konto usunięte

Temat: Szok!!!

Maciej K.:
Proszę odpuścić sobie wycieczki osobiste i wyliczanki, jeśli nie ma Pan rzeczowych argumentów. Na mnie tego typu gierki nie robią wrażenia.

Przepraszam. Czy rozwiązał Pan zagadkę?
PS. Dobry Boże. Jakim echem???? Dziś namierza się już poniżej poziomu tła.

Stanowczo za dużo czyta Pan fantastyki.

Proszę o sejsmografach poczytać. Zresztą jako informatyk ma Pan ogromną przewagę nade mną.

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Maciej K.:
Duże uproszczenie.
Czy to, że nie ma Husajna to porażka?
Czy to, że odsunięto od władzy w Afganistanie talibów i zmuszono do ucieczki i ukrywania się bin Ladena to porażka?
Czy zabicie sporej liczby poważnych terrorystów (np. al Zarkawiego) to porażka?
Czy przeniesienie głównego frontu walki z terroryzmem do macierzy przeciwnika - to porażka?
Czy to, że rekruci organizacji terrorystycznych wyjeżdżają z Europy i walczą z regularnymi wojskami, zamiast atakować cywilów w europejskich miastach - to porażka?
Jeśli można te wszystkie wydarzenia uznać za porażkę

A to, że nie od razu odniesiono zwycięstwo nad trudnym nawet do zdefiniowania przeciwnikiem... studiował Pan przez pięć lat czy został magistrem w miesiąc? Czego pan oczekuje? Cudów? Takie rzeczy to tylko w Erze...
Troche nawiedzony kolego jestes.
Dla Twojej wiedzy to zadnego sukcesu militarnego ani w Afganistanie ani w Iraku nie odniosl nikt. Chyba, ze to, ze zdecydowana wiekszosc terytorium kraju jest w rekach Talibow (Afganistan), a wojsko siedzi za murami czasem robiac wypady a politycy nie maja pojecia co dalej.
Chyba, ze dla Ciebie zasilenie terrorystow (u nas bysmy ich zwali partyzantami, ale mniejsza o nomenklature) w tysiace nowych czlonkow (i to szkolonych zolnierzy) jednym ruchem piora jest dla Ciebie sukcesem.
Nie oczekuje cudow, ale chocby sensu. Afganistan mial sens - to byl odwet i wykurzenie AQ z ich gniazda. Ale Afganistanu jeszcze nikomu sie nie udalo podbic, a wprowadzanie demokracji na ten grunt metodami amerykanskimi moze sie udac tylko tak jak to sie udalo z rdzennymi mieszkancami Ameryki Polnocnej (to z kolei Izraelici na swoim gruncie nazwaliby Holokaustem - ale mniejsza o nomenklature).
A Irak? Broni masowego razenia nie bylo i nie ma. Talibow nie bylo, bo Sadam sam ich gnebil. Teraz sa, bo maja powod by sie pojawic.
Zabicie sporej liczby waznych terrorystow zrobi ich meczennikami i zrobi miejsce nastepcom. Od tego im sie siatka nie rozsypie - za duzo lat maja doswiadczenia w tym biznesie.
A rekruci to wyjezdzaja z Arabii Saudyjskiej (wielkiego przyjaciela USA) czy Syrii. Z Europy to beda wyjezdali tacy jak ci co to sobie na Balkany pojechali wojowac bo byla wojenka.
A w tym konflikcie nie ma i nie bedzie zwyciezow militarnych. A taktyka muzulmanow jest cierpliwa - w koncu podatnicy powiedza nie rzadowi USA i wojska wyjada. I kto bedzie gora?
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Szok!!!

