotyczy zarówno zdrowych jak i niepełnosprawncyh .. w naszym interesie lezy oriętowanie sie w swoich prawach ..
no i faktycznie niektóre miasta są bardziej inne mniej przystosowane .. co do uswiadamiania .. może nie robie tego na skalę ogólnokrajową ale przynajmniej staram się uświadamiać w jakiś sposób swoje otoczenie, niewiele ale od czegoś trzeba zacząć :)

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Iwona Murawska:
tak jak zostało już napsiane .. wszytsko zalezy od miasta i znajomości swoich praw .. ale to dotyczy zarówno zdrowych jak i niepełnosprawncyh .. w naszym interesie lezy oriętowanie sie w swoich prawach ..
no i faktycznie niektóre miasta są bardziej inne mniej przystosowane .. co do uswiadamiania .. może nie robie tego na skalę ogólnokrajową ale przynajmniej staram się uświadamiać w jakiś sposób swoje otoczenie, niewiele ale od czegoś trzeba zacząć :)
A co z tymi na wsi?
Znam kilku.
Jest Pani, która ma radochę, jak ją z II-go pitra na wózku zniosą i wokoło bloków powożą.
Oprócz jej matki nikt nią nie interesuje się.
Pani ma średnie wykształcenie. zna komputer i internet ale nie stać ją na utrzymanie stałej lini bez pracy.
Czy mam zaprponować aby sama szukała sobie pracy?
Niektórzy by ta chcieli i po jej znalezieniu musi zaraz odprowadzić 800 zł na ZUS chociaż jeszcze nic nie zarobiła i od każdej złotówki 19% podatku.
Zaraz zdrowi lub pracujacy powiedzą, ze wszyscy tak mamy.
A mamy. Mamy i też mase organizacji pomagających niepełnosprawnym takim, co sami dobrze sobie radzą a oni mają za nasze podatki dobre etaty.
Temu co nie ma nic to ic nikt nie pomoze no moze zaproponuje szkolenie za kilkaset złotych po którym żadnej pracy nie otrzymają.
Złupią biedaka do gołej skóry i tak go zostawią.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Co to jest dyskryminacja.
- Dyskryminacja oznacza odmienne traktowanie różnych podmiotów, które znajdują się w podobnej sytuacji.

Podobieństwo sytuacji ocenia się w oparciu o obiektywne i weryfikowalne okoliczności istotne. Wyodrębnienie takich okoliczności zależy zawsze od kontekstu danej sprawy. Przepisy prawa zakazujące dyskryminacji ze względu na płeć, przynależność państwową etc. ustalają katalog cech, które, co do zasady, nie mogą być uznawane za okoliczności istotne.

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskryminacja_(prawo)"

- Dyskryminacja (psychologia społeczna)[edytuj]Z Wikipedii
Skocz do: nawigacji, szukaj
Dyskryminacja (łac. discriminatio - 'rozróżnianie'; czyt.: diskriminacjo) - często występująca forma wykluczenia społecznego, objawiająca się poprzez traktowanie danej osoby mniej przychylnie, niż innej w porównywalnej sytuacji ze względu na jakąś cechę (np. płeć, tożsamość seksualna, wiek, niepełnosprawność, religia lub przekonania czy pochodzenie etniczne lub rasowe).

Objawy dyskryminacji mogą przybrać formę:

Dyskryminacja bezpośrednia, tzn. osoba traktowana jest mniej przychylnie niż traktuje się lub traktowano by inną osobę w porównywalnej sytuacji wyłącznie z powodu "odmienności" (np. różnica płacowa kobiet i mężczyzn na tym samym stanowisku pracy, jeżeli wydajność ich pracy jest porównywalna);

Dyskryminacja pośrednia, czyli występująca w przypadku, gdy pozornie neutralne warunki, kryteria lub praktyki stosowane są na równi wobec wszystkich, lecz w sposób szczególny dotykają konkretną grupę społeczną (np. brak rozwiązań prawnych dotyczących statusu par jednopłciowych). Pojęcie dyskryminacji pośredniej w wielu przypadkach stanowi uzasadnienie uprzywilejowania danej grupy.

Wiecej na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskryminacja_(psychologi...

