Temat: Meksyk - pierwszy raz

Agnieszka Bawołowska:
Czesc,
czy ktos z Was moglby polecic mi jakas ciekawa literature do poczytania przed wyjazdem do Meksyku? Moze macie ulubione pozycje albo ciekawych autorow? Interesuje mnie Meksyk i Ameryka Srodkowa. Bede wdzieczna za wszlekie sugestie.
Pozdrawiam!

Polecam "Meksyk - kraj kontrastów" wydawnictwa Sonia Draga.

http://www.soniadraga.pl/index.php?option=com_content&...

Czyta sie lekko, latwo i przyjemnie.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

MEKSYK PREKOLUMBIJSKI 2010 - zbieramy grupę!

Wszystkich oczarowanych Meksykiem lub chcących się nim oczarować - zapraszamy!

Mexico City - Teotihuacan - Acapulco - Cacaguamilpa - Taxco - Cuernavaca - Mexico City - Puebla - Cholula - Tonantzintla - Oaxaca - Monte Albán - Mitla - Tehuantepec - Sumidero - San Juan Chamula – San Cristóbal - Zinacantan - Palenque - Yaxchilan - Campeche - Merida - Uxmal - Celestun - Chichén-Itzá - Cancún

TERMIN: 13.03 - 28.03.2010 lub inne terminy (szczegóły u nas)

CENA: 6 290 PLN + 1 350 USD
I rata: 800 PLN
II rata: 6 290 PLN płatne na 35 dni przed imprezą (minus I rata)
III rata: 1 350 USD uczestnik zabiera ze sobą

CENA ZAWIERA:
- bilet lotniczy na trasie Warszawa - Mexico City, Cancun - Warszawa
- hotele 3*** lub 4**** pokoje 2-os. z łazienkami
- transport klimatyzowanym mikrobusem lub autobusem
- opieka pilota-przewodnika na terenie Meksyku
- śniadania
- ubezpieczenie Warta (KL 30 000 EUR i NNW 5 000 PLN, bagaż 500 PLN)

CENA NIE ZAWIERA:
- biletow wstępu i opłaty za przewodnikow: 140 USD
- opłaty lotniskowej: 16 USD
- napiwki 40 USD- dopłata do pokoju 1-osobowego: 480 USD

DZIEŃ 1
Zbiorka na lotnisku Okęcie w Warszawie w hali odlotow przy poczcie; wylot do Meksyku przez jeden z portow lotniczych w Europie. Przylot do Miasta Meksyk. Transfer do hotelu zakwaterowanie. Nocleg.

DZIEŃ 2
Po śniadaniu zwiedzanie Mexico City: Stare Miasto z Pałacem Prezydenckim i Katedrą, Plac Trzech Kultur, Bazylika Matki Bożej z Gwadelupy – najczęściej odwiedzane sanktuarium obu Ameryk. Wczesnym popołudniem fascynująca wspinaczka na słynne piramidy w Teotihuacan z Piramidą Słońca, Księżyca i Pałacem Pierzastego Węża. Nocleg.

DZIEŃ 3
Śniadanie. Przejazd do tętniącego życiem nocnym Acapulco. Po drodze eksploracja magicznej jaskini Cacaguamilpa i wizyta w słynnym z wyrobow jubilerskich ze srebra - Taxco. Możliwość dokonania zakupow niepowtarzalnej, meksykańskiej biżuterii. Wieczorem dojazd do Acapulco.

DZIEŃ 4
Acapulco. Śniadanie. Plażowanie z możliwością skorzystania z wycieczek fakultatywnych: zwiedzanie Acapulco, rejs z szaleńczą zabawą w rytmach latynoskiej muzyki, podziwianie odważnych młodzieńcow naśladujących ElvisaPresleya, wykonujących ekwilibrystyczne salta ze skały Quebrada. Dla spragnionych większych wrażeń nocny maraton po najmodniejszych dyskotekach świata. Nocleg.

