Adrian Greczycho

Adrian Greczycho Ponad 10 letnie
doświadczenie w
sprzedaży i
marketingu

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Pytam was o wasze zdanie. Ja jeszcze nie korzystałem z becikowego. I nie wiem czy to rozwiązanie faktycznie pełni rolę wsparcia dla młodych rodziców.

Od stycznia 2013 zmieniają się przepisy i będzie ono tylko dla osób których dochód na głowę w rodzinie nie przekroczy 1922 zł.

Czy tu jest dowód na nie równe traktowanie...

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Patrząc na dochód, to mało kto się nie załapie;) Myślę, ze kogoś kto ma dochód miesięczny około 6 tys, to specjalnie nie zaboli brak 1000 jednorazowo.
Adrian Greczycho

Adrian Greczycho Ponad 10 letnie
doświadczenie w
sprzedaży i
marketingu

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

obecnie jest już 1200zł :)

Ale czy nie jest to nie równe traktowanie? Mogę mieć większy dochód i większe wydatki.
A jak np. dziecko urodzi się chore to każdy pieniądz się przyda... nawet 1200zł bez względu na to ile się zarabia.

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

A moim zdaniem to całe becikowe to taka próba zaślepienia, że coś się robi w stronę polityki prorodzinnej. To 1200 zł jest kroplą w morzu potrzeb młodych rodziców. Poza tym zgadzam się też z Edytą, że becikowego nie otrzymają Ci, których i tak spokojnie jest stać na wychowanie dziecka.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Ja myślę że becikowe to jest taki dziwny wytwór, owszem taki mały zastrzyk na początek jest pomocny, ale osobiście uważam że dużo lepiej by było gdyby skupiono się na zasiłkach rodzinnych bo są wręcz opłakane.
I tutaj zgadzam się z Kasią, to jest takie działanie na odczep. Anna Maria D. edytował(a) ten post dnia 08.10.12 o godzinie 13:27

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Dokładnie. Moim zdaniem koszty utrzymania dziecka wzrastają wraz ze wzrostem malca. 1200 zł na początek jest niczym. Tym bardziej, że to nie niemowlak, oprócz zaspokajania podstawowych potrzeb, chętnie korzystałby również z innych możliwości rozwoju (koła zainteresowań itd.). Dla mnie becikowe jest takim rzuceniem rodzicom kilku banknotów z informacją: "dalej radźcie sobie sami".

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Lepszy rydz niż nic... Ale także młyn na wodę dla patologii, która płodzi dzieci z myślą o "takiej kasiorze", bo dla niektórych to dużo, a dzieckiem zawsze się zajmie litościwa babcia no i opieka społeczna pomoże, bo przecież "my som biedni i nam siem należy!".

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Maciej B.:
Lepszy rydz niż nic... Ale także młyn na wodę dla patologii, która płodzi dzieci z myślą o "takiej kasiorze", bo dla niektórych to dużo, a dzieckiem zawsze się zajmie litościwa babcia no i opieka społeczna pomoże, bo przecież "my som biedni i nam siem należy!".

W 100% się zgadzam, już nie raz słyszałam takie teksty, ze wpadnie tysiak a jak się"wychowało" pięcioro to i następna gęba różnicy nie zrobi. Przykre, że nikt nad tym rozmnażaniem nie ma kontroli.
Becikowe powinno być zlikwidowane, natomiast zwiększony powinien być zasiłek rodzinny.
Jeśli chcą wyżu demograficznego, niech się do tego dokładają, ale nie raz a przez kilkanaście lat.

Może komuś wydać się to śmieszne, ale dla mnie ponad 2 tyś. na osobę, to niewyobrażalne pieniądze. Ja tyle mam na 4, z łopieki nie korzystam i dzieci więcej nie zamierzam mieć, ale chętnie powalczę by moim kiedyś było lżej ;)
Paweł Budrewicz

Paweł Budrewicz wizja + działanie

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Becikowe, zasiłki, ulgi itp. to typowa socjalistyczna jałmużna, którą rząd rzuca obywatelom jak dziadowi pod kościołem. Dyskusja, czy lepsze becikowe, czy ulga, to dyskusja z gatunku, czy lepiej nie mieć rąk, czy nóg.

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Moim zdaniem powinna być wprowadzona większa kontrola tego, kto ma dzieci itd. Bo rzeczywiście tego rodzaju zasiłki są często powodem tworzenia się kolejnych patologii. A nie o to przecież w tym wszystkim chodzi.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Katarzyna Kulik:
Moim zdaniem powinna być wprowadzona większa kontrola tego, kto ma dzieci itd. Bo rzeczywiście tego rodzaju zasiłki są często powodem tworzenia się kolejnych patologii. A nie o to przecież w tym wszystkim chodzi.
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam, ale akurat jeśli chodzi o zasiłki rodzinne to nie da się opieki przechytrzyć. Szczerze mówiąc to samo wypełnianie wniosków odstrasza, biorąc pod uwagę wysokość zasiłku na jedno małe dziecko to jest ok. 60 zł. Nie wiem jak jest z większą ilością dzieci ale też pewnie marna pomoc. Porównując politykę prorodzinną w innych krajach to u nas jej prawie nie ma.