Jak to kto - DILERZY narkotyków. Zapomnieliście że Talibowie zakazywali upraw maku !!
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

Maciej K.:

Duże uproszczenie.
Czy to, że nie ma Husajna to porażka?
Czy to, że odsunięto od władzy w Afganistanie talibów i zmuszono do ucieczki i ukrywania się bin Ladena to porażka?
Czy zabicie sporej liczby poważnych terrorystów (np. al Zarkawiego) to porażka?
Czy przeniesienie głównego frontu walki z terroryzmem do macierzy przeciwnika - to porażka?
Czy to, że rekruci organizacji terrorystycznych wyjeżdżają z Europy i walczą z regularnymi wojskami, zamiast atakować cywilów w europejskich miastach - to porażka?
Jeśli można te wszystkie wydarzenia uznać za porażkę

A to, że nie od razu odniesiono zwycięstwo nad trudnym nawet do zdefiniowania przeciwnikiem... studiował Pan przez pięć lat czy został magistrem w miesiąc? Czego pan oczekuje? Cudów? Takie rzeczy to tylko w Erze...

Darku, nie ma sensu się "gotować" - jak uważasz, że USA odnisło zwycięstwo, to OK. masz do tego prawo.
ja, natomiast mam prawo sądzić, że się mylisz i że USA nie wygrywają ani w Iraku ani w Afganistanie - i żeby było ciekawiej: też mam do tego prawo konstytucyjne ;)
a nawet mam prawo twierdzić, że przegrywają!
mamy demokrację? ano mamy...
czego oczekuję - tego nie wiesz i wiedzieć nie będziesz, więc nie śpiesz się z przypisywaniem mi oczekiwania cudów (a'propos: studiowałem 8 lat i jeszcze będę studiował). i tyle...
natomiast mam wrażenie, że bardzo chciałbyś, żeby amerykanie wygrali... no. i to nas łączy!
:)))Krzysztof M. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 06:27

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Dariusz Lermer:
Jak to kto - DILERZY narkotyków. Zapomnieliście że Talibowie zakazywali upraw maku !!
Im sie caly czas dobrze wiedzie a produkcja i obrot nawet wzrosly ostatnimi czasy. Masz racje - w poczet sukcesow tego tez sie nie da zaliczyc.

A co do demokracji w tym rejonie to nie zartujcie Panowie. Demokracja jest naszym systemem i do naszych (zachodniej kultury) realiow przystaje. Tam "naszej" demokracji sie nie zaprowadzi na pewno jeszcze za naszego zycia. Mozna tworzyc rzady, ktore sobie beda na papierze :)Rafal G. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 13:12

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Rafal G.:
Troche nawiedzony kolego jestes.

"Kolego"? Mylisz się, nie jestem Twoim kolegą. Nawiedzony też nie jestem. Dwa poważne błędy w jednym krótkim zdaniu.
Dla Twojej wiedzy to zadnego sukcesu militarnego ani w Afganistanie ani w Iraku nie odniosl nikt.

Doprawdy?
Rozwalenie w drobny mak armii Husajna czy reżimu talibów to przecież żaden sukces, no nie?

Chyba, ze to, ze zdecydowana wiekszosc terytorium kraju jest w rekach Talibow (Afganistan), a wojsko siedzi za murami czasem robiac wypady a politycy nie maja pojecia co dalej.

Z tą większością to bym uważał.
Politycy zazwyczaj nie mają pomysłu co dalej. Ale pomysł na pozostawienie w spokoju talibów i bin Ladena, jakiemu zdają się hołdować niektórzy, to na pewno nie był pomysł na zwyciestwo z nimi.
Chyba, ze dla Ciebie zasilenie terrorystow (u nas bysmy ich zwalipartyzantami, ale mniejsza o nomenklature) w tysiace nowych czlonkow (i to szkolonych zolnierzy) jednym ruchem piora jest dla

Zasilenie? To jakiś żart?
Owszem, z rozbitej armii Husajna część przeszła do podziemia, ale nie ma ono ułamka tej wartości bojowej, co armia byłego dyktatora Iraku - ani liczebnej, ani sprzętowej. Jedynymi jej atutami są skrytość i determinacja, której armii Husajna zabrakło.
Co do talibów i Al Kaidy, to zdecydowanie lepiej, że siedzi im na karku NATO, niż gdyby planowali w spokoju kolejne "akcje partyzanckie" (mówiąc językeim politycznej poprawności) na świecie
Nie oczekuje cudow, ale chocby sensu. Afganistan mial sens - to byl odwet i wykurzenie AQ z ich gniazda. Ale Afganistanu jeszcze nikomu sie nie udalo podbic,

