Paweł Wygoda

Paweł Wygoda Szukam pracy

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

ja z wielką chęcią, o ile tylko będę miał już sprawną nogę
Iga K.

Iga K. Architekt krajobrazu

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Jak tylko będzie nas stać i termin będzie pasował, to się piszemy z towarzyszem :) ilość gwiazdek nie ma dla mnie znaczenia :)
Marta Starczewska

Marta Starczewska Przedstawiciel
medyczny, fotograf,
wizażystka

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Nie zapomnijcie o mnie!! Ja też!! Oczywiście sporo zależy od terminu... Pozpieram agroturystykę. Zamiast gwiazdek na budynku wolę gwiazdki na niebie :)

konto usunięte

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Chętnie, może woj. podlaskie? Świetne plenery, lasy, łąki, wody, stare zabytki, spokój i cisza, inny świat - świetne miejsce do focenia i nie jest daleko.
Sławomir K.

Sławomir K. zbieracz poziomek

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Czasu mamy jeszcze dużo, może połączyć wypad ze spływem kajakiem lub tratwą?
Podlasie jest piękne i można w odległości 100-150 km znaleźć odpowiednie lokum. Np. Siemiatycze połączone z wyprawą na Grabarkę. Na rzaie każdy może przygotować jakąś ciekawą propozycję. Później się skrzykniemy aby obgadać i zorganizujemy. Teraz nie ma problemow z noclegami i wyżywieniem jak się coś zamówi z pewnym wyprzedzeniem i aby jakieś śluby zawczasu ubiec.
Podana odległość to jakieś 2-3 godziny jazdy, chyba, że ktoś jest Kubicą i ma odpowiedni bolid, ale i sama jazda jest przyjemna. Blisko jest Liw, Węgrów, Sokołów Podlaski, Siemiatycze na tym kierunku.
Płock z muzeum secesji, starożytne Radziejowice i Żyrardów z zabudowaniami starych zakładów włókienniczych i loftami, Milanówek czy wyprawa wzdłuż rzeki Utraty.

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

hahahahahaha no to teraz co osoba to miejsce, pomysł i co tam jeszcze

Ojcze, a jaki był Twój zamysł?
Może ojciec też wybierze z zainteresowanych komitet organizacyjny :D żeby znów Dorota wszystkie sama nie robiła, a może by dziewczynę tym razem oszczędzić?
heheheheheh śmiesznie :D
Marta Starczewska

Marta Starczewska Przedstawiciel
medyczny, fotograf,
wizażystka

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Taaa, Podlasie ma swój urok i rzeczywiście całkiem blisko.
Sławomir K.

Sławomir K. zbieracz poziomek

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Paulina R.:
hahahahahaha no to teraz co osoba to miejsce, pomysł i co tam jeszcze

Ojcze, a jaki był Twój zamysł?
Może ojciec też wybierze z zainteresowanych komitet organizacyjny :D żeby znów Dorota wszystkie sama nie robiła, a może by dziewczynę tym razem oszczędzić?
heheheheheh śmiesznie :D
Paulina czy to ja mam mieć taką ładną córeczkę? Mogę Cię zaadoptować więc będę miał dwie.
Z przyjemnością Dorocie pomogę jeśli taka będzie jej wola i odciążę ją, ale jest jeszcze zbyt wczesna pora, aby na cudowne mgły nad rozlewiskami już teraz ostrzyć sobie zęby. Gdyby nastąpiło gwałtowne ocieplenie klimatu nici z mgieł naturalnych zostają tylko te na scenie.
Dla Ciebie też mamy zadanie - bądź z nami i miej kanapki:)

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Ojciec na tej grupie jest jeden
Ma na imię REMIGIUSZ mówią na niego ENTER i jest Ojcem przez DUŻE O
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Dorota Kowalczyk:

Oczywiście, tak jak napisałeś też można. Ale są ale.... :
1. Im większa grupa tym większe prawdopodobieństwo przerodzenia się takiego wyjazdu w to, co jest na plenerach wyjazdowych Nikona. Oczywiście tak wcale nie musi być, ale ja osobiście wolę bardziej kameralne imprezy. Wieloosobowych spędów mam powyżej uszu.

