konto usunięte
Temat: jak mam Cię traktować? czyli słówko o autoekspresji...
jestem z natury dość tolerancyjna dla cudzej autokreacji.no, ok, skrzywię się widząc buty z czubami czy zegarek i kolczyki niczym ze sklepu 'wszystko za pięć złoty' u fajnie ubranej babki. grzech zaniedbania :)
bardziej zastanawiam się widząc jakąs zadziwiajacą konstelację nad komunikatem, ktory chce nam przekazać ta osoba :)
większosc ludzi mieści się gdzieś pośrodku klasyfikacji, ktora tu dla beki uczynię :)
wyróżniam kilka typowych przekazów:
- jestem zbuntowany (szeroka grupa. ostatnio na topie emo-look)
- chce byc wiecznie młoda a styl barbie mi w tym pomaga. róż. złoto. bazarek.
*podgrupa( obowiązkowo blond, kolorystyka biała - jestem młoda i eteryczna, nawet pomimo twarzy boksera...)
- gwiazda (styl 'na bogato'. okulary nawet w w pomieszczeniach. podrobki drozszych marek, stylizacja na młode skandalistki z hollywood. co miala na sobie ostatnio Paris i Lindsay Lohan wiemy bez otwierania Gali:))
- cenię wysoka jakość ( szarości, gustowny klasyczny ubior. niedrogi ale w dobrym guście look. do tego dochodzi często torebka albo zegarek,jak wiedza znawcy tematu, bynajmniej nie tanie, jednakże trudno oczywiście dopatrzyć się symbolu brandy)
* podgrupa - dopłacę za oryginalność ( zwykłe odzienie. t-shirt. proste dzinsy. a do tego np. kurtka z firmy 50Centa robiona na zamowienie,kosztująca tyle co samochód małolitrazowy:))
- jestem wcieleniem bogini sexu, żadna perwa nie jest mi obca...:) (outfit rodem z filmow XXX)
a Wy kogo byście dodali do tej listy? :)
pozdrawiam