DZIEŃ 5
Po śniadaniu wyjazd z Acapulco. Spacer po mieście,, wiecznej wiosny”- Cuernavaca. Przyjazd do Mexico City - zwiedzanie największej w świecie kolekcji przedmiotow kultury materialnej z czasow prekolumbijskich w Muzeum Antropologicznym. Dla chętnych możliwość spędzenia wieczornych godzin na rozbrzmiewającym muzyką mariachi Placu Garibaldi lub spacer po dzielnicy Zona Rosa.

DZIEŃ 6
Śniadanie. Przejazd malowniczą, biegnącą wzdłuż dymiących wulkanow, drogą do Puebli. Zwiedzanie najbardziej hiszpańskiego miasta Meksyku - Puebla: Starowka, kościoł Św. Dominika, Katedra. Przejazd do symbolu konkwisty - piramidy w Cholula i zwiedzanie zachwycającego ekspresją indiańskiego baroku, wiejskiego kościołka w Tonantzintla. Przejazd do Oaxaca. Po drodze przerwa na sesję zdjęciową w niepowtarzalnej scenerii gigantycznych kaktusow. Wieczorny spacer po kolonialnym centrum Oaxaca. Nocleg.

DZIEŃ 7
Śniadanie. Zwiedzanie, położonej na zniwelowanym szczycie gory, stolicy dawnej cywilizacji Zapotekow - Monte Alban i zagadkowego miasta – cmentarzyska Mistekow - Mitla. Po drodze krotki postoj przy najstarszym drzewie Meksyku w miejscowości Tule. Podczas dnia odwiedzanie targow indiańskich i wizyta w rodzinnej fabryczce wytwarzającej mezcal, z możliwością degustacji nie tylko lokalnego alkoholu… Wieczorem przyjazd do Tehuantepec. Nocleg.

DZIEŃ 8
Śniadanie. Przejazd do kanionu Sumidero - spływ motorowkami w dramatycznej scenerii kanionu, podziwianie wylegujących się w promieniach słońca krokodyli. Wizyta w indiańskiej wiosce San Juan Chamula z kościołem, w którym w zadziwiającym rytuale mieszają się tradycje chrześcijańskie z szamańskimi obrzędami. Wieczorny spacer po stolicy zapatystow - San Cristobal de las Casas. Nocleg.

DZIEŃ 9
Po śniadaniu podglądanie zwyczajow indiańskich w wiosce Zinacantan. Przejazd krętą, położoną w dżungli drogą do Palenque. Po drodze odpoczynek przy kaskadach Agua Azul, określanych siodmym cudem świata. Możliwość kąpieli i spacerow wzdłuż kaskad. Przed dotarciem do miasta najsłynniejszego władcy Majow - Pakala, możliwość uwiecznienia na zdjęciach scenerii z filmu Tarzan pod wodospadem Misol - Ha. Nocleg w Palenque.

DZIEŃ 10
Wczesnym rankiem przejazd nad graniczną rzekę oddzielającą Meksyk od Gwatemali. Śniadanie w budzącej się do życia dżungli. Przepłynięcie łodziami do zagubionych w gąszczu tropikalnych drzew ruin Yaxchilan. Podziwianie wzbijających się do lotu tukanow i odgłosow szczytujących wyjcow. Po południu zwiedzanie zatopionych w dżungli świątyń Majow w Palenque. Nocleg.

DZIEŃ 11
Śniadanie. Dojazd do Campeche. Zwiedzanie tego jedynego, otoczonego murami obronnymi miasta kolonialnego wraz z fortem San Miguel chroniącego dawnych mieszkańcow przed atakami piratow. Dojazd do Meridy. Wieczorny spacer po historycznym centrum miasta. Nocleg.

DZIEŃ 12
Zwiedzanie majestatycznych ruin w Uxmal. Przejazd do rezerwatu w Celestun - pływanie łodziami wśrod kolonii pozujących do fotografii flamingow i spacer po namorzynowym lesie. Możliwość kąpieli w Zatoce Meksykańskiej.Nocleg w Meridzie.

DZIEŃ 13
Śniadanie. Podziwianie wspaniałego kompleksu budowli Majow w Chichen Itza z Piramidą Pierzastego Węża, monumentalnym boiskiem do gry w pelote i ofiarną studnią, w ktorej zatapiano według legendy dziewice. Dojazd do znanego z rajskich plaż Cancun.

DZIEŃ 14
Cancun. Plażowanie nad turkusowym Morzem Karaibskim. Fakultatywnie wyprawa na Wyspę Kobiet z możliwością obserwowania życia podwodnego. Nocleg.

DZIEŃ 15
Do południa korzystanie z promieni słonecznych. Około południa przejazd na lotnisko i przelot do Mexico City. Odlot do Europy.

DZIEŃ 16
Przylot do portu tranzytowego, przesiadka na samolot do Warszawy. Lądowanie na lotnisku Okęcie.

ZAPRASZAMY DO REZERWACJI!

Pozdrawiam serdecznie,
ILza Pacha

BAŚNIOWE PODRÓŻE - Twoje Przyjazne Biuro Podróży
kom. +48 796-401-005
biuro@basniowepodroze.pl
basniowepodroze.pl

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Właśnie jestem po powrocie z Meksyku i o tym kraju mozna powiedzieć jedno ..... istny Meksyk ;) Ale zobaczyc bezapelacyjnie warto ! Chociażby aby odczuć na własnej skórze sens powiedzenia "ale Meksyk";)

Przede wszystkim na lotnisku w Meksyku nikt z obsługi lotniska nic nie wie, włącznie z kobietą z informacji która ma jedynie listę telefonów osób do których się usiłuje dodzwonić z każdym problemem.
Więc jeżeli masz na nim przesiadkę i odebranie boarding pass'a na docelowy lot dopytaj się bardzo dokładnie pilota wycieczki gdzie znajduje się stoisko obsługi Twoich linii lotniczych. Plan lotniska dostępny na miejscu ma się nijak do rzeczywistości, pracownicy lotniska nie znając odpowiedzi na zadane pytanie zamiast pomagać często wprowadzają w błąd. Zakładając że trafisz na rozumiejących po angielsku ;)
Generalnie pytając o cokolwiek w Meksyku zawsze uzyskasz odpowiedz pozytywna, tyle ze często nie mająca nic wspolnego z prawdą ;) Pojecie punktualnosci jest tam rowniez zupelnie obce, zwrotem wszechobecnym jest "maniana" ;)

Obecny kurs to 12-13 pesos za USD.
Ceny artykułów spożywczych niewiele wyższe od polskich.

Na wyjazd należy zabrać:

1. Kawę jeżeli potrzebujesz jej do życia. Określania mianem kawy napoju podawanego w meksykańskich hotelach powinno się zabronić. Jednak nie wiem jak ma się przewiezienie kawy do zakazu wwożenia do Meksyku owoców i pożywienia. Jedyna dobra kawa jaką udalo mi się ustrzelić w Meksyku to przepyszna kawa o smaku krówkowo/karmelowym dostępna z automatów w niektórych sklepach OXXO.

2. Herbatę. W większości hoteli jako herbata rozumiana jest herbata ... rumiankowa, czarnej w niektórych w ogóle nie posiadają.

3. Lekarstwa na atrakcje żołądkowe. Tak - zdarzają się. Egipskie środki lecznicze podawane zapobiegawczo lub po posiłkach czyli whisky, wódka i coca cola nie pomagają;)

4. Poduszkę na siedzenie i aviomarin na wycieczki objazdowe. W Meksyku na drogach jest nieprawdopodobna ilość spowalniaczy tzw "śpiących policjantów". Wiec w autobusie wybierac nalezy miejsce nie zlokalizowane na tylnim kole lub poza nim. Aviomarin może być przydatny dla osob wrazliwych na zakręty, ktorych w Meksyku jest równie dużo jak spowalniaczy.

Z rzeczy ktorych nie ma w programie każdego biura a ktorych zobaczenie powinno być obowiązkowe to
- wnętrze i obrzędy "katolickie" indian w kościele San Juan Chamula. Przed nim mozna rowniez kupic sporo rękodzieła, na bazarach przed swiatyniami Majow królują w większości produkty wykonywane masowo.