Rozumiem to, ale nie samym robieniem zdjęć człowiek żyje. Cały dzień robić zdjęcia w jakiejkolwiek grupie, bez rozmów (bo krótkie wymiany zdań raczej nie można nazwać rozmowami) nie jest zbyt dobre. Niby grupa, a każdy sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
Równie dobrze może być tak, jak Remek zaproponował, czyli podane jest miejsce, termin i każdy kto ma ochotę przyjeżdża. A potem każdy sam sobie robi zdjęcia bez oglądania się na innych. Myślę, że nie oto chodzi. Nie chodzi mi też o całonocne pijackie imprezy, ale normalne rozmowy.
Z ludźmi, z którymi jedżę na plenery foto-przyrodnicze wytworzyło się taka ciekawa formuła, że na plenery przyjeżdża się spotkać z ludźmi z całej Polski, czasem z rodakami ze świata, a przy okazji robi się zdjęcia. Dzięki temu między wyjściami fotograficznymi ludzie przebywają ze sobą i się poznają. Oczywiście nikomu nie mam zamiaru narzucać "mojej" formuły foto-plenerów, bo nie o to chodzi.

2. Zorganizowanie wyjazdu na 20-40-60 osób wymaga sporo czasu na koordynację i dopilnowanie np. wpłat itp. Podejmiesz się?

To prawda, to spore przedsięwzięcie logistyczne. Nie, nie podejmę się ze względów osobistych.
Jakoś tak się dziwnie składa, że większość naszych plenerów zostało zorganizowane przez dwie, stale te same, osoby.
czyli kogo?
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Sławomir K.:
[...] Liw, Węgrów, Sokołów Podlaski,
Siemiatycze na tym kierunku.
Płock z muzeum secesji, starożytne Radziejowice i Żyrardów z zabudowaniami starych zakładów włókienniczych i loftami, Milanówek czy wyprawa wzdłuż rzeki Utraty.
O qurcze, rozrzut masz niezły: od Płocka po Siemiatycze - i to niby w jeden weekend... No dobra, żartuję... wiadomo, że są to niezależne pomysły.
Osobiście tez myślałam o Podlasiu - tak jak Darek i Furia... znaczy się Marta.
Sławomir K.:
Z przyjemnością Dorocie pomogę jeśli taka będzie jej wola i odciążę ją
Zaraz, chwila, póki co na organizatora się nie zgłaszałam. Jak przyjdzie co do czego, to się zobaczy. Na razie szukam pracy.
Robert K.:
Rozumiem to, ale nie samym robieniem zdjęć człowiek żyje. Cały dzień robić zdjęcia w jakiejkolwiek grupie, bez rozmów (bo krótkie wymiany zdań raczej nie można nazwać rozmowami) nie jest zbyt dobre. Niby grupa, a każdy sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
No pewnie, że nie samym robieniem zdjęć! W mniejszej grupie jest więcej okazji do dłuższego porozmawiania z każdym i mniej jest właśnie takich "samo-stero-żeglarzo-okrętów". Poza wszystkim przy dużej grupie osoby organizujące wyjazd są głównie zajęte właśnie sprawami organizacyjnymi.
To prawda, to spore przedsięwzięcie logistyczne. Nie, nie podejmę się ze względów osobistych.
No widzisz, i już jedna głowa i dwie ręce wypadły z procesu logistycznego.
Jakoś tak się dziwnie składa, że większość naszych plenerów zostało zorganizowane przez dwie, stale te same, osoby.
czyli kogo?
No jakbyś nie wiedział... ;-)Dorota Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 22:34
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

No dobra, ktoś mógłby usystematyzować pomysły i policzyć głosy na każdy z nich?

Sławku - Radziejowice już ćwiczyliśmy dwa razy.
Anna M.

Anna M. adiunkt WUM

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

To ja jeszcze zapodam Jurę Krakowsko-Czestochowską, (raczej częstochowską niz krakowską) z Zamkiem w Olsztynie - miejsce ciekawe fotograficznie i takie trochę piknikowe.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Aniu, miało być ok. 100 km od Wa-wy...
Anna M.

Anna M. adiunkt WUM

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Dorota Kowalczyk:
Aniu, miało być ok. 100 km od Wa-wy...

No dobrze...tak tam ładnie ze zapomniałam o odległości :)
Remigiusz Romaniuk

Remigiusz Romaniuk Przyjmę zlecenia
fotograficzne ->
fotografia,marketing
, ...

