konto usunięte

Temat: Lekcja 5 - Kładąc Umysł na Papier

Pierwszym krokiem w Pracy jest zapisanie twoich ocen na temat jakiejkolwiek stresującej sytuacji w twoim życiu, przeszłej, obecnej lub przyszłej – o sytuacji z kimś, kogo nie lubisz lub sytuacji z kimś, kto gniewa, przestrasza lub zasmuca cię. (Wykorzystaj czystą kartkę papieru lub możesz otrzymać i wydrukować z naszej strony arkusz Oceń-Swojego-Sąsiada.)

Przez tysiące lat zostaliśmy nauczeni, aby nie oceniać - ale spójrzmy prawdzie w oczy, robimy to cały czas. Prawda jest taka, że wszyscy mamy oceny biegnące w naszych głowach. Poprzez Pracę możemy w końcu pozwolić im mówić, albo krzyczeć, na papierze. Możemy odkryć, że nawet najbardziej nieprzyjemne myśli mogą być napotkane z bezwarunkową miłością.

Zachęcam cię abyś pisał o kimś, komu jeszcze całkowicie nie przebaczyłeś. To jest najmocniejsze miejsce, gdzie można zacząć. Nawet jeśli przebaczyłeś tej osobiew 99 procentach, nie jesteś wolny, dopóki nie jest ono całkowite. Jeden procent, którego nie przebaczyłeś jest miejscem, w którym jesteś zablokowany we wszystkich twoich związkach (włączając w to związek ze samym sobą).

Jeśli zaczniesz z palcem obwinienia skierowanym na zewnątrz, wtedy koncentracja nie jest na tobie. Możesz przegrać i być niecenzorowany. Często jesteśmy dosyć pewni, co inni ludzie potrzebują zrobić, jak powinni żyć, z kim powinni być. Mamy 20/20 wizję co do innych, ale nie o nas samych.

Jeśli robisz Pracę, widzisz kim jesteś poprzez to, kim myślisz, że inni ludzie są. Ostatecznie dostrzegasz, że wszystko, co jest na zewnątrz jest odzwierciedleniem twojego własnego myślenia. Ty jesteś bajarzem, tym, który projektuje wszystkie historie i świat jest projektowanym obrazem twoich myśli.

Od początku czasu ludzie starali się zmienić świat tak, aby mogli być szczęśliwi. To nigdy nie działało, bo podchodzili do problemu z odwrotnej strony. Co Praca nam daje to to, w jaki sposób możemy zmienić projektor – umysł – zamiast to, co projektuje. To tak jakby był kawałek płótna na obiektywie. Myślimy, że jest jakiś defekt na ekranie i próbujemy zmienić tę osobę i tamtą, kogokolwiek, kto wydaje się mieć ten defekt. Ale daremne jest próbowanie zmiany projektowanych obrazów. Gdy raz zdamy sobie sprawę gdzie jest kawałek płótna, możemy wyczyścić sam obiektyw. To jest koniec cierpienia i początek małej radości w raju.