Wkleiłem to po to aby inni wiedzieli co to dyskryminacja.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

kwestia wsi jest po wieloma wzgledami beznadziejną sprawą zwłaszcza dla osoby chorej lub niepełnosprawnej .. tu juz chyba powinny interweniować władze i organizacje pomagające niepełnosprawnym .. z resztą jak w każdym przypadku .. ale na wsiach sprawa wyglada duzo gorzej niż w miastach ..Iwona Murawska edytował(a) ten post dnia 03.11.08 o godzinie 09:52

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Iwona Murawska:
kwestia wsi jest po wieloma wzgledami beznadziejną sprawą zwłaszcza dla osoby chorej lub niepełnosprawnej ..
Dokładnie.
Nic dodać i nic ując.
Ja tu jestem wśród nich i widzę to na codzień.
Oni tu nigdy nie mieli i długo mieć nie bedą żadnej szansy na poprawienie sobie warunków pracy.
Telepraca w kraju jest w tzw powijakach.
tu juz chyba powinny interweniować władze i organizacje pomagające niepełnosprawnym ..
Jak pisałem to nawet te organizacje nie wiedzą, że są tam ludzie do wykorzystania.
Pamiętam z lat siedemdziesiątych to przy tzw Polskim żwiąsku Wetkarskim istniała działalność chałupnicza.
Tam w jednym miejscu robiono wykroje i rozwożono je do chałupników, którzy szyli na własnych maszynach dostawając różne dodatki jak igły i nici.
Dużo to nie ale jak pracowano codziennie po 8 godz to można było zarobić średnią krajową.
Myślę, ze i teraz chetnie by popracowali za nawet 1200 zł a średnia krajowa to 3000 zł.
z resztą jak w każdym przypadku .. ale na wsiach sprawa wyglada duzo gorzej niż w miastach ..
Czytając tu w internecie widzę same organizacje pozarzadowe w rodzaju stowarzyszenia lub fundacji niosących pomoc z funduszu UE w zakresie róznego rodzaju szkolen jak np poszukiwanie pracy.
Śmiech orgarnia mnie jak to czytam i nazywam to wszysko zwykłym oszustwem i wykorzystaniem pieniedzy na własne etaty bo za szkolenie i tak ma płacić niepełnosprawny bez możliwości zatrudnienia.
Ewidentna kpina z niepełnosprawnego.
Nie jestem zainteresowany socjalizmem sowieckim jaki był jak i również brukselskim jaki jest.
Niepełnosprawny czeka na przyuczenie go do wykonywania jakiegoś zawodu i to bezpłatnie oraz zatrudnienia go jako chałupnika w tym zawodzie. To nie on ma być biznesmenem a zwykłym wyrobnikiem z czego bedzie się bardzo cieszył.
20% ludności kuli ziemskiej nadaje się do prowadzenia jakiś biznesów. Reszta to najzwyklejsi wyrobnicy bez różnicy czy są sprawni i jak.
Jarosław P.