Nie widzisz sprzeczności w tym, co wypisujesz?
W jednym zdaniu piszesz, że celem było rozbicie AQ, w kolejnym sugerujesz coś o podboju. Celem ataku nie był podbój!

a wprowadzanie demokracji na ten grunt metodami amerykanskimi moze sie udac tylko tak jak to sie udalo z rdzennymi mieszkancami Ameryki Polnocnej


Czy okupacja Japonii w 1945 roku zakończyła się zniszczeniem demograficznym i kulturowym tego państwa?

A Irak? Broni masowego razenia nie bylo i nie ma.

Tak, nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne, cytując klasyka.
Czytanie wypocin o tym, jaki to święty był Husajn, staje się dla mnie powoli nudne. Może zapytaj Kurdów i Irańczyków czym Husajn ich gazował albo Radę Bezpieczeństwa ONZ, dlaczego kazała się Husajnowi pozbyć broni, której rzekomo tam nie było.
Jeżeli Husajn nie miał BMR, to dlaczego tak uporczywie grał w kotka i myszkę z inspekcjami rozbrojeniowymi ONZ? Wystarczyło mu powiedzieć "oglądajcie sobie co chcecie, niczego nie mam, sprawdźcie, a potem znieście sankcje" - a Zachód straciłby pretekst do ataku.
Skoro był taki czysty, to dlaczgeo tego nie zrobił?
A w tym konflikcie nie ma i nie bedzie zwyciezow militarnych. A taktyka muzulmanow jest cierpliwa - w koncu podatnicy powiedza nie rzadowi USA i wojska wyjada. I kto bedzie gora?

Mam nadzieję, że życzenie przegranej USA (a tym samym całej cywilizacji Zachodniej) wynikające z powyższego zdania to tylko efekt niezbyt zręcznego sformułowania. A może się mylę?Maciej K. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 17:18

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Krzysztof M.:

Darku, nie ma sensu się "gotować" - jak uważasz, że USA

Mimo innego imienia wydaje mi się, że odpowiedź była do mnie, więc odpowiadam ;-)
odnisło zwycięstwo, to OK. masz do tego prawo.


Zwycięstwo zależy w dużej mierze od tego, jak się je zdefiniuje.
Nie uważam, że odnieśliśmy strategiczne zwycięstwo w walce z wszystkimi dyktatorami i terrorystami...
a nawet mam prawo twierdzić, że przegrywają!
mamy demokrację? ano mamy...

... mimo to jestem przeciwny opowieściom, jakoby to Zachód sromotnie przegrywał walkę z bandą fanatyków i dyktatorami. Zrobiono bardzo wiele - wystarczy porównać to z latami 90-tymi, które były dla tychże złotymi latami. W najgorszym wypadku zagrożeniem dla wrogów Zachodu były Tomahawki, z reguły trafiające w opuszczone już miejsca.
Sam fakt, że Zachód podjął wyzwanie i zmusił wroga do walki na jego warunkach to ogromny postęp, zważywszy na propagandę "końca historii" i wiecznego pokoju, jaką Zachód zachłysnął się po końcu Zimnej Wojny. USA otrzeźwił 11 września, Europa wciąż nie może obudzić się ze snu. Jednak fakt pozostaje faktem - rozbito dwa groźne reżimy, 11 września (na razie) nie powtórzył się.
Nie znaczy to, że podobają mi się wszystkie poczynania Amerykanów. W Iraku pokpili sprawę m. in. rozwiązując całkowicie armię Saddama. (brak doświadczenia kolonialnego wychodzi). Nie widzę jednak innej siły na świecie, która mogłaby rozwiązać problemy terroryzmu czy dyktatorów.
czego oczekuję - tego nie wiesz i wiedzieć nie będziesz, więc nie śpiesz się z przypisywaniem mi oczekiwania cudów (a'propos: studiowałem 8 lat i jeszcze będę studiował).

