Temat: Ich charakterki..
Nasza Pepsi ma prawie rok. Je kochana i ma charakterek, jest zadziorna i przekorna. Jak mruczy to tak żeby wszyscy słyszeli. Myszy...oj taaak...duze małe, średnie wszystkie bez wyjątku topi w misce z wodą lub zakopuje w kuwecie. Bawiąc sie z nami aportuje jak pies.
Również jest zorientowana w telefonach komórkowych, rozróżnia dźwięki smsa od budzika i zawsze jest chętna by odebrać choć nie bardzo wie jak.
Jest miłośniczką kartoników wszelkiego rodzaju, obecnie funkcjonuje w trzech, najfajniej jest w pudełku bo butach...bardzo ciasny ale własny kąt "jak mówi".
Wywraca ciagle miske z wodą, uwielbia gryźć rurki (od suszarki, deski do prasowania, hookerów), urzęduje pod prysznicem, jeździ samochodem, rozmawia z ptakami, skacze i chodzi po ścianach, lecz nie bardzo wychodzą jej zakręty na kafelkach i panelach...jest krolową driftu :P
Tulanie, drapanie drapaków, skakanie po i z domku, tosty, kurczak, ser i takie tam.
Mogłabym pisać jeszcze drugie tyle...jestem nią zafascynowana...Super Kicia :))))
Aaaaa i jeszcze jedno...Najfajniejsze pod słońcem jest ugniatanie szlafroka przy równoczesnym trzymaniu go w pysku, mruczeniu i mrużeniu oczu, by potem zaciągnąć szlafrok pod łóżko i pozostawić na nim tonę futra:P
Katarzyna Drużbicka edytował(a) ten post dnia 25.04.08 o godzinie 20:31