Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Lukasz-Warzecha...

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

Michał Ł.:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Lukasz-Warzecha...

Ja generalnie Warzechę uważam z idiotę i mendę albo odwrotnie, ale tu akurat on poruszył problem dość mądrze obudował go a to jest kwintesencja:

"Nie wystarczy nastawiać fotoradarów i wlepiać gigantycznych mandatów, bo problem leży znacznie głębiej: w cwaniackiej, chamowatej mentalności ogromnej części polskich kierowców, którzy stymulują atmosferę wojny na ulicach. I właśnie w to cwaniactwo należy uderzyć, a ono akurat często z „nadmierną prędkością” nie ma wiele wspólnego. To wpychanie się na chama, skręt bez kierunkowskazu, wymuszanie pierwszeństwa, jazda buspasem, skręt z niewłaściwego pasa, żeby ominąć kolejkę czekających, omijanie korka poboczem i podobne zachowania. Tymczasem posłowie, policja i inni mądrale mają dla kierowców wyraźny komunikat: interesuje nas tylko przekraczanie prędkości, inne sprawy mamy gdzieś.

To zresztą komunikat obowiązujący od dawna. Skutki widać na drogach doskonale. Kierowcy, wyposażeni w coraz doskonalsze środki ostrzegania przed kontrolami, toczą z policją i GITD wojenkę, którą wygrywają. Dziś mandat za przekroczenie prędkości dostaje właściwie tylko gapa albo kompletny idiota. Natomiast inne grzechy uchodzą całkowicie na sucho. Kierowcy kulturalni i grzeczni czują się coraz bardziej jak ostatni frajerzy. Oni potulnie czekają w kolejce, podczas gdy buspasem przemyka bezkarnie jeden chamuś za drugim. Ten sam chamuś – który wie, że nie ma się czego bać – w innym momencie wykaże się tragiczną w skutkach brawurą. Bo się nauczył, że wolno mu wszystko, jeśli tylko pilnuje prędkościomierza tam, gdzie akurat jest kontrola.

Projekt zmian sposobu karania kierowców to świadome i otwarte złamanie zasady wy-bitych szyb: nie ścigamy za żadne drobne wykroczenia, kasujemy tylko za jedno: prędkość. Państwo chce zawrzeć z kierowcami patologiczny pakt: pozwolimy wam na chamstwo, agresję, na róbta co chceta, tylko w zamian dołożycie się bardziej niż dotąd do budżetu. Kupicie sobie licencję na bezkarność. Nie wiem, jak Państwo, ale takiego paktu podpisywać nie chcę."

Ja akurat nie mam kłopotów z mandatami za przekraczanie prędkości bo nie przekraczam ale całej reszty jestem i świadkiem i ofiarą i mam tego dość.

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

Dziwię się, że media w ogóle zdecydowały się coś takiego napisać ... media służą tylko do odwracania uwagi od rzeczy ważnych.

Co zaś do reszty owszem Pan ładnie to ujął ... ale to co pisze to prawda znana od dłuższego czasu - taka "oczywista oczywistość".

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

Michał Ł.:
Dziwię się, że media w ogóle zdecydowały się coś takiego napisać ... media służą tylko do odwracania uwagi od rzeczy ważnych.

Co zaś do reszty owszem Pan ładnie to ujął ... ale to co pisze to prawda znana od dłuższego czasu - taka "oczywista oczywistość".

Problem istnieje i się to szeroko pojete skurwysyństwo drogowe od lat nasila, a reakcję wywołała ta decyzja mandatu za przekroczenie predkości o 2, 5 km/godz jak to wczoraj jakiś idiota sejmowy wymyslił.
No ale dobrze by było aby to nie umarło, bo jeżdżenie po mieście przypomina
już szkołę przetrwania. Jeżdzenie jest koniecznością ale już nie przyjemnością.

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

Marek O.:

Michał Ł.:
Dziwię się, że media w ogóle zdecydowały się coś takiego napisać ... media służą tylko do odwracania uwagi od rzeczy ważnych.

Co zaś do reszty owszem Pan ładnie to ujął ... ale to co pisze to prawda znana od dłuższego czasu - taka "oczywista oczywistość".

