konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Cześć.
Lato idzie ;) Czas czymś innym pojeździć ....
I tak podam Wam swoje typy, gdybyście napisali swoje doświadczenia z tymi samochodami , lub też opinie - byłbym wdzięczny.
Aha ... Budżet to 50000,- zł. Rok prodkcji minimum 2003. Przebieg obojętny - ważny stan techniczny i pedantyczne podejście właściciela ;)

Moje typy to :
Infiniti FX 35
Toyota Camry 2.4 v6 lub 3.5
Nissan Murano 3.5
Nissan Maxima 3.5
Lexus GS 300 ewentualnie 430 , ale preferuję ten mniejszy silnik
Nissan Altima

Michał Zaborowicz

Michał Zaborowicz Adminstrator sieci

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Dopisałbym
Honda Legend KA9
Lexus LS

i Subaru tylko nie wiem czy jest made in japan.

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Michał Z.:
Dopisałbym
Honda Legend KA9
Lexus LS

i Subaru tylko nie wiem czy jest made in japan.

LEXUS LS jak najbardziej ale 4300 cm3 V8 mnie poraża i to już chyba "za wysokie progi"
Myślałem nad Hondą , ale czy nie jest za wielka ?
Subaru chyba nie , ale który model ? Tribeca ?
Michał Zaborowicz

Michał Zaborowicz Adminstrator sieci

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Mam KA9 i A8 i powiem Ci Ka9 w prowadzeniu daje wrażenie mniejszego auta. Wsiądź do A8 to poczujesz gabaryty i komfort, bo niestety Honda ustępuje.
To chyba ta sama klasa co LS.
Skoro patrzysz na silniki 3.5 to 4.3 wielka różnica ?
Jeśli byś rozglądał się za Subaru czy Audi to tylko 4x4.

A najlepiej jakbyś się każdym z tych aut przejechał. i sam porównał w czym jedzie Ci się najlepiej tylko pamiętaj czy porównywać mniej więcej auta w takim samym stanie.

I dlaczego Made In Japan ?
Jarosław Michalski

Jarosław Michalski Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Co prawda temat dla mnie abstrakcyjny ze wzgl. na kwoty, ale bazując na informacjach łowionych tu i ówdzie z wymienionych przez Ciebie modeli celowałbym w Lexusa lub Camry. W tym drugim przypadku - zdecydowanie 3.5. 2.4 to nie V6 tylko R4, pali niewiele mniej od 3.5 za to ma sporo słabszą dynamikę. Polecam artykuł z cyklu "Używane" w Motorze sprzed kilku tygodni (chyba nawet gdzieś go mam), autorem jest niejaki Tymon Grabowski, człowiek, który bardzo sobie ceni trwałość i bezproblemową eksploatację. Lexusa zaś ma znajomy - dużo starszego... Zero problemów.

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Michał Z.:
Mam KA9 i A8 i powiem Ci Ka9 w prowadzeniu daje wrażenie mniejszego auta. Wsiądź do A8 to poczujesz gabaryty i komfort, bo niestety Honda ustępuje.
To chyba ta sama klasa co LS.
Skoro patrzysz na silniki 3.5 to 4.3 wielka różnica ?
Jeśli byś rozglądał się za Subaru czy Audi to tylko 4x4.

A najlepiej jakbyś się każdym z tych aut przejechał. i sam porównał w czym jedzie Ci się najlepiej tylko pamiętaj czy porównywać mniej więcej auta w takim samym stanie.

I dlaczego Made In Japan ?

Nie tak dawno miałem starą Toyotę Corolle e10 z 94 roku z klimą.
Czy zima czy lato - 17 , lub +25 - nie było różnicy paliła na dotyk bez zająknięcia się.
Służbowe miałem dwie Toyoty Yaris ver I tzw. "Walli"1.0 oraz ver II i jedną 1.4 d4d - , czyli łacznie 3sztuki - zero awarii.
Moja żona ma teraz Yarisa 1.0 i znów zero awarii.
Właśnie takiego auta potrzebuję tzn. żeby awaryjnośc była na poziomie Toyoty Yaris, ale w większym nadwoziu. Stąd pomysł made in Japan.
Miałem też niemieckie auta , ale największe wrażenie zrobiły na mnie autka Japońskie.
Może są nudne , ale poprawnie serwisowane są długowieczne.
Oczywiście to tylko moje zdanie.
p.s.
Oglądałem ostatnio ten film :
http://www.youtube.com/watch?v=8bO6-kGUlcE

Wiedziałem że Lexus jest dopracowany , ale tego się nie spodziewałem.