No właśnie - więc wiesz doskonale, że nie od razu Kraków zbudowano ;-) Życze oczywiście samych sukcesów edukacyjnych.
natomiast mam wrażenie, że bardzo chciałbyś, żeby amerykanie wygrali... no. i to nas łączy!
:)))

Oczywiście, że chcę. Może świat stac na lepszy porządek niż Pax Americana, ale z pewnością nie w ciągu najbliższych lat.
Miło, że się w tym zakresie zgadzamy :)

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Maciej K.:
"Kolego"? Mylisz się, nie jestem Twoim kolegą. Nawiedzony też nie jestem. Dwa poważne błędy w jednym krótkim zdaniu.
Whoa! Sorry - nie zwyklem obcowac z dziennikarzami. Nie wiedzialem, ze musimy buc oficjalnie przedstawieni i kontakt podlega calemu ceremonialowi dyplomatycznemu. Padam do kolan i prosze o przebaczenia za nadmiar poufalosci.

A po mojemu to przywyklem pracowac w firmach, gdzie nie robi sie ceregieli i przechodzi wprost do rzeczy. Ale dla Pana moge zrobic wyjatek i w moich przyzwyczajeniach.
Doprawdy?
Rozwalenie w drobny mak armii Husajna czy reżimu talibów to przecież żaden sukces, no nie?
A kto rozwalil armie, ktora praktycznie nie podjela walki i byla przygotowywana na to, zeby zostac rozpuszczona i przejsc do podziemia. Irakijczycy (pomimo oficjalnym zapewnieniom) nie ludzili sie, ze sa w stanie stawic czola armii USA w regularnej wojnie.
Z tą większością to bym uważał.
Politycy zazwyczaj nie mają pomysłu co dalej. Ale pomysł na pozostawienie w spokoju talibów i bin Ladena, jakiemu zdają się hołdować niektórzy, to na pewno nie był pomysł na zwyciestwo z nimi.
Co do wiekszosci to sie bede upieral - sorry.
Co do pozostawienia ich w spokoju to sie zgadzamy.
Zasilenie? To jakiś żart?
Owszem, z rozbitej armii Husajna część przeszła do podziemia, ale nie ma ono ułamka tej wartości bojowej, co armia byłego dyktatora Iraku - ani liczebnej, ani sprzętowej. Jedynymi jej atutami są skrytość i determinacja, której armii Husajna zabrakło.
Niestety to nie jest zart. To jest powazny blad popelniony przez Amerykanow. Jednego dnia zwolnili z pracy potezna armie. Ci ludzie stali sie bezrobotni - a musza utrzymac swoje rodziny itd. Al-Q placi za sluzenie im - nie wiem czy o tym wiedziales. Tam znalezli szybko zatrudnienie.

Nie musi miec wartosci bojowej w sensie regularnej armii, bo to nie jest ich taktyka. Proponuje postudiowac taktyke bojownikow tego rejonu swiata. Oni nie sa ani glupi, ani nie nie wyciagaja wnioskow z przeszlosci. A szkolenie wojskowe tylko daje im to, ze ich zasadzki np. sa zdecydowanie profesjonalne.
Co do talibów i Al Kaidy, to zdecydowanie lepiej, że siedzi im na karku NATO, niż gdyby planowali w spokoju kolejne "akcje partyzanckie" (mówiąc językeim politycznej poprawności) na świecie
Zgadza sie. Tyle, ze ta obecnosc troche sprawy spowalnia lub komplikuje, ale nie powstrzymuje. ten kraj sie nadaje do walk partyzanckich jak malo, ktory inny.
Nie widzisz sprzeczności w tym, co wypisujesz?
W jednym zdaniu piszesz, że celem było rozbicie AQ, w kolejnym sugerujesz coś o podboju. Celem ataku nie był podbój!
Masz racje - to brzmi politycznie niepoprawnie.
Powiedzmy, ze zaprowadzenie demokracji, przywrocenie praw kobiet i kontrola regionu (zeby trzymac Al-Q w ryzach).
Czy okupacja Japonii w 1945 roku zakończyła się zniszczeniem demograficznym i kulturowym tego państwa?
A Japonia byla zlepkiem konkurujacych plemion?
A Irak? Broni masowego razenia nie bylo i nie ma.