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Anna Maria D.:
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam, ale akurat jeśli chodzi o zasiłki rodzinne to nie da się opieki przechytrzyć. Szczerze mówiąc to samo wypełnianie wniosków odstrasza, biorąc pod uwagę wysokość zasiłku na jedno małe dziecko to jest ok. 60 zł. Nie wiem jak jest z większą ilością dzieci ale też pewnie marna pomoc. Porównując politykę prorodzinną w innych krajach to u nas jej prawie nie ma.

No ja bym nie powiedziała, że w 100% przypadków opieki nie da się przechytrzyć. Wszystko moim zdaniem zależy od regionu czy społeczności. Wiem, że to głupie, ale tak czasem bywa. A 60 zł? Zawsze się przyda "bardziej rozrywkowym" rodzicom. A to, że polityki prorodzinnej w Polsce nie ma, to fakt.
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Katarzyna Kulik:
No ja bym nie powiedziała, że w 100% przypadków opieki nie da się przechytrzyć. Wszystko moim zdaniem zależy od regionu czy społeczności. Wiem, że to głupie, ale tak czasem bywa. A 60 zł? Zawsze się przyda "bardziej rozrywkowym" rodzicom. A to, że polityki prorodzinnej w Polsce nie ma, to fakt.
Ale trzeba przedstawić wysokość dochodów z zeznania podatkowego za rok ubiegły, tego nie da się przechytrzyć. Jeśli ktoś pracuje na czarno to i owszem przechytrzy jeśli przedstawi status bezrobotnego. Tego akurat nie są w stanie sprawdzić. Jeśli chodzi o zasiłek dla samotnej matki to dostaje tylko wówczas gdy nie pobiera alimentów a ojciec jest nieznany lub nie żyje. Kiedyś te przepisy nie były tak rygorystyczne i ludzie faktycznie to wykorzystywali, teraz jest inaczej. I prawda jest taka, że często te zasiłki trafiają do rodzin którym nie jest to potrzebne bo np. rodzice pracują na czarno i mają niezły dochód, a dla tych, którym na prawdę jest ciężko taka pomoc jest za mała.

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Im większe zasiłki tym większe kombinatorstwo i tym mniejsze chęci do pracy- zasada stara jak świat.
Adrian Greczycho

Adrian Greczycho Ponad 10 letnie
doświadczenie w
sprzedaży i
marketingu

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Nowe pomysły ! Sprawdzą się ....

Rząd ma nowy pomysł z zakresu polityki społecznej - pędzie dopłacał do pensji młodych rodziców

http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/urodzi...

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Propozycja rozsądna... pozostaje małe "ale", a może wcale nie takie małe...
cyt. "Przedsiębiorcy, którzy będą chcieli zatrudnić rodziców powracających na rynek, mogą liczyć na pomoc w utworzeniu dla nich miejsca pracy w wysokości 9 tys. zł. Wsparcie otrzymają także ci, którzy chcą takie osoby zatrudnić na już istniejący etat" - istnieje ryzyko, że w takich warunkach osoby w wieku tzw poprodukcyjnym mogą być dyskryminowane przez pracodawców....i jeśli będzie etat to tylko dla posiadających potomstwo bądź "rokujących" posiadanie...
Może się czepiam, ale tak mi się nasunęło jako pierwsza myśl po przeczytaniu artykułu.
Z jednej strony super - bo kobieta miałaby komfort psychiczny, że wróci do pracy po macierzyńskim czy wychowawczym i nie dostanie w drugim dniu po powrocie wypowiedzenia ( znam kilka takich przypadków ), a z drugiej kobiety, które nie planują dzieci nie wniosą żadnych przywilejów dla zatrudniającego... hmmm

konto usunięte

Temat: Nowe Becikowe. Czy to coś zmienia ?

Wszystkie te działania są pozorne i w służbie demagogii. Zarówno becikowe, jak i rozwiązania w postaci ulg czy dofinansowań cechują się małą siłą wpływu na decyzję o posiadaniu potomstwa. Świetnie brzmią i dają społeczeństwu fałszywy obraz troski rządu/ów o dodatni przyrost naturalny. Potrzebne są rozwiązania systemowe, nie doraźne. Sprawnie funkcjonujące przedszkola czynne do 18.00 z jedną panią na 5 dzieci, miejsce w żłobku dla każdego dziecka, promocja idei urlopów ojcowskich...



Wyślij zaproszenie do