Jarosław P. www.jaroslawplewa.pl

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jan Pankaú:
Iwona Murawska:
kwestia wsi jest po wieloma wzgledami beznadziejną sprawą zwłaszcza dla osoby chorej lub niepełnosprawnej ..
Dokładnie.
Nic dodać i nic ując.
Ja tu jestem wśród nich i widzę to na codzień.
Oni tu nigdy nie mieli i długo mieć nie bedą żadnej szansy na poprawienie sobie warunków pracy.
Telepraca w kraju jest w tzw powijakach.
tu juz chyba powinny interweniować władze i organizacje pomagające niepełnosprawnym ..
Jak pisałem to nawet te organizacje nie wiedzą, że są tam ludzie do wykorzystania.
Pamiętam z lat siedemdziesiątych to przy tzw Polskim żwiąsku Wetkarskim istniała działalność chałupnicza.
Tam w jednym miejscu robiono wykroje i rozwożono je do chałupników, którzy szyli na własnych maszynach dostawając różne dodatki jak igły i nici.
Dużo to nie ale jak pracowano codziennie po 8 godz to można było zarobić średnią krajową.
Myślę, ze i teraz chetnie by popracowali za nawet 1200 zł a średnia krajowa to 3000 zł.
z resztą jak w każdym przypadku .. ale na wsiach sprawa wyglada duzo gorzej niż w miastach ..
Czytając tu w internecie widzę same organizacje pozarzadowe w rodzaju stowarzyszenia lub fundacji niosących pomoc z funduszu UE w zakresie róznego rodzaju szkolen jak np poszukiwanie pracy.
Śmiech orgarnia mnie jak to czytam i nazywam to wszysko zwykłym oszustwem i wykorzystaniem pieniedzy na własne etaty bo za szkolenie i tak ma płacić niepełnosprawny bez możliwości zatrudnienia.
Ewidentna kpina z niepełnosprawnego.
Nie jestem zainteresowany socjalizmem sowieckim jaki był jak i również brukselskim jaki jest.
Niepełnosprawny czeka na przyuczenie go do wykonywania jakiegoś zawodu i to bezpłatnie oraz zatrudnienia go jako chałupnika w tym zawodzie. To nie on ma być biznesmenem a zwykłym wyrobnikiem z czego bedzie się bardzo cieszył.
20% ludności kuli ziemskiej nadaje się do prowadzenia jakiś biznesów. Reszta to najzwyklejsi wyrobnicy bez różnicy czy są sprawni i jak.
Czytam Pana wypowiedzi i muszę przyznać, że wynika z nich straszne narzekanie na chwilę obecną. Nie twierdzę, że jest super ale uważam, że samo narzekanie do niczego nie prowadzi. Przez wieczne krytykowanie i krzyczenie, że jest się osobą niepełnosprawną i należy mi się coś tylko z racji swojej ułomności daje tylko pożywkę dla postrzegania osób niepełnosprawnych jako osoby konfliktowe i uważające, że wszystko im się należy. Jestem tego zdania, że coraz więcej robi się w Polsce dla ON i cieszy mnie każdy podjazd, każda oferta pracy, czy szkolenie skierowane do osób niepełnosprawnych. Nie idzie to w takim tempie jakim sobie życzymy ale jednak idzie.
Sam nadal poszukuję pracy jednak nie biadolę jak to jest mi źle. Często pracodawcy przez takie osoby niepełnosprawne, które wymagają od pracodawców aby od razu ich przyjęli zgadzając się na każde warunki bez pokazania swoich umiejętności i przydatności firmie, mają takie zdanie o nas jakie mają. Z drugiej strony gdybym sam prowadził firmę też nie zatrudniałbym nikogo w ciemno. Uważam, że wizerunek osób niepełnosprawnych w Polsce jest zły przede wszystkim przez wszystkich "krzykaczy", którzy wiele mówią a mało działają i narzekają na wszystko i wszystkich.

Nie odnoszę się do nikogo osobiście ale przedstawiłem swój pogląd na konkretny temat.

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jarosław Plewa:
Czytam Pana wypowiedzi i muszę przyznać, że wynika z nich straszne narzekanie na chwilę obecną.
Jakie narzekanie.
Ja piszę o faktach, które widzę.
Ja tego sobvie nie wymyślam.
Tak jest.
Nie twierdzę, że jest super ale uważam, że samo narzekanie do niczego nie prowadzi. Powtarzam. Pokazuję fakty.Przez wieczne krytykowanie i krzyczenie, że jest się osobą niepełnosprawną i należy mi się coś tylko z racji swojej ułomności daje tylko pożywkę dla postrzegania osób niepełnosprawnych jako osoby konfliktowe i uważające, że wszystko im się należy.
Ja nie piszę, że im się wszystko należy ale zwykły szacunek i zgodnie z prawem to, za co płacimy.
Nikt łach y nie robi, że Panią znoszą z wózkiem i że dostanie pracę.
Mało tego to madry gospodaż wykorzysta chec do pracy niepełnosprawnego a nie rzuci jemu kilka ochłapów i żyj sobie.
Jestem tego zdania, że coraz więcej robi się w Polsce dla ON i cieszy mnie każdy podjazd, każda oferta pracy, czy szkolenie skierowane do osób niepełnosprawnych. Nie idzie to w takim tempie jakim sobie życzymy ale jednak idzie.
Tak. W miescie a ja pisze o wsi.
To są też niepełnosprawni i też mają do tego prawo.
Sam nadal poszukuję pracy jednak nie biadolę jak to jest mi źle.
A to jest inny temat.
Często pracodawcy przez takie osoby niepełnosprawne, które wymagają od pracodawców aby od razu ich przyjęli zgadzając się na każde warunki bez pokazania swoich umiejętności i przydatności firmie, mają takie zdanie o nas jakie mają.
Czy to ci z poznania, którzy zatrudniali niepełnosprawnych za 300 zł miesiecznie bez koniecznosci swiadczenia pracy a na ich etaty brali dotacje państwowe?
Z drugiej strony gdybym sam prowadził firmę też nie zatrudniałbym nikogo w ciemno.
Ale to nie ten temat.
Uważam, że wizerunek osób niepełnosprawnych w Polsce jest zły przede wszystkim przez wszystkich "krzykaczy", którzy wiele mówią a mało działają i narzekają na wszystko i wszystkich.
Dokładnie. Biorą dodacje z uni na kursy poszukiwania pracy dla niepełnosprawnych.
Przecież niepełnosprawni nie chcą biur pośrednictwa pracy prowadzić a wykonywać i najlepiej chałupniczo jakieś prace.
Nie odnoszę się do nikogo osobiście ale przedstawiłem swój pogląd na konkretny temat.
I dobrze z tym, że Pan ma inne warunki i ci niepełnosprawni na wsi.
Ich nie można zaliczyć nawet do niepełno sprawnych a opuszczonych przez partię, rzad i Boga.
Są całkowicie bezradni.
Myślę, że nie zaproponuje im Pan zakupu samochodu inwalidzkiego i skonczenia studiów, chyba, ze myle się:)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Magdalena K.:
ja się niestety spotkałam z dyskryminacją osób niepełnosprawnych...