- ruiny prekolumbijskiego miasta majów w Tulum - ok. 1,5h drogi samochodem od Cancun - niewielkie w porównaniu z Uxmal czy innymi, ale połozone w bardzo malowniczym miejscu nad samym morzem
- wodospad Misol-Ha - miejsce dla mnie magiczne.

Samo zać Cancun to najsmutniejsza część wycieczki po Meksyku - przesliczne morze, a przy nim rząd betonowych paskudnych wysokich hoteli zrobionych pod przyjeżdżająych tam tłumnie amerykanów.
Uwaga na bardzo zdradliwe słońce w Cancun, pobyt na nim nawet przez 2h bez uzycia filtru moze skonczyc sie poparzeniem. Rowniez zakupow nie nalezy zostawiac na Cancun, ceny sa tam kilkukronie wyzsze niz we innych miejscich pomijac kicz i tandete sprzedawanych tam produktow.

Natomiast praktycznie tylko tam mozna kupic t-shirty w rozmairze XL, Meksykanie sa dosyc niewielkiego wzrostu, wiec prawie wszedzie najwyzszy rozmirem jest G (grande) czyli odpowiednik naszego L.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

W wielu punktach sie zgodze, trafne uchwycenie ich mentalnosci z obserwacji i zabawnie opisane ;-)

Musze tez dodac, ze za druga wizyta wnosi juz troche inne wrazenia, ale to kwestia nastawienia, czego sie spdziewac i jacy sa latynosi. meksykanie - napewno sa otwarci, niepoprawni optymisci , w naszym rozumieniu oszołomy :-D

Rafał Banaś:
Właśnie jestem po powrocie z Meksyku i o tym kraju mozna powiedzieć jedno ..... istny Meksyk ;) Ale zobaczyc bezapelacyjnie warto ! Chociażby aby odczuć na własnej skórze sens powiedzenia "ale Meksyk";)

Przede wszystkim na lotnisku w Meksyku nikt z obsługi lotniska nic nie wie, włącznie z kobietą z informacji która ma jedynie listę telefonów osób do których się usiłuje dodzwonić z każdym problemem.
Więc jeżeli masz na nim przesiadkę i odebranie boarding pass'a na docelowy lot dopytaj się bardzo dokładnie pilota wycieczki gdzie znajduje się stoisko obsługi Twoich linii lotniczych. Plan lotniska dostępny na miejscu ma się nijak do rzeczywistości, pracownicy lotniska nie znając odpowiedzi na zadane pytanie zamiast pomagać często wprowadzają w błąd. Zakładając że trafisz na rozumiejących po angielsku ;)
Generalnie pytając o cokolwiek w Meksyku zawsze uzyskasz odpowiedz pozytywna, tyle ze często nie mająca nic wspolnego z prawdą ;) Pojecie punktualnosci jest tam rowniez zupelnie obce, zwrotem wszechobecnym jest "maniana" ;)

Obecny kurs to 12-13 pesos za USD.
Ceny artykułów spożywczych niewiele wyższe od polskich.

Na wyjazd należy zabrać:

1. Kawę jeżeli potrzebujesz jej do życia. Określania mianem kawy napoju podawanego w meksykańskich hotelach powinno się zabronić. Jednak nie wiem jak ma się przewiezienie kawy do zakazu wwożenia do Meksyku owoców i pożywienia. Jedyna dobra kawa jaką udalo mi się ustrzelić w Meksyku to przepyszna kawa o smaku krówkowo/karmelowym dostępna z automatów w niektórych sklepach OXXO.

2. Herbatę. W większości hoteli jako herbata rozumiana jest herbata ... rumiankowa, czarnej w niektórych w ogóle nie posiadają.