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Jarosław M.:
Co prawda temat dla mnie abstrakcyjny ze wzgl. na kwoty, ale bazując na informacjach łowionych tu i ówdzie z wymienionych przez Ciebie modeli celowałbym w Lexusa lub Camry. W tym drugim przypadku - zdecydowanie 3.5. 2.4 to nie V6 tylko R4, pali niewiele mniej od 3.5 za to ma sporo słabszą dynamikę. Polecam artykuł z cyklu "Używane" w Motorze sprzed kilku tygodni (chyba nawet gdzieś go mam), autorem jest niejaki Tymon Grabowski, człowiek, który bardzo sobie ceni trwałość i bezproblemową eksploatację. Lexusa zaś ma znajomy - dużo starszego... Zero problemów.

Jarku, możesz sprawdzić co to za nr MOTORU ? Ewentulanie zrobić mi skan gdybym nie miał tego artykułu ?
Widzisz , nie myślałem że ten 2.4 to 4 cylindry, sądziłem że 6 v-ka.
Co prawda jeżdzę spokojnie, bo już mi się odechciało fisiować , taki wiek ;) Więc ten 2.4 trzeba byłoby sprawdzić tzn. zrobic jazdę próbną czy nie ma problemu z wyprzedzaniem.
Michał Zaborowicz

Michał Zaborowicz Adminstrator sieci

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Nie brałbym w 100% tego co napiszą w motorze czy innej podobnej gazecie.
I nie porównuj auto produkowanych w latach 90 do tych teraz. Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.05.13 o godzinie 21:27

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Tak. Mam tą swiadomość, ale warto posłuchać różnych opinii , i wówczas zdecydować , podjąć to ryzyko.
Michał , gdybyś miał porównać koszty części pomiędzy Audi A8 a Hondą legend , to jak to wygląda ?
A8 , wydaje mi sie że jest b.popularne, ale mam wrażenie że dużo jest zajechanych modeli i trzeba uważać o wiele bardziej niż w przypadku Hondy. Tak jak mówie takie mam wrażenie.
Poza tym kwestia serwisowania jest bardzo ważna. Dostępność części chyba do audi większa niż do hondy ?
Michał Zaborowicz

Michał Zaborowicz Adminstrator sieci

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Na wstępie napiszę, że jeżdżę Legendem KA9 i A8 D2 i na starcie mogę stwierdzić, eksploatacja A8 jest tańsza niż Legend KA9.
Zacznijmy do silników.

3.5 V6 w hondzie o mocy 205 KM jest za słaby do masy auta ponad 1900 kg i co z tym idzie troszkę paliwożerny jak na osiągi. Na silnik nie narzekam nie zawiódł mnie, ale patrząc na dostępność części to jest tragedia. Jakbyś miał coś ew. kupić do silnika zostaje ASO (ceny kosmos) bądź rynek wtórny z czym jest bardzo ciężko. To samo tyczy się np amortyzatorów. Nie ma takiej dostępności części jak u niemca.

4.2 V8 pali nawet mniej niż Legend a mocy ma o ponad 100KM więcej niż Legend + Napęd Quattro, który daje niesamowite prowadzenie, i to wszystko razem jest lżejsze od Legenda o ponad 100 kg. Zapewne niektórzy nie będą wierzyć, na trasie przy normalnej jeździe do 130 po naszych drogach krajowych auto spala 8.5 L PB. ale bądź też świadom że szaleństwa sięgają 25 L PB (ale to już musisz męczyć czerwone pola) Sprawdzałem - ogień :D . Jeżeli gaz by wchodził w grę to V8 spokojnie Ci ogarną. Dostępność części jest o wiele większa, ceny zróżnicowane, niektóre pierdółki zaskakują ceną, ale i tak nie jest źle jak na auto tej klasy. Poza tym jest rynek wtórny gdzie również jest o wiele lepiej jak u japońca.

Karoseria:
Legend jest tu na przegranej pozycji. Japońce rdzewieją i tego nie da się ukryć. Perforacja najwyższego modelu Hondy jest niewystarczająca (nie tknięty egzemplarz) chodzi mi tu o tylne nadkola. Jeśli byś taki zakupił zakonserwuj porządnie. Audi jak wiadomo od początku lat 90 chwali się wytrzymałością karoserii ale to i tak znaczenia nie ma bo A8 jest z aluminium więc problem rdzy jej nie dotyczy.