Tak, nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne, cytując klasyka.
Czytanie wypocin o tym, jaki to święty był Husajn, staje się dla mnie powoli nudne.
Przestrzelil Pan - jedyne zdanie, ktore to mowi jest powyzsze i nie nalezy do mnie. Nazywanie dialogu wypocinami - tez uwazam, za malo na poziomie, ale moze sie myle i Pan ma racje.
Może zapytaj Kurdów i Irańczyków czym Husajn ich gazował albo Radę Bezpieczeństwa ONZ, dlaczego kazała się Husajnowi pozbyć broni, której rzekomo tam nie było.
A...jestesmy znow na Ty - ufff. bedzie prosciej.
A czy ja mowie, ze to bylo dobre?
A czy to, ze ONZ np. kaze Izraelowi zachowywac sie inaczej niz sie zachowuja powoduje, ze Amerykanie na nich sie szczerza? ;)
Czy to, ze wszyscy krzycza na Chiny, ze sa be powoduje jakies trudnosci w handlu itd.?
Jeżeli Husajn nie miał BMR, to dlaczego tak uporczywie grał w kotka i myszkę z inspekcjami rozbrojeniowymi ONZ? Wystarczyło mu powiedzieć "oglądajcie sobie co chcecie, niczego nie mam, sprawdźcie, a potem znieście sankcje" - a Zachód straciłby pretekst do ataku.
Skoro był taki czysty, to dlaczgeo tego nie zrobił?
Bo chlopie - nie masz pojecia o mentalnosci bliskowschodniej, kwestiach przez nich rozumianego honoru i innych takich.
Mam nadzieję, że życzenie przegranej USA (a tym samym całej cywilizacji Zachodniej) wynikające z powyższego zdania to tylko efekt niezbyt zręcznego sformułowania. A może się mylę?

Mylisz sie - bo nic o cywilizacji zachodniej nie pisalem. Strasznie panikujesz, albo naciagasz moje slowa (przeciagasz "moje wypociny" - sorry). Nikomu niczego zlego nie zycze, ale nie wyobrazasz sobie chyba, ze Amerykanie beda tam mieszkali zawsze (pomysl o kosztach jeszcze raz). Oni sie juz teraz miedzy soba niezle nawalaja (wiecej ludzi ginie tam codzien od porachunkow roznych gangow i plemion niz w wojnie z opresorem).

Ale ja ogolnie mam wrazenie, ze nie odrobiles pracy domowej i niewiele wiesz o regionie, kulturze i tym co sie tam naprawde dzieje. Powtarzasz tylko hasla z pierwszych stron gazet.

I do tego masz bardzo nieladny zwyczaj wkladania mi w usta wlasnych slow (tego czego ja NIE powiedzialem). Bardzo nieprofesjonalna cecha jak na dziennikarza.
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

