Pomoc GoldenLine Pomoc GL
konto usunięte
Temat: Zmiana założyciela grupy
Ja chętnie obejmę grupę.
Anna
S.
Dyrektor ds.
pedagogicznych
Temat: Zmiana założyciela grupy
spóźniłam się :(Marcin Liwacz Head of HR Projects
Temat: Zmiana założyciela grupy
Kochani, ja jestem za wyborem kogoś, kto się często udzielał w grupie, kto jest prawdziwym pasjonatem Meksyku, kto zna tematy a przede wszystkim może zaproponować NOWE!!!!Może niech się jeszcze pozgłaszają nowe osoby i wyłonimy zwycięzcę.
ml.
konto usunięte
Temat: Zmiana założyciela grupy
Hmmm... Ja jestem pasjonatem Meksyku i znam tematy. Mam list motywacyjny napisać?Marcin Liwacz Head of HR Projects
Temat: Zmiana założyciela grupy
Asiu, nie powiedziałem, że nie możesz objąć grupy - chodzi jedynie o to, że jak do tej pory się na niej nie udzielałaś - ale przecież to może się zmienić.Ja po prostu jestem za demokracją i wyborem najbardziej "zpasjonowanej" osoby :-)
a swoją drogą, jeśli chcesz napisać kilka słów o tym, co mogłabyś jako nowa osoba wnieść do grupy, myślę że nikt nie będzie miał nic przeciwko.
pozdr. ml.
Jarosław Szafrański IT Crowd
Marcin Liwacz Head of HR Projects
Temat: Zmiana założyciela grupy
Asia,nie zniechęcaj się! Czekamy na nowe pomysły.
konto usunięte
Temat: Zmiana założyciela grupy
Nie ukrywam, że ten list motywacyjny to był taki mały przytyk do Pana z haeru ;PAle, błeno...
Sami chcieliście ;)
Zaczęło się od deszczu. Lało i lało. Zupełnie tak jakby wszyscy święci tam na górze wypili hektolitry Tecate i nie wytrzymali ciśnienia. Ktoś podszedł i zapytał, czy mam parasolkę. Miałam. Wściekle różową, koszmarną, z jakimś polskim napisem – chyba hasłem reklamowym Panadolu o smaku malinowym. Śniada skóra, kruczoczarne włosy i całe to wielkie machismo przegrało z żywiołem i paradowało z tym różowym koszmarem po parkingu czegośtam szukając. Nie mogłam się powstrzymać i powiedziałam, że wygląda jak idiota. Potem sprawy potoczyło się dość szybko – Guadalajara, San Luis Potosi, Aguascalientes, Oaxaca. W wiosce, w której mieszkałam była kantyna tylko dla mężczyzn. Weszłam i wypiłam dwa szoty tequili przy barze ze zdumionym barmanem. Byłam chyba jedyną rudowłosą w promieniu kilkuset mil – wolno było mi wszystko ;)
W Guadalajarze została moja dusza została już chyba na zawsze. W tym roku planuje come back, bo mam straszną ochotę na tortas con aguacate.
Co zmieniłabym w tym forum? Sama gór nie przeniosę. Nie udzielałam się tutaj, bo zwyczajnie wieje nudą. Mam wrażenie, że znaczna część ludzi zaplanowała sobie dwa tygodnie urlopu w Puerto Vallarta albo Cancun i włazi na to forum, żeby zapytać jaka jest temperatura Oceanu i czy jak zje tacos na ulicy to dostanie sraczki.
Dla mnie Meksyk to coś więcej niż palmy, plaże, tequila i zdjęcie pod Chitzen-Itza w szortach, takich koszmarnych sandałach – Jezuskach i butelką wody mineralnej.
To feria barw, ludzie, z którymi uwielbiam rozmawiać, miejsca do których nie zapuszcza się przeciętny europejczyk, film, muzyka, literatura i milion innych powodów, dla których w tym kraju o mały włos nie spędziłam całego życia.
Paweł
B.
czarodziej -
przemysł, usługi
Temat: Zmiana założyciela grupy
ja sie udzielalem i wygenerowalem najdluzszy watek: Mexykanskie watpliwosci":-))
Anna
S.
Dyrektor ds.
pedagogicznych
Temat: Zmiana założyciela grupy
A ja już nie chcę. Dziekuję bardzo!Agnieszka Woźniewska Key Account Manager
Temat: Zmiana założyciela grupy
Asia W.:Osobiście bardzo chciałabym, żeby Asia, która tak fantastycznie pisze pokierowała tą grupą. I nawet jeśli nie będzie na tym forum fajerwerków, nawet jesli ono będzie czasem milczało - to dobrze będzie wiedzieć, że na topie jest ktoś, kto tak ewidentnie kocha ten kraj.
