konto usunięte

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Dzisiaj chciałem załatwić na Dworcu Centralnym w Warszawie prostą (tak mi się wydawało......) rzecz: w swej naiwności chciałem kupić bilet z Jarosławia, przez Tarnów, do Piwnicznej. Nie doszło to do skutku... Po odstaniu w długaśnej kolejce (z 16 kas było czynnych AŻ 7 - w końcu to okres wakacyjny, to otworzyli ich i tak więcej niż zazwyczaj...) pani w kasie, po wysłuchaniu moich wygórowanych żądań powiedziała, ze ona nie może mi takiego biletu sprzedać. Jestem nieprzygotowany... Powinienem znać rozkład jazdy, a do niej przyjść z numerem pociągu z Tarnowa do Piwnicznej i godziną jego odjazdu. Nie pytałem się już, po co im w takim razie komputerowy system sprzedaży... Pani poradziła jednak, żeby się udać do informacji, a oni tam już uzupełnią niezbędne informacje i z gotowym wydrukiem wrócę do kasy po bilet... Niestety w kolejce do informacji stało ok. 20 osób... zrezygnowałem. Zrezygnowałem też z usług PKP - znalazłem inne, porównywalne połączenie, też składane - PKS-em... Zastanawiam się, ile osób zrezygnowało tak jak ja... ilu biletów PKP nie sprzedało, chociaż byli na nie chętni - zniechęceni jednak, tak jak ja, przez tego żałosnego przewoźnika...

Czekam teraz na kolejne strajki-szantaże (zdarzające się zawsze albo w okresie letnim, albo tuż przed świętami na które cała Polska wyrusza w podróz...) Ciekawe po jakie pieniądze tym razem wyciągną swoje łapy...? Ciekawe, że ich strajki zawsze ograniczają się do wyrywania pieniędzy - nigdy jakoś nie usłyszałem, że wściekła załoga PKP żąda wprowadzenia jakiegokolwiek systemu zachęcającego ludzi do korzystania z ich usług... no na przykład zainstalowania mniej prymitywnego systemu sprzedaży biletów...
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Ja od wielu lat nie kupuję biletów w kasach PKP, tylko u konduktora w pociągu. Wychodzi parę złotych drożej, ale przynajmniej bez kolejki, na siedząco i z ukłonem zadowolonego kolejarza :-)
Maciej J.

Maciej J. Senior Manager,
PricewaterhouseCoope
rs (PwC)

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Na pociągi w których jest rezerwacja miejsc można też kupić bilety przez internet. Płaci się kartą i drukuje stosowny świstek.

Trzeba tylko bardzo uważać przy wpisywaniu danych bo ewentualny zwrot pieniędzy jest obwarowany takimi formalnościami, że praktycznie nie ma możliwości odzyskania pieniędzy. Co też daje pojęcie o podejściu PKP do klientów.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Maciej Jaworowski:
Na pociągi w których jest rezerwacja miejsc można też kupić bilety przez internet. Płaci się kartą i drukuje stosowny świstek.

Ale wtedy jest się z góry ograniczonym do jednego konkretnego pociągu. Niewygodne.
Trzeba tylko bardzo uważać przy wpisywaniu danych bo ewentualny zwrot pieniędzy jest obwarowany takimi formalnościami, że praktycznie nie ma możliwości odzyskania pieniędzy.

Jakie zaś formalności? Składamy reklamację u wydawcy karty płatniczej, jako powód podajemy nie skorzystanie z usługi, pieniądze za chwilę wracają na konto karty i zapominamy o sprawie.
Maciej J.

Maciej J. Senior Manager,
PricewaterhouseCoope
rs (PwC)

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Piotr J. Осhwаł:
Maciej Jaworowski:
Na pociągi w których jest rezerwacja miejsc można też kupić bilety przez internet. Płaci się kartą i drukuje stosowny świstek.

Ale wtedy jest się z góry ograniczonym do jednego konkretnego pociągu. Niewygodne.

O ile się nie mylę, to zawsze przy pociągach z rezerwacją jest się ograniczonym do jednego i konkretnego pociągu na który kupimy miejscówkę - jak chcemy jechać innym to też musimy kupić/wymienić miejscówkę na ten inny. Tym niemniej kupujemy/wymieniamy wtedy tylko miejscówkę a nie cały bilet.

Nawiasem mówiąc, przy niektórych pociągach (np. Wawa-Kraków w piątek ok 18.00) niekupienie biletu wcześniej i liczenie na konduktora, często równa się staniu na korytarzu.
Trzeba tylko bardzo uważać przy wpisywaniu danych bo ewentualny zwrot pieniędzy jest obwarowany takimi formalnościami, że praktycznie nie ma możliwości odzyskania pieniędzy.

Jakie zaś formalności? Składamy reklamację u wydawcy karty płatniczej, jako powód podajemy nie skorzystanie z usługi, pieniądze za chwilę wracają na konto karty i zapominamy o sprawie.

Hmm nie pomyślałem o takim rozwiązaniu:-) Sugerowałem się w tym przypadku regulaminem zwrotów na stronie PKP.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: PKP - nieprzygotowany klient przy kasie...

Maciej Jaworowski:
O ile się nie mylę, to zawsze przy pociągach z rezerwacją jest się ograniczonym do jednego i konkretnego pociągu na który kupimy miejscówkę

Dlatego ja po prostu wsiadam do pociągu i bilet kupuję w pociągu. 6 zł drożej, ale jestem wolnym człowiekiem, nie uwiązanym uprzednio zakupionym biletem (skąd mam wiedzieć, o której będę wracał?)
Nawiasem mówiąc, przy niektórych pociągach (np. Wawa-Kraków w piątek ok 18.00)

A nie, w takie wariackie dni i o wariackich porach to ja siedzę w domu :)
Jakie zaś formalności? Składamy reklamację u wydawcy karty płatniczej, jako powód podajemy nie skorzystanie z usługi, pieniądze za chwilę wracają na konto karty i zapominamy o sprawie.

Hmm nie pomyślałem o takim rozwiązaniu :-) Sugerowałem się w tym przypadku regulaminem zwrotów na stronie PKP.

Przewoźnik to se może. Jeśli przyjmuje płatności kartowe, w dodatku zdalne, to się musi stosować do procedur VISA/MC, czy mu się to podoba, czy nie.

Następna dyskusja:

PKP




Wyślij zaproszenie do