Maciej K.:
Mimo innego imienia wydaje mi się, że odpowiedź była do mnie,
więc odpowiadam ;-)
ueee.... sorki.. coś mnie sie "pogło" we łbie...
:)))
Zwycięstwo zależy w dużej mierze od tego, jak się je zdefiniuje.
?!!! no to ja już nic kuźwa nie kumam...
Nie uważam, że odnieśliśmy strategiczne zwycięstwo w walce z wszystkimi dyktatorami i terrorystami...
tyle dobrego...
... mimo to jestem przeciwny opowieściom, jakoby to Zachód sromotnie przegrywał walkę z bandą fanatyków i dyktatorami.
nikt nie twierdzi, że sromotnie przegrywają... ja twierdzę, że nie wygrywają - stąd do sromotnej zwłaszcza przegranej, dość daleko...
(....)
Sam fakt, że Zachód podjął wyzwanie i zmusił wroga do walki na jego warunkach to ogromny postęp, (...) USA otrzeźwił 11
września, Europa wciąż nie może obudzić się ze snu. Jednak fakt
pozostaje faktem - rozbito dwa groźne reżimy, 11 września (na
razie) nie powtórzył się.
no właśnie... "na razie"... za to był madryt i londyn...
A nie uważasz, że sam fakt wojny jest w pewnym sensie porażką?
wszyscy teoretycy i analitycy wojskowi twierdzą, że (przytoczę za K. Lidlem): "wojna z terroryzmem/prtyzantką prowadzona przez armię jest jak strzelanie do komarów z armaty"
vide: korea, laos, wietnam, afganistan 1, czeczenia, afganistan 2, irak... i wiele innych
Nie widzę jednak innej siły na świecie, która mogłaby rozwiązać problemy terroryzmu czy dyktatorów.
tak, owszem, ale chyba nie w ten sposób!
No właśnie - więc wiesz doskonale, że nie od razu Kraków zbudowano ;-) Życze oczywiście samych sukcesów edukacyjnych.
dzięki :DKrzysztof M. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 18:27
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Szok!!!

Uf już myślałem że to do mnie :-)) , ja jakoś za Jankesami nie specjalnie przepadam , ale i nie widzę powodu żeby mi ktoś kazał się kłaniać 5 razy na dobę. A co do przekrzykiwania sie- .... po co ? Jeśli wiesz coś a nie wydaje ci się - to nie dyskutujesz , po prostu wiesz i już ! A to że rozmówca tak a nie inaczej problem widzi - ma do tego prawo , wszak nie wszyscy WIEDZĄ. WIĘKSZOŚĆ tylko przypuszcza bądź CHCIAŁABY :-))
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

Dariusz Lermer:
Uf już myślałem że to do mnie :-)) , ja jakoś za Jankesami nie specjalnie przepadam , ale i nie widzę powodu żeby mi ktoś kazał się kłaniać 5 razy na dobę. A co do przekrzykiwania sie- .... po co ? Jeśli wiesz coś a nie wydaje ci się - to nie dyskutujesz , po prostu wiesz i już ! A to że rozmówca tak a nie inaczej problem widzi - ma do tego prawo , wszak nie wszyscy WIEDZĄ. WIĘKSZOŚĆ tylko przypuszcza bądź CHCIAŁABY :-))
sorki, ale pokręciło mi się a "letko natenczas" nerwa dostałem to i imiona się pokićkały...
co do jankesów - jeden z moich wykładowców rzekł, że zamieniliśmy sobie jednego wielkiego brata na drugiego... i coś w tym jest, czyż nie?
osobiście podoba mi się przykład "wielkich" europy: żabo- i dżemo-jadów oraz fatherlandu i ich stosunku do USD.
USA jest i to akceptują (w końcu policjant świata, nie?) ale mają: swoją politykę zagraniczną, swoją kulturę, swoje tradycje i jeszcze wiele swoich rzeczy (włącznie we francji z językiem) a co najważniejsze swój interes narodowy... a nam kuźwa tylko oscypek został i wyborowa...Krzysztof M. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 21:58

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Krzysztof M.:
osobiście podoba mi się przykład "wielkich" europy: żabo- i dżemo-jadów oraz fatherlandu i ich stosunku do USD.
USA jest i to akceptują (w końcu policjant świata, nie?) ale mają: swoją politykę zagraniczną, swoją kulturę, swoje tradycje i jeszcze wiele swoich rzeczy

Te "wielkie" Europy mają problem z zebraniem sześciu śmigłowców dla misji w Afganistanie :P Mi ich polityka przypomina ugłaskiwanie z czasów Chamberlaina.
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

Grzegorz "Nostradamo" S.:
Krzysztof M.:

osobiście podoba mi się przykład "wielkich" europy: żabo- i dżemo-jadów oraz fatherlandu i ich stosunku do USD.
USA jest i to akceptują (w końcu policjant świata, nie?) ale mają: swoją politykę zagraniczną, swoją kulturę, swoje tradycje i jeszcze wiele swoich rzeczy

Te "wielkie" Europy mają problem z zebraniem sześciu śmigłowców dla misji w Afganistanie :P Mi ich polityka przypomina ugłaskiwanie z czasów Chamberlaina.
a ja nie twierdzę, że nie mają kłopotów! ale mają tą politykę zagranicznę i realizując ją dbają o swój biznes a my gotowi jesteśmy się obrazić na niemcy, że CHAMY!!!! NIE MYŚLĄ O POLSCE!!!! a pewnie, że nie myślą! mają nas w dupie i my robilibyśmy to samo na ich miejscu!
natomiast co do problemów - to my mamy problem z samolotem - qrwa - dla prezydenta i premiera!!!
nie mówiąc już o pogotowiu ratunkowym, TOPR i kilku takich innych...Krzysztof M. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 22:07

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Nie gorączkuj się Waść tak. O ile mnie pamięc nie myli przez kilkadziesiat lat pomyślność Europy Zachodniej zabezpieczała US Army. Poza tym z jakim samolotem dla premiera mamy problem, Aerofłotem czy tam innym CetralWingiem se chłop lata :))
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

Grzegorz "Nostradamo" S.:
Nie gorączkuj się Waść tak. O ile mnie pamięc nie myli przez kilkadziesiat lat pomyślność Europy Zachodniej zabezpieczała US Army. Poza tym z jakim samolotem dla premiera mamy problem, Aerofłotem czy tam innym CetralWingiem se chłop lata :))
się nie gorączkuję, tylko szlag mnie trafia, jak patrzę na prawie wszystkich już naszych sąsiadów...
US Army - owszem zabezpieczała. i co? jeszcze przez ile lat w zamian za to mamy chodzić na kolankach?
bo chyba już wyrośliśmy, nie? a jeżeli nie, to niech reszta chrześcijańskiego świata zapycha do częstochowy za sobieskiego...
;D

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Krzysztof M.:
US Army - owszem zabezpieczała. i co?

I dalej zabezpiecza :))

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Krzysztof M.:

>jeszcze przez ile lat w
zamian za to mamy chodzić na kolankach?
bo chyba już wyrośliśmy, nie? a jeżeli nie, to niech reszta chrześcijańskiego świata zapycha do częstochowy za sobieskiego...
;D

Do Torunia, proszę kolegi, do Torunia :))
Krzysztof (Mao) Moszyński

Krzysztof (Mao) Moszyński zawodowo ni to pies
ni to wydra...
troche operacji i
troc...

Temat: Szok!!!

:)))
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Szok!!!

Ja to widzę tak - faktycznie jedyną przeciwwagą dla Rosji jest USA ! Europa nie ma nic i nie kiwnie palcem !Czy USA kiwną ? , nie wiem - pozostaje wiara :-)) Ale jak zainstalują bazę i dadzą nowoczesne systemy rakietowe - to zawsze będzie ciut bezpieczniej niż bez :-)) Byle nasi nie wynegocjowali PAC 2(- pozwolę sobie nie cytować generałów z Izraela i Tajwanu :-)).

konto usunięte

Temat: Szok!!!

Dariusz Lermer:
Ja to widzę tak - faktycznie jedyną przeciwwagą dla Rosji jest USA ! Europa nie ma nic i nie kiwnie palcem !Czy USA kiwną ? , nie wiem - pozostaje wiara :-)) Ale jak zainstalują bazę i dadzą nowoczesne systemy rakietowe - to zawsze będzie ciut bezpieczniej niż bez :-)) Byle nasi nie wynegocjowali PAC 2(- pozwolę sobie nie cytować generałów z Izraela i Tajwanu :-)).
nawet PAC-3 nic nie poradzi na wiele glowic w jednej rakiecie....:(

Następna dyskusja:

Przeżyłam dziś szok!




Wyślij zaproszenie do