Mariusz
Łowicki
Ścigacz.pl, Redakor
Naczelny
Temat: Ferie zimowe na motocyklu w Hiszpani - są chętni?
Heja,Wrzucałem już na Goldena, dodam też tutaj. Czy są chętni na zimowy wyjazd na pośmiganie po Hiszpanii?
Oto plan:
Termin: 23.01 – 30.01.2011
- lokalizacja bazy - Roses na Costa Brava
- przelot Polska (Poznań) – Hiszpania (Girona) – Polska (Poznań)
- transport motocykla samochodem Polska - Hiszpania - Polska
- w okolicy są setki kilometrów wijących sie jak spaghetti dróg bardzo dobrej jakości (foto poniżej)
- zakwaterowanie w bardzo dobrym hotelu w opcji B&B (trzeba doliczyć np. kolacje, ale z uwagi na charakter wyjazdu trudno powiedzieć gdzie one będą - na pewno ceny o tej porze w Hiszpanii nie zabijają)
- na życzenie dodatkowe atrakcje (skoki spadochronowe, enduro, sporty wodne, itd)
- bardzo blisko do Barcelony, Saragossy, Andory i Francji. Punkty do zobaczenia są do ustalenia, ale bardziej chodzi o pośmiganie po winklach, niż zwiedzanie lokalnych muzeów.
- wsparcie techniczne na miejscu (warsztat techniczny + bus serwisowy w pogotowiu)
- na miejscu przewodnik po trasach dobranych wedle preferencji uczestników
- i wiele innych bardzo miłych rzeczy
Uwagi:
Jest opcja wylotu np. z Gdańska, oraz Warszawy, ale opcje te wymagają dopłaty (po prostu połączenia są droższe, lub trzeba polecieć dzień później / wcześniej co wymaga z kolei dodatkowych noclegów).
Jak wspomniałem asfaltową alternatywą dla obozu offroadowego:
http://www.scigacz.pl/Offroad,w,Hiszpanii,...zime,1432... zresztą jeśli chcesz zabrać się na enduro, to też nie ma problemu.
Trasy:
Planowane trasy obejmują odcinki 200-300 km dziennie. W przypadku jazdy po górach to naprawdę dużo. Głównie lokalne drogi z pięknymi widokami w górach z widokiem na morze. Nawierzchnie w Hiszpanii są znakomitej jakości.
Typ jazdy turystyczny, ale nie zamulający czyli ze sportowym zacięciem. Natomiast na pewno nie mówimy o jakimś szalonym jeżdżeniu na kolanie itd. W zależności od ilości uczestników możliwy podział na podgrupy. Ogólnie rzecz biorąc nawet najszybsi muszą czekać na wolniejszych.
Trasy tego typu:
http://tinyurl.com/29nttdz
http://tinyurl.com/3xgsnvm
http://tinyurl.com/38zafu7
Motocykl:
Drogowy, od turystycznego enduro, do sportowego. Minimum 500cc pojemności i 50KM mocy. Maszyna musi być zarejestrowana, w dobrym stanie technicznym. Trasa to przede wszystkim typowe agrafki. Tempo właśnie dlatego raczej nie będzie wysokie, a na takich drogach 500-tki nie jadą wolniej niż litry. Są też szybsze kawałki.
Nawigacja:
Przewodnik będzie dysponował nawigacją GPS, każdy z uczestników dostanie mapy papierowe i instrukcję jak w razie zagubienia się, chęci szybszego powrotu itd. dotrzeć do hotelu. Nie zaszkodzi oczywiście mieć swojej mapy z wgranymi mapami Francji i Hiszpanii.
Pogoda:
Temat w tamtym rejonie wahający się miedzy +25, a +5. Generalnie powinno być 15, choć mają jakiś swój lokalny wariant halnego i gdy wieje od gór jest po prostu zimno. Natomiast wtedy można przerzucić się bardziej na południe. Costa Brawa jest generalnie rzecz biorąc najbardziej suchym rejonem w Hiszpanii w okresie zimy.
Zabezpieczenie techniczne:
Na miejscu do dyspozycji uczestników będzie warsztat techniczny, gdzie można dokonać napraw (jeśli będą takowe konieczne). W przypadku problemów w pogotowiu będzie cały czas bus techniczny.
Wylot z Poznania (akurat jest tak w środku PL). Zbiórka sprzętu w Wawie bo tu jest logistyka. Wiadomo natomiast, że można się dogadać i w przypadku jeśli ktoś nie mieszka w Terespolu, to można zahaczyć, albo ustalić osobny dowóz, bo dysponujemy w miarę mobilną logistyką.
Szacowany koszt: 2500zł
Nie robimy tego przedsięwzięcia komercyjnie, choć nie ukrywam, że w przyszłości chcielibyśmy. W tym roku komercyjnie robimy enduro, bo robiliśmy to już wcześniej i po prostu wiemy za co należy zapłacić. Wyjazd szosowy jest debiutem, dlatego w tym przypadku zrzucamy się na koszty, a my potem oczekujemy od uczestników uwag odnośnie organizacji. Oczywiście znamy miejscowe trasy, wszystko jest uzgodnione, jeździliśmy tam już, w tym także zawodowo, więc niespodzianek nie będzie.
Decyzja:
Zdecydować trzeba się przed świętami, czyli do 22-23.12.2010 (wiem, czasu jest mało). Potwierdzeniem uczestnictwa jest wpłacenie zaliczki. Wtedy my przygotowujemy rezerwacje przelotów, przejazdów, organizujemy odbiór maszyn itd.
W razie pytań jestem do dyspozycji ;)
pozdr,
Mariusz