Problem istnieje i się to szeroko pojete skurwysyństwo drogowe od lat nasila, a reakcję wywołała ta decyzja mandatu za przekroczenie predkości o 2, 5 km/godz jak to wczoraj jakiś

(...ciach)

Szczególnie, że sprzęt pomiarowy ma błąd na poziomie -/+ 3km/h ...

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

Michał Ł.:

Marek O.:

Michał Ł.:
Dziwię się, że media w ogóle zdecydowały się coś takiego napisać ... media służą tylko do odwracania uwagi od rzeczy ważnych.

Co zaś do reszty owszem Pan ładnie to ujął ... ale to co pisze to prawda znana od dłuższego czasu - taka "oczywista oczywistość".

Problem istnieje i się to szeroko pojete skurwysyństwo drogowe od lat nasila, a reakcję wywołała ta decyzja mandatu za przekroczenie predkości o 2, 5 km/godz jak to wczoraj jakiś

(...ciach)

Szczególnie, że sprzęt pomiarowy ma błąd na poziomie -/+ 3km/h ...

Naturalnie, ja tego nawet nie wspomniałem. Ja aamietam jak łapano na suszarki w 80 latach to na poziomie 50-60km/godz tolerowano tak do 8-10 km/godz bo ten bład pomiaru był wiekszy w tych ręcznych radarach.

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

A przeczytajcie Panowie te linkę:
228 km/h motocyklem, 208 km/h autem. Rekordziści z fotoradarów
19 razy w ciągu roku został zarejestrowany przez fotoradary w różnych punktach miasta rekordzista wśród warszawskich kierowców. Na razie nie poniósł konsekwencji łamania przepisów, bo straż miejska ma problem z jego namierzeniem. Najwyższa prędkość zarejestrowana przez kamery należała to motocyklisty, który pędził Puławską 228 km/h. Najszybsze auto było wolniejsze o 20 km/h.
208 km/h autem, 228 km/h motocyklem

Najszybszy kierowca samochodu zarejestrowany w 2013 roku przez fotoradary jechał z prędkością 208 km/h. To wykroczenia doszło w ciągu dnia na skrzyżowaniu Puławskiej z Kuropatwy. - Skierowaliśmy wniosek do sądu, ponieważ stwierdziliśmy, że wysokość grzywny, która wynosi 500 zł, jest zbyt niska dla tego kierującego. Zawnioskowaliśmy do sądu o ukaranie go maksymalną kwotą 5 tysięcy złotych. Decyzja należy do sądu – podsumował zastępca naczelnika warszawskiej straży.
Rekordzistą wśród motocyklistów był mężczyzna, który to samo skrzyżowanie przemknął z jeszcze wyższą prędkością - 228 km/h.
Fotoradary zarejestrowały też wielu motocyklistów z zacięciem akrobatycznym, jeżdżących na jednym kole lub podnoszących nogi nad głowę.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,228-km-h-m...

Na tej Puławskiej rozpirzył sie parę lat temu ten jebniety synek Zientarskiego co testował noca Ferrari i zabił pasażera równie głupiego jak on sam.
Akurat we wspomnianych przypadkach to uważam,ze mandaty powiny wyności wielokrotność tych 5 tysiecy. Uważam, ze powinien być maksymalny pułap nie wiem czy 50 czy 100 tysiecy za jakieś taki wykraczajace poza wyobrażnię numery. I nichby jak nie ma na mandat to nastapiła konfiskata mienia albo niech rodzina wspólnie pod rygorem konfiskaty zapłaci. Tak jak w przypdku gdy ktoś akceptuje spadek i odziedziczy nie kasę a długi.
Ogólne chamskie skurwysyństwo wymieszane z wódą jest generalnie żródłem tego drogowego szaleństwa. Wydaje się, że napierdalanie po kieszeni, ale takie do białej kosci ma szansę dać efekt bo jest bardziej bolesne niż najcięższy nawet wpierdol.

Temat: Wow - Eureka w d...ie jest dziura

No i jeszcze cytat z innej grupy o naszym pięknym pańswie:
http://www.goldenline.pl/ramka/aHR0cDovL20uaW50ZXJpYS5...