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Paulina R.:
i'm in to spostrzeżenie

ja myślałam też o zrobieniu czegoś na dłużej (tydzień) i poza granicami kraju (sycylia?)

optowałbym jednak za mazowszem
ogólnie to czegoś takiego mi brakuje, można zrobić wydźwięk poza grupowy tak żeby oprócz stałych bywalców zaciągnąć kilka dusz z Polski jeszcze.. w końcu my otwarci :D

nic nie szkodzi na przeszkodzie aby dołączył ktoś spoza naszej grupy
Przemek H.:
Pomysl generalnie dobry, ja bym sugerował coś dalej np. Dolny Śląsk. Uważam też, że jezioro/rzeka, to trochę mało, lepiej jakby jakieś ruiny zamku były albo coś podobnego :)

myślę że w okolicach również jest sporo ciekawych miejsc
bliżej, krócej jedziemy - więcej fotografujemy
nie uśmiecha mi się siedzieć 3 godziny w samochodziku.
Dorota Kowalczyk:
Jak dla mnie pomysł w całości do wzięcia. Agroturystyka na [...]
Jedna tylko uwaga co do rezerwacji:
żeby jednak być razem w jednym miejscu chyba dobrze by było zrobić rezerwację zbiorową. Rozumiem Remku, że boisz się, że zarezerwujemy 10 miejsc a w ostatnim momencie połowa chętnych się nie zjawi. Można temu zaradzić:
Ustalamy cenę i termin wpłacenia zaliczki z gospodarzem noclegu. Od chętnych zbieramy zaliczkę na nocleg i paliwo. Kto nie wpłaci - nie jedzie. Kto wpłaci a nie pojedzie musi się liczyć, że zwrotu zaliczki może nie dostać, jeśli nie dogadamy się z gospodarzem. I finito. No chyba, że znajdzie kogoś na swoje miejsce albo będzie lista rezerwowa.
dobre rozwiązanie do rozważenia
No i jedna ważna rzecz: żeby wszystko miało ręce i nogi może jechać max 10 osób. Większa grupa jest mało mobilna i trudniej się cokolwiek ustala (bo chyba terroru nie będziemy wprowadzać) - takie jest moje zdanie.
co do wielkości grupy może być nawet 100 osób plan jest nakreślony przed wyjazdem można skonkretyzować 1 czy 2 spotkania i tyle potem ogień w teren - nie zamierzam się długo zastanawiać gdzie kto polazł ważne by dotarł punktualnie na samochodzik powrotny
jedziemy odpocząć i zatrzymać kilka ciekawych kadrów a nie myśleć za innych
wyjazdy do Radziejowic czy Arkadii wyszły to i temu zwiastuję powodzenie
Robert K.:
Napewno Dolny Śląsk jak i Wielkopolska są bardzo ciekawe, ale weźcie pod uwagę to, że wyjeżdżając z Warszawy o godz. 16-17, a jeszcze trzeba się pozbierać, przejechać przez Janki, to np. do Opola dotrzemy między 23. a północą, albo i później.
[...]
Robert dobrze pisze;
dlatego proponowałbym się ograniczyć do miejsc w których jeszcze nie byliśmy a są w naszym sensownym zasięgu. eż bym pozwiedzał sobie czeską Pragę ale myślę rozsądnie, weekend to nie czas na tak daleką podróż, moim zdaniem.
Może na razie powstrzymajmy swoje ambicje i skorzystajmy z propozycji Remka i zróbmy coś w promieniu 100km od Warszawy. O ile wiem to Remek zna okolice Skierniewic, może jakaś Puszcza Kozieniecka tez jest mu znana? Tam na pewno jest dużo do focenia.
Bez pośpiechu można dojechać nawet wyjeżdżając o godz.18.
w Kozienickiej nie byłem ale chętnie odwiedzę znając nocleg :))))