3. Lekarstwa na atrakcje żołądkowe. Tak - zdarzają się. Egipskie środki lecznicze podawane zapobiegawczo lub po posiłkach czyli whisky, wódka i coca cola nie pomagają;)

4. Poduszkę na siedzenie i aviomarin na wycieczki objazdowe. W Meksyku na drogach jest nieprawdopodobna ilość spowalniaczy tzw "śpiących policjantów". Wiec w autobusie wybierac nalezy miejsce nie zlokalizowane na tylnim kole lub poza nim. Aviomarin może być przydatny dla osob wrazliwych na zakręty, ktorych w Meksyku jest równie dużo jak spowalniaczy.

Z rzeczy ktorych nie ma w programie każdego biura a ktorych zobaczenie powinno być obowiązkowe to
- wnętrze i obrzędy "katolickie" indian w kościele San Juan Chamula. Przed nim mozna rowniez kupic sporo rękodzieła, na bazarach przed swiatyniami Majow królują w większości produkty wykonywane masowo.

- ruiny prekolumbijskiego miasta majów w Tulum - ok. 1,5h drogi samochodem od Cancun - niewielkie w porównaniu z Uxmal czy innymi, ale połozone w bardzo malowniczym miejscu nad samym morzem
- wodospad Misol-Ha - miejsce dla mnie magiczne.

Samo zać Cancun to najsmutniejsza część wycieczki po Meksyku - przesliczne morze, a przy nim rząd betonowych paskudnych wysokich hoteli zrobionych pod przyjeżdżająych tam tłumnie amerykanów.
Uwaga na bardzo zdradliwe słońce w Cancun, pobyt na nim nawet przez 2h bez uzycia filtru moze skonczyc sie poparzeniem. Rowniez zakupow nie nalezy zostawiac na Cancun, ceny sa tam kilkukronie wyzsze niz we innych miejscich pomijac kicz i tandete sprzedawanych tam produktow.

Natomiast praktycznie tylko tam mozna kupic t-shirty w rozmairze XL, Meksykanie sa dosyc niewielkiego wzrostu, wiec prawie wszedzie najwyzszy rozmirem jest G (grande) czyli odpowiednik naszego L.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Rafał Banaś:

Generalnie pytając o cokolwiek w Meksyku zawsze uzyskasz

odpowiedz pozytywna, tyle ze często nie mająca nic wspolnego z

Prawda, nie potrafia mowic nie :), i bardzo chca pomoc , liczac ze czasem i slepej kurze sie trafi ziarno:D
Pojecie punktualnosci jest tam rowniez zupelnie obce,

zwrotem wszechobecnym jest "maniana" ;)

polemizowalbym czy wszechobecnym...

Obecny kurs to 12-13 pesos za USD.

Najlepszy kurs jest zawsze w BANAMEX,

1. Kawę jeżeli potrzebujesz jej do życia. Określania mianem kawy napoju podawanego w meksykańskich hotelach powinno się zabronić.

? pierwsze slysze, bez problemu mozna dostac dobre espresso(cafe solo) czy duza czarna( americano), a i cafe con leche ( czyli hmm latte) sie znajdzie, trzeba sie nauczyc mowic kilka slow po hiszpansku,

poza tym lepsze od kawy jest agua de arroz, kto pil ten wie o czym mowie:) Dla fanow cynamonu polecam szczegolnie.

Kawe tam maja lepsza niz w europie, pamietaj ze to ameryka srodkowa, i do kolumbii czy brazylii jest duzo blizej.

2. Herbatę. W większości hoteli jako herbata rozumiana jest herbata ... rumiankowa, czarnej w niektórych w ogóle nie posiadają.

Prawda, herbata jest uzywana jako lekarstwo :D

3. Lekarstwa na atrakcje żołądkowe. Tak - zdarzają się. Egipskie środki lecznicze podawane zapobiegawczo lub po posiłkach czyli whisky, wódka i coca cola nie pomagają;)

trzeba pic mezcal albo tequile :D

W Meksyku na drogach jest nieprawdopodobna ilość spowalniaczy tzw "śpiących policjantów".

hehe, Meksykanie wymyslili Topezy:D Polacy ich kopiują ile wlezie

Samo zać Cancun to najsmutniejsza część wycieczki po Meksyku -
przesliczne morze, a przy nim rząd betonowych paskudnych wysokich
hoteli zrobionych pod przyjeżdżająych tam tłumnie amerykanów.