Nie ukrywam, że ten list motywacyjny to był taki mały przytyk do Pana z haeru ;P
Ale, błeno...
Sami chcieliście ;)
Zaczęło się od deszczu. Lało i lało. Zupełnie tak jakby wszyscy święci tam na górze wypili hektolitry Tecate i nie wytrzymali ciśnienia. Ktoś podszedł i zapytał, czy mam parasolkę. Miałam. Wściekle różową, koszmarną, z jakimś polskim napisem – chyba hasłem reklamowym Panadolu o smaku malinowym. Śniada skóra, kruczoczarne włosy i całe to wielkie machismo przegrało z żywiołem i paradowało z tym różowym koszmarem po parkingu czegośtam szukając. Nie mogłam się powstrzymać i powiedziałam, że wygląda jak idiota. Potem sprawy potoczyło się dość szybko – Guadalajara, San Luis Potosi, Aguascalientes, Oaxaca. W wiosce, w której mieszkałam była kantyna tylko dla mężczyzn. Weszłam i wypiłam dwa szoty tequili przy barze ze zdumionym barmanem. Byłam chyba jedyną rudowłosą w promieniu kilkuset mil – wolno było mi wszystko ;)
W Guadalajarze została moja dusza została już chyba na zawsze. W tym roku planuje come back, bo mam straszną ochotę na tortas con aguacate.
Co zmieniłabym w tym forum? Sama gór nie przeniosę. Nie udzielałam się tutaj, bo zwyczajnie wieje nudą. Mam wrażenie, że znaczna część ludzi zaplanowała sobie dwa tygodnie urlopu w Puerto Vallarta albo Cancun i włazi na to forum, żeby zapytać jaka jest temperatura Oceanu i czy jak zje tacos na ulicy to dostanie sraczki.
Dla mnie Meksyk to coś więcej niż palmy, plaże, tequila i zdjęcie pod Chitzen-Itza w szortach, takich koszmarnych sandałach – Jezuskach i butelką wody mineralnej.
To feria barw, ludzie, z którymi uwielbiam rozmawiać, miejsca do których nie zapuszcza się przeciętny europejczyk, film, muzyka, literatura i milion innych powodów, dla których w tym kraju o mały włos nie spędziłam całego życia.
Marcin Liwacz Head of HR Projects
Temat: Zmiana założyciela grupy
Asiu, ok,Twój list motywacyjny (choć z reguły nigdy ich nie czytam, jak każdy porządny hrowiec) przekonał mnie.
ja "omal spędziłem pół życia w Meksyku", i choć to moje omal trwało tylko kilka lat, to jednak duszę mam teraz w połowie meksykańską... tak sie przynajmniej czuję.
tak więc może powoli powinnaś przygotowywać się do objęcia grupy?
tylko proszę, żeby nie wiało nudą, rozruszaj nas trochę: tyle dziewiczych tematów o Mexico, tyle wątków, z resztą sama zaproponujesz.
PS. nie byłbym sobą gdybym nie dodał: Pawle, o ile pamiętam, Ty wciąż wybierasz się do Meksyku, jak wrócisz verdaderamente zakochany, popolemizujesz z Asią.
pozdr.
ml.Marcin Liwacz edytował(a) ten post dnia 06.06.08 o godzinie 23:26
Anna Maria
N.
Magister Sztuk /
Plastyk / Grafik /
Dekorator /
Renowato...
Temat: Zmiana założyciela grupy
Jestem za Asią - przekonała mnie :)Marcin Liwacz Head of HR Projects
konto usunięte
Temat: Zmiana założyciela grupy
Jestem, jestem. Odzywam się. I myślę, jak Was tutaj rozruszać. Może merengue? ;)Marcin Liwacz Head of HR Projects
Temat: Zmiana założyciela grupy
spoko, cokolwiek.i zgłoś się proszę do pomocy goldenline jako nowy moderator, dziś o północy upływa termin, zmienimy się w nicość..... a głupio byłoby działać z pozycji "de la consciencia del ser de la nada"
odnośnie merengue: niektórzy z rodowitych mex nie uznają nic poza salsą, a jeszcze bardziej rancherą...
no i nigdzie nie tańczą tak dobrze jak w DF.
pozdr.
Następna dyskusja: