Klaudia
Raczkowiak
Naprawa obuwia oraz
pozostałych wyrobów
skórzanych.
Tomasz
Mikołajczyk
nauczyciel, trener
IT, Software QA
Manager
Temat: Jestem tylko matką... chcę zrozumieć co się dzieje w...
skrótowo i syntetycznie:1) jeśli literalnie TAKA sytuacja miała miejsce to jest karygodna i za to są konsekwencje prawne (mówię tu o stronie instytucji)
2) napisałem JEŚLI bo póki co mamy słowa przeciwko słowom. Nie trzymam niczyjej strony, natomiast delikatnie podpowiadam aby w sytuacjach newralgicznych posiadać świadków naocznych / potencjalne dowody (notatki z obraźliwymi tekstami, nagrania rozmów telefonicznych czy osobistych na dyktafonie)
3) jeśli dziecko groziło samobójstwem to niektóre ze wspomnianych zachowań mogą być podyktowane tylko i wyłącznie troska o dobro dziecka - tutaj należałoby też wziąć taryfę ulgową, w tak niebezpiecznych i chwiejnych stanach należy reagować błyskawicznie i intensywnie
4) zupełnie na chłodno, pomijając całą historię, może faktycznie bardziej zasadne byłoby znalezienie dziecku szkoły bliżej miejsca zamieszkania?
Pozdrawiam, szczerze życząc prostszych ścieżek na drodze życia.
konto usunięte
Temat: Jestem tylko matką... chcę zrozumieć co się dzieje w...
Pani Klaudio, napisała Pani, że syn chodził na terapię dla dzieci z zespołem Aspargera. Smutna prawda jest taka, że do pracy z dziećmi cierpiącymi na ZA potrzebne jest profesjonalne przygotowanie, którego przeciętny nauczyciel nie posiada. Wsparcie ze strony terapeutów ma zwykle bardzo ograniczony zakres, więc nauczyciel staje wobec problemu, który go przerasta i w końcu zaczyna robić wszystko, żeby się go pozbyć - w tym przypadku skłonić Panią do przeniesienia syna do innej szkoły. Często dochodzą do tego naciski ze strony innych rodziców, zniecierpliwionych zachowaniem dziecka, nieprzystającym do przyjętych reguł.O ile rozumiem próbę ucieczki od problemu, o tyle nie mogę usprawiedliwić sposobu, w jaki Panią potraktowano. Dyrektor nie miał prawa zwracać się do Pani z lekceważeniem ani uciekać się do szantażu ("Jeżeli nie zmieni szkoły, to po za tym, że nie zda, sprawa będzie zgłoszona do kuratorium , na policję a może nawet do burmistrza a ja zapłacę karę 5000zł za niewywiązywanie z obowiązków rodzica.")
Ma Pani rację, nie chcąc niczego ukrywać w nowej szkole. Sadzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby na tym etapie nauczanie indywidualne - miałam okazję uczyć chłopca z zespołem Aspargera, który na indywidualnych zajęciach nie miał problemu z koncentracją ani z nawiązaniem relacji z nauczycielem, natomiast zajęcia z klasą stanowiły dla niego ciężką próbę.
Podobne tematy
-
Nauczyciele » Kalkulatory w szkole - wypowiedz się!!! -
-
Nauczyciele » Asystent dziecka z nadpobudliwością w szkole... -
-
Nauczyciele » Wszystkie dzieci rodzą się ludźmi, tylko czasem robimy z... -
-
Nauczyciele » Doradca zawodowy w szkole -
-
Nauczyciele » Terapie dla dzieci z zaburzeniami uczenia się -
-
Nauczyciele » szkolenia dla nauczycieli - dopisz się do grupy -
-
Nauczyciele » STAŻ W SZKOLE -
-
Nauczyciele » jak wygląda praca w szkole językowej ? -
-
Nauczyciele » w jaki sposób szukać pracy w szkole? -
-
Nauczyciele » Bezpłatna Konferencja PAN "Dynamiczna Ziemia- Zrozumieć... -
Następna dyskusja: