Temat: "Rozwiazanie" 36. SPLT
Rozwiazanie Specpułku w tym momencie to głupota.
Gdyby rozwiazać go w tydzień po katastrofie- to rozumiem ale teraz??
Od momentu katastrofy 36 SPLT przeszedł istną rewolucję.
Wymieniona została wiekszość kadry.
Po latach zaniedbań szkoleniowych i niedoborów wykwalifikowanej kadry w ciągu ostatniego roku do pułku został sciągniety bardzo doświadczony personel, piloci- wychowankowie jeszcze "starej szkoły" o zupełnie innym podejściu do regulaminów i dyscypliny- piloci z czasów kiedy się mówiło że "instrukcje i regulaminy są pisane krwią"
W ciagu roku pułk osiągnoł kadrowo poziom wyszkolenia jakiego nie miał przez ostanich 2o lat, pułk miał konkretny program szkoleń i podpisane kontrakty na szkolenia za granicą ( miedzy innymi symu tupolewa)
I aktualnie rozwiązując 36 w przysłowiową d... dostają nie ludzie którzy doprowadzili wczesniej pułk do stanu rozkładu tylko ci którzy w ciągu roku z powrotem zmienili go w elitarną jednostkę.
Prosze porównajcie średni nalot pilotów pułku sprzed katastrofy i w dniu rozwiązania pułku. wnioski beda conajmniej zasrtanwaiające.
I czym teraz ma latać min. prezydent??
samolot rejsowy- raczej nie bo po pierwsze trudno wymagac od głowy państwa całkowitego dopasowania rozkładu wizyt zagranicznych do rozkładu lotów ( nie Mr. Obaba- nasz delegacja nie bedzie na sniadaniu bo samolot rejsowy przylatuje dopiero o 11 :), po drugie trochę nie ten poziom bezpieczeństwa głowy państwa, nie te warunki lotu no i troche to moim zdaniem przynajmniej prezydentowi nie przystoi.
Czarter- prosze bardzo niech ktoś obiektywnie porówna koszty...
Niestety ale dla państwa typu polska jedynym sensownym zarówno ekonomicznie jak i praktycznie wyjściem jest posiadanie własnej floty rządowej.
Jednak tak samo jak z przyczyn czysto populistycznych zostal rozwiązany #^ SPLT tak samo z tych samych przyczyn każda kolejna partia rządząca bała się i boi się nadal wydać X mln zł na zakup maszyny...