konto usunięte

Temat: Krwi oddawanie...

Wszystko to problemy "osobnicze". Ja podobno według jakichś tam wyliczeń pani dochtór mam 3 litry krwi ponad normę w organiźmie - co jakiś czas daję sobie ulać 450ml, ale nieregularnie i nie odczuwam z tego powodu jakiegoś dyskomfortu. A zbyt duża ilość krwi jest moją cechą osobniczą...

Za dużo barszczyku w dzieciństwie? ;o)

Temat: Krwi oddawanie...

:)
ja też barszczyk jadałem. I nadal lubię!
...a tak na marginesie: znany wszystkim z nieodległej historii fakt leczenia większości przypadłości upuszczaniem krwi, czasami w wyrafinowanej formie przystawienia pijawek - z reguły skutkował polepszeniem formy delikwenta. W nielicznych przypadkach wynikiem bywało pogorszenie i niejednokrotnie "zejście" - zatem może dzięki moim przodkom obecne upuszczanie krwi jest bardziej humanitarne? :)

konto usunięte

Temat: Krwi oddawanie...

A jednak srednioieczna metoda leczenia nie zanikneła. Flebotomia czyli właśnie owe upuszczaie krwi stosoana jest nie tylko przy nadcisnieniu ale także przy hemochromatozie. To takie brzydkie choróbsko, gdzie w organizmie gromadzi się nadmiar żelaza i prowadzi do nowotworów wszystkich narzadów. Na pierszy rzut idzie wątroba, potem trzustka czyli te najbardziej miękkie,następnie pozostałe narządy po kolei. Nowotwór rozwija sie w srodowisku zelaza,a więc ANEMICY - CIESZCIE SIĘ!

Temat: Krwi oddawanie...

ja nie oddaję, ale moja przyjaciółka tak
kiedy zbliża się termin kolejnego oddania leci jej krew z nosa, jest zmęczona i często bolią ją głowa, po oddaniu wszystko jak ręką odjął

z tego co słyszałam to jest tak, ze niektórzy mają tak, że jeśli regularnie oddają krew to robi się tak, ze organizm przyzwyczaja sie że raz na jakiś czas musi poprodukowac wiecej, to tak trochę jak z efektem jojo, postaram się także w zwiazku z tym ze mam z medycyna kilka osób powiązanych w rodzinie dowiedzieć jak to z tym jest i jutro dam odpowiedż

konto usunięte

Temat: Krwi oddawanie...

witam. jestem honorowym krwiodawcą, oddałem już sporo krwi, żadnych przypadłości.
Mój ojciec oddał przeszło 40litrów i również żadnych problemów.

Znam wielu lekarzy i ratowników medycznych, którzy oddają krew i promują jej oddawanie.

Zachęcam do czytania publikacji na temat krwiodawstwa. Nie istnieje coś takiego jak przyzwyczajenie się do oddawania krwi.. Znam wielu krwiodawców oddających przez całe życie i żadnych problemów nie mają..

Temat: Krwi oddawanie...

witam ponownie

rozmawiałam z trzema medykami i częściowo potwierdzają...
niektórzy mogą tak mieć, że organizm rozpocznie nadprodukcję krwi
podkreślam niektórzy
do pewnego czasu osoby te także oddawały krew
teraz ze względu na wiek tego nie robią
u jednej z nich wystapiły przypadłości, u dwóch nie
wiec na dwoje babka wróżyła

czyli, kiedy po oddaniu kilku litrów krwi i robieniu tego regularnie jeśli coś sięd zieje, dobrze jest porozmawiać ze swoim lekarzem
no i oddawać krew, bo tego u nas bardzo brakuje :)
Kasia M.

Kasia M. "Świat jest taki,
jaki myślisz, że
jest"

Temat: Krwi oddawanie...

ja oddałam trochę ponad litr krwi: 3 razy, z czego 2 razy po 350 ml i raz 500 ml. po tej większej dawce zrobiło mi się słabo. przyznam, że po tych dwóch razach 350 ml czułam się baardzo dobrze :-)
nie wiem, dlaczego przestałam oddawac krew. może miała na to wpływ pani doktor z osiedlowej przychodni, która mi powiedziała, żeby nie przesadzac z tym oddawaniem, bo może zaszkodzic?
teraz chętnie bym oddała, ale tyle nasłuchałam się o szkodliwości, że odechciało mi się...

Temat: Krwi oddawanie...

hmmm... bo też istnieje takie pojęcie jak nadkrwistość (przeciwne do niedokrwistości) i możliwe że u niektórych osób występuje w efekcie zaprzestania krwi oddawania :/
stąd moje wątpliwości...

Temat: Krwi oddawanie...

a nie lepiej oddawać płytki?
też ich potrzebują, trwa dłuzej i sam proces mniej przyjemny ale po i w trakcie nic się nie dzieje, tak przynajmniej mówiły koleżanki (ja sam anie mogę oddawać, moja krew się nie nadaje)

Temat: Krwi oddawanie...

problemem, moim zdaniem, jest to, że jak raz się zacznie to zaprzestanie grozi zagrożeniem zdrowia - o czym nikt niestety nie raczy poinformować.
Byłoby OK, gdyby w momencie podjęcia decyzji o oddawaniu ktoś raczył poinformować że może to mieć konsekwencje - a właśnie tego mi brakuje.
Poświęcę się, ale chcę wiedzieć czym mi to grozi. Wtedy podejmę świadomą decyzję i pretensje mogę mieć tylko do siebie. W przeciwnym razie jest to oszustwo i wykorzystywanie.
I o to mi chodzi w tym wątku.

Następna dyskusja:

Co grupa krwi mówi o tobie?




Wyślij zaproszenie do