Mam w planach (dalej mam) organizować clubbing dla niepełnosprawnych, więc rozpoczęłam szukanie lokali. Znalazłam bardzo fajny, na bardzo wysokim poziomie, idealnie dostosowany. Rozmawaijąc z menagerem powiedziałam, że chcę w przyszłości organizować tu "drinka" i chcę tamten stolik po lewej, bo idealnie zmieści się tam 5 wózkow inwalidzkich. Normalnie ugięły się pode mna kolana gdy usłyszałam: No wie Pani, my nie dyskryminujemy, ale .... No co by pomyśleli inni goście... Zatkało mnie.
Dodam tylko, że nie współpracuję z tym miejscem i nie zamierzam, dopóki nie zmienią swojego postępowania.

Witam, ja nie do końca rozumiem, po co pytać. Przychodzisz z ekipą na imprezę i tyle. Zobacz potem jak zareagują. W razie czego są media.

Miałem podobna sytuację, bramkarz chyba zauwazył że są osoby z wadą wzroku. Powiedział że nie ma miejsca, jak pan widzi.
- No to ja do niego:

No to jest problem bo nie bardzo w ciemności widzę, a poza tym jestesmy tu umówieni z dwoma redaktorami na spotkanie :)

A jak chce pan mieć jutro artykuł " Klub nieprzychylny ... " to proszę bardzo.

Facet zdębiał, potem nawet stolik wolny się znalazł.

Mysle że to jest tak. Jak podjedziesz na dobrą dyskotekę z ekipa na wózkach, to sami uczestnicy dyskoteki wniosą tych ludzi na rękach. :):)

Widziałem taki numer kiedyś w Krakowie.

Bramkarz do goscia, panie ale jak pan tam wjedzie - było kilka schodów w dół - zanim skonczył głupią gadke, to goście już znosili na wózku tego niepełnosprawnego.

Ludzie, nie pytajcie, nie planujcie, tylko działajcie.

Powodzenia Piotr

konto usunięte

Temat: Dyskryminacja niepełnosprawnych

Jade teraz z dwoma koleżankami niepełnosprawnymi (jedna na wózku) do Opola na dyskotekę .. pisałam do klubu czy jest dostosowany facet mi odpisał uradowany ze w ogole jestesmy zainteresowane zeby kulas sie taki kawał drogi, powiedział ze mam wczesniej zadzwonic to nas wpusci i zarezerwuje osobne miejsca zeby dziewczyny wszytsko widziały :)
sa ludzie i ludzie ;) ja mam to szczęście ze jeszcze nie spotkałam sie z nieprzychylnością do niepełnosprawnosci :)



Wyślij zaproszenie do