Temat: Piechota Morska
Dariusz Lermer:
A jak ty ocenisz fakt 18.5 tys żołnierzy USA którzy już nigdy nie będą zdrowi ?
Jak ocenisz fakt że tak świetne i elitarne oddziały nie radzą sobie z wieśniakami w Afganie ( 7/8 powierzchni tego kraju jest znowu w rękach talibów )
To są fakty...
Starannie wyizolowane z kontekstu, czyli zmanipulowane.
Porównaj te 18.5 tys. z analogicznymi stratami choćby w Wietnamie, a od razu ten fakt nabierze innego znaczenia.
Co do Afganistanu, to nie jest to regularna wojna, tylko wojna partyzancka - od dawna wiadomo, że aby skutecznie zwalczać partyzantkę, regularne oddziały muszą mieć przewagę 15:1. Pytanie, czy taką przewagę liczebną mają. Pomijam już takie drobiazgi, jak sprzyjający działaniom partyzanckim teren czy to, ze "wieśniacy" dysponują pokaźnymi funduszami.
Widzisz nie sztuka się wyszkolić - sztuka żeby decydenci byli mądrymi ludźmi - znasz takich !Zostań politykiem , takim który mądrze i odpowiedzialnie wysyła wojsko ! nie w imię interesów INNYCH ,
Zakładasz, że terroryści, którzy mieli bazę w Afganistanie, ograniczyliby się do atakowania USA? Dość krótkowzroczne.
nie w interesie biznesu ! Są jakieś nowe przesłanki- dlaczego zaatakowano Irak ??
Nowych nie ma. Zaatakowano po to, żeby Husajn nie miał broni masowego rażenia. O ile mi wiadomo, ani broni, ani Husajna już nie ma, więc cel został osiągnięty.
Zobacz co się tam teraz dzieje ,
Liczba ataków na wojska koalicji spada. Brytyjczycy przekazali Basrę lokalnej administracji. Rozumiem, że dla Ciebie to złe wieści?
uważasz że wojsko jest dla wojska , czy też do obrony narodu ?
Odkąd świat stał się globalną wioską ze swobodnym przepływem ludzi, kapitału i dostępem do broni masowego rażenia i rakiet dalekiego zasięgu, pilnowanie własnej "chaty z kraja" przestaje być wystarczającym środkiem obronnym.