Przepraszam ze zapytam, czy ty siedziales tylko w hotelu? Tam sa takie kluby i taki klimat do zabawy ze nie da sie nudzic, no chyba ze ktos chce :D

pozdrawiam

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Tommi,

dzięki za ratowanie honoru naszej ulubionej nacji! Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Dodam jeszcze, że lotnisko w DF jest bardzo prosto skonstruowane (jeden budynek długości ponad kilometra, więc trudno się zgubić, a drugi z jasno oznaczonymi liniami lot., które z niego korzystają). Takie Okęcie, tylko trochę dłuższe...
I raczej obsługa kompetentna, miła, tylko trzeba wiedzieć o co się pyta, albo nie wymagać czegoś, co nie leży w ich gestii...
Generalnie powiem to, co mówiłem już wiele razy: najgorzej jest porównywać. Kraj piękny, ludzie świetni, trzeba przede wszystkim dać sobie szansę, a wówczas wszystko będzie ładniejsze...
pozdr.Marcin Liwacz edytował(a) ten post dnia 03.03.10 o godzinie 07:26

Temat: Meksyk - pierwszy raz

a ze koloryzuja to fakt :)
Jeden mily straznik, imienia nie pomne, mowil ze zalatwi karton Marlboro niebieskich ( moich ulubionych:), za 250Pesos, normalnie placilem 50, a w extra jak byly po 35pesos, wiec spoko, dalem mu 300, i mowie ze jak zalatwi po 25 to 50 rezty jest jego..koles zniknal, ale nie uciekl, wrocil, i dal mi 6paczek po 20 i jedna po 10...i sie cieszyl ze mogl pomoc..:D
My sie tez cieszylismy , ze wrocil :DDD
kwestia podejscia ":)

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Po kilku dniach juz zauważyłem, ze generalnie trzeba do tego co mowia podchodzić z usmiechem i wyrozumialoscia jezeli akurat mineli sie z prawda;) Oni generalnie zamiast mówić tak-nie-nie wiem odpowiadają zawsze tak - przecież zawsze wtedy jest 50% szansy ze mówią prawdę. Podobnie z kierunkami, jezeli czegos nie ma na prawo, to pewnie jest na lewo, a jak nie ma i tam wiec na pewno bedzie na wprost ;)
Wiesz, gorzej jeżeli od tego slowa Meksykanina zależy na przykład ilosc dni po ktorych dojadą Twoje walizki w których masz ładowarkę do aparatu/telefonu że o ubraniach nie wspomnę.
Nauczka na przyszlosc, aby takie rzeczy pakować do podręcznego.

To, że lotnisko ma chyba z kilometr to poczułem we własnych nogach. Problem w tym, ze obsługa bramki do sal wylotów zagranicznych nie wpuszczała do niej turystów bez boarding pass-ow, wskazujac zupelnie losowo kierunki gdzie mozna znaleźć obsługę AirFrance. Finalnie okazało się, ze obsługa AirFrance była na sali wylotow za bramką przez którą nas nie chcieli wpuścić. Dopiero kategoryczne ponowne postawienie sprawy i chyba brak możliwości wskazania nam miejsca, w ktorym jeszcze nie byliśmy ;) spowodowało wezwanie kogos, kto mowil po angielsku i z kim dalo sie zalatwic wreszcie przejscie przez te bramke.

Nie uzurpuje sobie prawa do autorytatywnego wypowiadania się o Meksyku, wpisalem tylko kilka rad, ktore mam nadzieje, ze przydadza sie komus kto bedzie lecial tam po raz pierwszy (tak jak ja) bez znajmosci lokalnych realiow i mentalnosci ludzi tam zamieszkujacych.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

ja mialem lepiej, zona mieszkala pol zycia w MX,wiec bylem przygotowany:)
ale na pewno inaczej podchodza jak mowisz po hiszpansku, zreszta dla nich kazdy bialy to gringo...:)