Zawieszenie:
A8 ma wytrzymałościowo gorsze zawieszenie od Legend, ale za to mniej kosztowne (zamienników do wyboru do koloru). Legend wytrzyma więcej ale części ?? Niektóre wahacze znajdziesz w zamienniku w przystępnej cenie ale nie wszystkie. Koszt w ASO nie pytaj.

Polecam Ci samemu sobie to porównać nawet na przyszłość.
Wejdź sobie na sklep internetowy np. inter carsu czy fota i sprawdź co jest dostępne i co ile kosztuje. Wszystkim odradzam dziwne hurtownie czy allegro, możecie kupić podróbkę podróbki :P. Nie mówię, że wszyscy podchodzą nie uczciwie, ale łatwo jest się naciąć.

Stan auta:
NIe ważne czy kupujesz Honde czy Audi czy Lexusa. nie daj się nabić w butelkę. Niektórzy sprzedający mogą nawet o tym nie wiedzieć, że ich auto ma rozkład jazdy w bagażniku. Nie martw się Hondę też znajdziesz i to szybko "skręconą" lub "poklejoną". Nikt mądry Ci dobrego auta za bezcen nie sprzeda, czy tu czy w Niemczech.
Nie sugeruj się opiniami, że tego więcej kręca, że te bardziej zniszczone. Te auta w większości były ściągane po to by na nich zarobić, a w jaki sposób to chyba sam wiesz. I nie było to ważne czy to jest japonieć czy koreańczyk czy niemiec, ważne było to ile się na nim zarobi. Te auta dzisiaj jeżdżą i figurują na portalach aukcyjnych.
Najważniejsze na początek to sprawdzić historię pojazdu czy była serwisowana i czy nie jest odmłodzona. nie napalaj się na samochód bo to zły doradca jest wszystko z rozsądkiem, najważniejszy jest stan auta i czy jest on warty Twoich pieniędzy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.05.13 o godzinie 23:29

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Michał Z.:
Na wstępie napiszę, że jeżdżę Legendem KA9 i A8 D2 i na starcie mogę stwierdzić, eksploatacja A8 jest tańsza niż Legend KA9.
Zacznijmy do silników.

3.5 V6 w hondzie o mocy 205 KM jest za słaby do masy auta ponad 1900 kg i co z tym idzie troszkę paliwożerny jak na osiągi. Na silnik nie narzekam nie zawiódł mnie, ale patrząc na dostępność części to jest tragedia. Jakbyś miał coś ew. kupić do silnika zostaje ASO (ceny kosmos) bądź rynek wtórny z czym jest bardzo ciężko. To samo tyczy się np amortyzatorów. Nie ma takiej dostępności części jak u niemca.

4.2 V8 pali nawet mniej niż Legend a mocy ma o ponad 100KM więcej niż Legend + Napęd Quattro, który daje niesamowite prowadzenie, i to wszystko razem jest lżejsze od Legenda o ponad 100 kg. Zapewne niektórzy nie będą wierzyć, na trasie przy normalnej jeździe do 130 po naszych drogach krajowych auto spala 8.5 L PB. ale bądź też świadom że szaleństwa sięgają 25 L PB (ale to już musisz męczyć czerwone pola) Sprawdzałem - ogień :D . Jeżeli gaz by wchodził w grę to V8 spokojnie Ci ogarną. Dostępność części jest o wiele większa, ceny zróżnicowane, niektóre pierdółki zaskakują ceną, ale i tak nie jest źle jak na auto tej klasy. Poza tym jest rynek wtórny gdzie również jest o wiele lepiej jak u japońca.

Karoseria:
Legend jest tu na przegranej pozycji. Japońce rdzewieją i tego nie da się ukryć. Perforacja najwyższego modelu Hondy jest niewystarczająca (nie tknięty egzemplarz) chodzi mi tu o tylne nadkola. Jeśli byś taki zakupił zakonserwuj porządnie. Audi jak wiadomo od początku lat 90 chwali się wytrzymałością karoserii ale to i tak znaczenia nie ma bo A8 jest z aluminium więc problem rdzy jej nie dotyczy.

Zawieszenie:
A8 ma wytrzymałościowo gorsze zawieszenie od Legend, ale za to mniej kosztowne (zamienników do wyboru do koloru). Legend wytrzyma więcej ale części ?? Niektóre wahacze znajdziesz w zamienniku w przystępnej cenie ale nie wszystkie. Koszt w ASO nie pytaj.

Polecam Ci samemu sobie to porównać nawet na przyszłość.
Wejdź sobie na sklep internetowy np. inter carsu czy fota i sprawdź co jest dostępne i co ile kosztuje. Wszystkim odradzam dziwne hurtownie czy allegro, możecie kupić podróbkę podróbki :P. Nie mówię, że wszyscy podchodzą nie uczciwie, ale łatwo jest się naciąć.

Stan auta:
NIe ważne czy kupujesz Honde czy Audi czy Lexusa. nie daj się nabić w butelkę. Niektórzy sprzedający mogą nawet o tym nie wiedzieć, że ich auto ma rozkład jazdy w bagażniku. Nie martw się Hondę też znajdziesz i to szybko "skręconą" lub "poklejoną". Nikt mądry Ci dobrego auta za bezcen nie sprzeda, czy tu czy w Niemczech.
Nie sugeruj się opiniami, że tego więcej kręca, że te bardziej zniszczone. Te auta w większości były ściągane po to by na nich zarobić, a w jaki sposób to chyba sam wiesz. I nie było to ważne czy to jest japonieć czy koreańczyk czy niemiec, ważne było to ile się na nim zarobi. Te auta dzisiaj jeżdżą i figurują na portalach aukcyjnych.
Najważniejsze na początek to sprawdzić historię pojazdu czy była serwisowana i czy nie jest odmłodzona. nie napalaj się na samochód bo to zły doradca jest wszystko z rozsądkiem, najważniejszy jest stan auta i czy jest on warty Twoich pieniędzy.

Dziękuję , o taką rzeczową informację mi chodziło.
Michał Zaborowicz

Michał Zaborowicz Adminstrator sieci

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Polecam się na przyszłość ;)

Zapomniałem jeszcze dodać wartości dwóch modeli. Za hondę zapłacisz mniej niż za A8 (powiedzmy, że oba auta są w takim samym stanie). Po 2 latach za hondę weźmiesz mniej niż za A8 (2 lata bez przygód). Audi traci mniej na wartości z biegiem lat. Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.05.13 o godzinie 23:43

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Sebastian J.:
Cześć.
Lato idzie ;) Czas czymś innym pojeździć ....
I tak podam Wam swoje typy, gdybyście napisali swoje doświadczenia z tymi samochodami , lub też opinie - byłbym wdzięczny.
Aha ... Budżet to 50000,- zł. Rok prodkcji minimum 2003. Przebieg obojętny - ważny stan techniczny i pedantyczne podejście właściciela ;)

Moje typy to :
Infiniti FX 35
Toyota Camry 2.4 v6 lub 3.5
Nissan Murano 3.5
Nissan Maxima 3.5
Lexus GS 300 ewentualnie 430 , ale preferuję ten mniejszy silnik
Nissan Altima
,... ja wybrałem dokładnie za 52 tys (z vat) NISSANA PATHFINDERA 2008 rok! - napęd 4x4, 7-mio miejscowy, oszczędny (średnio do 10l/100 km), diesel ale całkiem żwawy jak na typową terenówkę, no i ten dźwięk silnika - sama moc ;)
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

To dobry wybór - PATHFINDER z ręczną skrzynia biegów,
automat jest mulowaty.

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Pathfinder, też mi się podoba, ale chyba już nie chcę diesla.
Po prostu wolę mieć wyzsze stałe koszty , niż łudzić się że oszczędzam , a tak naprawdę to co zaoszczędziłem na paliwie władować w turbiny , dwumase i inne rzeczy w dieslach.
Efekt jest taki że to drożej wychodzi niż gdybym jeździł benzyną.
W tej chwili najbardziej podoba mi się Infinity FX35 .
Sądze , ze nawet za 10 lat ta sylwetka będzie nadal atrakcyjna , a przez to ponadczasowa.
Jedyny problem to to że nie wiem co z częściami ...
To samo Nissan Murano .... , a zobaczcie jeszcze na mazdę XEDOS 6 z 92 roku - w dalszym ciagu jest piękna.
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Pathfindery sa i benzynowe i jest to wytrzymaly sprzet.
Infinity ma mieć juz salony w polsce, to oprocz ceny z czesciami niepowinno byc
problemu.

konto usunięte

Temat: Made in Japan do 50 TYŚ. Co wybrać ?

Dołóż 20 i kup RAF4 ale nie wersja 2013,albo Toyota Cololla Verso (beznzyna) ale też rocznik najlepiej 2008-9
A jak masz tylko 50 -to Yaris .Ja mam fullwypas poza 4x4 jest wszystko rocznik 2013
Sliczna i pali 6/100
Acha zapomnialam dodać (Yariske mam e leasingu)
Ale mialam RAF 4 i mialam Verso i dziś za nimi wypłakuję oczy...



Wyślij zaproszenie do