Norbert L.:
Idea słuszna i warta kontynuowania. Tylko wszystko trzeba dobrze zapanować tak by na miejscu było rzeczywiście co fotografować. Jeśli mam jechać gdzieś gdzie będą tylko same drzewa to ja dziękuje :) Drzew mam pod dostatkiem w okolicy :)
ja też nie lubię jak w fotografii lasu przeszkadzają mi drzewa, co do miejsca to wiem że nikomu się nie dogodzi ale też jest to motywacja aby popracować nad wydobyciem dobrych kadrów z miejsca w którym się jest :)
Sławomir K.:
Okolice Bugu są bardzo malownicze i niezaludnione. Moi znajomi korzystali kiedyś z jakiegoś pensjonatu czynnego cały rok ~100 km od W-wy nad samym Bugiem
ciekawie, bardzo faje okolice - jak masz coś ciekawego to wrzucaj do bazy plenerów - wezmę to pod uwagę
Krzysztof Lipiec:
Ja należę raczej do fanów streetfoto niż landskapistów,

[...]
Dla miłośników jest ***** w Tychach i w dodatku leży tuż nad jeziorem i przy lesie (dawna Puszcza Pszczyńska) Tyle, że za cenę CF4 GB to tam raczej noclegu nie wynajmiemy :)
ale to nie Mazowsze i dojazd nie zajmuje 2 godzin streeta możesz zrobić na ulicy Wileńskiej - też ze starych kamienic niedużo zostało :)
Dariusz Majgier:
Chętnie, może woj. podlaskie? Świetne plenery, lasy, łąki, wody, stare zabytki, spokój i cisza, inny świat - świetne miejsce do focenia i nie jest daleko.

ja się w tych okolicach nie rozeznaję nie wiem też czy "nie jest daleko" to nie za daleko :)

~~~~~~~~
może sobie i niektórym wycieczkowiczom na pierwsze wyjazdowe spotkanie ograniczymy trasę do promienia 100km od Wawki z jakimś rozsądnym marginesem, jest w okolicach tyle ciekawych miejsc że nie trzeba jechać nad Amazonkę żeby sfotografować rzekę.

co do organizacji to mogę się z tym pokręcić i przypilnować, przy pomocy wszystkich uczestników damy radę wyjechać i wrócić :)

jeśli chodzi o czas to myślałem o późnej wiośnie kwiecień/maj wyłączając długie weekendy, bo każdy ma je jakoś zaplanowane lub celebruje święta.

co do planu już na miejscu i propozycji [które posiadam] podzielę się później.
dzięki za powyższe uwagi - czytam i coś tam knuję już w głowie.
Iga K.

Iga K. Architekt krajobrazu

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Puszczę Kozienicką nie raz odwiedziłam, parę ciekawych miejsc by się znalazło (np. polana pełna przebiśniegów... :) no i znam znawców okolic hehe :)
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Iga K.:
Puszczę Kozienicką nie raz odwiedziłam, parę ciekawych miejsc by się znalazło (np. polana pełna przebiśniegów... :) no i znam znawców okolic hehe :)
O!, to dobrze :-)

****
Podlasie jest niestety dalej niż 100 km od Wawy. Będzie jakieś 100km z hakiem - hak to jeszcze dodatkowe 80-90km :-)
Sam Białystok leży ok. 190km od Wawy, a ciekawiej może być od Supraśla na wschód. Byłem tam w czerwcu ub.roku. Droga prosta jaj drut, ale duży ruch do granicy, sporo patroli smerfów i liczne przebudowy. Teraz może się coś zmieniło na lepsze. Jednak warto tam pojechać. Ale skupmy się na bliższej okolicy.
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Dorota Kowalczyk:
To prawda, to spore przedsięwzięcie logistyczne. Nie, nie podejmę się ze względów osobistych.
No widzisz, i już jedna głowa i dwie ręce wypadły z procesu logistycznego.

No nie zupełnie. Chodziło mi o to, że nie podejmę się jako główny organizator, jednak zawsze chętnie pomogę innym.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Plenerowy Wyjazd Weekendowy

Robert K.:
Dorota Kowalczyk:
To prawda, to spore przedsięwzięcie logistyczne. Nie, nie podejmę się ze względów osobistych.
No widzisz, i już jedna głowa i dwie ręce wypadły z procesu logistycznego.

No nie zupełnie. Chodziło mi o to, że nie podejmę się jako główny organizator, jednak zawsze chętnie pomogę innym.
To dobrze :-)

Następna dyskusja:

16 marca, niedziela palmowa...




Wyślij zaproszenie do