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Ja spedzilam ostatnie 5 miesiecy w Meksyku. Zawsze moglam liczyc na czyjas pomoc. Nawet jak ktos nie wiedzial jak mi pomoc szukal osoby kotra mogla to zrobic. I zgadzam się z Marcinem i Tommim.
W Meksyku trzeba byc troche bardziej otwartym na roznice i zostawic nasze europocentryczne myslenie na lotnisku w okeciu, a czeka was niesamowita przygoda.
No i niestety albo stety znajomosc jezyka hiszpanskiego sie przydaje. A jak macie chwile sie zatrzymac w swojej podrozy i pogadac z miejscowym handlowcem, babcia sprzedajaca tortille albo kims z metra czy autobusu to dowiecie sie na pewno ciekawych rzeczy o kulturze Meksyku i zobaczycie, ze to wspanialy kraj nie tylko dzieki miejscom ale przede wszystkim ludziom

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Marta ma najwieksza racje. Pozdrawiam Marta :-)!!

Dorota Prymek:
Ja spedzilam ostatnie 5 miesiecy w Meksyku. Zawsze moglam liczyc na czyjas pomoc. Nawet jak ktos nie wiedzial jak mi pomoc szukal osoby kotra mogla to zrobic. I zgadzam się z Marcinem i Tommim.
W Meksyku trzeba byc troche bardziej otwartym na roznice i zostawic nasze europocentryczne myslenie na lotnisku w okeciu, a czeka was niesamowita przygoda.
No i niestety albo stety znajomosc jezyka hiszpanskiego sie przydaje. A jak macie chwile sie zatrzymac w swojej podrozy i pogadac z miejscowym handlowcem, babcia sprzedajaca tortille albo kims z metra czy autobusu to dowiecie sie na pewno ciekawych rzeczy o kulturze Meksyku i zobaczycie, ze to wspanialy kraj nie tylko dzieki miejscom ale przede wszystkim ludziom

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Ojej, po tygodniach posuchy na forum wreszcie coś się dzieje! dzięki Rafał, rozruszałeś nas. ;-)
pozdr,
ml.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Dorota Prymek:

A jak macie chwile sie zatrzymac w swojej podrozy i

pogadac z miejscowym handlowcem, babcia sprzedajaca tortille albo kims z metra czy autobusu to dowiecie sie na pewno ciekawych rzeczy o kulturze Meksyku i zobaczycie, ze to wspanialy kraj nie tylko dzieki miejscom ale przede wszystkim ludziom

Zgadzam się - żałuję przeokropnie, że tak słabo znałam hiszpański gdy byłam w Mexico. Ale nie ma tego złego - zdopingowało mnie to do nauki, jak nic dotychczas.. bo przeciez kiedyś do Am. Południowej wrócę.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Cześć:):)
Cieszę się, że forum sie rozruszało bo nie ukrywam, że potrzebuje waszej pomocy.

Wyjeżdżam do Meksyku z grupą 10 osób którą mam sie zająć na miejscu przez tydzień - Tydzień w Acapulco miejsce to miejsce mogłoby być lepsze ale i tak jest super. :)
Problem w tym że
a- przerażają mnie wasze opowieści o lotnisku których zawsze panicznie sie boję i bałam ( ich organizacji i papierologi)
b - orócz kilku rzeczy, które wyszukałam pojęcia nie mam gdzie warto poza Acapulco uderzyć gdzie jest w miarę bilsko ( bo czasu jest niewiele) ale ciekawie i warto to zobaczyć
HELP.

spanikowana Dorota

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Doroto,

lotniska się nie bój: takie trochę większe Okęcie, jeden główny budynek o długości 1,5km (więc trzeba się nachodzić) i dwóch poziomach, drugi (połączony bezpośrednim pociągiem z 1-szym budynkiem, jazda trwa jakieś 4min). Nie sposób się zgubić, bo wszystko jest jasno opisane. Papierologii nie ma żadnej, wypełnia się jeden świstek). Bez paniki, ona raczej nie pomoże :-).
a lotnisko obejrzyj sobie tutaj:
http://www.aicm.com.mx/informacionalpasajero/Archivos/...

miłej podróży!
ml.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Dzięki :):):)
to juz duża pomoc :):)

http://www.aicm.com.mx/informacionalpasajero/Archivos/...

miłej podróży!
ml.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

i się skonczyło...

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Cześć,
W tej materii z przyjemnościa sie wypowiem:))

Jesli chodzi o lotnisko w Mexico DF to cala ta papierkowa robota polega na wypełnieniu 2 formularzy i rozmowie z panem/pania w okienku - na pewno nie wiecej ani gorzej niz w USA.

Acapulco - Zależy czy będziecie jechać Autopista del Sol czy samolotem?
Jesli transportem lądowym - to jest sporo rzeczy do zobaczenia po drodze i sa to atrakcje pierwszej klasy - które wybierzesz zalezy od Ciebie - podaje w kolejnosci odleglosci od miasta Meksyk: Tres Marias (to co jest tu interesujace to przydrozne restauracje, ktore serwuja swietne mieso: cecina de Yecapixtla, chorizo zielone z orzeszkami, Arrachera, etc - warto sie zatrzymac,
Tepoztlan, Morelos - miejsce gdzie wznosi sie slawna piramida Tepozteco - miasto znane z dzialania "sił nadprzyrodzonych";), Cuernavaca (miasto, w ktorym zaczyna sie "strefa ciepla" - mile i ladne, niekoniecznie wiele atrakcji), Xochicalco - stanowsiko archeologiczne wpisane na liste Swiatowego Dziedzictwa UNESCO, mozna zobaczyc min. piramidę Quetzalcoatla i jedne z pierwszych systemow zapisu, Grutas de Cacahuamilpa - fantastyczny zespół jaskiń - robia nie-sa-mowite wrażenie, niemniej jednak, należy zarezerwować około 4 h na zwiedzanie. Taxco (trzeba niec zboczyc z trasy - kolonialne miasto, bardzo malownicze, które swą sławę zawdzięcza przemysłowi zwiazanemu z wydobyciem srebra - jest to równiez dobre miejsce, zeby kupic bardzo oryginalna meksykańska bizuterię.

Jakbym miała wybrac, to bym wybrała Taxco, Grutas i Xochicalco.
W samym Acapulco - hmm, tu nie ma wielkiego wyboru - idzcie zobaczyc jak skaczą z La Quebrada, zobaczcie stare Acapulco - nie tylko dzielnicę turystyczną, zjedzcie nieve de coco - robione ze swiezych kokosów. Godne polecenia sa inne kokosowe wyroby lokalne - szampon i olejek do ciała- sprzedaja je wprost na plazy (należy sie targowac) pięknie pachna, a kupujac je pomagamy biedniejszym mieszkańcom, którzy w ten sposób zarabiają na zycie.

Mam nadzieję ze milo spedzicie czas i ze przy okazji zobaczycie kawalek prawdziwego Meksyku.

Temat: Meksyk - pierwszy raz

dotyczy wypowiedzi p. Rafał Banaś z 28.02.2010, 22:36 - to stek bzdur.

Mieszkałem tam wiele lat:
1. meksykanie nie są aroganccy i nie tolerują ludzi aroganckich - więc jeśli ktoś traktuje ich z góry to oni grzecznie w białych rekawiczkach spławiają (np 'manana' czy odsyłając od annasza do kajfasza).
2. meksykanie b. chetnie pomagają - nigdy nie miałem problemów np. w Hacienda czy gdziekolwiek.
3. oprócz kawy (zreszta b. dobrej meksykanskiej) jest cały olbrzymi wachlarz innych niealkoholowych napoji - wystarczy się spytać.
itd, itp.

Jeśli ktoś zna pojęcie "respeto" to tak będzie traktowany.Piotr Zerynger edytował(a) ten post dnia 16.08.10 o godzinie 13:18

Temat: Meksyk - pierwszy raz

Witam!
Ja mam jedno pytanie, moze troche tendencyjne:)
czy podrozowanie po Meksyku na wlasna reke jest bezpieczne??
pozdrawiam